Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ilonka, no chyba bliźniaki bo mój ma tak samo od urodzenia prztkany kanalik. Ale my już jesteśmy zapisani na 9 sierpnia na sondowanie kanalika własnie. Masaze nie dają efektów, krople usuwają tylko zakażenie które i tak wkrótce powraca. Stwierdziłam że nie ma na co czekać bo bez sensu że dziecko ma w kółko oko załzawione i raz na jakiś czas zaropiałe.

 

yokasta, czyty nie bywasz na mamazone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, zapomniałam napisać: brawa dla Antosia, nasz to się z pleców na brzuszek przekulnie najpewniej za kilka miesięcy :rolleyes:. Krótkie rączki ma (za mężem, w ogóle cały Robert to wykapany tata :D), a to podobno utrudnia ten manewr ;).

 

Co do rozwoju, u nas też niemal książkowo, aż się mąż śmieje, że Robert na pewno te książki przeczytał, skoro tak dobrze wie, co w którym momencie zrobić ;).

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie do Ani - yokasty - po czym poznać, że idą ząbki? Bo Robert jakiś dziwny od dwóch dni, nie śpi, nie je (pije za to dużo wody), marudzi, dużo płacze :rolleyes:, wszystko wkłada do buzi i przegryza dziąsłami (nawet moją rękę, jak chcę go przytulić :lol2:). Jak nie miał czego do buzi włożyć, to sobie bluzeczkę podwinął i rozciągał dopóki nie był w stanie włożyć rąbka pomiędzy dziąsła :eek:. I ślini się masakrycznie, non stop muszę go wycierać, a dzisiaj to już po prostu glut mu z buzi zwisa od rana :o. Do pasa :jawdrop:.

 

Ilona, niekoniecznie zęby.

Dziecko zaczyna się wszystkim intersować, wszystkiego chce i MUSI spróbować :lol2:

Maciej prawie rok starszy a i tak wszystko do buzi pcha.

Tak właśnie dziecko poznaje świat. Niekonieczkie oczami, nekoniecznie patrząc. Dotykiem, pchając do buzi, to bardzo dobry objaw :)

Zęby obstawiałabym na samym końcu :D

 

Jeny jak mnie denerwowało jak wszyscy wokół mówili, że zęby idą :bash: od 3. miesiąca, bo się ślinił i pchał ręce do buzi.

A moje dziecko miało pierwszego zęba jak miał 7,5 miesiąca. Ile ja sę nasłuchałam przez te prawie 5 miesięcy:bash:

 

 

 

Ilonka - to ja tak na szybko, moje 5.5kg :D

[ATTACH=CONFIG]201161[/ATTACH]

 

Kawałek chłopaka masz :D Fajny, taki dorosły :)

 

 

Aniu, zapomniałam napisać: brawa dla Antosia, nasz to się z pleców na brzuszek przekulnie najpewniej za kilka miesięcy :rolleyes:. Krótkie rączki ma (za mężem, w ogóle cały Robert to wykapany tata :D), a to podobno utrudnia ten manewr ;).

 

Co do rozwoju, u nas też niemal książkowo, aż się mąż śmieje, że Robert na pewno te książki przeczytał, skoro tak dobrze wie, co w którym momencie zrobić ;).

 

Ilona, podobno ;)

Jak ruchliwy to się obróci jak przyjdzie jego pora, długość rączek nie ma żadnego znaczenia.

Mogę Ci pokazać film jak się Macio obrócił pierwszy raz, ręce nie mają nic do rzeczy. Nogami operuje dziecko przy przewrocie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agatah, jak dobrze, że są tu inne doświadczone mamuśki :yes:. Ja też nie podejrzewam zębów, obejrzałam dziąsła, wyglądają normalnie, tylko mąż panikuje, że to już :rolleyes:. Dla mnie sprawa podejrzana jak z tymi kolkami :rolleyes:.

 

U nas ewidentnie coś się dzieje, Robert przestał jeść (tzn. ma apetyt, ale mam wrażenie, że potrzebuje jeść rzadziej, omija karmienia, dotychczas było ich siedem, a teraz średnio pięć :( nie wiem, czy to dobrze, chyba za mało?), śpi o zupełnie innych porach niż dotychczas (drzemki są rzadsze, ale baaardzo długie: 2 i 3 godzinne), może dorasta i potrzebuje zmiany? Więc obserwuję, notuję i staram się w tym znaleźć jakiś porządek ;), bo ja muszę mieć wszystko uporządkowane :rotfl:.

 

Jest jeszcze jedna kwestia - chodzimy z nim na basen raz w tygodniu (jest w wodzie jakieś 20 min.), bardzo to lubi, w ogóle się nie boi, więc chciałabym to kontynuować, ALE po każdym basenie na drugi dzień ma sapkę - muszę opróżnić mu nosek, gile są ogromne :eek: - nie wiem czy to oznaka zaziębienia czy oczyszczania noska? Jak często trzeba taki nosek opróżnić, bo u nas co kilka dni?

 

dorkoto, synek cudniasty :yes:. Wycałuj go porządnie w te okrągłe poliki :hug:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie zaciąga wodę nosem :D

 

Takie rozregulowanie raz na jakiś czas to skoki rozwojowe. Większość dzieci to przechodzi :)

Faktycznie wtedy wszystko staje na głowie, żeby wrócić do starego porządku po kilku dniach. Jedne dzieci raptem 1-2 dni, inne czasem i 2 tygodnie to przechodzą. I nagle z dnia na dzień coś umieją :lol2:

ZObacz tutaj i porównaj to do zachowań Roberta http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html

Na pewno coś się będzie zgadzało :D

 

 

Jeju, jaki to cudowny okres jest... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas strach, bo kuzynka Roberta zachorowała na ospę :(. Przed chorobą bawiła się z naszym maluchem :(. On sam ma już pięć krostek (każdego ranka odkrywam nowe :o) i zastanawiam się czy to ospa, czy ugryzienia (latem mamy w domu sporo żyjątek). Tak jak pisałam, od trzech dni jest marudny i stracił apetyt, ale na razie nie ma temperatury :no:.

 

W końcu montują fronty szafy pod schodami :wave: i obudowę pralki - będę miała pełne ręce roboty, bo w niedzielę chrzest i rodzina się zjeżdża :wiggle:, więc trzeba wszystko zagospodarować oraz posprzątać :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafa świetna,bardzo pasuje mi ten kolor.W ogole to nie widać,ze to szafa tylko wygląda jak kryte schody :) Fajnie pomyślane i miejsca w środku też pewnie sporo.

 

Co do oczka ropiejacego u nas kropelki nie pomogły i okulista kazał tak masować ten kanalik,że aż dusić.Bardzo się bałam w ogole tego zabiegu udrażniania,ale maz ciągle masowal i pewnego dnia ta ropa dosłownie wystrzeliła przy masażu i się problem skończył.Ale 3 miesiące chyba się meczylismy z tym okiem i nawet nam się zdawało,ze jest mniejsze od drugiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na żyjątka domowe polecam Bros do kontaktu-czy dla dorosłych,czy dzieci.Bedziesz miała spokój bo szkoda maluszka,pewnie go to swędzi.Bo jak to ospa i chrzest dochodzi to Ci serdecznie wspolczuje.

 

Ja komara w swoim domu to juz ze 4 lata nie widziałam ;) Tylko muchy się uodpornily na to niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gatitta, dziękuję :). Ja jestem z szafy mega zadowolona, wczoraj już trochę zagospodarowałam, mam miejsce na wszystko :D i jeszcze trochę luzu :), także mogę poobrastać w nowe rzeczy (zwłaszcza ubraniowe, bo dzięki szafie zwolniło się sporo miejsca w garderobie :lol2:)., chociaż ja jestem minimalistką, kupuję tylko to, co konieczne i dużo wyrzucam/wydaję.

 

Masować oczko masujemy, bardzo dużo tej ropy wychodzi :yes:. Jest nadzieja na poprawę :yes:.

 

Ospa raczej nie (ufff...), bo krostki na kończynach i głowie, nie na tułowiu, czyli ewidentnie jakieś ugryzienia :roll:. Wczoraj zrobiłam generalne porządki, zwłaszcza w pokoju młodego (włącznie z trzepaniem materaca, praniem pościeli i firanek) i przez noc żadna krostka nie przybyła :wave:.

 

Komarów mamy dużo :rolleyes:, pająków i innych brzydactw również :roll:. Ja niczego w sumie nie używam, bo trochę się chemii boję przy dziecku :(, ale może faktycznie czas zacząć.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...