Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

samotność........


bobiczek

Recommended Posts

Heloł!

Chodzi mi o samotność niedźwiedzi polarnych......jak ją znieść w tej wszechobecnej na horyzoncie bieli.....

I aby ktoś wyjaśnił - dlaczego Pingwinom nie odmrażają się nogi.

Bo dla mnie niezrozumiałe są i zwyczaje i miejsce zamieszkania..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Heloł!

Chodzi mi o samotność niedźwiedzi polarnych......jak ją znieść w tej wszechobecnej na horyzoncie bieli.....

.

 

Niedźwiedzie wtedy wyskakują na foczki.

Spróbuj , może i u Ciebie zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł!

Chodzi mi o samotność niedźwiedzi polarnych......jak ją znieść w tej wszechobecnej na horyzoncie bieli.....

I aby ktoś wyjaśnił - dlaczego Pingwinom nie odmrażają się nogi.

Bo dla mnie niezrozumiałe są i zwyczaje i miejsce zamieszkania..........

 

Zapraszam do lektury ;)

 

 

http://bi.gazeta.pl/im/1/6583/z6583281X.jpg

 

 

Nie wszystkim jak się okazuje;

Do ogrzewanych siedzib przeniosły się już pingwiny. - Te, które mieszkają w naszym zoo, to pingwiny afrykańskie, które żyją na południu Afryki - tłumaczy Anna Węgrzynowicz z warszawskiego zoo. Ten gatunek jest przyzwyczajony do 40-stopniowych upałów, dlatego najlepiej u nas czuje się latem. Zimą w naszym klimacie te ptaki marzną. - Mają bardzo wrażliwe, delikatne stopy, które łatwo się odmrażają - opowiada Anna Węgrzynowicz. Dlatego pingwiny ze stołecznego zoo zimę spędzają w specjalnej ogrzewanej siedzibie, przy kaloryferach.

 

 

Zdolność chodzenia po śniegu pingwiny zawdzięczają swemu unikatowemu układowi krążenia. Naczynia krwionośne ich tylnych kończyn tworzą skomplikowany spleciony system. Sieć tętnic i żył prowadzących krew w przeciwnych kierunkach styka się ze sobą tak, aby stale zachodziła między nimi wymiana ciepła. Do dolnych kończyn płynie tętnicami krew ogrzana we wnętrzu ciała. Natomiast w przeciwną stronę, z łap do korpusu w dół ciała, oddaje większość swego ciepła tej, która wraca z łap. Dzięki temu rozwiązaniu pingwin nie traci niepotrzebnie energii - łapy mają niższą temperaturę niż reszta ciała. Jednocześnie przez cały czas są ogrzewane i nie ulegają odmrożeniu.
Edytowane przez Zbigniew100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdolność chodzenia po śniegu pingwiny zawdzięczają swemu unikatowemu układowi krążenia. Naczynia krwionośne ich tylnych kończyn tworzą skomplikowany spleciony system. Sieć tętnic i żył prowadzących krew w przeciwnych kierunkach styka się ze sobą tak, aby stale zachodziła między nimi wymiana ciepła. Do dolnych kończyn płynie tętnicami krew ogrzana we wnętrzu ciała. Natomiast w przeciwną stronę, z łap do korpusu w dół ciała, oddaje większość swego ciepła tej, która wraca z łap. Dzięki temu rozwiązaniu pingwin nie traci niepotrzebnie energii - łapy mają niższą temperaturę niż reszta ciała. Jednocześnie przez cały czas są ogrzewane i nie ulegają odmrożeniu.

 

czyli taki rekuperator....

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...