Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

hahah no i dobrze, że dzieciowy :)) mi takiego było trzeba ...swój muszę tez trochę tak przerobić :) a jak już o gotowaniu i o dzieciach ..to ja dzisiaj mielone ...mój 1,5 roczne dziecko najbardziej lubi kotlety mielone i ziemniaki a żę waży tylko jakieś 10 kg w porywach może 11 kg to robię mu ostatnio wszystko to co lubi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Powiem tak , dopóki Tymon nie zaczął ząbkować było super ... jeździliśmy z nim wszędzie... naprawdę ...na jesieni pierwsze ząbki, te dolne ...przeżył je w sumie nie najgorzej. Niestety kolejne to jakiś koszmar, za każdym razem z dużą gorączką, biegunka , odparzona pupa... i ból pewnie . Nie spałam całymi nocami. Najgorzej było w styczniu wychodziły mu 5 i masakra...do tych objawów wypisanych powyżej doszło zapalenie ucha .. tak więc w górach w zimy nie byliśmy ...ba nawet Nowy rok spedzilismy w szpitalu ...jeżdzilmsy do szpitala, do różnych lekarzy bo w sumie nigdy nie wiadomo czy to na pewno tylko ząbki...a działo się to w tym okresie co tak głośno było o tych przypadkach sepsy . Eh...człowiek panikuje po prostu . Na szczęście za każdym razem okazywało się, że ta wysoka gorączka 40 stopni i nawet zapalenie ucha to tylko objawy ząbkowania ....przynajmniej tak mnie lekarze wtedy uspokajali. Teraz jest już z górki. Tymon ma gębę pełną ząbków:) ale ostatni wyjazd sierpniowy nad morze też nie obył się bez gorączki...przechodził właśnie trzydniówkę... haha aż strach co będzie się działo w następny wyjazd a lecimy we wrześniu na Kretę... Teraz ma 1,5 roku a ja czekam na słowo "mama" bo mówi jak na razie tylko tata i baba ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dagunia, to i tak fajnie, że mówi, chłopcy często przed drugim rokiem życia nie mówią nic :no:.

Jezu, nie strasz tym ząbkowaniem :eek:. Szczerze współczuję :( :hug:.

Na Krecie na pewno się Tymonowi spodoba :yes:, zwłaszcza jeśli pozwolicie mu się w basenie wylegiwać - ja już się nie mogę doczekać takich wakacji z naszym maluchem, bo on kocha wodę i basen :yes:.

 

Nesska, na pewno spróbuję, przepis łatwy jak barszcz (teraz tak myślę: czy barszcz jest łatwy? Bo nigdy nie robiłam i wydaje mi się, że nie :no: :lol2:) i narobiłaś mi smaka :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłam, ale nie jest taki łatwy!

 

Zazdroszczę Wam tych dań bo to wszystko uwielbiam: mascarpone, szpinak, chili con carne i mielone. Za pół roku sobie pojem :p. To jak dziecko przechodzi zabkowanie ponoć jest pi-razy-drzwi dziedziczne tak jak termin ząbkowania :yes: my z mężem zaczęliśmy w 6 miesiącu więc już się boję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka najpierw podsmażam czosnek, później rzucam kurczaka (może być bez ale dla mnie bezmięsne to nie posiłek ;)) jak już się kurczak zrumieni to dodajesz szpinak (mrożony) potem mascarpone, doprawić wymieszać z makaronem i gotowe :D pyszne, łatwe i mega szybkie w sam raz dla mnie :rolleyes:

 

Nessko a jakieś proporcje, tak mniej więcej?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, śpi w swoim pokoiku w łóżeczku przy zamkniętych drzwiach ale wiadomo że jakieś odgłosy muszą dochodzić. Mam starszą córę i jej nie zaknebluję (choć czasami by się przydało ;) ). ogólnie mało śpi, na prawdę walczę żeby po przebudce go uśpić i żeby pospał dłużej bo wiem że snu potrzebuje. U nas aktywnośc to około 1,5-2 h. W nocy śpi 20-do ok 6 z jedną pobudką na papu ok 2.

Ząbki u nas na razie raczej nie nadchodzą. Nina raczej spokojnie to przeszła- zobaczymy z Mikołajkiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, śpi w swoim pokoiku w łóżeczku przy zamkniętych drzwiach ale wiadomo że jakieś odgłosy muszą dochodzić. Mam starszą córę i jej nie zaknebluję (choć czasami by się przydało ;) ). ogólnie mało śpi, na prawdę walczę żeby po przebudce go uśpić i żeby pospał dłużej bo wiem że snu potrzebuje. U nas aktywnośc to około 1,5-2 h. W nocy śpi 20-do ok 6 z jedną pobudką na papu ok 2.

Ząbki u nas na razie raczej nie nadchodzą. Nina raczej spokojnie to przeszła- zobaczymy z Mikołajkiem ;)

 

U nas aktywność trwa od 1 godz. do 2, więc widzę standard :).

 

A ile godzin Mikołaj śpi na dobę? Liczyłaś? I jak się zachowuje, wygląda na przemęczonego (np. marudzi, itp.)? Może nie potrzebuje więcej?

 

Podobno małe dzieci przebudzają się , bo u nich (tak ja u nas zresztą) faza snu płytkiego przeplata się z fazą snu głębokiego i pomiędzy tymi fazami się wybudzają (nie potrafią przejść ich płynnie jak dorosły), dlatego tak ważne jest zadbanie o to, aby maluch potrafił zasnąć bez wspomagaczy: bujania, usypiania na rękach, w wózku, itp (wtedy będzie się wybudzał na krócej i szybciej zasypiał, aż dojdzie do momentu płynnego przechodzenia z jednej fazy do drugiej). To nie jest łatwe :no: u nas Robert potrzebuje smoczka i też zdarza się, że się przebudza, ja mu tego smoka podaję, odwraca głowę i zasypia znowu :). Czasami jednak ma problem z ponownym zaśnięciem (raz w tygodniu średnio), ja go zabieram z łóżeczka (bo myślę, że się wyspał), a on zaczyna płakać ze zmęczenia :(. Nie lubię tego :(, bo wtedy najczęściej płacze aż padnie i nic nie mogę pomóc :(.

 

Nie wiedziałam, że masz córeczkę? I myślisz jeszcze o trzecim maluchu w najbliższym czasie (pisałaś chyba) :o? Szacun :jawdrop:.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, dziecko nie lubi też zasypiać w jednym miejscu i być przenoszone w drugie (np. zasnąć na rękach/w wózku/samochodzie i znaleźć się w łóżeczku), bo w razie takiego wybudzenia jest zdezorientowane, nie wie, co się dzieje, zaczyna płakać i nie może zasnąć ponownie.

 

W pewnej kontrowersyjnej książce ;) zostało to opisane na przykładzie dorosłego: zasypiasz w swoim łóżku, mąż przenosi cię do ogrodu, budzisz się (każdy z nas się podobno budzi kilka razy w nocy, ale jeśli nie ma zakłóceń - sąsiad nie hałasuje, złodziej nie chodzi po domu, dziecko nie płacze - trwa to na tyle krótko, że nie zapamiętujemy i śpimy dalej) i zaczynasz wariować: co się stało, gdzie jesteś i dlaczego, przez co wybudzasz się na dobre :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...