Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

Mam jeszcze suczkę :p a niedługo chcę się postarać o jeszcze jedną suczkę ;-) rozmnożę moją :lol2:

 

 

Ceny w S.L. były o wiele niższe niż w Poznaniu. Szukaliśmy w Poznaniu, ale cenowo były nie do przyjęcia :bash:

 

Ale, gdy zobaczyłam tamtą działkę pomyślałam, że to jest moje miejsce na ziemi :lol2:

 

Buziaki, reszta na PW :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nareszcie!

A masz jeszcze jakieś? :popcorn: Bo czuję mały niedosyt ;).

Ale malutki się Antek wydaje na tym zdjęciu :eek:.

Mój Robert też zresztą na zdjęciach ze mną czy mężem to taka drobinka, a jak jest sam to wygląda jak kluseczka :lol2:.

 

Aniu ja mam pytanie o ubranko do chrztu. Kupowałaś przez internet czy jakoś inaczej? I przede wszystkim co Antek miał na sobie, bo ja mam wrażenie, że te ubranka proponowane na chrzest są niewygodne (zwłaszcza spodnie, Robert jeszcze trochę ulewa i nie może być ściśnięty w brzusiu :().

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka ja nie ANia, ale też odpowiem ;)

A więc, ja nie kupowałam żadnego specjalnego ubranka do chrztu ;) Tzn założyłam mu białe body polo :rolleyes: do tego welurkowe czarne spodnie (z szeroką gumką w pasie) i sweterek do tego też biały czy kremowy lekko :) Każdą z tych rzeczy mały nosił kilkakrotnie jeszcze :)

Buciki chciałam też czarne, ale nigdzie nie znalazłam :D to wziełam do chrztu białe (ale to takie za parę groszy ;) )

 

Może znajdę gdzieś fotki to CI pokażę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł Ilonko :)

Mój Staś miał do chrztu zwykłe białe body, sztruksowe spodnie i białę sztruksowe butki. Do tego biały sweterek a do kościoła welurową kurteczkę kupioną na ang. ciuszkach używanych. Zamówiłam mu na allegro czapeczkę na szydełku (sama nie umiem). Garniturki za mega cenę uważam za zbędne i niezbyt wygodne. Wszystkie te rzeczy mam schowane (jakby co).

Córci kupiłam suknię niczym ślubną (niestety w przypadku dziewczynek matkom odbija) ale tylko dlatego, że była 50% przeceniona. Szukałam jeszcze używanych, no bo 1 raz do chrztu to w sumie są nieużywane ;)

TAK wyglądał Staś do chrztu :)

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonko, ja o dziewczynce, więc teoretycznie nie to samo, ale... też nie lubię tych nadętych sztywnych ubranek do chrztu. Ubrałam swoją Zuzię w płócienną białą, haftowaną w różowe kwiatuszki sukienkę i na tle tych bezowych innych dzieci wyróżnialiśmy się, ale bardzo pozytywnie. Bo ludzie nie byli przygotowani na to, że skromnie też może robić wrażenie i być ładnie :yes: Tym bardziej, że nasze chrzciny były w 31 stopniowym upale! A ludzie dziewczynkom zakładali opaskę, bo kwiatuszek musiał być do kompletu tiulowej, sztucznej sukni... :bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziobeczku, jakie śliczności! I tak długo go przed nami chowałaś :mad:?!

Ale ładnie ćwiczy :jawdrop:, nasz Robert to ostatnimi czasy straaaszny leniuszek (mąż mówi, że to przez tuszę :lol2:), położony na brzuszek śpi, w ogóle ciągle śpi i nie chce ćwiczyć podnoszenia główki ani przewrotek :(.

 

ane3ko1 Stasiu to też niezły przystojniak :yes:, ale widziałam już zdjęcie prześlicznej córeczki i mam wrażenie, że są podobni do siebie?

 

Dziewczyny, byłam wczoraj na zakupach i chyba przesadziłam z tym ubrankiem do chrztu :oops: - w jednym ze sklepów znalazłam kompleciki, wybrałam bodziaka z kołnierzykiem polo, beżowo-szare spodenki z bawełny i biały rozpinany sweterek w razie niepogody (były marynarki oraz kamizelki, ale zrezygnowałam, bo Robcio by tego nie wynosił :no: no i nie wyglądały na wygodne :no:). Ale :bash: pani sprzedawczyni zauważyła, że trafiła na podatny grunt :oops: i wyciągnęła spod lady krawaciki :jawdrop:, no prześliczne po prostu :bash:, a potem biało-beżowe wiązane buciki jak dla dżentelmena :rolleyes: :lol2: no i musiałam, po prostu musiałam kupić :lol: - zwłaszcza ten krawat, chociaż Robert nie ma szyi :no: :rolleyes: :lol2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

zgodnie z prośbą przedstawiam mojego synusia, Mikołaj- dzieć smoleńskowej daty :p

A tej smoleńskiej, ale tegorocznej? Kurcze... niemożliwe jak on się dźwiga. Moja Magdalena jest w takim razie 3 dni on Mikołaja starsza a pada na przysłowiowy pysk i krzyczy, bo jej się nie podoba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

helloł Ilona mój syn też do chrztu zwykłe body z miśka śmietankowe i bluza do kompletu, nie ma nic gorszego niż te ciuchy typowo na chrzest, moja kuzynka kupiła takie synowi, materiał sztuczny że hej, dziecku zdarło skórę do krwi na szyi:eek::eek::eek::eek: masakra a matka nie chciała ściagnąć tego gówna, dopiero po zdjęciach:bash::bash::bash::bash::bash::bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatitta, asia, ja też w takim razie trzymam kciuki :yes:.

 

agatah, nasz Robert przekrzykiwał księdza na katechezie przed chrztem :o. Właściwie przez całą godzinę gadulił głośniej od niego :lol2:, a jak będzie na chrzcie - zobaczymy ;). Jak jest wyspany, to uwielbia sobie poopowiadać :yes:, a jak szczęśliwy - to pokrzyczeć :rolleyes:.

 

Krawacik zobaczymy, być może wcale go nie ubiorę (jeśli okaże się niewygodny), jest na tyle duży, że do piątego roku życia może posłużyć na różne okazje typu wesela, akademie w przedszkolu, imieniny babci :lol2:, a w sumie kosztował grosze.

 

yokasto, ane3ko1, nasz Robert - tak jak już pisałam wcześniej - jest strasznym leniuchem, jak już posiądzie jakąś umiejętność (co idzie mu w sumie dosyć szybko), to nie chce jej dłużej trenować, tylko zabiera się za coś innego, przez co zapomina, jak się robiło to, co już umie :bash:. I tak przez kilka dni przewracał się z brzuszka na plecki, a potem zaczął kombinować nad pełzaniem i kombinuje do dzisiaj, a przewrócić się znowu nie umie :rolleyes:. Ładnie podnosił główkę, a teraz ma to w nosie, ładnie łapał zabawki i już mu się nie chce. Wolałabym, żeby dłużej nabierał pewnych umiejętności, bo tak mam wrażenie, że samo przychodzi i samo odchodzi :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczynki za wszelkie komplementy pod adresem mojego synka kochanego :) Mamusia też uważa "skromnie" że jest cudny i kochany- oj przyszłe synowe strzeżcie się :p

 

gatitta, asia powodzenia Wam życzę :)

 

Ilonka, Mikołaj na przykład wrócił do nocnych pobudek, kilka nocy było tylko do 4. Walcze dalej ale czasami się nie da i m,uszę dać mleko o tej 1-2 godzinie. Obecnie zabawkę trzyma w ręce i wkłada do buzi ale tych wiszących na macie nie bierze- tzn jak przez przypadek dotknie to zaciska palce i trzyma. Dalej łądnie ćwiczy na brzuszku, na plecki czasami się obraca a czasami nie. Teraz ma okres gadania, najszcęsce agrrrr, aguuuu, a do tego głośno się śmieje i piszczy. Dziś np piszczało 5 rano do zabawki czym mnie przeraził bo od razu pomyślałam że koniec spania na dziś dzień ;) na szczęscie o 6 zasnął ;)

 

Co do tego dźwigania to starsza córcia w jego wieku też ldwo łeb podnosiła z maty ;) Różnie to bywa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, Robert też wkłada do buzi wszystko, co znajdzie w zasięgu ręki: zabawki, kocyk, pieluchę tetrową. Mam wrażenie, że dalsza sterylizacja butelek nie ma najmniejszego sensu :no:. Wczoraj dostał gryzaka drBrowna, spodobało się, ale po kilku minutach gryzienia zaczyna krzyczeć z głodu, a potem rzuca się na mleczko nawet jak nie ma pory karmienia :o. Mam wrażenie, że ten gryzak wzmaga jego apetyt :rolleyes:.

 

dziobeczku, Robert właśnie nad ranem (ok. 6) gada najwięcej :yes:. Nie sposób go przekrzyczeć, ciągle opowiada: do mnie lub do zabawki, w sumie mu to obojętne. Jest tak głośny, że budzi tatę, chociaż staram się go trzymać z dala od sypialni rodziców :rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...