Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

 

 

 

A moja niedawno mi powiedziała, że Młody na pewno będzie spory, bo taki duży brzuch mam. Już mi wywróżyła, że 4kg to minimum będzie ważył, bo ona każde dziecko miała ok 4-5kg. I że rozstępy mnie czekają, na całym brzuchu!! Bo ona oczywiście też miała!! No nic tylko zaciukać taką... :mad:

 

darkota Ty też?:jawdrop:

No jak nic forum ciążowo-dzieciate się robi :lol2:

A ja gupia zastanawiałam się czy wrócić :lol:

 

Darkota-serdecznie gratuluję ;).Który tydzień? I czy znacie płeć dziecka??? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Faktycznie dzieciacie się zrobiło:rolleyes:

 

Dziewczyny, gratuluję z całego serca :)

Teraz to najlepsza pora roku na rodzenie. Cała wiosna i lato na spacerach z maluchem, a później jesienią i zimą to dzieciaku już starsze :) Oj marzy mi się następne:eek::rolleyes:

 

 

 

Moje dziecko też śluz w kupie miało. Jedna lekara mówi "odstawić wszystko, jeść ryż i indyka", a druga "jak nie ma krwi w kupie to się nie przejmować".

I weź tu człowieku bądź mądry.

A ja cóż.... zaufałam swojej intuicji i na kilka dni tylko wyeliminowałam nabiał. Nie pomogło. Znowu zaczęłam jeść wszystko, a kisielowate kupy przeszły same jak ręką odjął.;)

 

 

Maskotki... moje dziecię kilka ma. Ale od początku ma do nich dośc obojętny stosunek. Na szczęście sama ich nie kupowałam, to prezenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pysiaczku cudowna wiadomość. :wave:

 

Dziękuję Atenko :hug:

 

Ooo, kolejna ciężarówka! Brawo :D

 

 

A moja niedawno mi powiedziała, że Młody na pewno będzie spory, bo taki duży brzuch mam. Już mi wywróżyła, że 4kg to minimum będzie ważył, bo ona każde dziecko miała ok 4-5kg. I że rozstępy mnie czekają, na całym brzuchu!! Bo ona oczywiście też miała!! No nic tylko zaciukać taką... :mad:

lady in red - dziękuję :D już dawno nikt mi nie gratulował, bo to już 30t.c. Będziemy mieli synka, z czego mój mąż jest ogromnie dumny :D

To i ja gratuluję Dorkotko tym bardziej, że widzę, że idziemy łeb w łeb :D Termin masz koniec maja czy początek czerwca? :)

 

Atenko, ja bardzo chcę barana (jak ja i mąż) więc po północy mogę rodzić :lol:.

 

yokasia to chyba już dotrzymasz do tej północy co ;)

 

Pysia :hug: :wave: gratulacje!!! :D

 

Dzięki Venusku :hug:

 

 

Faktycznie forum zamieniło się w dzieciowe :o :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się wydało Pysiaczku :lol2: :hug:!

 

agatah, faktycznie dzieciaki za maskotkami za bardzo nie przepadają, ale tak ładnie wyglądają w pokoju na półce :rolleyes:. Ja na razie kupiłam tylko sówkę-zawieszkę, a przed następnymi zakupami powstrzymuję się siłą (zwłaszcza, że mam już jakieś misie w spadku otrzymane). Zlecę coś rodzince do kupienia z okazji różnych świąt, jak pysiaczek napisał, bo cena niektórych egzemplarzy całkiem przyjazna, chociaż podejrzewam, że to takie zakupy dla mamy, a nie dla malca :lol2: (ciągle się łudzę, że odpowiednia taktyka wychowawcza i pokocha drewniane klocki zamiast święcących i grających na zawołanie plastików ;)).

 

dorkota, gdybym ja dbała o swoje rozstępy tak jak wszyscy wokół mnie, to głowa spokojna, nic by mi nie groziło :no:. Dostałam już specjalny krem od przyjaciółki, olejek z kokosa od mamy, oliwkę z zielonej herbaty od bratowej :lol2: - codziennie smaruję się czymś innym :wiggle:.

 

lady, jaja przepiórcze znam :yes: i nie kojarzą mi się zbyt dobrze. Za każdym razem jak widzę je na półce, wybucham śmiechem, Tak samo kasza jaglana i amarantus :yes: - mój chrześniak przez pierwsze lata życia był podejrzewany o wszelkie alergie i skazy białkowe, zero produktów mlecznych i w ogóle czegokolwiek. Rodzice przestraszeni (pierwsze dziecko) posłusznie słuchali lekarzy i eliminowali kolejne pozycje z diety. A doktory jak to doktory, na widok każdej wysypki czy pojedynczego pryszcza mieli tylko jedną diagnozę: "Alergia. Coś mu zaszkodziło w diecie" :lol2:. Pamiętam biedną nianię, która musiała w notesiku zapisywać, co i o której godzinie podała dziecku :bash:.

Finał jest taki, że maluch żadnej alergii oczywiście nie ma, co najwyżej atopowe zapalenie skóry, je wszystko (o ile chce, bo przez to, że przez pierwsze lata jego dieta była bardzo uboga, nie lubi nowości i w ogóle do wszelkiego jedzenia podchodzi bardzo podejrzliwie), produkty mleczne w zastraszających ilościach i o żadnej skazie również nie ma mowy :no:. Według mnie lekarze często stawiają diagnozy na wyrost, idą na łatwiznę, dlatego tak, jak twierdzi agatah, ważny jest zdrowy rozsądek i intuicja :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuufffff, Ilonka przeczytałam cały Twój wątek (no, może cześć stron tylko liznęłam :)) Nie pisałam tego jeszcze, ale śliczne jest to Twoje mieszkanko, wszystko łącznie z tarasem. Zazdrość mnie po cichu zżera, że wszystko takie dopieszczone od samego początku i idealnie dobrane. Ja właśnie jestem na etapie wykańczania domu. Niestety marzenia starły się boleśnie z rzeczywistością i okazało się, że nie wprowadzimy się do kompletnie wyposażonego domu ;) Strasznie podoba mi się łatwość z jaką idzie Ci urządzanie wszystkich pomieszczeń, konsekwencja. Wszystko tak idealnie do siebie pasuje (no może oprócz nieszczęsnego flaminga... :lol2:). U mnie idzie to jak po grudzie...

Muszę się porozglądać po wszystkich Waszych fotkach, może jakiś inspiracji zaczerpnę :D

Ilonka, kochana, nie wierzę, że masz chociaż pół rozstępa :no:

 

pysiaczek - mam termin na 29 maja, a Ty? u mnie będzie chyba bliźniak, jak się orientuje. I trochę się tego boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pysiaczek gratulacje!! :)

 

a co do misow i innych zabawek - moja mala uwielbia wszystkie miski (braciszkowi sie przez tych pare lat nazbieralo od ciociow i innych wujkow) a na widok lalek piszczy z radosci (jedna dostala od ciociobabci, taka różowa paskude i ja kocha najbardziej;)) ale i tak ulubione zabawki to te, ktorymi akurat bawi sie brat ;) czy to hotwheelsy, czy lego...i wszystko to co sie da wcisnac do buzki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się wydało Pysiaczku :lol2: :hug:!

 

No wydało się :hug:

 

Eeee, Aniu, to Ty barana będziesz miała.

Ja tak w niedzielę ok. 15 przybiłam z mężem pionę - bo wiadomo, że w mniej niż 10 godzin bym się z całym porodem nie uwinęła :no:.

 

Oj pewnie wiele kobiet świętowało o północy, że dotrwało do magicznej daty 18.03 :yes:

 

pysiaczek - mam termin na 29 maja, a Ty? u mnie będzie chyba bliźniak, jak się orientuje. I trochę się tego boję.

 

Dorkoto ja mam termin na 06.06 :) Czyli też bliźniak ;) Wiem, że różnie o tym znaku piszą, ale jakby tak patrzeć do każdemu można coś przypisać złego nie ;)

 

pysiaczek gratulacje!! :)

 

a co do misow i innych zabawek - moja mala uwielbia wszystkie miski (braciszkowi sie przez tych pare lat nazbieralo od ciociow i innych wujkow) a na widok lalek piszczy z radosci (jedna dostala od ciociobabci, taka różowa paskude i ja kocha najbardziej;)) ale i tak ulubione zabawki to te, ktorymi akurat bawi sie brat ;) czy to hotwheelsy, czy lego...i wszystko to co sie da wcisnac do buzki ;)

 

Dziękuję annNS :) Ale to chyba nie ta Mała z Twojego avatarka uwielbia te miśki i lalki, bo chyba jeszcze za malutka na to jest co :o

 

fiu, fiu coraz więcej ciężarnych, gratulacje pysiaczek

 

ja spadam, bo nie daj boże i mnie się przytrafi:eek::eek:

 

Dzięki reni :) Hihi zwiewasz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorkota, dziękuję :oops: - aż się zawstydziłam od tylu komplementów. Muszę przyznać, że u nas też było sporo kompromisów, bo najpierw starcie pomiędzy mną a mężem, a potem wiadomo, niejednokrotnie finanse nas hamowały :yes:. Teraz z perspektywy czasu mogę właśnie polecić, żeby nie spieszyć się z żadną decyzją i szukać, szukać, szukać - oglądać gdzie się da, dzięki temu łatwiej się dowiedzieć, co nam odpowiada, a co niekoniecznie no i nie ukrywam, takie podpatrywanie w jakiś sposób kształtuje gust. Gdybym ja trafiła na Forum Murator wcześniej, to podejrzewam, że wielu wpadek bym uniknęła :yes:. Także oglądaj póki masz czas i nie przejmuj się, że wprowadzasz się do niekompletnie urządzonego - my też długo wykańczaliśmy nasze mieszkanie, skończyliśmy właściwie niedawno pokojem dziecka, a im więcej czasu na to poświęcisz, tym lepszy efekt będzie - zobaczysz :yes:.

 

Bliźniak :rolleyes: - nie chciałabym straszyć, ale to nie jest najłatwiejszy znak. Ale pocieszę: zawsze to i tak lepiej niż skorpion :rotfl:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toscie mnie pocieszyly...corka blizniak...maz skorpion...to moze cos dobrego powiecie o raczyskach i wagach (ja i moj synek)? ;)

O wagach same superlatywy!

I nie ma to nic wspólnego z tym, że ja waga ;)

 

Mąż skorpion. Aniu, bratnia duszo :hug:

 

To jeszcze może o rybkach coś napiszecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pysiaczku to TA mala :) tylko zdjecie stare i ma na min jakis miesiac a teraz niebawem 10. skonczy! i nie zgadniesz ktorego sie urodzila! 6.06! :D

 

A to już rozumiem, że jednak może się lalkami i misiami interesować a najbardziej tym co do buźki się mieści ;)

No proszę jaka ładna data :D Choć ja nie sądzę bym się tak dokładnie w termin wstrzeliła :)

 

Venus, jeśli ktoś ma skłonności (jak ja) to go krem i za tysiaka nie uchroni :no:. Można pomóc - ujędrnić, uelastycznić ale nie da się zapobiec. Lekarz potwierdził :yes:.

 

No niestety tak to ponoć jest, że jak ktoś genetycznie ma skłonności to i najdroższy krem nic nie da :(

Ja używam obecnie Palmersa i sobie chwalę :yes: Cuuuuuudnie pachnie :)

 

toscie mnie pocieszyly...corka blizniak...maz skorpion...to moze cos dobrego powiecie o raczyskach i wagach (ja i moj synek)? ;)

 

Raki są świetne :D Wagi też :yes: A to o skorpionach i bliźniakach to na pewno przesądy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bliźniak :rolleyes: - nie chciałabym straszyć, ale to nie jest najłatwiejszy znak. Ale pocieszę: zawsze to i tak lepiej niż skorpion :rotfl:.

Dlatego się boję. Na dodatek moja mama jest bliźniak. a z nią nigdy nie miałam z nią lekko :rolleyes: A już teraz mam w domu ... Koziorożca! Sorry wszystkie Was Kozy, ale czasami łatwiej go porąbać siekierą i posolić niż przekonać do czegoś. Jeszcze to patałastwo i odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę!! :bash: Czemu mi się nie trafiła taka porządnicka Koza?? :D

 

Co do urządzania mieszkania, to pewnie jak Młody się urodzi, nie będę widziała, zapuchniętymi od braku snu oczami, tych moich błędów i niedociągnięć:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...