Ilona Agata 22.03.2013 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 agatah, ja też myślałam, że będę rozlazłą torbą - tym bardziej, że zaczęłam tyć od samego początku, dosłownie od pierwszego miesiąca, a tak niby nie powinno być . Widocznie musiałam coś ponadrabiać, ale pamiętam, jak mówiłam do męża: "Bylebym tylko nie ważyła więcej od Ciebie", bo byłam autentycznie przekonana, że raz-dwa przekroczę 70 kg . Dziewczynki, kto wie, kiedy w końcu będzie wiosna??? Raz, że nie mam kombinezonu/kurtki, wełnianego szalika, rękawiczek i czapki, żeby wynieść malca ze szpitala (byłam pewna, że dla kwietniowego dziecka takie zakupy są niepotrzebne, ale chyba się przeliczyłam i trzeba będzie kupić, choć wk...a fakt, że ubierze to raz, bo do pierwszych spacerków pogoda zdąży się pewnie zmienić , a na zimę z tego wyrośnie ). Dwa: pojawiły się w końcu nasze leżaki w Ikei, czekałam na nie dwa lata (co roku poszerzali ofertę i liczyłam, że w końcu doprojektują leżaki, więc cierpliwie nie kupowałam innych, a dla mnie leżaki to najważniejsze meble ogrodowe , po prostu lubię się na nich wylegiwać ), a teraz jeszcze muszę czekać na pogodę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annNS2 22.03.2013 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 raz, ze do polowy kwietnia pogoda sie na pewno zmieni wiec spokojnie z kupowaniem kombinezonu a dwa, ze na wyjscie ze szpitala to wystarczy bluza polarkowa i cieplejsze polspiochy (nalozone na bodziaka i spioszki/pajacyka), a na ciensza czapeczke naciagniesz kapturek...jak pookrywasz dodatkowo malca kocykiem to nawet nie zdarzy znarzznac jesli byloby strasznie zimno to na lapki dodatkowo ubierz skarpetki jesli nie wystarcza niedrapki rekawiczki wcale nie beda potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 22.03.2013 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Ilonko myślę podobnie jak annNs Nie kupuj kombinezonu bo ta wiosna w końcu przyjdzie Wystarczy jakaś bluza + niedrapki a przecież i tak jeszcze Malca jakimś kocykiem okryjesz No i super, że w końcu trafiliście swoje leżaki w Ikei Ja oczywiście jak byłam 3tyg temu na zakupach to jeszcze nie było kolekcji letniej a teraz się nie wybiorę, także znów nici z zakupu czegoś na balkon! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 22.03.2013 17:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Nie, na razie nie kupię, najwyżej mąż na szybko, jak już będzie miał nas odbierać, a pogoda się nie zmieni . Ja bym w tym momencie nie wyszła bez kurtki na dwór, a co dopiero noworodka wystawiać, a boję się, że mogę rodzić na początku kwietnia (tak wychodzi na każdym usg) i pogoda do tego czasu dalej będzie płatała figle (w końcu to za niecałe dwa tygodnie, a jak patrzę przez okno, to nie wierzę w jakiekolwiek rozpogodzenie ). Dodatkowo przy szpitalu, który wybrałam, nie ma parkingu , więc kawałek będziemy szli - wszystko zależy od tego o jakiej godzinie i w jaki dzień, ale wiadomo jak to w starej części miasta - wieczny tłok i brak miejsc parkingowych . No właśnie ja też nie wiem, kiedy się wybiorę - chciałam kupić przed porodem, ale jak nie mogę ustawić od razu w ogrodzie, to nie ma dla mnie sensu . A potem nie będzie czasu i chęci na bieganie po Ikei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lady in red 22.03.2013 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 (edytowane) Hej Ilona Dziewczyny dobrze radzą Wstrzymaj się z zimowymi zakupami dla dziecka .Dobrze natomiast abyś miała coś ciepłego do ubrania dla dziecka tzw."prześciówkę":yes:.Wykorzystasz tę rzecz nie tylko do wypisu,ale i na pierwsze spacery .Bo "kwiecień plecień wciąż przeplata-trochę zimy trochę lata" Ciekawe czy w IKEI będą lampiony solarne na które polowałam cały tamten sezon Edytowane 22 Marca 2013 przez lady in red Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lady in red 22.03.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Nie, na razie nie kupię, najwyżej mąż na szybko, jak już będzie miał nas odbierać, a pogoda się nie zmieni . Ja bym w tym momencie nie wyszła bez kurtki na dwór, a co dopiero noworodka wystawiać, a boję się, że mogę rodzić na początku kwietnia (tak wychodzi na każdym usg) i pogoda do tego czasu dalej będzie płatała figle (w końcu to za niecałe dwa tygodnie, a jak patrzę przez okno, to nie wierzę w jakiekolwiek rozpogodzenie ). Dodatkowo przy szpitalu, który wybrałam, nie ma parkingu , więc kawałek będziemy szli - wszystko zależy od tego o jakiej godzinie i w jaki dzień, ale wiadomo jak to w starej części miasta - wieczny tłok i brak miejsc parkingowych . No właśnie ja też nie wiem, kiedy się wybiorę - chciałam kupić przed porodem, ale jak nie mogę ustawić od razu w ogrodzie, to nie ma dla mnie sensu . A potem nie będzie czasu i chęci na bieganie po Ikei. Wypisy noworodków (przynajmniej u nas ) są zawsze po śniadaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 22.03.2013 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 (edytowane) Ilonka jeśli CIę to uspokoi, zerknij jeszcze na wyprzedażach, ostatnio widziałam jeszcze kombinezony w %, nie musisz brać grubego zimowego, ale są też takie polarkowo- misiowate W sam raz jak na taką aurę, ja w październiku taki kupowałam (h&m), super się sprawdził na wypis, a że było ciepło to do połowy grudnia go w nim woziłam Zaraz usunę ..... On jest taki jesienno-wiosenny Edytowane 22 Marca 2013 przez ida2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lady in red 22.03.2013 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 ida, Ślicznego masz kawalera Cieszę się,że się załapalam na zdjęcie Ilona właśnie taki kombinezon-przejściówkę miałam na myśli .Mam dla Poli na wiosnę w podobnym stylu Roziowego króliczka z uszami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 22.03.2013 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 O! No faktycznie - takiego nie mam . Mam rożek, ale przecież będzie w foteliku, to na pewno go w rożek nie włożę . Ida, fajny chłopak , a jaką ma ciemną karnację . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 22.03.2013 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Lady, Ilonka dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.03.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Ilonka, nie wierzę że nie można podjechać pod izbę przyjeć w szpitalu, do porodu też nie będziesz zapychać tylko mąz powinien Cię wysadzić pod samym szpitalem. Przynajmniej u nas tak wszędzie jest. Z terminami różnie bywa trzeba być przygotowanym dwa tygodnie przed i po . Przeczucia potrafią mylić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 22.03.2013 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Aniu, widzę, że jeszcze się nie zaczęło, a już myślałam, że to dzisiaj . Tam jest wielka, zamknięta (przynajmniej jak byliśmy obejrzeć szpital) brama, a w środku dziedziniec, ale taki bardziej ogródek z sadzawką, nie zwróciłam uwagi, czy można wjechać. W każdym razie żadnych samochodów nie było . To taki mały, kameralny szpital, w razie jakichkolwiek komplikacji czy nagłych wypadków zawsze wiozą do innego (na Polną). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 22.03.2013 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 yokasta a Ty nie dostałaś od gina skierowania do szpitala?? Na mnie to podziałało przy Pierwszym Termin miałam na 21-go, a nie urodziła gin. jak mi skierowanie do szpitala na 23 albo 24 Ale tak się tego pobytu bałam, że 22-go mały wyskoczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.03.2013 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Idunia, ale ja mam termin na 24 skierowanie mam a 31. Nie chcę przenosić ale nie wiem jak wyjdzie . Ilonka, u nas też są szlabany, bramy. W szpitalu podjeżdża się w miejsce gdzie jadą karetki (bo IP dla ciężarnych jest w innym miejscu). Warto zapytać w szpitalu gdzie podjechać do porodu, na pewno się da . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 22.03.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 To masz czas Napewno urodzisz przed 31! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.03.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Mam nadzieję. Ale chciałabym JUUUUUUUŻ !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 22.03.2013 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Fajnie, bo na święta będziecie już pewnie razem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.03.2013 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Rety, to czekanie jest najgorsze . Dobija mnie strasznie (że o aurze za oknem nie wspomnę, miałam przygotowane dla siebie nowe adidaski, dresy i letnią kurtkę ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 22.03.2013 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Ilonko nie wiem czy taki szpital to dobry wybór, wiem że traktują inaczej ale to samo jest np rodzenie w Wawie w Damianie, poród z salą ok 12 tysięcy (prezes mi kiedyś polecał )ale jak komplikacje to i tak w państwówce trzeba, a co jak dziecku coś się stanie? Wiem łatwo mówić, jak się nawet w ciąży nie jest, ściskam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lady in red 22.03.2013 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 U nas w szpitalu jest oczywiście podjazd na porodówkę Praktycznie po same drzwi . Nie wyobrażam sobie aby rodząca kobieta musiała iść do szpitala z odległego parkingu:jawdrop:. Więc spoko Ilona,pewnie jest podjazd Aniu,Myślałam,że u Ciebie coś już się zaczęło dziać My na przyśpieszenie stosowaliśmy metodę 3 S Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.