Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przydomowa oczyszczalnia ścieków- przepisy


Recommended Posts

Czy ktoś się orientuje, czy w przypadku, gdy w warunkach zabudowy jest dopuszczona budowa szamba bezodpływowego (ale nie ma nic o oczyszczalni przydomowej, tzn. nie ma wyraźnego zakazu ), można zbudować jednak oczyszczalnię, po uprzednim zgłoszeniu w odpowiednim urzędzie (i o ile war. gruntowe pozwalają)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgłoszenie jest ważne 2 lata od daty wskazanej jako rozpoczęcie prac, a które powinno być ustalone na termin po tych 30 dniach jako uprawomocnienie....

po tym czasie bym dopiero zakupił oczyszczalnie i dopiero ją zrobił....

sam taką oczyszczalnię posiadam....

polecam....

najtaniej w castoramie....widziałem po 2176 zł + jakieś rury dokupić łącznie 2370 zł + żwir wszystko mnie kosztowało.....łącznie z wynajęciem koparki 3700 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się orientuje, czy w przypadku, gdy w warunkach zabudowy jest dopuszczona budowa szamba bezodpływowego (ale nie ma nic o oczyszczalni przydomowej, tzn. nie ma wyraźnego zakazu ), można zbudować jednak oczyszczalnię, po uprzednim zgłoszeniu w odpowiednim urzędzie (i o ile war. gruntowe pozwalają)?

 

A jak dużą masz działkę , czy na działce masz własną wodę (studnia) ? Jak daleko od sąsiadów i itd ...

Ja będę miał dom na działce 1000m2 i niestety nie mogę mieć oczyszczalni z powodu zbyt małej działki ale głównie z powodu że na każdej działce jest własna studnia i odległością są za małe :(

 

Najpierw poszukaj sobie jakie są minimalne odległości do domu/studni/oczyszczalni i jeśli warunki spełniasz to pisz pismo ..

 

Jak odległości są za małe lub dodatkowo na działkach każdy ma własne ujęcie wody to pozwolenia nie dostaniesz ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jakiego typu chcesz zastosować tą oczyszczalnie, czy osadnik + sączki na działkę czy może też zestaw 3 osadników. W przypadku sączków bo to one najbardziej ograniczają możliwość budowy takiej oczyszczalni to jest 30 m do najbliższego ujęcia wody pitnej jednak jak masz na mapie geodezyjnej że jest to studnia nawet tylko na cele podlewania ogrody to już mogą być problemy. Odległość ta dotyczy również sąsiednich działek. Dodatkowe odległości to o ile dobrze pamiętam to 2 m od granicy działki jeśli chodzi o umieszczenie osadnika. Jest jeszcze kilka innych ograniczeń ale to już mało ważnych i trzeba by się do ustawy dokopać bo już nie pamiętam. Wielkość działki bardzo ważna jest w tym przypadku. Kolejna sprawa to jaki masz grunt na działce bo to też bardzo ważna sprawa jak gliniasty to zapomnij w ogóle o sączkach. Osobiście uważam że lepiej dać 3 zbiorniki i po sprawie łatwiej spełnić wymagania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jakiego typu chcesz zastosować tą oczyszczalnie, czy osadnik + sączki na działkę czy może też zestaw 3 osadników. W przypadku sączków bo to one najbardziej ograniczają możliwość budowy takiej oczyszczalni to jest 30 m do najbliższego ujęcia wody pitnej jednak jak masz na mapie geodezyjnej że jest to studnia nawet tylko na cele podlewania ogrody to już mogą być problemy. Odległość ta dotyczy również sąsiednich działek. Dodatkowe odległości to o ile dobrze pamiętam to 2 m od granicy działki jeśli chodzi o umieszczenie osadnika. Jest jeszcze kilka innych ograniczeń ale to już mało ważnych i trzeba by się do ustawy dokopać bo już nie pamiętam. Wielkość działki bardzo ważna jest w tym przypadku. Kolejna sprawa to jaki masz grunt na działce bo to też bardzo ważna sprawa jak gliniasty to zapomnij w ogóle o sączkach. Osobiście uważam że lepiej dać 3 zbiorniki i po sprawie łatwiej spełnić wymagania.

 

 

A możesz coś więcej napisać (podać) o tej oczyszczalni 3 zbiornikowej ?

 

U mnie ma być szambo , ale chciałbym jednak oczyszczalnię (koszty eksploatacji dużo niższe) , ale ze względu że każdy dom (działka) ma własne ujęcie wody a odległości są zbyt małe między domami i studniami to niestety zwykła oczyszczalnia nie wchodzi w rachubę :(

Mam mieć szambo 8m3 , ale wolałbym mieć oczyszczalnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak idąc mocno na skróty to kto oprócz sąsiada może donieść, sami wiecie komu, o nieposiadaniu szamba, a posiadaniu oczyszczalni? Sprawdzają w gminie kwity potwierdzające wywóz nieczystości? Bo patrząc na różną interpretacje prawa unijnego w naszych urzędach, że wygra ten kto jest bardziej wytrwały w dochodzeniu swoich praw i przede wszystkim w robieniu tego co logika nakazuje. Bo standardowe odmowy na eko są chyba powszechne chociaż często wiadomo, że w danym miejscu nie ma sznas na kanalizację gminną przez następne 20 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak do końca moi mili.

W swoim projekcie miałem również szambo beodpływowe, a w warunkach zabudowy brak kanalizy i brak przyłącza wody teraz i w dalekiej przyszłości.

Szambo powstało przez moją nieuwagę i Pani w urzędzie powiedziała mi, że zmieni to na zgłoszenia.

Tak więc jak już przyszło co do czego to chciałem zrobić to zgłoszenie i...

Co się okazało... W projekcie miałem szambo i musiałem mieć projekt zamienny budynku mieszkalnego jednorodzinnego.

W nim miałem ponownie wklejona mapkę oraz naniesione poprawki i wrysowaną oczyszczalnię, poszczególne nitki oczyszczalni, studnie, dom., drzewa itd.

Tak wykonany projekt (150 zł) musiałem zanieść wraz z dziennikiem do starostwa. Tam odleżał miesiąc i w końcu go odebrałem i oczyszczalnię zamontowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak idąc mocno na skróty to kto oprócz sąsiada może donieść, sami wiecie komu, o nieposiadaniu szamba, a posiadaniu oczyszczalni? Sprawdzają w gminie kwity potwierdzające wywóz nieczystości? Bo patrząc na różną interpretacje prawa unijnego w naszych urzędach, że wygra ten kto jest bardziej wytrwały w dochodzeniu swoich praw i przede wszystkim w robieniu tego co logika nakazuje. Bo standardowe odmowy na eko są chyba powszechne chociaż często wiadomo, że w danym miejscu nie ma sznas na kanalizację gminną przez następne 20 lat.

 

Tak byłoby najprościej. Trzeba jeszcze sąsiada namówić do tego samego.... Na pewno wtedy nie doniesie :)

A nawet gdyby, to ile mogłaby wynieść kara za nielegalną budowę oczyszczalni? Potem tylko zalegalizować....

 

Taki polski paradoks:

Podobno opłaca się nielegalnie podłączyć do kanalizacji (o ile tak istnieje) - płaci się tylko karę, która jest niższa niż cała legalna procedura podłączenia (projekt + podłączenie), no i oszczędzamy cenny czas ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak do końca moi mili.

W swoim projekcie miałem również szambo beodpływowe, a w warunkach zabudowy brak kanalizy i brak przyłącza wody teraz i w dalekiej przyszłości.

Szambo powstało przez moją nieuwagę i Pani w urzędzie powiedziała mi, że zmieni to na zgłoszenia.

Tak więc jak już przyszło co do czego to chciałem zrobić to zgłoszenie i...

Co się okazało... W projekcie miałem szambo i musiałem mieć projekt zamienny budynku mieszkalnego jednorodzinnego.

W nim miałem ponownie wklejona mapkę oraz naniesione poprawki i wrysowaną oczyszczalnię, poszczególne nitki oczyszczalni, studnie, dom., drzewa itd.

Tak wykonany projekt (150 zł) musiałem zanieść wraz z dziennikiem do starostwa. Tam odleżał miesiąc i w końcu go odebrałem i oczyszczalnię zamontowałem.

 

Ale pytanie podstawowe.

 

Czy spełniałeś wymagania dotyczące odległości od oczyszczalni (czyli 30m we wszystkie strony) ?

 

 

Bo jesli tak to co innego ...

 

Sądze że najgorzej jest jak domy mają własne ujęcia wody (kazdy dom własną studnie). Tam nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoli i nie dopuści aby pozwolić na montaż oczyszczalni , bo zapewne nikt by nie chciał pić wody z dodatkiem własnych lub cudzych odchodów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale od tego są przecież warunkowe odległości. Oczywiście zdrowy rozsądek nakazuje oczyszczalnię z rozsączaniem wykonać tak jak należy, ale np u mnie bio z zachowanymi prawidłowymi odległościami, wręcz większymi, z brakiem perspektyw na kanalizę, bo dom praktycznie w lesie, aż się prosi o tańszą w eksploatacji oczyszczalnię, a nie szambo. Tylko co z tego jak standardowo jej zakazują? A powód. Ogólne warunki zabudowy z czapki wzięte i napisane na skróty. Gdyby urzędnik więcej myślał i się i bardziej wysilił dodałby w ww warunkach możliwość instalacji tego typu urządzeń w momencie gdy na zbudowanie infrastruktury na danym terenie nie jest możliwe przez najbliższe kilka lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądze że najgorzej jest jak domy mają własne ujęcia wody (kazdy dom własną studnie). Tam nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoli i nie dopuści aby pozwolić na montaż oczyszczalni , bo zapewne nikt by nie chciał pić wody z dodatkiem własnych lub cudzych odchodów ...

A z drugiej strony zupełnie im to nie przeszkadza mieć szamba, które nie wymagają zamawiania szambiarki, bo w cudowny sposób opróżniają się SAME! Przez dziury, które tam wykonano celowo, albo ich celowo nie naprawiono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Czy spełniałeś wymagania dotyczące odległości od oczyszczalni (czyli 30m we wszystkie strony) ?

 

Od mojej studni mam ponad 30 metrów - Na rysunku mam wytyczony taki okrąg i po za nim musiała znaleźć się cała oczyszczalnia.

Ponadto metry od drzew, granicy, drogi, rowu oraz ściany domu z oknami. Na szczęście nie mam sąsiadów. Jak się kiedyś pojawią to muszą wziąć pod uwagę moją oczyszczalnię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...