Badania geotechniczne - wstępne wyniki. Pomóżcie!!!

[szkrabeusz]

Witam,

 

zleciłam zrobienie badań geotechnicznych i dzisiaj otrzymałam takie oto wstępne wyniki:

 

"Niestety nie udało się zestawem ręcznym osiągnąć zamierzonych 4 m

głębokości.

Wykonano dwa odwierty do 1,9 m. Są zawodnione piaski, zalewające otwór.

Są podstawy sądzić, że na głębokości około 2 m zaczynają się gliny

(twarde).

Dla domu parterowego lub z ewentualnym poddaszem według mnie takie

rozpoznanie konstruktorowi wystarczy. I tak (ze względu na wodę) trzeba

będzie w miarę płytko stawiać fundamenty.

Proponuję:

1) sporządzić dokumentację geotechniczną na podstawie takiego

rozpoznania

lub

2) wysłać w teren maszynę wiertniczą ale wtedy dokumentacja

geotechniczna z wierceniami mechanicznymi będzie droższa

 

Niemniej wszystko wskazuje na to, że tak czy inaczej budynek trzeba

będzie wynieść ze względu na bardzo płytko występującą wodę gruntową.

Tak jak pisałem według mnie wystarczy ten zakres ponieważ wiemy, że do

około 2 m są piaski niżej gliny lub bardzo zagęszczone piaski."

 

Proszę doradździe co robić. Czy decydować się na opcję drugą, czy nie ma sensu? (drugi wariant jest 2 razy droższy od pierwszego). Czy dodatkowe badanie ma sens?

 

I druga sprawa, czy ktoś miał podobną sytuację geotechniczną? Jak wyglądała wówczas budowa? O ile podraża to fundamenty? Zwątpiłam całkowicie...

[face]

ciekawa sprawa

 

zlecilas badania geotechniczne, pewnie zaplacilas i ich w sumie nie otrzymalas...

zlecilas badania wiec powinnas dostac wyniki a nie "wydaje sie" i "prawdopodobnie' i "powinno wystarczyc" a na najlepsze to "nie udalo sie zejsc"

ogolnie wiecej w tych wynikach przypusczen niz badan

 

kiedy byly robione badania??rok byl b mokry wiec woda moze wystepowac okresowo

zapewne pod piaskami znajduja sie grunty nieprzepuszczalne ale jakie to juz przypuszczenia

 

ile to jest 2x drozej za badania??jesli to 2 tys a nie tys ktory juz wydalas to moze warto zainwestowac i jeszcze tys dolozyc i miec wyniki a nie przypuszczenia??

 

co do kosztow to ciezko je okreslic gdy nie ma sie dobranego rodzaju fundamentow i ich geometrii

 

jedno jest pewne glebokosci przemarzania i tak nie przeskoczysz, a jesli konstruktorowi wystarcza przypuszczenia a nie badania to jego brozka

[szkrabeusz]

zlecilas badania geotechniczne, pewnie zaplacilas i ich w sumie nie otrzymalas...

 

 

jeszcze nie płaciłam

 

 

kiedy byly robione badania??rok byl b mokry wiec woda moze wystepowac okresowo

 

 

badania były robione teraz w niedzielę

 

 

zapewne pod piaskami znajduja sie grunty nieprzepuszczalne ale jakie to juz przypuszczenia

 

 

podobno twarde gliny

 

 

ile to jest 2x drozej za badania??jesli to 2 tys a nie tys ktory juz wydalas to moze warto zainwestowac i jeszcze tys dolozyc i miec wyniki a nie przypuszczenia??

 

 

w wersji pierwszej, czyli zostajemy przy tych odwiertach na głebokość 1,9m - 590+22%VAT, w wersji drugiej, czyli wysłanie maszyny wiertniczej - 1200+22%VAT

 

tylko, jeśli uamwiam się na zrobienie odwiertów do głębokości 4m, to chyba nie powinni takie odwierty zrobić, a już nie moja sprawa jak???

 

dostałam jeszczu zupełniejące informacje:

 

"Za dobrze nie jest ale nie ma tragedii

Robiliśmy badania w niedzielę, były roztopy i woda stabilizowała się

około 0,2 m poniżej powierzchni terenu. Woda w rowie była jakieś 0,3 m

od powierzchni terenu. A przy roztopach takich jak mieliśmy w zeszłym

roku lub tak intensywnych opadach rów ten może wylać a na działce może

stać woda (na działkach położonych trochę niżej już stała) Stąd można z

dużym prawdopodobieństwem założyć konieczność wyniesienia posadzki

budynku co najmniej około 0,5 m, o ile plan zagospodarowania terenu nie

zabrania można także przewidzieć podniesienie terenu, wykonanie drenażu

opaskowego wokół budynku z odprowadzeniem do rowu.

jeżeli chodzi o grunt to jest dobry - średniozageszczone piaski

zalegające prawdopodobnie na twardych glinach, które są zapewne

przyczyną tak wysokiego położenia zwierciadła wody, gdyż woda nie ma

gdzie wsiąkać.

 

Proponuję jednak zrobić tą dokumentację i udać się z nią do

konstruktora, niech się wypowie.

Na wiosnę jak będzie w miarę sucho można spróbować wykonać jeden otwór

głębiej, zobaczyć jak stabilizuje się woda w okresach suchych i jak

wygląda profil gruntowy troche głebiej.

Dla samych obliczeń konstrukcyjnych obecnie posiadane dane powinny

wystarczyć. Co do wody trzeba bedzie wymyśleć jakieś sensowne rozwiazanie"

[face]

w wersji pierwszej, czyli zostajemy przy tych odwiertach na głebokość 1,9m - 590+22%VAT, w wersji drugiej, czyli wysłanie maszyny wiertniczej - 1200+22%VAT

tylko, jeśli uamwiam się na zrobienie odwiertów do głębokości 4m, to chyba nie powinni takie odwierty zrobić, a już nie moja sprawa jak???"

koszt nie jest wygurowany wiec mozna by sie bylo skusic na 1200 zl

zrobic powinni i owszem jednak czasami jak u Ciebie moze sie nie udac, po przeczytaniu dodatkowych wyjasnien mozna stwierdzic ze checi mieli, zawsze mozesz i powinnas ponegocjowac

wyniesienia posadzki

budynku co najmniej około 0,5 m, o ile plan zagospodarowania terenu nie

zabrania można także przewidzieć podniesienie terenu, wykonanie drenażu

opaskowego wokół budynku z odprowadzeniem do rowu."

bardzo dobry pomysl

jeżeli chodzi o grunt to jest dobry - średniozageszczone piaski

zalegające prawdopodobnie na twardych glinach, które są zapewne

przyczyną tak wysokiego położenia zwierciadła wody, gdyż woda nie ma

gdzie wsiąkać."

warunki posadowienia nie sa zle, udaj sie z tym do konstruktora jak napisali

 

Proponuję jednak zrobić tą dokumentację i udać się z nią do

konstruktora, niech się wypowie.

Na wiosnę jak będzie w miarę sucho można spróbować wykonać jeden otwór

głębiej, zobaczyć jak stabilizuje się woda w okresach suchych i jak

wygląda profil gruntowy troche głebiej.

Dla samych obliczeń konstrukcyjnych obecnie posiadane dane powinny

wystarczyć. Co do wody trzeba bedzie wymyśleć jakieś sensowne rozwiazanie"

to juz ma jakis sens i odwiert dobrze by bylo na wiosne...choc rowniez bedzie duzo wody po roztopach

Edytowane 14 Grudnia 2010 przez face

[szkrabeusz]

A czy możesz mi podpowiedzieć, gdzie mogę takiego konstruktora znaleźć? W biurze architektonicznym? Wybacz, jeśli pytanie jest naiwne, ale jestem kopletnie zielonym debiutantem budowlanym

[face]

A czy możesz mi podpowiedzieć, gdzie mogę takiego konstruktora znaleźć? W biurze architektonicznym? Wybacz, jeśli pytanie jest naiwne, ale jestem kopletnie zielonym debiutantem budowlanym

 

masz juz projekt??

czy to projekt gotowy czy indywidualny??

czy jest uzgodniony i adaptowany do warunkow planu miejscowego i warunkow dzialkowych??

to budynek podpiwniczony czy nie??

Edytowane 14 Grudnia 2010 przez face

[szkrabeusz]

Nie, jeszcze nie mam projektu, ale dom na pewno będzie bez podpiwniczenia.

[face]

to problem z glowy

gdy projekt typowy

uwzglednisz ekspertyze na etapie adaptacji projektu do warunkow MPZP i warunkow dzialki - moze to zrobic biuro w ktorym kupisz projekt (raczej drozej) lub jakis architekt(powinno byc taniej) - przy tej okazji powprowadzaj do projektu wszystkie zmiany ktorych bedziesz chciala dokonac

 

gdy projekt indywidualny przekaz architektowi prowadzacemu ekspertyze

 

jesli w ktoryms przypadku zarzadaja dokladniejszych badan to wtedy je wykonasz

Edytowane 14 Grudnia 2010 przez face

[szkrabeusz]

Dzięki

 

Firma (od badań) zaproponowała, że spróbują raz jeszcze (w ramach uzgodnionej wcześniej ceny), spróbują "zarurować otwór i osiągnąć te 4 m". Zobaczymy, może akurat?

[face]

jesli sa na rynku i maja duzo pracy znaczy sie ze wiedza co robia:)

skoro wydali taka propozycje znaczy ze nie probowali Cie oszukac tylko rzetelnie podchodza do tematu

zabierajac sie za robote ciezko okreslic co jest tam na dole i odwiert moze nie osiagnac zamierzonej glebokosci:)

 

swoja droga popytaj sasiadow (jesli ich masz) ktorzy niedawno budowali domy w okolicy jak wyglada sprawa z wodami gruntowymi i z samymi gruntami, naprawde moga miec cene informacje, zwlaszca co do wody gruntowej(pamietaj rok byl mokry)