Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nawiew powietrza z kontaktów elektrycznych?


Recommended Posts

Nawiem powietrza z kontaktu to jeszcze nic poważnego.

 

Gorzej jak tam będzie gromadzić się wilgoć, co przy różnicy temperatur jest całkiem prawdopodobne.

Wtedy może dojść do spięcia i pożar gotowy.

 

Ja bym bał się wsadzić wtyczkę w taki kontakt.

 

tez bym sie bal...ale od czego sa zabezpieczenia??wczesniej zadzialaja bo po to sa aby sie krzywda nikomu nie stala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu piszemy o takiej przypadłości, śniegiem z kontaktów mi nie wali :) więc problemu wielkiego nie ma.

Nie sadze żeby podwiewał wiatr pod styropian, bo po kilku większych wichurach szczątki mojej elewacji fruwałyby po działce i okolicy - a tak nie jest w dodatku pęknięć jakichkolwiek brak.

Myślę, że to jest tak jak ktoś napisał że występują zawirowania ciepła ściana zimna ściana.

 

PS. te pomarańczowe wsadki od gniazdek w porothermie mam osadzone na gipsie - nawet już zapomniałam o tym.

 

Za to uwielbiam kobiety. Jesteście bystre i inteligentne, pragmatyczne i rzeczy oczywiste są dla Was zrozumiałe.

Ale jesteście też typowymi "babami" i to też jest urocze...te pomarańczowe wsadki do gniazdek.:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

występuje różnica temperatur, taki mały cyklonik. Ciepło próbuję tam się wcisnąć a zimno "wycisnąc":rolleyes:

 

Ja też się raczej skłaniam ku temu.

 

Gniazdek/łączników mam dość sporo, na każdej ścianie, więc gdyby to była taka infiltracja z każdej strony to byłoby to odczuwalne i w rachunkach i w komforcie.

A nic takiego nie ma miejsca i póki co jest tylko "ciekawym" spostrzeżeniem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiem powietrza z kontaktu to jeszcze nic poważnego.

 

Gorzej jak tam będzie gromadzić się wilgoć, co przy różnicy temperatur jest całkiem prawdopodobne.

Wtedy może dojść do spięcia i pożar gotowy.

 

Ja bym bał się wsadzić wtyczkę w taki kontakt.

 

Może nie od razu pożar, ale różnicówka wilgoć wychwyci i zadziała.

 

tez bym sie bal...ale od czego sa zabezpieczenia??wczesniej zadzialaja bo po to sa aby sie krzywda nikomu nie stala

 

I ta różnicówka (po zadziałaniu) wyłącza całe piętro lub dom (wersja dla skąpców).

Włączasz, a ona znów zadziała i tak w kółko. Gmerasz samodzielnie, nie dajesz rady, dzwonisz po elektryka.

W tym czasie przez 2-3 dni (elektryk szuka przyczyny) siedzisz po ciemku w domu i słuchasz żony, dzieci, teściowej, etc....

 

Po wszystkim plujesz sobie w brodę, że puszki zostały źle osadzone i było to takie oczywiste ;)

 

******

Naśmiewam się, ale miałem taki przypadek gdzie lampa halogenowa nad bramą garażową wyłączała cały dom.

Zbierała się w niej wilgoć, która spływała po kablu do środku.

Po zmostkowaniu różnicówki lampa świeciła, nagrzewała się, woda odparowała, temat znikał.

Po przywróceniu układu różnicówka znów wybijała po jakimś czasie.

Znalezienie przyczyny zajęło mi i właścicielowi blisko 3 miesiące.

A było to takie proste, wystarczyło wprowadzić kabel ze zgięciem od dołu, o czym nie pomyśleli fachmani od ocieplenia (oni gratis zamontowali oświetlenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie od razu pożar, ale różnicówka wilgoć wychwyci i zadziała.

A było to takie proste, wystarczyło wprowadzić kabel ze zgięciem od dołu, o czym nie pomyśleli fachmani od ocieplenia (oni gratis zamontowali oświetlenie).

 

Co za kabel i w jakim celu go wprowadzono? Czy od dołu lampy, czy od ziemi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie od razu pożar, ale różnicówka wilgoć wychwyci i zadziała.

 

 

 

I ta różnicówka (po zadziałaniu) wyłącza całe piętro lub dom (wersja dla skąpców).

Włączasz, a ona znów zadziała i tak w kółko. Gmerasz samodzielnie, nie dajesz rady, dzwonisz po elektryka.

W tym czasie przez 2-3 dni (elektryk szuka przyczyny) siedzisz po ciemku w domu i słuchasz żony, dzieci, teściowej, etc....

 

Po wszystkim plujesz sobie w brodę, że puszki zostały źle osadzone i było to takie oczywiste ;)

 

******

Naśmiewam się, ale miałem taki przypadek gdzie lampa halogenowa nad bramą garażową wyłączała cały dom.

Zbierała się w niej wilgoć, która spływała po kablu do środku.

Po zmostkowaniu różnicówki lampa świeciła, nagrzewała się, woda odparowała, temat znikał.

Po przywróceniu układu różnicówka znów wybijała po jakimś czasie.

Znalezienie przyczyny zajęło mi i właścicielowi blisko 3 miesiące.

A było to takie proste, wystarczyło wprowadzić kabel ze zgięciem od dołu, o czym nie pomyśleli fachmani od ocieplenia (oni gratis zamontowali oświetlenie).

 

spoko spoko:)

dlatego ja mam roznicowki 3 do tego esow sporo:) (przeciez jak klapne esika to pradu ni ma, a jak nima pradu to roznicowka nie zadziala??)prawda to??

na puszki tez nie narzekam:)

Edytowane przez face
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko spoko:)

dlatego ja mam roznicowki 3 do tego esow sporo:) (przeciez jak klapne esika to pradu ni ma, a jak nima pradu to roznicowka nie zadziala??)prawda to??

na puszki tez nie narzekam:)

 

To jest pół prawda, upływy z PE do N są właśnie najgorsze z możliwych do diagnozy i usunięcia.

I klapnięcie S-ki nic nie daje, różnicówka nadal wywala.

 

W moim przypadku (woda w halogenie) S-ka nie zadziałała nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pół prawda, upływy z PE do N są właśnie najgorsze z możliwych do diagnozy i usunięcia.

I klapnięcie S-ki nic nie daje, różnicówka nadal wywala.

 

W moim przypadku (woda w halogenie) S-ka nie zadziałała nigdy.

http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,10162/Itemid,40/ ....Wyłączniki różnicowoprądowe chronią domowników przed porażeniem prądem elektrycznym. W uproszczeniu można powiedzieć, że wyłączają zasilanie obwodu (przerywają dopływ prądu), gdy nastąpi upływ prądu do ziemi. Dzieje się tak np. gdy ktoś dotknie przedmiotu znajdującego się pod napięciem (uszkodzonego urządzenia elektrycznego, przewodu z uszkodzoną izolacją) albo gdy na uziemionej obudowie uszkodzonego urządzenia pojawia się napięcie (jeśli prąd będzie duży, to zadziałają także wyłączniki nadprądowe).

 

Każdy wyłącznik różnicowoprądowy ma określoną czułość – zadziała dopiero wówczas, gdy prąd różnicowy (upływu) przekroczy charakterystyczną dla niego wartość. W domach jednorodzinnych stosuje się głównie wyłączniki wysokoczułe – do 30 mA.

 

Nie wywaliło Ci ski, bo nie miałeś zwarcia, tylko pojawiło się napięcie na obudowie.

Nawet jak nie będziesz miał przewodów pod prądem ( wyłączona ska), to podczas przecinania tegoż przewodu, można spowodować zadziałanie wyłącznika różnicowo-prądowego

Edytowane przez aaroncio
korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nawet jak nie będziesz miał przewodów pod prądem ( wyłączona ska), to podczas przecinania tegoż przewodu, można spowodować zadziałanie wyłącznika różnicowo-prądowego

 

gdy go przetne oki:)

 

ale jesli jak napisalem wyzej:

 

spoko spoko

dlatego ja mam roznicowki 3 do tego esow sporo (przeciez jak klapne esika to pradu ni ma, a jak nima pradu to roznicowka nie zadziala??)prawda to??

 

rozmawialismy o porazeniu gdy wilgoc i wywaleniu roznicowki

to jak mnie porazi prad gdy nie ma zasilania

wiec wylaczam esy = brak zasilania

zalaczam roznicowke i jej nie wybije bo jak,nastepnie zalaczam po koleji esy i patrze kiedy wywali roznicowke, wtedy wiem ktora sekcja jest nie tak i wiem gdzie szukac

to jak mnie porazi prad gdynie ma zasilania

 

a gdy sie zrobi zwarcie od wilgoci to powinien zadzialac es

 

napiszcie czy dobrze rozumuje??

Edytowane przez face
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napiszcie czy dobrze rozumuje??

Rozumujesz mniej więcej prawidłowo. Może nawet bardziej mniej niż więcej.

Różnicówka wykrywa upływ prądu z obwodu i w odpowiedni sposób się wyzwala.

Jak zrozumiesz, że upływ:

- nie oznacza zwarcia,

- nie oznacza rażenia prądem,

- nie oznacza uszkodzenia toru fazowego,

- nie oznacza pojawienia się napięcia na obudowie,

to zrozumiesz resztę.

 

A propo, różnicówka jest tylko dodatkowym elementem zabezpieczenia.

Podstawowym są zabezpieczenia zwarciowe (np: S-ki) i izolacja przewodów i inne.

Różnicówka często gęsto nie do końca spełnia pokładane w niej nadzieje.

Ale to osobny wątek tej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...