Wiatraki prądotwórcze!!!

[maximus85]

Witam szanowną forumową społecznośc

 

Zakładam nowy temat bo nic nie znalazłem na jego temat w necie. Wszystko jak wyżej czyli interesują mnie oszczędności na energii elektrycznej i ciekaw jestem czy ktoś z was spotkał się wcześniej z wiatrakami prądotwórczymi a być może ktoś z was takowy posiada? Interesuje mnie taki do zasilania domu jednorodzinnego. Moze wiecie jakie obostrzenia występują jeżeli chodzi o założenie. Przede wszystkim: cena-liczne pozwolenia potrzebne do zbudowania takiego wiatraka i firmy tym się zajmujące.

[Wakmen]

Oj słabo szukałeś. Ja sam brałem udział w kilku dyskusja na ich temat.

[bal1719506920]

1. zrób sam wiatrak-nie opłaca się kupować

2. nie buduj stałego fundamentu

3. wiatrak nie wyższy niż 9 m

4. moc puszczaj w grzałkę od bojlera

[fenix2]

Albo ładuj akumulatory z który będziesz oświetlał np. garaż.

[bal1719506920]

jest aż tak źle ;>

co masz na myśli z 3 * 600W -że to to trójfazówka i ma w sumie 600W czy że 600 W na fazę ?

[panfotograf]

Nawet te wielkie wiatraki - budowane przez gminy (gdyby nie dopłaty i ulgi) nie opłacałyby się. Po prostu więcej kosztuje budowa i utrzymanie niż prąd z nich uzyskany

[tufus]

Nie powiedziałbym że się nie opłaca budowa wielkich wiatraków, no chyba że w Polsce. Proszę pojechać do Dani i przejechać mostem łączącym Danie ze Szwecją jesta tam pełno wiatraków postawionych w Morzu, inny przykład w Hiszpani między Barceloną a Walencją pełno wiatraków w górach. Tylko w Naszym kraju postawią wiatrak blisko domu i mają mieszkańców głęboko w D....

[WaldemarRj]

Dużo jest informacji na http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1209212-3690.html , dobra jest prądnica z przerobionego asynchrona (przetoczony wirnik i na nim naklejone neodymy), jednak istotny jest wirnik (dobrze wyprofilowane i bardzo gładkie łopaty), przekładnię-najtańszym kosztem można zrobić z zwykłego koła (coś z auto - złomu, komplet: opona, felga, piasta, półoś), na nie zamontować dociskającą wytoczoną grubą oś grawerowaną, to będzie bezpośredni napęd prądnicy.

[bal1719506920]

Sam wiatrak nawet dobry to połowa sukcesu. Reszta zależy od tego co będziesz z niego zasilał. Jeżeli odbiornikiem będzie żarówka o fatalnej sprawności to taka inwestycja nie ma sensu. Jeżeli chodzi o oświetlenie to tylko Ledowe i nie jakieś chińskie badziewie. Sam się jakiś czas temu borykałem z tym problemem. Szukałem i taniego źródła zasilania i tanich sprawnych odbiorników. A ponieważ wydajnych lamp LEDowych nie udało mi się znaleźć to postanowiłem samemu takie zrobić. I udało się! Powstały lampy 12V o mocy 12W dające strumień świetlny na poziome 900lm, co odpowiada żarówce 75W. Więcej zdjęć i szczegółowy opis na http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=4286

Oj coś się uwzięliście na te żarówki- poza pięknym światłem nie zapominajmy że żarówka też ogrzewa pomieszczenie - 3% idzie na światło a 97% na ciepło. Nie lubię jak państwo nakazuje mi co mogę budować na mojej własnej ziemi ale zakaz używania 100W żarówki to już skur...stwo

[fenix2]

....

 

To mi wygląda na alternator samochodowy.

Ale po co to koło ?

[KrzysztofLis2]

No żeby zrobić odpowiednie przełożenie.

[fenix2]

No żeby zrobić odpowiednie przełożenie.

 

Domyślam się tylko nie lepiej dać koła pasowe a nie jakieś poronione wynalazki z kołami sam. i dociskiem!

[KrzysztofLis2]

Nie zrobisz chyba jednostopniowej przekładni pasowej o takim przełożeniu, jak na obrazku.

[bal1719506920]

poza tym takie kółko jest tańsze od przekładni-zapewne też trwalsze. Jeśli coś budować to tanio i ze złomu

[fenix2]

No nie wiem czy tańsze a to że wytrzymalsze to tez bym nie powiedział. Wystarczy że z koła zajedzie powierzę i może być ZONK!

A po 2gie to na złomie tez takie koła pasowe można dostać.

Fakt przekładnia może być trochę mniejsza.

Ale jak dla mnie takie koło sam. wygląda amatorsko i śmiesznie.

W takim razie trzeba dać koło od roweru to przekładnie będzie jeszcze większa !

[bal1719506920]

wiesz -takie kółko łatwiej znaleźć za darmo niż pas klinowy

[Waldemar rj]

To mi wygląda na alternator samochodowy.

Ale po co to koło ?

To koło (ogumione) to część przekładni, drugą jest wałek wytoczony z wyfrezowanymi rowkami po skosie. Wiadomo że turbina nie będzie obracać się szybko, więc należy wykonać przekładnię. To moim zdaniem najprostsza i najtańsza do wykonania przekładnia, która ma duży stopień przełożenia.

[Waldemar rj]

No nie wiem czy tańsze a to że wytrzymalsze to tez bym nie powiedział. Wystarczy że z koła zajedzie powierzę i może być ZONK!

 

Zacznę od koła, biorąc przykład z posiadaczy samochodów (jeśli Pan nie ma), u mnie nie dopompywałem jeszcze powietrza pomiędzy okresowymi zmianami opon (zimowe/letnie) robię około 50tys. km na rok. Więc chociażby zaistniała konieczność dopompowania powietrza powiedzmy raz na rok, to nie będzie problem.

A po 2gie to na złomie tez takie koła pasowe można dostać.

Fakt przekładnia może być trochę mniejsza.

Niestety w elektrowni wiatrowej prędkość obrotowa jest bardzo istotna względem wagi i gabarytów, dlatego szuka się kompromisu pomiędzy tymi wielkościami. W profesjonalnych są stosowane prądnice wielobiegunowe – wolnoobrotowe (Enercon – światowy lider), przekładnie olejowe (Vestas), skrzynie biegów (Nordtank).

Ale jak dla mnie takie koło sam. wygląda amatorsko i śmiesznie.

Jeśli ktoś szuka taniego i efektywnego rozwiązania, skorzysta z tej propozycji (zawsze można to ładnie zabudować). Nikomu nie każę tego wykonać, to tylko przykład. Bardzo trudno byłoby zrobić domowym sposobem elektrownię wiatrową podobną do profesjonalnej. Większość tych domowych to „karykatura”, to hobby – więc liczy się tam satysfakcja osiągnięcia celu.

W takim razie trzeba dać koło od roweru to przekładnie będzie jeszcze większa !

To koło od roweru byłoby najbardziej trafne, ponieważ stawia mały opór wiatru, jest lekkie, ma dużą średnicę. Jedynym problemem byłoby przekazanie momentu obrotowego na kolejne koło, ze względu na małą stabilność (im większa prędkość obrotowa, tym większe tarcie. Dla małej mocy prądnicy może kilkadziesiąt do kilkaset Wat (sądzę że nie więcej niż 200W) wystarczy, przy większej mocy zapomnieć. Kolejną sprawą jest wytrzymałość, koło dociskowe będzie strzępić oponę ponieważ jest tam zbyt mała powierzchnia styku.

[chrisowaty]

To koło (ogumione) to część przekładni, drugą jest wałek wytoczony z wyfrezowanymi rowkami po skosie. Wiadomo że turbina nie będzie obracać się szybko, więc należy wykonać przekładnię. To moim zdaniem najprostsza i najtańsza do wykonania przekładnia, która ma duży stopień przełożenia.

 

Jeszcze widzę jedną zaletę takiego rozwiązania. Takie koło to spora masa, będzie trochę pracowało jak koło zamachowe.

[Piotr_Bodnar]

byleby skóra była warta wyprawki z tymi wiatrakami. Pozdrawiam wszystkich Don Kichotów