yokasta 20.07.2013 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Takich świństw do kontaktu nie wolno używać w pomieszczeniach gdzie są dzieci . To nawet dla dorosłych jest szkodliwe :/. Ja chyba założę moskitierę na łóżeczko bo to jedyne bezinwazyjne. Może aż tak się nie zakurzy? Bardzo,bardzo dobra decyzja z szafą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 20.07.2013 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Dziewczyny właśnie miałam pytać gdzieś na forum, a skoro temat już tu wypłynął... Nie dajemy już rady z tymi komarami. Poddaliśmy się 2 noce temu i włączamy płyny i płytki do kontaktu (u nas i u Zuzi) i jest 100% success! Tylko właśnie wiem, że to niebyt zdrowe. Moskitier montować nie będziemy. Może kiedyś w oknach ewentualnie, ale to daleka perspektywa, bo na razie nawet roletek nie mamy :/ Macie jeszcze jakieś sposoby ochrony przed tymi insektami? Tak skuteczne jak nieinwazyjne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.07.2013 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Macie jeszcze jakieś sposoby ochrony przed tymi insektami? Tak skuteczne jak nieinwazyjne... I ja się przyłączam do pytania . Póki co nasz sposób to pełna akceptacja , ja jestem cała pogryziona, Robert trochę też, ale najbardziej wpieniają mnie nie te komary w mieszkaniu, a na spacerze, boję się z dzieckiem wyjść z domu, a jak wychodzę to tylko po osiedlu lub w mieście, a to nic fajnego . Brakuje mi naszych kilkugodzinnych spacerów po lesie . Aha, przypomniało mi się, że podczas takiego spaceru spotkałam kiedyś panią z gałązką mięty/bazylii (?) w dłoni. Rzeczywiście jako jedyna nie odganiała się od komarów, więc może warto przy wózku zamontować lub w oknie postawić jakieś zioła? Nie wiem czy to skuteczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziobeczek1 20.07.2013 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Ilonka oczywiscie zdam relację po zabiegu. Ja uznałam że bardziej mogę dziecku zaszkodzić masazami- wolę raz a dobrze sprawę załatwić. Ropa wyłazi, ale żeby odetkać kanalik to musi być jakos na prawdę dobrze uciśnięte- tam jest podobno błonka który musi pęknąć. U nas komarów od groma- ale mamy moskitiery w oknach. Chemii nie stsouję żadnej, do wóżka moskitiera, przed spaniem przeglądam pokój. Poki co ugryzień małego zero tfu tfu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUZIA5 20.07.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Ilonko udanej imprezki wam życze żeby Robercik przespał jak mały aniołek i oczywiście po niedzieli pochwal sie foteczkami A szafa świetna Kiedy ponownie patrze na twoje zdjecia z pierwszej stronki to tylko utwierdzam sie co do koloru paneli i schodow mimo ze ciemne nadal prawie kazdy mi odradza Zabudowa naprawde Super i na pewno wiele przydasiów pomiesci Pozdrawiamy miłego weekendziku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gatitta 20.07.2013 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Mój maz też jest wielkim przeciwnikiem wszelkich brosow a nawet odświeżaczy powietrza do kontaktu i tych automatycznych.Spimy z otwartymi oknami i w życiu bym komara nie zaakceptowała.U synka w pokoju jest włączany w dzień jak on biega po dworze albo jak się kapie i jak wyjmujemy to za chwile zamykamy okno.Ale u nas włączony jest cala noc i prawdę mówiąc nie mysle czy to jest zdrowe ale cieszę się,ze działa.Natomiast jak się urodzi maleństwo to nie wiem co zrobię.Sa uniwersalne moskitiery na kołyski.Mieta działa,olejek waniliowy do ciasta i ponoć liść laurowy na komary ale co z tym liściem robić to nie wiem.Bo plaga komarów w tym roku jest chyba jakas-na podwórku nie da się posiedzieć wieczorem. Bóli mnie brzuch jak na okres-myślicie ze porod się zbliża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 20.07.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 Cos naturalnego to ja chetnie bo te swinstwa do kontaktu to . My tez spimy z otwartymi oknami, przed snem wybijam komary a potem sie modle zeby zaden nie ugryzł . A tak powaznie to tylko rosliny i moskitiera wchodzi w gre. Mozna tez olejki eteryczne w kominkach zapachowych podgrzewać. Tylko nie pamietam juz jakie . Udanej niedzieli Ilonka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 20.07.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2013 No ja mam miętę w korytku na tarasie (właściwie na parapecie - tuz przy stole przy którym zawsze siedzimy - bujną, pięknie pachnącą... A jakoś komary ją ignorują, więc nie wiem czy te ziółka to tak faktycznie udźwigną temat U Zuzi w pokoju jest bros typowo dla dzieci. Może ktoś wie na czym polega jego szkodliwość? Z drugiej strony jak nie robić nic i pozwalać dziecku być gryzionym, a potem szpikować ją sztucznymi, chemicznymi wapnami, fenistilami i co tam nie tylko, to może taki płyn w kontaktw drugim końcu pokoju, a nie do skóry przykładany nie jest aż taki straszny? Słyszałam też o takich plasterkach na piżamkę, albo na kołderkę przyklejanych, co są zdaje sie też olejkami eterycznymi nasączane. Tylko jakoś wydaje mi się zwyczajnie, że komary i tak się nazlatują do pokoju i nie sądzę, żeby plasterek je odstraszył... Chyba, że ktoś przetestował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.07.2013 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 A zapomniałam o jednym. Mam urządzenie na ultradźwięki, które odstrasza super, dopiero wczoraj sobie o nim przypomniałam. Ale to urządzenie skonstruowała osoba z rodziny, nie do kupienia w sklepach (swojego czasu pojawiły się w Biedronce ale nie działają jakby ktos chcial sie tam skusic). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.07.2013 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 gatitta, trzymam kciuki, bo mi to wygląda na JUŻ. Pewnie lada moment się rozpakujesz albo rozpakowałaś się w nocy . Daj znać co i jak . Zuziu, niestety, ale mam pewność, że Robert nie prześpi ani minuty. Moje dziecko jest bardzo specyficzne (żeby nie napisać trudne) jeśli chodzi o sen, musi mieć zapewnione odpowiednie warunki . Całe szczęście jeszcze śpi, a ja chodzę na paluszkach, żeby go nie zbudzić. Mam nadzieję, że wyśpi się chociaż trochę na zapas, bo czeka go trudny dzień . Dziewczyny, ja jestem cała pogryziona, ale nie robię z tego powodu afery . Tzn. średnio mi to przeszkadza, zawsze w okresie letnim mam bąbla na bąblu i chyba przywykłam . Roberta chronię jak mogę, na spacerze odganiam każdego komara, nigdy nie zostawiam w wózku bez nadzoru, staram się wybijać wszystkie komary w pomieszczeniu, ale wiadomo - w nocy nie mogę nad nim stać (tym bardziej, że śpi po ciemku, więc i tak bym nie pomogła ). Ma pięć ukąszeń, ale nie rozdrapuje ich, to nie są bąble . Asiu - wapń, fenistil? A na co to i po co? Boże, jak ja nic nie wiem o świecie (i komarach ) . Aaaa, i plasterki - widziałam wczoraj na spacerze plasterek przyklejony od środka do daszku wózka. Chyba działa, bo bo rodzice jakoś specjalnie komarów nie odganiali, a dziecko gaworzyło szczęśliwe i oglądało świat (daszek był lekko spuszczony). Co do szkodliwości - nic nie wiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 21.07.2013 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 wapń, fenistil? A na co to i po co? Na reakcję alergiczną. Ja bez tego w sezonie komarowym żyć nie mogę. Puchnę okrutnie. Udanego ważnego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 21.07.2013 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Ilonka - wapno przecież jest powszechne na wszelkiego rodzaju alergie i uczulenia. Jak ugryzie komar i się robi bombel, który swędzi to też go można wapnem potraktować - ma złagodzić swędzenie i ten odczyn po ukąszeniu. Fenistil jest dostępny też w kropelkach. Jak Zuzia miała kilka miesięcy to na jakieś uczulenie kazał mi jej lekarz dawać 10 kropelek. Zawsze mam obydwie formy fenistilu i jak ją coś ugryzie to podaję kropelki na noc (Zuzia uwilebia!) a w dzień smaruję to co swędzi... Nie wiem tylko od jakiego okresu można to stosować, ale zapytaj lekarza przy jakiejś okazji... Co do zabijania komarów przed spaniem... Zapytam: a co ze ścianami? I jeśli mi powiecie, że dziecko ważniejsze niż ściany to chyba nie w moim domu, bo ja się później muszę Darkowi z każdej plamki tłumaczyć a taki plask po komarze to już w ogóle dramat i grożenie malowaniem w następnym tygodniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.07.2013 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Dziewczynki, ja nic nie wiem o alergiach . Kiedyś zrobiłam sobie pakiet badań , ale całe szczęście okazało się, że na nic nie jestem uczulona. Jakby - odpukać - pojawił się u nas jakikolwiek problem, to musiałabym się sporo edukować w tym temacie . Na razie Robert nie ma nawet bąbli, tylko czerwone plamki, a ukąszenia schodzą samoistnie po kilku dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 21.07.2013 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 My to też nie alergiczni, ale ukąszenie po komarze to swędzi chyba każdego...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.07.2013 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 No mnie swędzi - staram się nie rozdrapywać, ale wiadomo, różnie z tym bywa, bo człowiek drapie nieświadomie.Natomiast młody jakby na te ukąszenia nie reaguje (nie drapie, nie marudzi). Tak czy siak zaraz jedziemy do sklepu obejrzeć specyfiki, być może coś wybierzemy do pokoju/wózka, a jutro podpytam lekarza (jedziemy na szczepienie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.07.2013 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Asiu, lekarz nam przepisał te kropelki fenistil na potężne uczulenie jakie ma Antoś a ja spanikowałam i mu nie podałam, oddałam kropelki naczytałam się, że maluch może mieć zaburzenia krążenia, zapaść, bezdech i inne historie (w ulotce) no i dupa. Teraz mam poczucie winy, że nie dałam bo uczulenie jest straszne naprawdę (a wiem, że jakbym dała to poczucie winy również by było bo nie jestem w stanie przewidzieć jak organizm by zareagował). A teraz to już nie wiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.07.2013 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Aniu - yokasto, ja jestem zdania, że im mniej farmakologii, tym lepiej - natomiast tak jak pisałam, na alergiach kompletnie się nie znam, więc może ktoś inny coś podpowie? Dobra, zakupiłam te plasterki na komary - w składzie mają 100% lawendy i nadają się dla dzieci, jutro na spacerze wypróbuję skuteczność . Dodatkowo kupiliśmy lampę na komary, postawimy w korytarzu (maluch śpi przy otwartych drzwiach) i zobaczymy, co się będzie działo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.07.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Ilonka, czy chrzest był dzisiaj? Bo w sumie nie zapytałam jak było? Gdzie można kupić takie plasterki? Co do alergii, wracam do poprzedniego płynu do prania (Bobini tysiac razy lepszy niz Dzidzius i dopiera wszystko), rezygnuję z kolejnych produktow w diecie, wywalam emolium do kapieli i nie wiem co jeszcze moge zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gatitta 21.07.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Ilonka, czy chrzest był dzisiaj? Bo w sumie nie zapytałam jak było? Gdzie można kupić takie plasterki? Co do alergii, wracam do poprzedniego płynu do prania (Bobini tysiac razy lepszy niz Dzidzius i dopiera wszystko), rezygnuję z kolejnych produktow w diecie, wywalam emolium do kapieli i nie wiem co jeszcze moge zrobic. A na co maluszek ma uczulenie? I jak po chrzcie? Ja nadal w dwupaku,ale chyba coś się rusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.07.2013 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Plasterki kupiliśmy w Praktikerze. Kurcze Aniu, sporo zachodu z tą alergią - aż tak źle? Czego jeszcze nie możesz jeść bidulinko ? Tak, chrzest był dzisiaj . Tak jak się spodziewałam, Robertowi średnio się podobało - nie lubi leżeć w wózku, o ile wózek nie jest wprawiony w ruch, pięć minut z rozdziawioną buzią pooglądał żyrandol, po czym się znudził i wędrował z rąk do rąk, ale znowu nie lubi być w miejscu , kiedy widoki wokół się nie zmieniają, więc sporo marudził, a w trakcie polewania wręcz krzyczał. Zaraz potem zasnął, więc chyba faktycznie diabełek wypędzony . Obiad oczywiście sympatycznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.