agatah 12.09.2013 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Co złego to nie Ty:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 12.09.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Ilonka pochwal się jakie masz krzesełko do karmienia bo przed nami niebawem też ten wybór i chcemy właśnie takie z regulowanym oparciem. Wczoraj na promocji w rossmannie zakupiłam sporo słoiczków na start. Potem pewnie będę robić coś sama, ale to właśnie jak już Lenka będzie jadać większe porcje, a nie 2-3 łyżeczki No i tak jak piszecie - póki się budzi i nie jest to tak często to ją w nocy karmię oczywiście W sumie zjada przez to tylko jedną porcję więcej niż norma przewiduje. A jak się pochwaliłam, że ostatnio chciałaby więcej to od dwóch dni mi nie dojada Aha i chciałabym bardzo spróbować tego BLW jak już Młoda dobrze siądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziobeczek1 13.09.2013 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Ilonka, u nas dziś będzie debiut mięska- dynia, marchewka i kurczaczek bez GMO ja mam fotel chicco polly-polecam. tzn. Mikołaja na razie karmię w leżaczku tamten mam po starszej i jest dobry własnie dla siedzącego bobasa choć oparcie się odchyla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.09.2013 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 My mamy Peg Perego Siesta . Nie szukaliśmy za dużo , pod wpływem impulsu, w drodze gdzieś tam podjechaliśmy do sklepu (byliśmy akurat w pobliżu i zobaczyłam reklamę sklepu) i wybraliśmy. Były tylko dwa rozkładane: jeszcze Chicco (nie pamiętam jednak modelu), ale że nasz był dostępny w limonce, to wzięliśmy . Fajny jest,młody ma pozycję półleżącą, pasuje mi do salonu, minusem jest cena , no i nie wiem, czy nie można znaleźć jeszcze fajniejszego . Nie zagłębiałam się w ten temat nigdy . dziobeczku, my jeszcze mamy dania bezmięsne, ale za to przeszliśmy na level wyżej, bo Robert od wczoraj jeździ w spacerówce. W końcu spokój. Wyszliśmy jak tylko zaczął swoje wieczorne marudzenie, wróciliśmy przed kolacyjką, on obserwuje i przysypia na zmianę. Mamy kubełek (cieszący się złą sławą ), ale teraz mam wrażenie, że to był dobry wybór, bo Robert nadal w nim leży (oparcie położone równolegle do podłoża), nóżki ma do góry (zawsze zresztą lubił spać z kocykiem pod nóżkami), ale jak się budzi, to może się rozglądać na boki i wszystko widzi. Nie podskakuje już, nie krzyczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 13.09.2013 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 no to sukces:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.09.2013 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Reni, jasne że tak, z powrotem mamy radosnego malucha . http://img838.imageshack.us/img838/7537/mitz.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 13.09.2013 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 jakie ma śliczne dziurki w policzkach:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.09.2013 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Ale za to uśmiech , zupełnie jak mój mąż, a mój mąż się nie uśmiecha praktycznie nigdy, bo wie, że wygląda wtedy niewyjściowo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.09.2013 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Żeby nie było, ja lubię uśmiech Roberta, wygląda wtedy... Pociesznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziobeczek1 13.09.2013 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 ooo, a zdecydowałas sie sama czy pediatra pomógł? na moje oko to on praktycznie leży wiec chyba nie ma sie co obawiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 13.09.2013 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Ilonka teraz śpi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 14.09.2013 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 a co w uśmiechu złego? przewrażliwiona czy jaka jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 14.09.2013 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 (edytowane) Oj Venus, Robert wygląda zupełnie inaczej jak się uśmiecha i jak się nie uśmiecha (o to mi chodziło). tu jest pocieszny: http://img19.imageshack.us/img19/3470/unzz.jpg a tu śliczny: http://img5.imageshack.us/img5/4875/qwb5.jpg No co ja za to mogę, że potrafię (w miarę ) obiektywnie ocenić własne dziecko? I nie każę każdemu zachwycać się jego uśmiechem, bo wiem, że dla obcych może być wtedy średnio urodziwy (choć dla mnie wiadomo: zawsze jest najwspanialszy )? Edytowane 14 Września 2013 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziobeczek1 14.09.2013 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Śliczny faktycznie jest śliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 14.09.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Ja Ilona doskonale rozumiem o co cho Mój chłop jak się uśmiechnie, to pożal sie bosze... No śmiesznie wygląda:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 14.09.2013 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 dziobeczku dziękujemy . Zwłaszcza jak się uśmiecha, prawda? agatah, uff... już myślałam, że znowu coś głupiego napisałam. Mój mąż do zdjęcia na przykład nie uśmiecha się nigdy, kiedyś na początku znajomości prosiłam go, żeby chociaż spróbował, ale był tak spięty, że dopiero ten uśmiech wyglądał komicznie (taka rozciągnięta poziomo linijka zaciśniętych ust), no to odpuściłam i żyłam w przekonaniu, że po prostu nie umie się uśmiechać (z powodu nadmiernego spinania się i nabytych wcześniej kompleksów), bo sądziłam, że nie ma ludzi, którym uśmiech nie dodaje uroku , aż uśmiechnął się mój synek . Ja kocham ten uśmiech (mogłabym na niego patrzeć cały czas ), ale obiektywnie rzecz biorąc, no jest jaki jest . Śmieszny i tyle. Aha, teściowa też się nigdy nie uśmiecha . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.09.2013 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 (edytowane) A kojarzycie jak Chandler miał się uśmiechnąć do zdjęcia w Przyjaciołach? Mały śliczny na obu zdjęciach! Duży chłopak . Brrr, chyba zimno już u Was? Bardzo fajny fotelik. Nie na moją kieszeń sama zastanawiam się nad krzesełkiem inspirowanym tripp trappem. Edytowane 14 Września 2013 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 14.09.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Ilonka masz rację jak się uśmiecha do wycałowania ale taki poważny...zjadłabym !! Yoka no JAHA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.09.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 14.09.2013 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Aniu, u nas dzisiaj 17 stopni (ale deszczowo). To pierwsze zdjęcie było robione w tygodniu i wtedy było brrr... Bardzo zimno (coś koło 10 stopni). Ja nie pamiętam tej sceny , ale mąż mówi, że kojarzy . Venus, no. A teraz cicho-sza, żeby przypadkiem nie miał takich kompleksów jak mój mąż . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.