rere79 05.06.2011 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Ilonka, ja jeszcze w sprawie tej mniej przyjemnej. Myślę tak jak dziewczyny, walczcie. W głowie się nie mieści co się wyprawia. Trzymam kciuki za odzyskanie zaliczki. Edit: I witam w ELICIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolakubus 06.06.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Mam nadzieję, że u nas na ciemnym stole kule się sprawdzą Z nowości - w końcu kupiliśmy młynki na sól i pieprz, trochę się obawiałam, bo zostały nabyte na allegro za śmieszne pieniądze, ale całe szczęście ceny po nich nie widać (znaczy się: dobre są i chyba solidne): http://img89.imageshack.us/img89/9021/pict0478.jpg http://img143.imageshack.us/img143/9070/pict0485y.jpg A propos ostatniego zdjęcia - czy ktoś wie, jak (i czym ) się czyści matowy metal, taki jak mamy na okapie? Chyba z nim oszaleję kiedyś . Kupiłam nawet specjalny płyn, ale nie zdał egzaminu (co widać na fotce - te mazy to jego dzieło). Nie wiem doprawdy, kto wymyślił taki badziewny materiał - trudniej to wybrudzić od powierzchni świecących, ale jak już się upaćka, to dożywotnio trzeba na to patrzeć . Płynem do naczyń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.06.2011 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Przygotowania do ślubu idą pełną parą, więc odłożyliśmy na bok urządzanie domku, chociaż jutro postaram się pstryknąć kilka fotek ogródka z matami, bo zrobił się nam taki zaciszny kątek, w którym miło posiedzieć Zamawiamy również meble do wiatrołapu i dwie szafki do przedpokoju - chcemy z tym zdążyć koniecznie przed ślubem, żeby chociaż parter był wykończony w razie wizyty ciekawskich gości Co do gości, to pojawiają się komplikacje, bo po wysłaniu zaproszeń oddzwaniają z potwierdzeniami. Nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale od kilku godzin chodzę podminowana, bo okazało się, że nie będzie dzieci siostry narzeczonego - podobno wynudziłyby się tylko, ale ja nie wyobrażam sobie nie zabrać swoich (przyszłych) dzieci na tak ważną uroczystość jak czyjś (a dokładniej rodzeństwa) ślub. Nie wydaje mi się, żeby optyka miała mi się zmienić, jak brzdące będą już na świecie - to po prostu nie wypada! I jeszcze jedno w kwestii ślubnych komplikacji - nie dostaliśmy rozgrzeszenia w czasie spowiedzi ze względu na to, że mieszkamy razem przed ślubem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 12.06.2011 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Ilona jestem wierzaca chodze do Kosciola ale takie rzeczy mnie poprostu wkurzaja Idzicie do innego Ksiedza on Was rozgrzeszy bo wg tego co Was spowiadal nie mozecie do Komuni przystapic na wlasnym slubie Sorrki ze sie wtracam ale jakos mnie to tak ruszylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 12.06.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Dokładnie.. Rany co za ksiądz! To, że mieszkacie razem nie znaczy że od razu ...wiadomo co Z reszta, co to go obchodzi! Nam ksiądz nie robił takich problemów... Z resztą do spowiedzi poszliśmy do innego i pomimo tego, że trochę nam po marudził to rozgrzeszenie dostaliśmy...przecież przyznaliśmy się do "winy" Radzę Wam tak samo jak Kasia. Znajdźcie innego księżulka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 12.06.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Jestem niezorientowana, nie wiem kiedy ślub i w ogóle, ale się wtrącę osoby, które się pobierały w moim otoczeniu i mieszkały razem nie dostawały rozgrzeszenia np przy pierwszej spowiedzi przedślubnej, czy jakiejkolwiek innej.. dopiero na ostatniej spowiedzi tuż przed ślubem dostawały. W KK mieszkanie razem zarezerwowane jest dla rodzin. Też mnie czeka w przyszłości taka sytuacja.. tzn. spowiedź przy wspólnym mieszkaniu. Cudownego ślubu życzę! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.06.2011 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2011 Dziękuję Ruby, jest dokładnie tak, jak napisałaś Rozgrzeszenie dostaje się przy spowiedzi w dzień ślubu (ewentualnie dzień/dwa przed). Warunkiem spowiedzi jest postanowienie poprawy, a para mieszkająca razem - zdaniem Kościoła - jest w stanie uniknąć pokusy tylko przez kilka dni. Choć mi - szczerze mówiąc - po spowiedzi skutecznie przeszła ochota na wszelkie figle. Na razie trzymamy się tylko za rączki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 13.06.2011 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 (edytowane) My byliśmy u spowiedzi u Dominikanów. Nie chciałam iść do swojego kościoła bo dla mnie spowiadanie się przed znajomym księdzem to jakieś takie nie teges jest U nas nie było akurat problemu, że mieszkamy razem ale my mieliśmy w ogóle tylko jedną spowiedź przed ślubem - widocznie wszędzie jest inaczej? Także zmiana księdza to chyba najlepsze wyjście będzie Edytowane 13 Czerwca 2011 przez pysiaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 13.06.2011 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Nam też ksiądz powiedział, żeby spowiedź zrobić dzień przed ślubem... No coż. TAkie są zasady naszej wiary... PS. Ilonko, nie wiem czy zagladałaś ostatnimi czasy do mnie, bo masz teraz na pewno niezły młyn, ale gdybyś mi doradziła w kwestii drzwi... Pozostałe dziewczyny też serdecznie zapraszam, gdyby zechciały pomóc w podjęciu decyzji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_domatorka 13.06.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ilonko piękne nowoczesne wnętrza. Ja w sprawie okapu do ciebie wpadłam, bo ptaszki mi wyćwierkały, że masz taki do jakiego się przymierzam Chciałam zapytać, jak sobie radzi z odbiorem pary i zapachów, bo średnicę ma mniejszą niż szerokość płyty. Gdybyś jeszcze była uprzejma napisać jaki to model...? Ja moją kuchenkę z elementami ze stali, czyszczę płynem odtłuszczającym, a na koniec przecieram wilgocią szmatką z mikrofibry, ale taką bez włosków, jak do szyb. U mnie pomaga Życzę szczęśliwego dnia ślubu i udanego wesela! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.06.2011 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Aga, okapu nie polecam Nie radzi sobie - nawet próbowaliśmy reklamować (myśleliśmy, że zepsuty lub źle podłączony), ale okazało się, że on tak słabo ciągnie - otwarte okno bardziej wyciąga parę i zapachy niż ten okap Panowie, którzy przyszli do reklamacji, pokazali nam sztuczkę - trzeba usunąć blaszkę od spodu okapu, tą, na której są światła, wtedy odsłania się cały mechanizm i okap zaczyna jako-tako parę pochłaniać Jeszcze mnie nie pogięło, żeby rozkręcać okap przed każdym posiłkiem i gotować przy wybebeszonym, na wpół rozebranym sprzęcie, dlatego u nas pełni funkcję wyłącznie dekoracyjną. Być może jednak on tak słabo działa, bo rura ma długą drogę (znajduje się w suficie podwieszanym). Okap to Cylindra Isola Faber. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emjot27 13.06.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 No to mnie teraz wystraszyłaś, bo masz okap podobny do naszego. Co prawda zamontowany ale jeszcze nie sprawdzony, bo brak reszty kuchni My mamy Teke Isla Dot czy jakoś tak. Widzę, że Twój kosztował więcej niż nasz więc, przerażenie jest jeszcze większe bo mamy otwartą kuchnię na jadalnie i salon Do tego jeszcze pustka nad jadalnią i jak ten okap będzie miał pełnić jedynie role dekoracyjną to się chyba ugryzę :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_domatorka 13.06.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ilonko wielkie dzięki za opinię Twój midel to jeden z tych, który brałam poważnie pod uwagę Fakt,że jest piękny. Ale jesli nie spełnia swojej funkcji to nieciekawie Szczegolnie,że parametry ma niezłe. A może w twoim przypadku dałoby się go jeszcze odrobinę obniżyć, gdyby byl bliżej płyty może więcej pary by wyłapał... U mnie też rura spiro biegnie przez cały sufit ok.2,5 m. Pani ze studia kuchennego podpowiedziała nam,że przekrój tej rury jest ważny najlepiej 12-15 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.06.2011 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Jaki mamy przekrój rury, to niestety nie wiem być może nie wszystko zostało dopilnowane i dlatego nasz okap działa słabo. Coś tam niby ciągnie - być może za dużo od okapu oczekiwaliśmy, bo miałam jedynie porównanie z okapem rodziców, który ciągnie jak smok: http://www.megamedia.pl/_p/36/n/okapy-kominowe-faber-mirror-pro-logic-90-p36817.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 13.06.2011 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Ilonka witam kochaniutka , obiecalaś zdjęcia ogrodu więc mówię że czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.06.2011 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Reni, jaki ładny avatarek Widzę, że radość z tarasu ogromna. Zdjęcia ogrodu (choć to chyba za dużo powiedziane) pstryknę, muszę tylko naładować baterie z aparatu Mieliśmy tam dużo roboty, bo przed wysypaniem kory trzeba było rozłożyć włókninę, po czym zdecydowaliśmy, że to samo zrobimy w skalniaku (nie mogliśmy sobie poradzić z chwastami), a że kamienie zostały już wysypane jakiś czas temu, zaczęło się ich wywożenie taczką, a potem płukanie (siłą rzeczy były wywożone razem z piachem) - trwało i to trwało. No i mamy problemy z trawą, bo wysycha w wielu miejscach, chociaż codziennie dzielnie podlewamy ją ponad godzinę (już się boję rachunku za wodę ) - taki urok rozkładanego trawnika. Jego plusem jest to, że przez tak mocną trawę nie przebijają się prawie żadne chwasty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_domatorka 13.06.2011 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Jaki mamy przekrój rury, to niestety nie wiem być może nie wszystko zostało dopilnowane i dlatego nasz okap działa słabo. Coś tam niby ciągnie - być może za dużo od okapu oczekiwaliśmy, bo miałam jedynie porównanie z okapem rodziców, który ciągnie jak smok: Nie powiedziałbym, że za dużo oczekiwaliście:no: Ja nie smażę dużo, ale czasem gotuję na 3 garnki. Od czasu do czasu mój mężczyzna lubi steka usmażyć, a ja zjadłabym smażoną rybkę. Ale niestety prawie tych potraw nie robimy, bo przy moim obecnym okapie, dom wietrzę 2 dni:bash: W nowej kuchni już tak nie chcę Wiem też, że można przebić się rurą od okapu bezpośrednio na zewnątrz, to podobno najbardziej efektywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.06.2011 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Rodzice tak mają, bo okap jest przy ścianie zewnętrznej i faktycznie, jak się go uruchomi, to ma się wrażenie, że stoi się przy szeroko otwartym oknie w bardzo wietrzny dzień - także jeśli jest taka możliwość (wynikająca z układu kuchni), to jest to świetne wyjście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naberia 13.06.2011 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Super Ilonko, że działacie w ogrodzie. Też nie moge się doczekać zdjęć. Piszesz, że przez gęstą trawkę chwasty mają się trudniej przebić, a u nas nie wiem czy jest chwastów czy trawy ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.06.2011 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 Baterie naładowane, fotki są. Nie oczekujcie cudów, bo nawet ta ścieżka została zrobiona jak najmniejszym nakładem kosztów z płytek, które firma budowlana zostawiła po oddaniu budynku. Wszystko robione własnymi siłami, a jeśli chodzi o ogródki - to nasz debiut. Nie wszystkie roślinki rozkwitły jeszcze w pełnej krasie (róża wygląda biedniutko), niektóre nie pozbierały się jeszcze po przymrozkach. Tak wygląda ogród po wejściu za furtkę: http://img16.imageshack.us/img16/1729/pict0030tx.jpg http://img828.imageshack.us/img828/3802/pict0035p.jpg http://img405.imageshack.us/img405/2514/pict0037cy.jpg I dalej: http://img232.imageshack.us/img232/3522/pict0029s.jpg http://img847.imageshack.us/img847/720/pict0008z.jpg Mata w pełnej krasie (z biedną różą pośrodku): http://img143.imageshack.us/img143/5270/pict0025h.jpg A to już po wejściu ścieżką za budynek (sąsiad dopiero się urządza, także ma pełno gruzu po swojej stronie, więc całe szczęście odgrodziliśmy się, przynajmniej nie muszę tego oglądać ): http://img29.imageshack.us/img29/9193/pict0002mw.jpg http://img26.imageshack.us/img26/3307/pict0001ga.jpg I rozległe widoki od strony tarasu: http://img27.imageshack.us/img27/8906/pict0016tn.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.