Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak męska też się pojawi u boku, to czad :) Choć ilekroć patrzę na te korkociągi, to zastanawiam się, jak niskie poczucie wartości miał ich projektant - i że ani trochę się nie upiększył? Nie dodał sobie kilku centymetrów? Nie zmniejszył uszu? Choć może tak właśnie zrobił ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ,Ilonka nie nabijamy, ale powiedz sama, mówią że niewygodna a i tak kupują, ja też sobie kupię bo i ja z tych innych

 

 

ale Ilonka czerwona szmatka na piekarniku, oj, oj

 

 

Starck nie wygodny:jawdrop: co wy mówicie:jawdrop:

To najlepszy wyciskacz do cytrusów jaki można sobie wyobrazić... a akurat wiem co mówię, bo u nas wyciska się strasznie dużo soku z cytryny (mój mąż jest wielkim fanem lemoniady i pije taką świerzą codziennie na śniadanie) i przerobiliśmy dziesiątki urządzeń do tego celu stworzonych - TO JEST NAJLEPSZE:yes: Jest idealne. Jest tak genialnie zaprojektowany, że każda kropla spływa bezpośrednio do podłożonej szklanki, nic się nie leje na boki, a po wszystkim wystarczy opłukać pod bierzącą wodą i odstawić:o - żadnego rozkładania dziesięciu części, mycia gąbką czy szczoteczką w zakamarkach itp.:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilla_1980, my już się przywitałyśmy gdzie indziej, także nie będę się powtarzać, ale oczywiście zapraszam częściej (a z tym urządzaniem przesadzasz, zdecydowanie jesteś bliżej finiszu niż startu).

 

Natomiast my z wykończeniówką stanęliśmy w miejscu. Czekam na przypływ gotówki, żeby móc zamówić meble do wiatrołapu i na korytarz, mam nadzieję, że ta sprawa w przyszłym tygodniu ruszy, bo po zakupie czadowych, zielonych adidaso-tenisówek :D nigdzie nie mieszczę się z moimi butami :o Zdecydowanie stawiam sobie szlaban na sklepy obuwnicze - przynajmniej do zimy :yes:

 

Barcelony również nie będzie przez najbliższe 7 tygodni, chyba że znajdę kogoś innego w Poznaniu, kto ją sprzedaje albo wyciągnę narzeczonego do innego miasta, żeby porównać jej kolor z kolorem kanapy. Tylko jeśli okaże się, że fotel zupełnie u nas nie pasuje, może być problem ze zwrotem :(

 

Oglądaliśmy za to dzisiaj bardzo ładne działki (poza granicami Poznania, dzięki czemu w bardzo przystępnej cenie, na ślicznym, nowiutkim osiedlu, na którym jest przedszkole, szkoła, przyłącza, droga, lasy i zagajniki wokół). Poobserwujemy, pożyjemy, zobaczymy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliśmy za to dzisiaj bardzo ładne działki (poza granicami Poznania, dzięki czemu w bardzo przystępnej cenie, na ślicznym, nowiutkim osiedlu, na którym jest przedszkole, szkoła, przyłącza, droga, lasy i zagajniki wokół). Poobserwujemy, pożyjemy, zobaczymy ;)

 

To dopiero NEWS! Ilonka, czyżbyście o budowie myśleli?

 

A w którym kierunku te "pozagranice" Poznania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, nie takie hop, bo kasy na ziemię, a tym bardziej na budowę nie mamy :no: Niestety, choć w przyszłości chcielibyśmy mieć oczywiście własny, niewielki domek i wierzę, że prędzej czy później to się spełni :yes: Jeśli chodzi o mnie, może być później, bo teraz żal by mi było kuchni ;)

Działki są w okolicach Swarzędza, dokładnych namiarów na forum nie podam, bo im większe zainteresowanie, tym większa cena (tak sobie kombinuję po cichu).

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pysiaczek, zrobiliśmy, a jakże :yes: Do zaproszeń dołączyliśmy nawet adres strony internetowej, na której ta lista prezentów została umieszczona z możliwością rezerwacji oraz linkiem do sklepu internetowego, w którym można prezent nabyć. Zainteresowanie - zerowe :( Teraz obawiam się, że dla gości to jakieś faux pas - wiadomo, jak na takie sprawy patrzą tradycjonaliści ;) Wychodzą z założenia, że każda para młoda potrzebuje żelazka lub serwisu kawowego (swoją drogą, serwisy też mamy dwa :(), a darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda :no:

Z drugiej strony być może ludzie starsi obawiają się zakupów przez internet, a młodzi i tak zazwyczaj wolą dać pieniądze :)

 

Coraz więcej par stosuje takie rozwiązanie i dla mnie jest to genialny pomysł. Prezenty by się nie powtórzyły i wszyscy byliby zadowoleni. No ale niestety nasze społeczeństwo z nieufnością podchodzi do takich wszelkich nowinek. Zwłaszcza pewnie starsi tak jak piszesz :yes: W ostatnim roku byłam na kilku weselach - wszędzie pary nie chciały kwiatów tylko książki, czekoladki bądź wino. Jak się pewnie domyślasz kwiatów było całe morze mimo wszystko ;)

 

queene, w takim razie czekam :) Byłam dzisiaj w TKMaxx i u nas kieliszków nie ma :no:

 

Ilonko chciałam tylko zameldować, że w sobotę też byłam w Twoim TkMaxxie i kupiłam sobie lampę :p Kieliszków faktycznie nie było.

Bardzo fajna wyciskarka, a jeśli jeszcze faktycznie jest tak praktyczna jak dobrze wygląda to już w ogóle super :)

 

Dziewczyny, nie takie hop, bo kasy na ziemię, a tym bardziej na budowę nie mamy :no: Niestety, choć w przyszłości chcielibyśmy mieć oczywiście własny, niewielki domek i wierzę, że prędzej czy później to się spełni :yes: Jeśli chodzi o mnie, może być później, bo teraz żal by mi było kuchni ;)

Działki są w okolicach Swarzędza, dokładnych namiarów na forum nie podam, bo im większe zainteresowanie, tym większa cena (tak sobie kombinuję po cichu).

 

Trzymam kciuki za powodzenie takich planów w przyszłości :)

Sama też bym kiedyś chciała jakiś mały domek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pysiaczek, a o której godzinie byłaś? Pewnie się mijałyśmy i nawet o tym nie wiedziałyśmy :no: Ja mieszkam blisko i jak jakieś szybkie zakupy, to właśnie tam (w sobotę szukaliśmy dla narzeczonego letnich ciuchów na podróż poślubną, bo on to raczej z tych biurowo-koszulowych, żadnych sandałów czy krótkich spodenek nawet), chociaż z niecierpliwością czekam, żeby postawili coś nowszego w Poznaniu, bo straszne tłumy się zjeżdżają do Malty i jak człowiek chce tylko kupić chleb i mleko, wyskoczyć na siłownię lub szybki obiad, to jest problem z parkingiem czy choćby kolejkami :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj późno byliśmy bo najpierw po przyjeździe wpadliśmy do outletu w Luboniu, później Ikea i obiad w niej, a w Malcie to byliśmy jakoś chwilkę po 20. Fajnie, bo dość pusto się już robiło :yes: Lampę kasowaliśmy o 21.30 chyba, bo przez megafon ogłosili klientom, że zbliża się godzina zamknięcia :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...