Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu

[MarJel]

Dziewczyny, obraz się suszy

 

Nie wytrzymałam i przemalowałam go z powrotem na biało A jutro zaczynam całą zabawę od początku

 

Oj! Czuję się winna:oops:

[rere79]

No nie!!!! Toś teraz poczyniła zbrodnię

[Ilona Agata]

Mam też nowego przyjaciela - kota sąsiadki - oj długo zabiegałam o jego względy, podkarmiałam najlepszą szynką wykradaną narzeczonemu i dzieliłam się z nim co rano mlekiem W końcu pozwolił się łaskawie pogłaskać - i od teraz nie odstępuje nas na krok. Nawet żartowałam sobie dzisiaj, że kot pewnie stoi za oknem i czeka, po czym wstałam po coś do kuchni, patrzę, a on faktycznie przez uchylone okno balkonowe próbuje wsadzić głowę do środka

[Ilona Agata]

Oj tam, oj tam MarJel - to nie Twoja wina Pierwsze śliwki robaczywki

[kakusek]

Ty przynajmniej wiesz czyj kot :)Do nas kilka dni temu przyleciał gołab pocztowy ( 3 obraczki w tym jedna czerwona to chyba z Rosji ) Na poczatku myślelismy ze jest wyczerpany wiec czekaliśmy aby nabrał sił i ruszył w dalsza droge .Widocznie zasmakowała mu karma królika (tylko to chciał jeść) bo nie wykazuje chęci opuszczenia naszego ogródka.Po południu zapakowałam go do auta i wywiozłam na inne osiedle to skubany wrócił po 10 min .

[Ilona Agata]

kakusek, zdrowo się uśmiałam Nie pozostaje Ci nic innego, jak polubić tego gołębia

[kakusek]

Gołąbka to może bym i polubiła ale jego odchody?Mam płyty betonowe na ogrodzie i nie chce to nigdzie wsiakać Jutro zmusze meża do nowej "akcji wywózki " (tym razem trochę dalej ).Muszę tylko zajać czymś dzieci bo by mi tego nie darowały

[nemi]

kakusek może w okolicy ktoś hoduje gołębie? Istnieje coś takiego jak Związek Hodowców Gołębi - może warto do nich zadzwonić i zapytać - bo jak ma obrączkę to pewnie czyjś. Teść mojej znajomej hodował kiedyś gołębie i mówił, że jak już się przyzwyczai to będzie wracał. Swoją drogą niektóre egzemplarze potrafią osiągać na wystawach dość wysokie ceny (ponoć nawet do kilku tys zł), więc komuś może na nim zależeć.

 

Ilonka jak stworzysz wersję nr 2 swojego obrazu to pokażesz, prawda?

[Ilona Agata]

nemi, na specjalne życzenie - druga wersja obrazu.

Zdecydowanie mniej różu

 

Jak malowałam, miałam w głowie miasto-widmo, na zdjęciu natomiast - które zrobiłam po skończeniu - zobaczyłam wykres EKG

http://img861.imageshack.us/img861/4338/pict0711.jpg

I z bliska:

http://img64.imageshack.us/img64/2572/pict0718u.jpg

[MarJel]

:jawdrop: Ilona, bomba naprawdę mi się podoba i wcale nie wygląda jak wykres ekg, a nawet jakby się komuś z nim kojarzył to i tak jest fantastyczny! Kolorystyka też świetna!

[nemi]

No śliczny! Mnie też się podoba.

[pasie]

mi też się podoba i to baaaardzo:yes:

[pysiaczek]

Świetny! A czym malowałaś tym razem?

[Ilona Agata]

Dziękuję dziewczyny Cieszę się, bo przyznam, że mi samej trudno ocenić (wypiłam w trakcie poznańską specjalność - Fortunę Czarną. POLECAM! Piwo smakuje jak cola)

pysiaczek, malowałam szpachelką (drewnianą łopatkę wyrzuciłam, bo nie mogłam jej domyć), niestety narzeczony miał same duże, więc musiałam sobie pomagać palcami

[rere79]

Rewelacyjny ten obraz. Teraz u mnie widać, że róż to róż Ilonko masz talent!!!

[yokasta]

A jednak dobrze, że zamalowałaś poprzedni wygląda super!!!! Jako wielka znawczyni sztuki stwierdzam : MASZ TALENT! (Ale ze znawczynią żartowałam, tyle o ile bo siostra maluje ). Róż jest różowy, a zanim przeczytałam Twój opis pomyślałam - TO MIASTO JEST SUPER! Więc wyszło Ci w 200%. Gratulacje.

[naberia]

Ilonko, tym razem naprawdę wyszło extra! Jak zobaczyłam Twój obraz, pomyślałam, że to jakieś żaglówki odbijające się w morzu o zachodzie słońca.(nic nie piłam ) Pięknie ! Możesz malować i sprzedawać swoje obrazy!

[Ilona Agata]

E tam, jaki talent, nie przesadzajmy Takie maziaje szpachelkiem, to każdy może popełnić, uwierzcie mi A róż jest różowy, bo zauważcie, że tam są dwa odcienie - jeden rozbielony, bez którego ten drugi znowu wyglądałby jak czerwoniasty

Czyli jutro wieszamy

[rere79]

Powiem Ci, że każdy i może szpachelką pomaziać, ale nie każdemu wyjdzie dobry efekt Tak patrzę na Twój obraz i zastanawiam się czy się sama nie wezmę za moje dzieła. Tylko, że ja myślałam o namalowaniu moich dzieciaków, a to już grubsza sprawa.... No nic, jak będę miała więcej czasu to może i malne. Narazie dłubię w drewnie

[naberia]

Tak Ilonko - róż jest zdecydowanie różowy. Tym razem wyraźnie to widać.

I widać, że jest tutaj więcej artystek! Tylko ze mnie chyba taka niezdara