rere79 16.10.2012 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 ja też po każdym odcinku mam ochotę sprzątać Ha ha, to chyba jakaś choroba, bo ja też odrazu chwyciłabym za szmatę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dagunia 16.10.2012 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 OOO rety Ilona ..... a ty się u mnie nic na wątku nie pochwaliłaś....... Mega , mega duże gratulacje dla Ciebie !!!!!!!!!!!! i setki całusów dla Ciebie i dzidzi ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 16.10.2012 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 ja też po każdym odcinku mam ochotę sprzątać Na mnie też ten program tak działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 16.10.2012 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 U nas już spokojnie zaczynamy 18 tydzień. Maleństwo rośnie zdrowo . Kolejna wizyta za 3 tygodnie na połówkowe. Ciekawe czy nam się chłopak w dziewczynkę nie zmienił . U nas też meble białe, a dodatki planujemy kolorowe + ptasie i leśne motywy pt. sówki, jakieś drzewko (oczywiście nie wiem czy za tydzień mi się nie zmieni ). Bardziej obawiam się o ściany - w pokoju dziecięcym są greige a chyba wolałabym białe. Powiem Ci, że do 13 tygodnia nie mogłam patrzeć na pomidory i cebulę (uwielbiam jedno i drugie) teraz już jest ok ale wtedy byłam zszokowana. Każdy pomidor mi okropnie śmierdział, a jak na złość mieliśmy na ogródku z 40 krzaczków - nic z nich nie spróbowałam . Więc może ta ochota na kurczaczka Ci wróci . W I trymestrze piłam jedną słabą kawę na trzy dni bo jako nałogowy kawosz nie mogłam tak zrezygnować z dnia na dzień - w tej ilości z resztą jest zupełnie nieszkodliwa. Obecnie od kawy mnie odrzuca przerzuciłam się na słabą herbatę. Tylko z tą energią gorzej - muszę sporo odpoczywać bo mam kłopoty z kręgosłupem które jak się domyślam w najbliższych miesiącach jeszcze się pogorszą. Trzymam kciuki, żeby Ci ta energia nie minęła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 16.10.2012 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Cudownie, że masz energii dużo To znacznie lepsze niż jej absolutny brak Rozumiem doskonale obawy odnośnie wychowywania chłopca. Mam dokładnie takie same odczucia. Zawsze mnie drażniły gonitwy z udawaną kierownicą albo rozstrzeliwanie niewidzialnego wroga Jednak koleżanki, które są mamusiami chłopców twierdzą, że po prostu samo przychodzi odpowiednie nastawienie do nowej roli. Bo to już nie jest "jakiś" chłopak, tylko nasz własny, ukochany i jedyny chłopak U nas wstępnie wyszła dziewczynka, ale do 20 tygodnia nie będę co do tego przekonana. A pokój... albo przyjdzie Ci jeszcze poczekać albo pomalować na jakiś neutralny kolor: szary, błękitny, zielony czy żółty. To będzie dobra baza do metamorfoz, które możesz zdziałać dodatkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 16.10.2012 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Kurcze, a ja się w ogóle chłopca nie boję już z mężem oglądamy samochodziki, samolociki . Jakoś z lalkami na bakier chyba jestem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 16.10.2012 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Justka, "urlop osobisty" dobre dagunia, narendil dziękuję, dziękuję reni, rere, ida, dobrze wiedzieć, że nie jestem sama Najlepsze jest to, że wywalam wszystko z - obiektywnie oceniając - czystych szaf i układam od nowa Żadnej lampy czy kratki wentylacyjnej już nie ominę podczas cotygodniowego sprzątania, co wcześniej oczywiście się zdarzało yokasta, no widzisz, a mi lekarz kategorycznie zabronił pić kawy, więc umierałam (miałam ciśnienie 80/50 ), całymi dniami spałam, nie mogłam zbyt długo chodzić ze względu na zasłabnięcia, za każdym razem, kiedy się podniosłam z łóżka/kanapy, siadałam z powrotem, czasami lądowałam na ziemi albo ścianie i nie miałam pojęcia, co się ze mną dzieje - mroczki przed oczami, zawroty głowy, itp. Po trzech miesiącach życia w takim półśnie zaczęłam się przyzwyczajać, zmieniłam lekarza, który pozwolił mi pić kawę, więc wypiłam pierwszą (słabą!) latte w ten weekend, ale nie czułam się najlepiej - teraz dla odmiany byłam zbyt pobudzona, ręce mi się trzęsły, pociłam się. A z kręgosłupem to coś poważnego? Bo ja od początku miałam straszne bóle miednicy (znowu błąd pierwszego lekarza, którzy przepisał mi profilaktycznie tabletki z hormonami, po których kości bioder za szybko zaczęły się rozluźniać) i również miałam się oszczędzać, dużo leżeć, ale drugi lekarz zalecił mi ćwiczenia i przede wszystkim pływanie - ból przeszedł jak ręką odjął. Tak czy siak uważaj na siebie Pomysł na pokój masz super, też mam takie pokoiki zapisane w inspiracjach - białe brzozy na ścianie, motywy z sowami Ja ostatnio kombinuję nad pokojem podróżnika i drewnianymi zabawkami, które zawsze bardzo mi się podobały. Jedno wybrałam na pewno - siedzonko do jedzenia: http://dino.sklep.pl/nowy/images/krzeselka/bloom_fresco_classic_d.jpg Nie wiem tylko w jakim kolorze, bo najbardziej mi się podoba i będzie pasować do jadalni, ale równocześnie najmniej praktyczne jest biało-białe: http://bavi.pl/photos/products/92/a4830a82afacc65209af847f133fa0c9.jpg Jest też środek w brązie: http://nokautimg1.pl/p-48-5f-485fda41aec21da61e6c5cc100a030bb500x500/bloom-krzeselko-fresco-classic-kolor-henna-brown-1szt.jpg czerni: http://nokautimg3.pl/p-6f-1a-6f1a2ab1b9a4783d19fbfe3ea76ced24500x500/bloom-krzeselko-fresco-classic-kolor-midnight-black-1szt.jpg lub limonce (niezbyt ładnej): http://www.babyranking.pl/items/2869/01.png Aniu, cały czas się pocieszam, że przy własnym dziecku inaczej spojrzę na chłopięce pomysły, które w tym momencie wydają mi się nudne. Ewentualnie tata przejmie pałeczkę we wspólnej zabawie samochodzikami a ja będę rysować, lepić z plasteliny i rzucać piłką. Pokój już pomalowany na zielono, moim zdaniem kolor fajny dla chłopca, a nad resztą mam jeszcze czas pomyśleć yokasta, ja całe życie zatrzymywałam się przy półce z lalkami Barbie nawet teraz orientuję się, jakie są w sprzedaży: jakie mają fryzury, akcesoria, sukienki i buciki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 16.10.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 (edytowane) O rany, z tymi lalkami to nieźle . Marzy mi się tripp-trapp czarny ale pewnie skończy się na czymś prostym, estetycznym i w miarę tanim. Ciśnienie od początku ciąży w normie:). Współczuję Ci tych zawrotów brzmi jak jakiś kosmos! Zawsze jak babki mdlały w serialach to wydawało mi się, że to bujda na resorach. A tu proszę. Dobrze, że przeszło. Jesli tylko możesz ćwiczyć to korzystaj! Zazdroszczę , wzmocnisz mięśnie i Ci tylko piłeczka urośnie . Sama nie mogę - sprzątanie to mój sport teraz. Kręgosłup . Od studiów zaczęły się problemy z dolnym odcinkiem, potem zapalenie korzonków. Po przeprowadzce spadłam w domu ze schodów, niestety na plecy i największe uderzenie poszło w krzyż. W II trymestrze kręgosłup zaczyna się wykrzywiać no i ból odczuwam praktycznie cały-czas z przerwą na sen. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej . Edytowane 16 Października 2012 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 16.10.2012 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Ilonka, Yokasta, to macie przejścia w ciąży. Moimi jedynymi problemami było ciągłe wymiotowanie i zapalenie nerek na początku ciąży. Na szczęście jedno szybko wyleczyłam, a drugie zniknęło po 3 m-c. Dużo wypoczywajcie. Pogłaszczcie brzuszki ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 16.10.2012 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 temat przewodni...brzusio....zmykam....Dodam tylko , że dla mnie nr 1 jest stoke - tripp trapp, używany od pierwszych dni w domu do dziś, ja też czasem na nich siedzę, dla mnie rewelacja;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 16.10.2012 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Dzięki Rere, Bogu dzięki typowe nieprzyjemności mnie ominęły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 17.10.2012 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2012 witam się no to ja chyba jestem stworzona do rodzenia, obie ciąże bez żadnych problemów, ani wymiotów , ani bólu żadnego, a wogóle poźno się dowiedziałam że jestem w ciązy, chyba tylko dlatego że wkońcu miesiączki długo nie było:D a z synem w ciązy pracowałam do końca, rano byłam w pracy w wieczorem pojechałam rodzić Ilonko moja siostra ma taki fotelik, drogi jak cholera i wygląda jak z kosmosu, nikt nie wie co to jak przychodzi w gości, moje pierwsze skojarzenia , coś od fryzjera:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 18.10.2012 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2012 yokasta, uważaj na siebie, chuchaj i dmuchaj. Problemów z kręgosłupem nie zazdroszczę Nie przemęczaj się tym sprzątaniem i korzystaj z tego, że możesz wypoczywać - wiesz: ciepły kocyk, herbatka z miodem i cytryną, dobra książka Reni, to może czas pomyśleć o trzecim dziecku ? Ja w sumie też bardzo dobrze przechodzę ten okres, zawsze planowałam, że będę miała tylko jedno dziecko, ale czuję się tak świetnie (nie spodziewałam się, bo ja raczej z tych słabowitych), że zaczynam przebąkiwać mężowi o gromadce. Na razie negocjacje stanęły na decyzji o 1,5 dziecka, a w którą stronę się odmieni - zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 18.10.2012 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2012 1,5 dziecka To się tak da? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 18.10.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2012 Reni, to może czas pomyśleć o trzecim dziecku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 19.10.2012 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2012 (edytowane) 1,5 dziecka Fotelik śliczny, ja bym wzięła biały, wbrew pozorom wcale nie musi się aż tak bardzo brudzić My się umówiliśmy na 2 - jedno po drugim i mogę wracać do pracy - mówiłam już że jestem pracocholikiem? Edytowane 19 Października 2012 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.10.2012 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2012 rere 0,5 dziecka to ten stan, kiedy chcesz dziecko, ale jeszcze nie teraz no i nie do końca wiesz, czy na pewno. Venus, to może od razu bliźniaki? A tak serio, świetny pomysł - dzieciaki super się dogadują, kiedy jest mała różnica wieku (wiem, bo mam przykład w najbliższej rodzinie), dla rodziców trochę gorzej przez pierwsze lata (np. gdy tata w pracy, mama jedno karmi piersią, a drugie w tym czasie rozrabia samopas - mój chrześniak napił się w ten sposób gencjany i Bóg jeden wie czego jeszcze - gencjanę od razu było widać na buzi ), ale potem maluchy odchowane, same się bawią i wręcz nie chcą, żeby dorosły przeszkadzał, a rodzice mogą odetchnąć i zapomnieć o pieluchach na dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 19.10.2012 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2012 no właśnie ja już zapomniałam o pieluchach na dobre, mam już nawet taki luksus, że mogę pójść do kina a moje potwory zostawić same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 20.10.2012 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 no właśnie ja już zapomniałam o pieluchach na dobre, mam już nawet taki luksus, że mogę pójść do kina a moje potwory zostawić same. Czekam na ten lusksus, ale jeszcze troszkę przede mną... Zazdroszczę Ilonko, gratulacje wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.10.2012 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 u mnie chyba nie było bliźniąt, ale ja też bym nie chciała no ale będzie co będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.