Dorfi 01.12.2011 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 No i jak się ma post o bombkach? Opis robienia bombek wrzuciłam tutaj: http://robotkowebajdurzenie.blogspot.com/2011/12/102-bombki-tutorial.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 01.12.2011 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Bardzo ładne te bombki - muszę koniecznie podpatrzeć. Gdzie kupowałaś uchwyciki do bombek? Moniko zawieszki kupowałam na allegro. Ale uchwyt do bombki można również zrobić ze wstążki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
senmon 01.12.2011 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Dorfi wracam z Twojego bloga. Kobito kopara mi opadła:o. Ja potrafię guzik przyszyć i tyle . Jesteś wieelka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maszenka 01.12.2011 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Melduję się! Niedługo przeczytam całość! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 01.12.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Dorfi, zobaczyłam, jakie arcydzieła tworzysz, i oniemiałam!!!! Gratuluję talentu, precyzji i cierpliwości!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 01.12.2011 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Opis robienia bombek wrzuciłam tutaj: http://robotkowebajdurzenie.blogspot.com/2011/12/102-bombki-tutorial.html Dzięki Dorfi:hug:Zaraz lecę zobaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 01.12.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Ja kupowałam w moim mieście i zawieszki/uchwyty i kule styropianowe, ale dość drogie są. Na allegro widziałam faktycznie taniej. W przyszłym roku będzie trzeba kupić na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
biała_dama 03.12.2011 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Bajeczne te bombki , przeglądnęłam też bloga i jestem oczarowana woreczkami z lawendą. A u mnie dwie maszyny , a ja nie umiem szyć. Chodzę koło nich , patrzę , jak "pies do jeża" . Ale jak się napatrzę to nic mnie nie powstrzyma , cudeńka robisz , będę zaglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 03.12.2011 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Zaglądaj ile tylko chcesz. Serdecznie zapraszam. A koło maszyny to się nie chodzi tylko usiąść trzeba. Usiąść i spróbować. A jak się spróbuje, to potem przestać szyć nie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 04.12.2011 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Wow!! Dorfi bombki też superowe! Ja w ogóle strasznie zazdraszczam (pozytywnie rzecz jasne) Ludzikom, które mają takie talenty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 04.12.2011 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Dziękuję Nemi Ale miałam dzisiaj dzień. Dzień cukiernika Za pracami kuchennymi nie przepadam, ale mieliśmy dzisiaj gości, więc trochę zaszalałam. Upiekłam ciasto z jabłkami (nie mylić z szarlotką) korzenne muffinki i ciastka francuskie z pigwą. W zasadzie to ciasta nie planowałam ale kiedy wyjęłam z piekarnika muffinki to połowa zniknęła zanim ostygły no i bałam się, że zanim goście przyjdą to nic nie zostanie Limit cukierniczy wyczerpany co najmniej do świąt. W dodatku nie wiem czy cokolwiek na jutro do kawy zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 04.12.2011 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Ja też jestem z tych co za pichceniem nie przepada więc wielki SZACUN za dzisiejsze wypieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 04.12.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 U mnie piecze mąż. Gotuje przeważnie też, ale w kuchni raz na ruski rok zdarza mi się coś wyprodukować. Ale z pieczeniem to nic a nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 04.12.2011 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 No to ja z kolei zazdroszczę męża (a dokładniej jego zamiłowań kulinarnych) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 04.12.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Dorfi ale on ma tak, że np. piecze szarlotkę o godz. 18:00, a następnego dnia rano już jej nie ma, bo zdążył zjeść. Mnie czasem przeraża ilość wypieków, które potrafi wchłonąć... Niedawno piekł bułeczki drożdżowe - "załapałam" się na jedną sztukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.12.2011 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Dorfi podziwiam Cię za tyle ciast:o:o Ja taki maraton robię tylko na Święta... A foty zrobiłaś, co by nam ślinka pociekła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 04.12.2011 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Jakie foty? Część została pochłonięta (bo zjedzona to za małe słowo) zanim kolejną porcję z piekarnika wyjęłam. Moi faceci potrafią pochłonąć nieograniczone ilości słodkości. Czego ja niestety nie jestem w stanie zrozumieć, bo po trzecim kawałku już mnie mdli.Na teraz muffinek nie ma już ani jednej, ciasta zostały trzy małe kawałki, ciastek z pigwą zostało ciut więcej. Ale nie wiem ile będzie rano jak się obudzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.12.2011 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Ale nie wiem ile będzie rano jak się obudzę. :rotfl: To w nocy tez jedzą? Następnym razem rób foty po wyjęciu z pieca. Ciasta z pigwą nigdy nie jadłam:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 04.12.2011 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Przepis jest bardzo prosty. A musi być prosty, bo go sama wymyśliłam. Co roku robię sok z pigwy i nie wyrzucam wytłoczek (chyba jako jedyna, bo wszyscy wyrzucają). Zamrażam je bo w słoikach nie bardzo się przetrzymują. Jak jest potrzeba to wyjmuję, rozmrażam i obsmażam w cukrze. Ciasto francuskie kupuję gotowe - mrożone w płatach. Wycinam kwadraty, na środek każdego nakładam pigwę i zlepiam w kopertki. Potem do piekarnika. Po upieczeniu posypuję cukrem pudrem. Ciasteczka są lekko kwaskowe. Pycha. Próbowałam je upiec z innym dżemem, ale każdy dżem mi wypływa i się na blasze przypala. A pigwa nie wypłynie bo nie jest płynna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.12.2011 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Fajny pomysł z ta pigwą. Moi rodzice robili pigwówkę, że też nie znałam tego przepisu wcześniej:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.