Ilona Agata 01.06.2011 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Problemów ciąg dalszy. Być może dlatego nie przejęłam się zbytnio tymi zaproszeniami Daliśmy się zrobić w ciula jak małe dzieci. Chodzi oczywiście o zaliczkę wpłaconą na poczet wesela w pałacu, który spłonął. Kiedy tylko się o tym dowiedzieliśmy, zadzwoniliśmy do organizatorki. Zaproponowała nam dwie opcje: 1. Zorganizowanie wesela w wystawionym przez pałac namiocie (dziękuję bardzo, wesele na zgliszczach ). 2. Wysłanie oficjalnego listu z prośbą o zwrot zaliczki i numerem konta. Bezmyślnie wybraliśmy oczywiście opcję drugą. Teraz - po wystąpieniu na drogę sądową - okazało się, że to pismo było najgorszym błędem z naszej strony. Pałac przyjął linię obrony, wg której to my zerwaliśmy umowę (wysyłając prośbę o zwrot), z której oni byli gotowi się wywiązać Już nigdy nie podpiszę żadnej umowy bez konsultacji z prawnikiem. Trzeba czytać, sprawdzać, przewidywać. Jak pomyślę, że za te pieniądze mielibyśmy w końcu szafę wnękową w wiatrołapie (a z MDF-u nawet dwie), to jestem po prostu wściekła Najgorsze jest to, że w Poznaniu na każdym kroku jest prowadzona szeroko rozpropagowana akcja pomocy dla zabytkowego pałacu, więc widząc wszędzie ich plakaty, ulotki, stoiska z ciasteczkami, po prostu nie mogę zapomnieć o chamstwie, które nam zrobili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 01.06.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Ilonko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 01.06.2011 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Dodam jeszcze, że kontaktowałam się z ludźmi, którzy też chcieli urządzić tam wesele i niektórzy utopili (dokładnie w ten sam sposób) po 10-20 tys. zł. My całe szczęście planowaliśmy duuużo mniejsze wesele i mieliśmy odległy termin, więc wpłaciliśmy dopiero pierwszą zaliczkę, ale to nie zmienia faktu, że coraz bardziej podejrzewam właścicieli pałacu o umyślne spowodowanie pożaru (dach i wnętrza wymagały już renowacji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mal26 01.06.2011 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Ilonko-przytulam,faktycznie trochę dziwnie wygląda ta cała sytuacja z pożarem pałacu.Dawno tu nie zaglądałam,ale u nas w końcu zaczyna się coś dziać na budowie, tynki i posadzki są,góra zabudowuje się regipsami,zostały jeszcze tylko 3 pomieszczenia,a na pierwszy tydzień sierpnia umówiony montaż kuchni,mam nadzieje,że w końcu i ja będę mogła się pochwalić. Musimy wybrać tylko sprzęt,w niedzielę chyba wybierzemy sie do Media żeby pooglądać,a zamówimy przez internet,bo cena w studiu za ten sam sprzęt pewnie będzie sporo wyższa.Ilonko powiesz mi jaki ty masz sprzęt,jakie modele i czy jesteś zadowolona,zastanawiamy się pomiędzy Samsungiem,a Aeg-Electrolux p.s. Mi osobiście flaming się podoba:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 01.06.2011 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 mal26, czyli budowa idzie pełną parą Super! My mamy sprzęt Siemensa, poza zabudowaną lodówką i zmywarką Boscha (ta sama klasa okazała się tańsza, a po końcowej wycenie musieliśmy obciąć sporo kosztów) oraz okapem Faber. Siemens dlatego, że zależało nam na kawiarce sprawdzonej przez rodziców (mają taką samą i po prostu się w niej zakochałam). Co do studia kuchennego, to oni są cwani Faktycznie, sprzęt w internecie jest sporo tańszy mimo dużych niby-rabatów, które nam zaproponowano (a wywalczyliśmy aż 30%!), ale gdybyśmy nie zdecydowali się wziąć od nich całej kuchni (ze sprzętem właśnie), to obcięliby nam rabaty na meble W ostatecznym rozrachunku wychodziło praktycznie na to samo (tzn. meble z rabatem + sprzęt ze studia = meble bez rabatu + sprzęt we własnym zakresie) - myślę, że oni śledzą ceny internetowe i na tej podstawie wyceniają meble oraz ustalają na nie rabaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 01.06.2011 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Ilonko wczoraj flaming i zaproszenia i reszta wpisów wywołały mój uśmiech i wprawiły mnie w dobry humor przed spaniem a dziś za to przytulam i życzę pomyślnego rozwiązania problemów:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 01.06.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 wiesz co, no oburzyłam się czytając o Twoich perypetiach z Pałacem:mad: Ale to już sprawa przegrana? Wszystko stracone? Bo ja czegoś tu nie rozumiem... niby jak oni chcieli się wywiązać z umowy? Bo chyba nie podpisaliście umowy na wesele w pożalsięboże namiocie, a w pięknych zabytkowych komnatach, tak??? Które się spaliły, tak?? To jak niby mogli się wywiązać z tej umowy? Walczcie do końca, choćby to były 2-3 tysiące, to to jednak są wasze pieniądze, i zaraz będziecie musieli je wydac po raz drugi na nowe zaliczki, na nowe wesele:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 02.06.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Cześć Ilonka Aż musiałem Cie odwiedzić, po Twoich wpisach na temat wenge w moim temacie Powiem Ci, że nawet przyjemnie masz tutaj w domku. Widzę, że pozytywnie z Ciebie nastawiona osóbka. Co prawda jak dla mnie trochę za dużo szarości, ale i tak masz bardzo podobny gust jeżeli chodzi o wystrój co ja:) Nawet kuchnie masz podobnie zaplanowaną jak my - tylko, że na odwrót u nas są ciemne fronty i biały blat A jedna z Twoich łazienek jest w takim stylu jak chcemy urządzić drugą łazienkę na poddaszu. W wolnej chwili przejrzę dokładniej Twój dziennik. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 02.06.2011 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Ilonka, popieram to co Magda napisała. Przecież firma nie miała szansy wywiązać się z umowy, data pożaru jest, data wysłanego przez Was pisma też jest. Logiczne, że skoro pismo zostało po tym zdarzeniu wysłane to z oczywistych powodów. Na pewno sprawę możecie wygrać z palcem w nosie. O każdą złotówkę musicie ostro walczyć. Wiem ile spraw jest przed ślubem, ale tak jak napisałaś....to tak jakby ktoś ukradł Ci szafę. Ściskam mocno i życzę powodzenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 03.06.2011 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Ilonka przejrzałam sobie trochę informaji na temat spalonych pałacyków... Nie wiem, o którym piszesz, ale pojawiły się w internecie informacje, że spłonęło kilka takich miejsc, pożar przeważnie wybuchał w niedzielę wieczorem. Można znaleźć komentarze, że ma to związek z wysokimi ubezpieczeniami albo długami właścicieli. Nie nam wyrokować i oceniać, ale może warto podrążyć temat... Patrząc od strony samego pałacu - teoretycznie oni wywiązaliby się z umowy - to znaczy, pewnie nie, ale proponowali Wam, że się wywiążą (namiot itd...) Nie skorzystaliście z tej opcji więc trudno powiedzieć, co by było gdyby, a im o to chodziło... Oni będą obstawać przy opcji, że byłoby super, wszystkiego by dopilnowali i ślub byłby jak z bajki. Dla ich prawników może to być mocny argument mimo, że nam, klientom, nóż się w kieszeni otwiera na takie zagrania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 03.06.2011 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Aniu niby tak, ale skoro płacisz za wesele w pięknym pałacu a ktoś Ci proponuje jako alternatywę namiot to jednak nie jest wywiązanie z umowy. Byle prawnik to udowodni dlatego Ilonka walczcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 03.06.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Aniu niby tak, ale skoro płacisz za wesele w pięknym pałacu a ktoś Ci proponuje jako alternatywę namiot to jednak nie jest wywiązanie z umowy. Byle prawnik to udowodni dlatego Ilonka walczcie! Ale oczywiście, że trzeba walczyć. Chodziło mi tylko o to, że pałacyk dokładnie wiedział, co robi. Ta ugoda to jakieś ich zabezpieczenie. Pytanie, czy tam było napisane, że ślub byłby w namiocie? Bo jak nie, to też mogą kręcić, że przecież nie o namiot chodziło, tylko zastępocze miejsce by znależli, pałac, hotel, itd... Ilonka daj znać, jak się sprawa rozwiąże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 03.06.2011 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Masz rację. Szkoda gadać na taką politykę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.06.2011 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 emjot27, witam U mnie za dużo szarości? A ja sobie cały czas pluję w brodę, że wprowadziłam ich zdecydowanie za mało No widzisz, może jednak dobrze, że narzeczony powstrzymał moje zapędy Co do pałacu, który spłonął, z kilku źródeł słyszałam, że właściciel jest "podejrzany". Szkoda, że nie sprawdziłam tego wcześniej Walczyć oczywiście będziemy. Sąd wysłał do nich nakaz oddania zaliczki, teraz czekamy na odwołanie z ich strony (bo że nie oddadzą tak łatwo, jest więcej niż pewne). Dobra, znikam. Kupiłam dzisiaj na pocieszenie (spóźniony prezent z okazji Dnia Dziecka ) nową książkę Gretkowskiej. Polecam! Przepadłam na całe popołudnie i tylko trochę mi żal, że za moment skończę ją czytać, choć zawsze sobie obiecuję, że nową książką będę się cieszyć co najmniej dwa tygodnie Nie da się a ja kiedyś przez to zbankrutuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 04.06.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 witaj Ilonka , zapraszam do mnie bo u mnie zaczątek tarasu i inspiracje ogrodowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 04.06.2011 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 witaj Ilonka , zapraszam do mnie bo u mnie zaczątek tarasu i inspiracje ogrodowe to ja też biegne bo u mnie te tematy na tapecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saq 04.06.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Witam,Może już ktoś wcześniej pytał, ale zapytam jeszcze raz:)Z czego jest blat w Twojej kuchni i jaki to kolor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 04.06.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 To laminat, kolor ciemnobrązowy (katalogowy wenge). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saq 04.06.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Dziękuję za odpowiedź, a mogę jeszcze wiedzieć z jakiej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 04.06.2011 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Wolsztyńskie Fabryki Mebli, ale wszystkie firmy, do których zajrzałam przed realizacją kuchni, miały taki blat w swojej ofercie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.