Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No proszę, jak się rozmowa rozwinęła! Żeby nie przeszkadzać, po cichutku zostawię kilka zdjęć domów znalezionych w sieci - coś, co niezmiennie mi się podoba - duże, otwarte przestrzenie, wielkie okna i płaski dach, biele oraz szarości:

 

http://s3.amazonaws.com/atimg/2434070/IMG_0011_small_rect640.jpg

http://s3.amazonaws.com/atimg/2434050/IMG_0003_small_rect640.jpg

 

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/katarinamalmstrombrownKM_RisingGlen_06.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1304558524088

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/katarinamalmstrombrownKM_RisingGlen_18.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1304558538020

 

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/aaron%20hom9.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1304404807721

 

A na koniec mój największy faworyt:

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318101806.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374156298

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318101809.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374551955

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318101810.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374567237

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318101814.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374194885

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318101821.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374269714

http://www.desiretoinspire.net/storage/dining-rooms/20110318101823.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374288435

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318102038.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374328515

http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/20110318102042.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1303374427452

 

Ech, fajnie czasami pomarzyć... Choć wiadomo, że w naszym klimacie takie budownictwo i tyle surowości we wnętrzu (wrażenie chłodu!) nie miałoby racji bytu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja Wam powiem ciekawostkę - moja przyjaciółka to ma takiego męża - jego ubrania są w tak idealnym porządku w szafkach, że aż jej jako kobiecie czasami głupio:p

 

aaaa i on potrafi przed wyjściem do pracy cały parter domu na odkurzaczu przelecieć a po pracy resztę i tak przynajmniej ze trzy razy w tygodniu, oczywiście żadnego zwierzaka nie mają :no: bo zwierz brudzi i absolutnie żadna obca osoba nie może u nich sprzątać (chociaż stać ich) bo on i tak by poprawiał - czasami jej zazdroszczę:oops: dobrze, że mój chociaż gotuje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pasie, też bym chyba nie pozwoliła nikomu innemu sprzątać, bo bałabym się, że nikt nie zrobi tego tak dobrze, jak ja :oops: W ogóle mam taką przypadłość, że najchętniej wszystko sama, bez pomocy, a już w grupie pracować nie potrafię zupełnie :no: No chyba, że inni patrzą bezgłośnie, a ja wykonuję zadanie :yes:

 

Może ta przyjaciółka ma ciemną podłogę :roll:? Ja moją też muszę przecierać trzy razy w tygodniu :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, dziewczyny, mnie też te domy zachwycają :yes: Tymczasem żyję w mieszkanku, w którym ani w środku, ani za oknem nie ma takiej przestrzeni :(

 

A propos tego, co za oknem, zamarzyły mi się betonowe mury, bo teraz, gdzie nie wyjdę, sąsiad stoi przy płocie. Jakoś tak nieswojo się czuję.

 

W sumie to przesadziłam, bo sąsiad jest jeden - założył sobie na dziko ogródek warzywny tuż przy naszej działce (biegnie tamtędy nieutwardzona droga do ogródków działkowych) i dłubie w tej ziemi całymi dniami. A że to już leciwy pan, wymyśliłam na niego sposób - otwieram okna do wietrzenia, puszczam Skunk Anansie, mijają trzy piosenki, a on już grzecznie na swojej działce podlewa drzewka ;) Może jestem egoistką, ale nie lubię wszędobylstwa działkowiczów, którzy swojego pilnują jak oka w głowie, a na nie swoje zawsze wlezą, o!

 

Ostatnio wydaje mi się, że więcej prywatności miałam w bloku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze że MarJel dzis tego nie czyta bo by się bidulka podłamała i dwie panie do sprzatania zatrudniła, jedna by sprzątała normalnie a druga taka stuknięta pedantka, sorry MarJel

:p:P

 

Ha, ha była ostatnio pani zobaczyć co ją czeka i powiedziała że na tydzień ma robotę, a na koniec stwierdziła że chyba sobie weźmie koleżankę do pomocy jednak:jawdrop:

:rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maty będą, przynajmniej dopóki roślinki nie urosną :) Ale nabycie tego mieszkania wyzerowało stan naszych kont do zera, więc pozostałe zakupy robimy z bieżących wypłat, a tyle było innych potrzeb (jak np. stół do jadalni), że po prostu nie pomyśleliśmy :no: A teraz też trochę szkoda, bo nadal nie mamy zabudowanego szafami wiatrołapu (nie pytaj, jak tam nasze kurtki i buty) czy biurka (pracuję na laptopie na kolanach ;)), a ładne maty wokół całego płotu to jednak też jakiś wydatek. Szkoda tym bardziej, że nie chcieliśmy się tak odgradzać, bo w końcu nie sąsiadujemy bezpośrednio z innym ogródkiem, tylko z jakąś głupią ścieżką, po której przechodzi jedna osoba raz na kilka dni. Tak myśleliśmy, dopóki słońce nie wyszło i nasz działkowicz nie zaczął wydzielać sobie grządek :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihi, Reni, Ty to masz szatańskie pomysły :lol2:

 

A propo ogródków, czy ktoś z Was sadził kiedyś rośliny znajdujące się na tzw. krążku? Bo nie chcą mi rosnąć, cholery jedne... Może też ktoś coś na nie wylał? :confused:

 

Choć rodzice mówili mi (niestety, już po fakcie), że im też nic z takich krążków nigdy nie wyrosło :( A miałam mieć taką ładną bazylię i szczypiorek, i koperek, sama już nawet nie pamiętam, sporo tych pyszności miało być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MarJel ale ty szczęściara, ale tak sobie myślę że jakbym nie musiała sprzątać to bym za dużo wolnego czasu miała, teraz właśnie idę sobie zrobić przerwę od fm i pranie trza wyjąć z pralki

 

Mój m twierdzi że na pierwszych parę porządków tych najgorszych po remoncie zgodzę się żeby mi obce kobity po domu rządziły, ale jak mówi znając mnie nie wytrzymam tego i sama zacznę sprzątać:rolleyes:

Tak samo było z synem trąbiłam że będzie niania, a na koniec sama z pomocą teściowej ( na szczęście mam nie normowany tryb pracy) dałam sobie radę. Na samą myśl że mam go zostawić z kimś obcym robiło mi się słabo, a nawet ogłoszenie dałam na nianie- a potem wycofałam:rolleyes:

 

Ja to jednak jestem Zosia Samosia, ale zobaczy się jak to będzie jak przyjdzie mi wysprzątać całą chałupę wtedy się określę :)

 

A ja właśnie zrobiłam na szybko sałatkę i będę konsumować, pranie już wisi na balkonie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MarJel, u mnie też codziennie chodzi pralka :D. Tym razem doszła pościel i ręczniki ;)

 

Reni, no ja też nie wyobrażam sobie prania raz w tyg. przy dwójce dzieci. Tylko, że ja zawsze domowe zakładam na raz i do prania. Z wyjściowych to tylko dzinsy, ewentualnie jakieś bluzy zostają na dwa razy ( jak nie pobrudzone). Może przez to mam zawsze pełno w koszu prania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...