Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

anna-maria3 - witam :) cieszę się, że Cię tu widzę :) Sukienka w rzeczywistości wygląda jakoś inaczej niż na tym zdjęciu, jest cała z tiulu i faktycznie, tak jak napisałaś - delikatna. Nie ma żadnych kół i usztywnień, zakłada się ją bez halki, bo całe to rozkloszowanie "robi" leciutki materiał. Kamienie na sukni to bezbarwne kryształki i też myślałam, żeby taką biżuterię wybrać. Naprawdę nie są takie widoczne, jak na tej fotce (jakby je podkolorowali Photoshopem) - natrafiłam w internecie na zdjęcia tej sukienki na pannach młodych, które chcą ją sprzedać i tam kamienie w ogóle nie są widoczne.

 

AJA123, również witam u siebie :) Z tą fryzurą faktycznie masz rację, wybiorę kilka i wypróbuję przed godziną zero ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ilonka co za okreslenie beza pelna tiulu :) Zdecydowanie blizej mi do empire (lezy sobie grzecznie w pudelku moja "koszula nocna"), ale ta suknia nie jest taka zla, zwlaszcza jezeli te kamienie nie sa tak mocno widoczne. Na pewno bedzie pieknie, bo powiem szczerze, ze malo ktora panna mloda wyglada do slubu brzydko, przeciez jestes szczesliwa, umalowana - czujesz sie piekna i to widac :)

 

Ja generalnie jestem przeciwna bizuterii i jedyne co toleruje to kolczyki i ewentualnie bransoletka. Do twojej sukni natomiast widzialabym jakis prosty naszyjnik (nie jakas wielka kolie) + malenkie kolczyki w uchu, nie wiszace tylko takie malenstwa intrygujaco polyskujace.

 

Ilonko polecam Ci sprobowac uczesac sie probnie do slubu, ja musze sie wlasnie na taki probny make up umowic i fryzure. Do tej sukni tez zdecydowanie widze dosyc luzno upiety kok, moze lekko przechylony na bok, bez welonu.

 

Skoro juz jest tutaj tak slubnie to pozwol ze sie wtrace ze swoimi trzema groszami, moze ktoras z dziewczyn ma w temacie doswiadczenie: otoz wymyslilam sobie jako fryzure slubna kucyk, przy czym gumki nie byloby widac bo bylaby "oplatana" wlosami - taka elegantsza wersja. Problem jest taki ze wlosy sa powiedzmy do ramion (odrastajaca fryzura bob, z przodu dluzej z tylu krocej taka litera V) i sa zdecydowanie za krotkie do tej niewinnej fryzure. Czy ratunkiem moga byc tasmy do wlosow? nie wiem czy nie bedzie widac laczen przy takim zaczesaniu do gory...

 

Jezeli moje 3 grosze Ci przeszkadzaja to powiedz slowo a natychmiast je usune :)

 

I jeszcze ktorego fotografa wybraliscie? :) ja ostatnio mam szalenstwo zmian w ostatniej chwili i odwolalam dzis tego zaklepanego rok temu i juz podpisalam umowe z nowym...ale mnie jego zdjecia powalaja.

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też trzy grosze wtrącę...

Mogę polecić super fotografa - współpracowałam z nim kilkakrotnie - głównie zawodowo (duże konferencje), ale także prywatnie (ślub mojej siostry).

Nie wiem, czy dojechałby do Warszawy, ale Ilonko on jest z Poznania więc jeśli byłabyś zainteresowana, to daj znać :) Ma swoje portfolio w necie.

Pan nie jest tani, ale zdecydowanie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biżuteria zdecydowanie jak najmniej widoczna ale powinno coś być :) w końcu to wesele a wtedy można sobie pozwolić na więcej, wg mnie coś blisko szyi i wkretki albo tylko wiszące kolczyki i bransoletka...

 

w moim wątku wkleiłam fotki frontów które chce zastosować w kuchni, kolory ciut przekłamane ale jest ten szarobeżowy, jak Ci się widzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonko, ja bym też widziała do tej ślicznej sukienki delikatne kolczyki (tym bardziej, że nastawiasz się na luźny kok) - ale nie zwisające! i delikatny naszyjnik blisko szyi. Taka delikatna biżuteria na pewno ślicznie dopełni całość. Chyba, że na codzień nie nosisz żadnej biżuterii i źle byś się czuła. Najlepiej przymierz do sukni i sama oceń :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naberia, fakt, biżuterii na co dzień nie noszę :no: Pierścionek zaręczynowy nosiłam przez pół roku i jakoś nie mogłam się przyzwyczaić, więc leży w szufladzie :( Naszyjników/wisiorków/korali(ków) nie noszę wcale, jedynie na imprezki preferuję duże, ozdobne, wiszące kolczyki, natomiast jeśli chodzi o bransoletki - uwielbiam, ale mam tak chude ręce, że zawsze gubię (przelatują przez dłoń) :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho nie wiedziałam, że sukienka już zamówiona :) Bardzo ładna i mimo, że beza ;) do jest delikatna i zwiewna - ma coś z empire według mnie :)

 

Jak piszesz, że chciałabyś luźno spięte pofalowane włosy to może coś takiego:

http://forum.we-dwoje.pl/files/fryzury_dlugie_1488_199.jpg

http://www.womenshairstylesonline.com/Hair/Gallery/Bridal_Hairstyle_97323.jpg

 

Kolczyki to podobają mi się do tego typu sukni takie całe z cyrkonii mieniące się w zależności od padającego światła.

 

Ja miałam takie na sztyftach, ale zwisające jakieś 4cm i to było bardzo optymalne rozwiązanie. Poza tym biżuterii nie miałam, ale to dlatego, że dekolt miałam w łódkę, więc nic na szyję nie wchodziło w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu nadal nie ma się czym pochwalić - dzwoniłam do stolarza i usłyszałam, że mebelki do salono-jadalni będą w przyszłym tygodniu, choć szósty tydzień mija w ten piątek :mad:

 

Mam tylko nadzieję, że zdążą przed świętami, bo już pospraszałam gości co niemiara (rodziców, teściów, znajomych). Plan awaryjny (na wypadek, gdyby stolarz jednak zawiódł i nie dowiózł stołu na czas) miał być taki, że obiad zjemy w ogródku, ale po pierwsze: pogoda jak zwykle może spłatać psikusa, a po drugie: do świąt nie zdążymy z trawą :( Podobno jeszcze na nią za wcześnie :cry:

 

Tak więc ogród przypomina chwilowo plac boju, bo jest cały poorany przez panów, którzy zakładali nam oświetlenie (cierpliwie wyrównujemy spiętrzoną nad kablami ziemię) - mam wrażenie, że te światła nie do końca tutaj pasują (początkowo miały stanąć kule, ale zrezygnowaliśmy z nich, kiedy usłyszeliśmy, że najmniejsza, w dodatku wykonana z plastiku, kosztuje 300 zł :cry:):

http://img251.imageshack.us/img251/4869/pict0616w.jpg

Miejsce, w którym zostanie wysypana kora i porozkładane stare, spróchniałe korzenie (przeczesujemy w tym celu pobliskie lasy ;)):

http://img153.imageshack.us/img153/2017/pict0619u.jpg

I na dowód, że sezon grillowy został w weekend rozpoczęty na dobre:

http://img822.imageshack.us/img822/5927/pict0633.jpg

Oraz zawitała do nas wiosna, bo wierzba zaczęła wypuszczać listki :lol2::

http://img21.imageshack.us/img21/9510/pict0638z.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gueene, ja w ostatnią sobotę przeklinałam ten ogród, bo po generalnych, wiosenno-przedświątecznych porządkach w domu, zamiast odpoczynku czekało nas kilka godzin pracy w ogrodzie (plewienie, podcinanie, podlewanie, zbieranie liści, grabienie, mycie tarasu po ostatnich burzach piaskowych) :( A ja nie zwyczajna, bo dotychczas żyłam sobie spokojnie w maleńkim mieszkanku z jeszcze mniejszym balkonikiem :)

 

Trochę mnie ten metraż nowego mieszkania + ogród i związane z tym obowiązki przerosły, jeśli mam być szczera :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...