Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

Ja też mam problem z pralką. Obecnie stoi w garazu (mój idiotyczny pomysł jak jeszcze miałam czas na latanie do garażu żeby pranie nastawić ;)). Musimy przenieść do łazienki. Jedyne miejsce to na środku koło umywalki, pod oknem. I co mam zrobić :(. Katastrofa bo pralka wystaje bardziej niż umywalka. Przeżyłabym nawet niezabudowaną, ale nie na środku!

 

P.s. z kamienia czyszczę wszystko octem, nie wiem jak z grubszym nalotem.

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mam gdzie :no: no i nie nadaje się do zabudowy do kuchni. Z przyjemnością walnęłabym pralkę pod schody i zabudowała, od razu powstałby schowek ale wody już tam nie doprowadzę :( z odprowadzeniem byłoby łatwiej grrrr ! Ale sobie zrobiłam. Mogliśmy dać pralkę tak jak u Was, koło prysznica ale zostawiliśmy za mało miejsca i stoi tam szafa która wlazła na styk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pralka to zawsze jest problem :bash:.

Ja chciałam początkowo w piwnicy, ale mama odwiodła mnie od tego pomysłu ("i co, zimą, po ciemku będzie Ci się chciało tam schodzić?") i miała rację :yes:. Teraz (przy dziecku) co dwa/trzy dni pralka u nas "chodzi" (ale my mamy małą, otwieraną na górze), więc rozumiem, że chcesz ją mieć gdzieś bliżej :yes:.

 

Aniu, ja nie pomogę, może pojawi się ktoś mądrzejszy, bo ja nie mam pomysłu :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gajzo, dawaj te foty, to podpowiemy co z pralką.

Przy fotach yokasty poległam, no to przy Twoich muszę się popisać, a co!

U nas kabina bruuuudna jak nie wiem :rotfl: - faceci od montażu pomiziali palcami, a ja jeszcze jej nie myłam :no:, tylko na fotce nic nie widać ;).

 

agatah, jak u Ciebie piszesz? Tylko z małą różnicą, bo z tego co pamiętam, Twoja łazienka ładniejsza :yes: :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam za jakość, bo zdjęcia robiłam telefonem. Proszę nie patrzeć na fugi ( ścieramy je za 2 tygodnie i nakładamy pięknie czekoladowe) . Nad lustrem nie ma kinkietu. Leży potulnie w szafie i czeka na jakieś wprawne ręce. Jest drewniany (w kolorze blatu). Na całą szerokość lustra.

 

...

 

No i co teraz powiesz :p ?

Edytowane przez gajzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasta, ja nie po to wstawiałam, żeby chwalono :no:, tylko żeby ewentualnie coś podpowiedzieć :).

Zabudowa jak zabudowa. Spełnia swoją funkcję, ale d* nie urywa :lol2:.

 

gajzo, z tą pralką nie jest źle :no:. Ja bym zostawiła tak, jak jest :yes:. Nie widać jej chamsko zaraz po wejściu do łazienki (u nas jest w miejscu, w które automatycznie kieruje się wzrok zaraz po wejściu). No nie wiem, mnie zupełnie nie razi :no:.

 

Sorki, że wczoraj nie odpisałam :oops:. Poległam spać, nawet nie wiem kiedy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, mówisz ? Prawdę powiedziawszy pomysł zabudowy pralki zaproponowano mi tutaj na muratorze, kiedy ja jeszcze się tak nad nim nie upierałam. Ciężki orzech... W ramach pokuty czekam na wieszakowe propozycje (na ręczniki oczywiście). Ten z ikei jest :sick:

Jak tam Robert, po śniadanku ? :)

 

PS. Masz jakąś komode w salonie ? :o

Edytowane przez gajzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabudowa, to nadal byłby klamot, szafka w dziwnym miejscu.

Według mnie ta pralka nikomu tam nie powinna przeszkadzać :no:. Pamiętam, że w starym mieszkaniu też miałam pralkę w takiej wnęce przy drzwiach, jak się wchodziło do łazienki, to ona jakaś taka z boku, schowana, do głowy mi nie przyszło zabudowywanie jej, co więcej - przy sprzedaży bardzo żałowałam takiego fajnego układu w łazience, bo wiedziałam, że tutaj tego nie ma.

 

Komoda jest, stała przy schodach, teraz jak mamy zabudowę, to musiała powędrować do salonu. Chciałam ją sprzedać tak naprawdę, ale przydaje się jako dodatkowe miejsce do przechowywania :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...