danielsq 05.01.2015 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 No to jak to zrobić prościej?Z tej knigi wynika że te akumulatory są właściwie nie do zabicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.01.2015 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 (edytowane) Bo tak jest!Bardzo nie lubią ujemnych temperatur, tak poniżej -20stC Pisałem - sekwencyjne ładowanie.Masz, na ten przykład 4 stringi (ilość dowolna, zasada ta sama).Jednocześnie ładowane są sporym prądem jedynie DWA.Robisz licznik pierścieniowy sterowany generatorem np. 0,5Hz (jeden okres to 2 sekundy)Z tego sterujesz klucze włączające zasilacz w string.ładujesz 1 2 sekundy.ładujesz 1 i 2 przez 2 sekundy (pierwszy ma już 4 sekundy)Ładujesz 2 i 3 przez 2 sekundy (drugi ma już 4 sekundy)ładujesz 3 i 4 przez 2 sekundy (trzeci ma już 4 sekundy)Ładujesz 4 i 1 przez 2 sekundy .....itd w kółeczko.JEDNOCZEŚNIE te nie ładowane w danym momencie mierzysz czy są full Jak to działa...To układ eliminujący wpływ zdechlaków na całość.Załóżmy, że w 3 stringu są zdechlaki...ładujesz 1 i 2 i ładują się dobrze.ładujesz 2 i zdechły 3 i nie ładują sięładujesz zdechły 3 i 4 i nie ładują się (nie doładowują)ładujesz 4 i 1 i ładują się dobrze. Prosta elektronika pokaże, ze coś jest nie tak.Woltomierz na wyjściu ładowarki.Można pomiar mikroprocesorowy z alarmem uszkodzenia uszyć, jak kto lubi.stringi 1 i 2 i 4 będą ładowane na full.string 3 nie, bo go zdechlaki obciążają, ale załączy alarm (ujemnym skokiem napięcia ładowania).Stringi do odbiornika łączysz przez diody.Wszystkie "widzą " odbiornik a nie "widzą" siebie wzajemnie.Tylko tak naładujesz zbieraninkę w różnym stanie, nawet różnych pojemności.Uszkodzone podmieniasz na sprawne i wszystko wraca do zdrowia a Ty cały czas dysponujesz ładunkiem tak dużym, jak tylko potrafi ta bateria pomieścić. Równoległe połączenie stringów spowodowałoby, ze CAŁA bateria nigdy by się nie doładowała. (Jak się zdechlak trafi)Ale o tym wiesz.... Prąd ładowania może być wręcz "wielki" bo trwa tylko 4 sekundy i sporo "odpoczynku"Nie zagotujesz niczego, bo nie ma na to czasu (nie przekraczasz hiperboli mocy).Parametry da się dobrać.Czas, prąd...Jak masz 100A to niech to będzie 1 sekunda. Ładujesz tam KILOWATOGODZINY energii i wyjmujesz tez kilowatogodziny.Tak na to popatrz.Wyjmiesz, oczywiście do 95% tego, co wpakowałeś (to opadnięcie napięcia pod koniec ładowania).Samoczynne zmiany stopnia utlenienia w elektrodzie niklowej są powodem. Adam M. Edytowane 5 Stycznia 2015 przez adam_mk literówki się wdarły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.01.2015 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 (edytowane) Jak masz prąd i dużo stringów to można takich "dwójek" ładowanych zrobić więcej.Nie za dużo, aby się cele nie gotowały.Muszą mieć czas ostygnąć po szpili ładującej. Adam M. Edytowane 6 Stycznia 2015 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielsq 06.01.2015 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Ciekawa koncepcja. No ale ja w inwerterze mam tylko wyjście do podłączenia akumulatorów i to inwerter decyduje kiedy pobiera prąd z akumulatorów kiedy z paneli kiedy z sieci bądź ze wszystkiego jednocześnie a kiedy następuje ładowanie, jak podłączę do inwertera akumulatory przez diody to nie będzie ich ładował albo odwrotnie w zależności od tego jak włączę diody i dlatego tak kombinuję chyba że coś źle rozumiem. Twoje akumulatory tak są ładowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 06.01.2015 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Które akumulatory są lepsze do awaryjnego zasilania : AGM czy żelowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trammel 06.01.2015 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 (edytowane) PKP używa baterii zasadowych do awaryjnego zasilania urządzeń sterowania. Ładowały się buforowo non stop z prostych prostowników, przeważnie selenowych a w razie zaniku sieci następowało zasilenie z tych akumulatorów przetwornic maszynowych lub elektronicznych.Te z kolei zasilały żarówki semaforów. To wszystko działało do czasu uruchomienia agregatu prądotwórczego.Czasem 15 min a czasem parę godzin. Akumulatory co piątek czyściło się z wykwitów soli przy korkach, dolewało wody destylowanej ( z własnych destylarek rzecz jasna ) i czasem dodawało łyżeczkę wodorotlenku litu. Bardzo prosty i pewny w działaniu system. Edytowane 6 Stycznia 2015 przez trammel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielsq 06.01.2015 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Prostowniki selenowe? przecież to chyba jest z poprzedniej epoki ale na jakiś starych zdjęciach przypominają mi się jakieś takie kwadratowe płytki coś 15x15cm pewnie rozmiar zależnie od prądu, niewiarygodne że jeszcze nikt tego nie wymienił pewnie mają ponad 30lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.01.2015 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 "Które akumulatory są lepsze do awaryjnego zasilania : AGM czy żelowe ? "To zależy od charakteru tego zasilania awaryjnego.Jak ma być sporadycznie używane i tylko "na wszelki wypadek" to żelowe są najwygodniejsze.Potrafią z 10 lat popracować a znam i 17 letnie sprawne. danielsqWIEM, ze to nie jest prosty problem.Sporo powalczyłem zanim zaczęło działać.Teraz uciekłem od problemu bo mam jeden string 450Ah.Była okazja to zbieraninkę wymieniłem. Prostowniki selenowe nie były głupie w czasach planowanych niedoborów.Sporo potrafiły znieść. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielsq 06.01.2015 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 (edytowane) No może jakoś dam radę jak możesz to wrzuć gdzieś schemat tego co miałeś wcześniej może jakoś by to dopasował do potrzeby. Też bym chętnie uciekł w taki sposób Edytowane 6 Stycznia 2015 przez danielsq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trammel 06.01.2015 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Prostowniki selenowe? przecież to chyba jest z poprzedniej epoki ale na jakiś starych zdjęciach przypominają mi się jakieś takie kwadratowe płytki coś 15x15cm pewnie rozmiar zależnie od prądu, niewiarygodne że jeszcze nikt tego nie wymienił pewnie mają ponad 30lat. To było jeszcze nie tak dawno bo jakieś 15 lat temu. Ale pewnie jeszcze do dzisiaj gdzieniegdzie pracują. Myślałem że bardziej zaskoczą Cię te przetwornice maszynowe - bo to pamięta jeszcze II wojnę światową. Ale tak naprawdę to taka mała stacyjka ma lepsze zasilanie niż niejeden szpital - dwie niezależne linie zasilające, agregat prądotwórczy i jeszcze przetwornice zasilane z akumulatorowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.