Zbigniew Rudnicki 26.03.2004 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 Drewno meranti jest nieco twardsze od sosny, ale i bardziej kruche.Tam gdzie meranti złamie się - sosna się tylko ugnie.Meranti sprowadzany był w postaci gotowych klejonych już profili.A jeżeli klej po latach pracy w naszym klimacie okaże się być nietrwałym ?We Francji, gdzie od lat stosowane jest meranti i sosna - uważa się te materiały jako równorzędne. Jeżeli więc jest znaczna różnica ceny tych materiałów, nie warto przepłacać za meranti. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-277479 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 26.03.2004 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 Jam też mam meranti. Okno balkonowe przyjechało wypaczone prosto od producenta - więc nie ma reguły, że tylko sosna się wypacza. Drugie było z sękami ( które na meranti są niedpouszczalne). Poza tym OK.Myślę, że o wyborze sosna - meranti powinny decydować względy estetyczne. Trzeba zdecydować jakie będą potem drzwi wewnętrzne , jaki cały styl wnętrza. Moim zdaniem dla zwolenników stylu rustykalnego lepszym wyborem będzie sosna - dla tych co wolą nowocześnie - meranti, dla tych co kochają klasykę (i ich na nią sytać) - może dąb. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-277480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stefan Sz. 26.03.2004 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 Do Stefana Sz. który napisał: Drogi stefanie tak sie składa ten mahoń niewiele ma wspólnego z prawdziwym mahoniem o którym większość ludzi myśli. Jak byś się głębiej zainteresował tym tematem to byś wiedział, że w zasadzie gat. tego drzewa jest uprawiany na plantacjach, i dlatego jest to surowiec odnawialny w przeciwieństwie do naszej biednej sosny, ktorą czasami nasadzą a czasami nie. pzdr Witam W pewnym sensie masz rację. Tylko, że drewno z plantacji to tylko mały procent w skali ogólnoświatowej. Poza tym jest ono drogie. A jeżeli producent ma do wyboru tanie z lasu i drogie z plantacji to jak myślisz co wybierze? A nie zaprzeczysz chyba, że klienta w Polsce interesuje głównie cena. I tutaj pies pogrzebany. W Polsce przynajmniej część drzewostanu jest odnawiana. A w takiej np. Brazylii wszystko ginie bezpowrotnie. A Amazonia to przecież " zielone płuca świata". A jeśli chcemy mieć czyste sumienie za każde drewniane okno możemy posadzić np. dwie sosny. Sadzonki kosztują grosze (u leśników), a zabawy i przyjemności z doglądania zasadzonego przez nas drzewostanu co nie miara. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-277575 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MEDYK 26.03.2004 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 Do Stefana Sz. który napisał: Drogi stefanie tak sie składa ten mahoń niewiele ma wspólnego z prawdziwym mahoniem o którym większość ludzi myśli. Jak byś się głębiej zainteresował tym tematem to byś wiedział, że w zasadzie gat. tego drzewa jest uprawiany na plantacjach, i dlatego jest to surowiec odnawialny w przeciwieństwie do naszej biednej sosny, ktorą czasami nasadzą a czasami nie. pzdr Witam W pewnym sensie masz rację. Tylko, że drewno z plantacji to tylko mały procent w skali ogólnoświatowej. Poza tym jest ono drogie. A jeżeli producent ma do wyboru tanie z lasu i drogie z plantacji to jak myślisz co wybierze? A nie zaprzeczysz chyba, że klienta w Polsce interesuje głównie cena. I tutaj pies pogrzebany. W Polsce przynajmniej część drzewostanu jest odnawiana. A w takiej np. Brazylii wszystko ginie bezpowrotnie. A Amazonia to przecież " zielone płuca świata". A jeśli chcemy mieć czyste sumienie za każde drewniane okno możemy posadzić np. dwie sosny. Sadzonki kosztują grosze (u leśników), a zabawy i przyjemności z doglądania zasadzonego przez nas drzewostanu co nie miara. Polecam. Oczywiście że sie z toba zgadzam, ale tylko częściowo. Mogę się mylić ale z tego co mi wiadomo meranti na okna pochodzi z całkiem innej części świata niż ta o ktorej piszasz, a mianowicie z Indonezji itp. co nie zmienia postaci rzeczy o rabunkowej gospodarce leśnej na świecie. Co do zabawy i przyjemności doglądania lasu mam inne zdanie, to jest raczej ciężka praca aby dbać o taki las i niezależnie czy jest młody czy 80-cio letni. Jestem szczęśliwym posiadaczem kawłka lasu, nawet całkiem sporego i wiem co piszę. W sumie to w swoim lesie dosadzę po 2 sosny i po 2 świerki i po 2 modrzewie za każde okno aby oczyścić sumienie. Mam nadzieję że tych modrzewi po raz drugi nikt mi nie ukradnie, bo porzednie sadzonki wszystkie mi ukradli zostawili tylko świerk, sosnę i brzozę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278680 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stefan Sz. 26.03.2004 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 W sumie to w swoim lesie dosadzę po 2 sosny i po 2 świerki i po 2 modrzewie za każde okno aby oczyścić sumienie. Mam nadzieję że tych modrzewi po raz drugi nikt mi nie ukradnie, bo porzednie sadzonki wszystkie mi ukradli zostawili tylko świerk, sosnę i brzozę. Pozdrawiam Tak trzymać! Jak kiedyś brałem udział w sadzeniu lasu. Szkoda tylko, że ze wsadzonych drzewek wyrasta tylko jakieś 60-70%. Ale miło iść do tego młodnika i powiedzieć: "no jak tam moje drzewka" Zazdroszczę ci tego lasu. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278748 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MEDYK 26.03.2004 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 W sumie to w swoim lesie dosadzę po 2 sosny i po 2 świerki i po 2 modrzewie za każde okno aby oczyścić sumienie. Mam nadzieję że tych modrzewi po raz drugi nikt mi nie ukradnie, bo porzednie sadzonki wszystkie mi ukradli zostawili tylko świerk, sosnę i brzozę. Pozdrawiam Tak trzymać! Jak kiedyś brałem udział w sadzeniu lasu. Szkoda tylko, że ze wsadzonych drzewek wyrasta tylko jakieś 60-70%. Ale miło iść do tego młodnika i powiedzieć: "no jak tam moje drzewka" Zazdroszczę ci tego lasu. Pozdrawiam serdecznie Wiesz w sumie to fajnie zobaczyć jak coś rośnie szczególnie gdy widzisz to od małego. Wyobraź sobie że mam część młodego lasu do ktorego przylega las mojego chrzesnego. U mnie sosenki z poobcinanymi dolnymi gałązkami u niego nie i co efekt, że moje są już prawie dwa razy wyższe. Takie rzeczy wynagradzają trud. A z tymi 60-70% to chyba jak ogrodzisz i wpuścisz dobermana, bo ludziska są często bezmozgowcami. Najbardziej mnie wkurza że wielu w perfidny sposób kradnie właśnie sadzonki. Modrzewi nie było już na drugi dzień po posadzeniu. Pozdrawiam i zachęcam do kupna kawałka ugoru i zasadzenia na nim drzewek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278780 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada 26.03.2004 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 A ja mam sosnę, krótko, bo dopiero rok. Na razie nic złego się nie dzieje. Wybrałam, bo misię sosna podoba, nie rozumiem mody na ciemne okna, przecież zaciemniają pokój. Moje okna są słoneczne same w sobie, nawet jak na dworze pada. A poza tym ładnie się komponują z drzwiami, też sosnowymi, które stolarz pomalował na kolor okien. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278857 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ARETE 26.03.2004 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 Ja biorę sosnę, bo ładna. Malowana na kolor... sosny (077 z palety Sikkensa) Meranti jakoś nie lubię. I chyba tylko własnymi odczuciami estetycznymi trzeba się kierować przy wyborze okien drewnianych (oprócz oczywiście jakości wykonania). W końcu jeśli ktoś chce mieć okna twarde, boi się wypaczania i przeraża go malowanie, to wybiera plastik, albo aluminium. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278959 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 27.03.2004 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2004 A ja nie mam ani sosny ani meranti.Sosna to slabe drewno, a meranti mi sie nie podoba przez te swoje dziurki na powierzchni.Mam okna debowe od zewnatrz - kolor dab, a od srodka wisnie - kolor wisnia.Pieknie widac uslojenie drewna, okna sa poprostu SUPER! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-278994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 27.03.2004 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2004 To ja też coś posadzę .Nieźle mieć czyste sumienie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-279160 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 29.03.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2004 torian - cieszę sie z twojej wypowiedzi - właśnie zamówiłem takie okna (meranti z Urzędowskiego) - wyglądają cudnie.Poprzednio miałem sosnę, teraz wybrałem meranti (bardziej zależało mi na zmiania producenta z Grybowa na Urzędowskiego, a przy okazji zmieniłem też drewno) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/15125-okna-sosna-czy-meranti/page/2/#findComment-280446 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.