Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wycena instalacji elektrycznej


Recommended Posts

Proszę o opinie na temat wyceny moje instalacji domu parterowego - 143 m2.

Materiały:

Rozdzelnica z wyposazeniem (96 modułów?) moeller lub eti polam - 3900 zł

kable 2400 zł (telefonika)

Puszki, uchwyty, rury, uziemienie - 1 300 zł

 

Wykonanie instalacji elektrycznej z osadzeniem i podłączeniem rozdzielnicy z dokumentacją odbiorową, bez bruzd, lutowanie w puszkach łączeniowych, bez montażu gniazdek i opraw oświetleniowych, bez materiału.

Wycena uwzględnia 40pkt. oświetlenia, 12 pkt. oświetleniowych w podbitce, 35pkt. gniazdowych, 6 pkt. TV i Internet, montaż rozdzielnicy z podłączeniem 60 modułów, podłączenie GSU, pomiary z dokumentacją odbiorową,

 

Zgodnie z projektem jest 33 gniazdek, 37 punktów oswietleniowych, 29 łączników.

 

Robota 3800 zł netto + 7% VAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem po wycenie insta.elektry. i wciaż jestem w szoku bo całosc wyszłą 17200 zł brutto.

Ilości materiału szokujace: 170 punktów, 4300 mb kabli, rozdzielnia(1000 zł),przyłacza etc.Sama robocizna 6000 tyś. oczywiscie w tej wycenie tez TV, internet,elektryczne rolety ale bez białego montażu.Ekektyrka standardowa bez zadnych dziwactw.Podsumowując materiał wyniósł 11200 zł co jak dla mnie jest suma zdeecydowanie za duża-w chwili obecnej szukam drugiej ekipy ,bo ta cena jest dla mnie zbyt wysoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem informacje o szczegolach wyceny robocizny:

10 zł za 1 pkt oświetlenia

gniazka 25 zł

montaż rozdzielnicy z podłączeniem 60 modułów (10 zł pkt)

 

Dużo ? mało ?

Coś tu nie łączy:

25 gniazd x 25zł = 625zł

(39+27) x 10zł = 660zł

60mod x 10zł = 600zł

Czyli dopiero połowa drogi do wspomnianych 3800zł...

Niezależnie jednak od tego, 3800zł za taką instalację jest ceną rozsądną.

 

Co do materiału poproś o listę i zrób zakupy samodzielnie na swój lub wykonawcy rachunek.

Zwrot VAT jest taki sam dla Ciebie jak i wykonawcy. Zobaczysz ile to kosztuje czasu i pieniędzy.

 

P.S. Twój elektryk to musi być starszy Pan Fachura, bo łączenia lutowane to relikt przeszłości w budownictwie.

Porozmawiaj z wykonawcą na temat innych technologii łączeń w puszkach, być może zna coś lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem po wycenie insta.elektry. i wciaż jestem w szoku bo całosc wyszłą 17200 zł brutto.

Ilości materiału szokujace: 170 punktów, 4300 mb kabli, rozdzielnia(1000 zł),przyłacza etc.Sama robocizna 6000 tyś. oczywiscie w tej wycenie tez TV, internet,elektryczne rolety ale bez białego montażu.Ekektyrka standardowa bez zadnych dziwactw.Podsumowując materiał wyniósł 11200 zł co jak dla mnie jest suma zdeecydowanie za duża-w chwili obecnej szukam drugiej ekipy ,bo ta cena jest dla mnie zbyt wysoka.

Punkt punktowi nierówny. Podobnie z jakością, solidnością i wiedzą wykonawców.

Co do materiału, jedni stosują kabel RTV za 30zł (100mb) inni 300zł (100mb), jedni robią instalacje w topologii gwiazdy inni od gniazdka do gniazdka, itp, itd, etc.....

Jeden wykonawca zostawia druty wystające ze ściany, a inny praktycznie uruchomioną i działającą instalację, kwestia zawieszenia lamp i wyłączników.

Tu diabeł tkwi w szczegółach, a metry i dniówki lecą.

Nic tylko zbierać jak najwięcej ofert i wybierać tego który sprawia najlepsze wrażenie ;)

 

Na rynku działa z powodzeniem metoda "Złotego Strzału" co mniej więcej oznacza 1 klient na 5-ciu daje kasę za 10-ciu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że się wtrącam, jestem elektrykiem i wykonuję instalacje (za granicą w Wiedniu). Temat instalacji jest bardzo szeroki, można zrobić na osprzęcie Berker, albo Gira to bardzo drogie (np czujnik ruchu jedyne 120euro) a w PL widziałem już badziewia od 30zł, druga sprawa to jest układanie kabli inaczej kasuje się w betonie niż w cegle (beton około 4razy drożej), kolejna im więcej bezpieczników tym więcej kabla i przy tym roboty-więc cena rośnie (jeśli każdy pokój ma osobny bezpiecznik do gniazdek i osobny do oświetlenia), taniej można robić np. dwa albo trzy pokoje na tym samym bezpieczniku-wtedy elektryk zrobi tylko mostki z puszek (a jak policzy robociznę to już inna sprawa) "teściu ma na gospodarstwo rolne tylko 5 bezpieczników dwa na dom jeden cały parter i piwnica a drugi góra i trzy siła z oświetleniem obory oraz stodoła i garaż, jak wybije to wszędzie ciemno. Dodatkowa sprawa to warto zwrócić uwagę na sprzęt jaki mają ci "ELEKTROINSTALATORZY", ponieważ jeśli ktoś będzie kuć młotem albo przecinakiem i młotkiem to narobi "dziury na puszki że tam wejdzie cała głowa, a na kable kanały poszczępione "jak byk szedł i lał", albo będą za płytkie miejscami i później tynkarz będzie wbijał kable młotkiem a WY podczas mieszkania stwierdzicie że ściana kopie, albo że wam za dużo prądu pobieracie, albo jeszcze że ciągle wybija przeciwporażeniowy. Ja tu wycinam bruzdownicą, wtedy mam równy rowek o jednakowej szerokości, nie ma kużu bo bruzdownica pracuje z odkużaczem (ale to austria i tu jak się nie spodoba to już drugiego razu nie będzie, a w PL FLACHOWCY mają tyle roboty że mogą robić fuchy bo jest raj dla firm budowlanych). Ja tu muszę wycinać koroną na puszki, bo tynkarz nie będzie zarzucał dużych dziur. BARDZO ODRADZAM LUTOWANIE, BO JEŚLI KABLE BĘDĄ POD OBCIĄŻENIEM TO MOGĄ ZACZĄĆ SIĘ TAM GRZAĆ I CYNA SIĘ ROZTOPI, DALEJ POWSTANIE ISKRZENIE I JESZCZE MOŻE SIĘ TO ZAPALIĆ, to już lepiej na listwach łączeniowych i skręcać (w Austrii ja robię na wago-ale to drogie, nie dajcie się nabrać że ktoś chce na wago bo są lepsze-są lepsze ale tylko do elektryka bo wciska przewody i nie musi mieć przy sobie wkrętaka, a za tą wygodę wy płacicie). Jeśli ktoś chce coś zapytać, przy okazji jak jestm, to może na gg8151580
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownego Kolege Waldemara. Powyższa wypowiedź trąci troszeczkę "niegrzecznością" i nie chciałbym tego inaczej nazwać więc postaram się tak po krótce wyjaśnić mój punkt widzenia w Twojej wypowiedzi:

Przepraszam że się wtrącam, jestem elektrykiem i wykonuję instalacje (za granicą w Wiedniu). Temat instalacji jest bardzo szeroki, można zrobić na osprzęcie Berker, albo Gira to bardzo drogie (np czujnik ruchu jedyne 120euro) a w PL widziałem już badziewia od 30zł...

Za 30 zł w polsce, ale co za badziewia? czujniki ruchu? Jeżeli gniazda czy łączniki pojedyncze to na pewno nie badziewia. CO do słynnej Giry to Szanowny Kolego powiedz mi jaki mi %towy udział w rynku sprzedaży osprzętu elektroinstalacyjnego u CIebie "za granicą"? Promil, czy jeszcze mniej? To nie ma się czym szczycić. Nie najwyższa ceną jest miarą tego co dobre/najlepsze.

 

... Dodatkowa sprawa to warto zwrócić uwagę na sprzęt jaki mają ci "ELEKTROINSTALATORZY", ponieważ jeśli ktoś będzie kuć młotem albo przecinakiem i młotkiem to narobi "dziury na puszki że tam wejdzie cała głowa, a na kable kanały poszczępione "jak byk szedł i lał", albo będą za płytkie miejscami i później tynkarz będzie wbijał kable młotkiem a WY podczas mieszkania stwierdzicie że ściana kopie, albo że wam za dużo prądu pobieracie, albo jeszcze że ciągle wybija przeciwporażeniowy...

W tym dziale forum nie promujemy "jakiegoś tam pana Zenka" i nikt nie ma zamiaru podawać go za przykład "fachowca". Nie wiem jak w Austrii ale z tego mi wiadomo to każdy producent określa minimalną grubość tynku i nie jest to 4 czy 6 mm. Jeżeli tynkarz będzie stosował się do wytycznych producenta to na 100% zakryje każdy przewód płaski stosowany w standardowej mieszkaniówce w Polsce.

 

... Ja tu wycinam bruzdownicą, wtedy mam równy rowek o jednakowej szerokości, nie ma kużu bo bruzdownica pracuje z odkużaczem (ale to austria i tu jak się nie spodoba to już drugiego razu nie będzie, a w PL FLACHOWCY mają tyle roboty że mogą robić fuchy bo jest raj dla firm budowlanych)...

Owszem, bardzo dobre rozwiązanie ale czy zawsze obowiązkowe? Wątpię. Raczej śmiesz byłoby gdybym przyjechał na budowę bez okien, drzwi i podłóg, gdzie ściany są niewytynkowane z sooperanckim sprzętem do bruzdowania kiedy i tak stosuję przewody płaskie gdzie ich grubość wacha się w granicach 4 mm (a tynku ma być tyle co producent zaleca). Według mnie przerost formy nad treścią.

Wszystkim moim klientom powtarzam, że jak chcą mogą iść do kogoś innego, kto "postara się" może zrobić coś podobnego jak moja firma (a szczególnie taniej) ale czy na pewno to będzie to samo? Wątpię.

... Ja tu muszę wycinać koroną na puszki, bo tynkarz nie będzie zarzucał dużych dziur...

Ja używam koronki http://www.instalgw.pl/images/201.jpg bo nie chcę tracić zbytnio energii pracownika czy własnej. Od tego mam sprzęt a nie będę się zastanawiał kto akurat tutaj będzie tynkował.

 

BARDZO ODRADZAM LUTOWANIE, BO JEŚLI KABLE BĘDĄ POD OBCIĄŻENIEM TO MOGĄ ZACZĄĆ SIĘ TAM GRZAĆ I CYNA SIĘ ROZTOPI, DALEJ POWSTANIE ISKRZENIE I JESZCZE MOŻE SIĘ TO ZAPALIĆ, ...

Ot żeś teraz dowalił! Stop cyny i ołowiu w stosunku 6:4 topi się w temperaturze około 180st - to tak dla Twojej wiadomości. Wnioski sam sobie wyciągnij.

Tak poza tym wyjaśnieniem to nie znam logicznego wytłumaczenia tego lutowania.

 

to już lepiej na listwach łączeniowych i skręcać (w Austrii ja robię na wago-ale to drogie, nie dajcie się nabrać że ktoś chce na wago bo są lepsze-są lepsze ale tylko do elektryka bo wciska przewody i nie musi mieć przy sobie wkrętaka, a za tą wygodę wy płacicie)...

O nowinka techniczna. To ja myślałem, że Polska jest daleko za murzynami a tak wcale nie jest. Sam już straciłem rachubę od ilu lat stosuje łączówki Vago. Szanowny Kolego w swojej wypowiedzi niczym mnie nie zaskoczyłeś a mogę stwierdzić, że wyskoczyłeś jak Filip z konopi. Postaraj się troszeczkę skromniej jeszcze raz wystartować a podając GG czy co tam jeszcze może planujesz powrót do kraju i szukasz pracy? Nie wiem po co to było.

Ps. Moja wypowiedź nie miała na celu nikogo urazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BARDZO ODRADZAM LUTOWANIE, BO JEŚLI KABLE BĘDĄ POD OBCIĄŻENIEM TO MOGĄ ZACZĄĆ SIĘ TAM GRZAĆ I CYNA SIĘ ROZTOPI, DALEJ POWSTANIE ISKRZENIE I JESZCZE MOŻE SIĘ TO ZAPALIĆ

 

Jaaasne. Natomiast jeśli złącz nie polutujemy, to przewody będą sie mogły grzać do tych dwustu stopni bezpiecznie, tak? :rotfl:

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wakmen-wiem jakie są te czujniki ruchu bo sam kupiłem kiedyś na Allegro, wygląda jak kosztuje i jego regulacja jest nie precyzyjna (właściwie to można kręcić i nie wiele się tam zmienia). Gniazdka nie kupowałem w PL (te najtańsze) kupuję je na życzenie ludzi tu w sklepach i daleko im do Berker, Legrand, Siemens i Gira. Wyłącznik te tanie można rozpoznać namacalnie, wystarczy przełączyć (pod obciążeniem to nawet się w nich iskrzy, w Berker też ale nie tak mocno). Co do Giry, to nie zna Pan może tego, bo w PL znalazłem bardzo mało sprzedawców-może dlatego że jest bardzo droga (tu głównie do instalacji inteligentnych), ja kupuję czasem na upust firmy-za kompletne gniazdko z ramką 8euro (Berker podobnie).

W punkcie drugim nie opisywałem konkretną osobę, raczej wspomniałem na co warto dodatkowo zwrócić uwagę-widzę że jest Pan „uszczypliwy”, ale nie trafnie

Te normy tynkowania powinni przestrzegać tynkarze, mam tylko pytanie co w przypadku gdy murarz wykonał swoje „dzieło” z dokładnością mniejszą niż 1mm, a tynkarz przyjdzie (przepraszam za przykład, widziałem jak tynkują w Austrii, i tam „obcinają”, czy równają tynk łatami 3metrowymi. Wtedy ten biedny murarz musi naprawdę mieć prościutką ścianę, aby Pan Wakmen mógł powiedzieć że na 100% zakryte będą jego kabelki. Może nieco przesadziłem, za co przepraszam odgórnie. Ja wykonuję instalacje w peszlach i miałem o tym napisać wcześniej-to byłoby jaśniej (jeśli ktoś ma znajomych elektryków w Austrii, to proszę zapytać to nie mój wymysł że oni tam chcą mieć w peszlu, tu nie znają płaskich kabli). To „wyjaśnienie” do mojej bruzdownicy (chodzi o cięcie na peszel).

No z tą koroną to Pan dał pokaz, wiem dokładnie o co chodzi. Mam tą samą, tylko że u mnie kręciła ją Makita. Zrezygnowałem z niej bo nie nada się do takich pustaków jak na Pana fotce, przynajmniej moja „wypychała” je, trzeba było wiercić na 1 biegu (wtedy są bardzo małe obroty i trwa to długo, ale i tak są bardzo duże uderzenia). Dlatego kupiłem otwornicę i wiertła koronowe, dużo szybciej i bezpieczniej-to tylko moje zdanie, dla mnie jest dużo lepsza od tamtej korony z maszyną udarową.

Dodam jeszcze na temat tego dbania o Pana pracowników wiercących z taką maszyną, wiem bo sam tak robiłem i mam porównanie. Dlatego mogę powiedzieć że dużo lżej i szybciej pracuje się z otwornicą, no tak ale to znowu wydatek…, a to że ściany nie będą naruszone to jak Pan napisał „ Od tego mam sprzęt a nie będę się zastanawiał…” (tam można dodać czy ściana popęka).

Z lutowaniem ma Pan rację że cyna się topi przy temperaturze bliskiej 200°C, ale też i Pan wie że każde połączenia są punktem newralgicznym, (tam prawdopodobnie druty będą skręcone i zlutowane - tak kiedyś widziałem) więc dlaczego lutować?. Dlatego wspomniałem o listwach, bo są jak dla mnie bardziej rozsądne i tam kable są stabilne nie zaizolowane taśmą (jak w tych co kiedyś widziałem, polutowane i zaizolowane).

Dziwię się tylko dlaczego wyśmiewa Pan że wyskoczyłem jak filip z konopi, pisząc o swoim „vago”, ja podałem to w ramach przykładu, który uznałem lepszym od lutowania. A to że dodałem przy okazji wyjaśnienie wygoda łączenia za wyższą cenę, jest prawdą-powinien się Pan zgodzić jeśli naprawdę używa te „vago”. Dodam jeszcze że WAGO w Austrii kosztuje około 4-5razy więcej w porównaniu z zwykłymi listwami (to porównanie pod względem możliwości łączenia przewodów). Wyjaśnię na przykładzie puszki łączeniowej: gniazdka=3przewody=L,N,PE wago z możliwością łączenia pięciu przewodów-niezbędne trzy sztuki, listwa wycinamy trzy segmenty. Nie wiem jak w PL, jednak tu nie opłaca się wago, może opłaca się w większych firmach które mają duże upusty i w kalkulacji względem kosztu czasu pracy.

Panie Jarku te przewody będą mogły się grać jeśli ich Pan zapomni dokręcić na listwie, a skoro mają być lutowane i dodatkowo przykręcane - to po co lutować?, A może Wam chodzi o tzw. "skrętki" :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jarku te przewody będą mogły się grać jeśli ich Pan zapomni dokręcić na listwie, a skoro mają być lutowane i dodatkowo przykręcane - to po co lutować?, A może Wam chodzi o tzw. "skrętki" :rotfl:

 

Panie Waldemarze, przewody nie mają się prawa grzać. Nigdy i nigdzie. To jedno z podstawowych założeń dobrze zaprojektowanej i wykonanej instalacji, a przed owym grzaniem (poważnym grzaniem) ma chronić ileś niezależnych od siebie czynników, od odpowiednich przekrojów począwszy, na odpowiednich, wielostopniowych zabezpieczeniach skończywszy.

Oczywiście odpowiednie złącza również są tu bardzo istotne, podobnie jak odpowiednie dokręcenie złącz przykręcanych.

 

Połączenia lutowane - lutuje się przewody skręcone razem, nikt raczej nie lutuje połączeń przykręcanych, bo i jak? Oczywiście, dobrze wykonany skręt właściwie nie wymaga lutowania, przewody ściśle i mocno skręcone przylegają do siebie z taką siłą, że to lutowanie włłaściwie już nic nie wnosi do sprawy, ale jeśli ktoś chce to dodatkowo oblutować, to czemu nie?

 

Skręcane listwy - nie wiem, może wy tam w Austrii macie jakieś super listwy, w końcu wiadomo, to jest przecież AUSTRIA, nie to co Polska, bo tu u nas te popularne listwy "ze śrubką" to straszny badziew jest, zagniatający żyłę przewodu punktowo, narażający ją na łatwe ułamanie w związku z tym, a w dodatku dający dość małą powierzchnię styku (w porównaniu z innymi złączami) a przez to raczej kiepski. No, ale, jak pisałem, to u nas w Polsce, wy tam w Austrii macie na pewno lepsze.

 

A tzw. "skrętki" ciągnie się od punktu do punktu i w normalnych warunkach nie mają one prawa być łączone. Łączenie wchodzi w grę tylko w szczególnych przypadkach (uszkodzenie przewodu bez możliwości wymiany w całości) i wtedy trzeba to zrobić albo stosując zaciskane wtyczki i przelotkę "beczkę", albo polutować, ale tylko wtedy, jeśli ktoś NAPRAWDĘ potrafi lutować i NAPRAWDĘ wie, jak lutować skrętkę.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jarku, teoretycznie racja. Przy dobrze dobranym zabezpieczeniu i przekroju, nie będzie grzania. Dodam tylko że z tego co wyczytałem, to domyślam się zna pan listwy "przecinające drut" też mamy takie (przy nich jest bezpośredni docisk na przewód śruby wkręcanej), mi chodził o te z taką blaszką pod śrubkami są kilkadziesiąt centów droższe. Ogólnie to nie ma idealnych złączy, nawet wago nie ma dużego styku a atestowane na 16A.

Pozdrawiam i życzę wszystkim

Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wakmen-wiem jakie są te czujniki ruchu bo sam kupiłem kiedyś na Allegro, wygląda jak kosztuje i jego regulacja jest nie precyzyjna (właściwie to można kręcić i nie wiele się tam zmienia). ...

Sprawę czujek ruchu to pominę bo mam swoje, bardzo dobrze wyrobione zdanie. Całe mnóstwo już ich zamontowałem. Wybór jest wprost proporcjonalny od zastosowania a jakieś dziwne opinie, nierzadko wcale nie są potwierdzone doświadczeniem a tylko ceną.

 

... Gniazdka nie kupowałem w PL (te najtańsze) kupuję je na życzenie ludzi tu w sklepach i daleko im do Berker, Legrand, Siemens i Gira. Wyłącznik te tanie można rozpoznać namacalnie, wystarczy przełączyć (pod obciążeniem to nawet się w nich iskrzy, w Berker też ale nie tak mocno). Co do Giry, to nie zna Pan może tego, bo w PL znalazłem bardzo mało sprzedawców-może dlatego że jest bardzo droga (tu głównie do instalacji inteligentnych), ja kupuję czasem na upust firmy-za kompletne gniazdko z ramką 8euro (Berker podobnie)...

Jeżeli ktoś przeciąży instalację dla jednego łącznika całym mnóstwem świetlówek to wcale się nie dziwię, że przy kliknięciu słuchać "łuk".

co do wyżej wymienionych firm produkujących osprzęt to jest to tylko część. Ja osobiście w pierwszej kolejności moim klientom (niesprecyzowanym klientom) proponuję Legranda bo ciekawy wybór a i przy moich ilościach zakupu mam już max rabat dla instalatora i wielokrotnie jest to sporo tańsze jak innych firm.

Co do Giry to muszę Kolegę zaskoczyć bo w Polschy również jest popularna ale nie dla wszystkich klientów. W ten poniedziałek uzbrajałem tylko kotłownię w gniazdka Legranda ale Pani Zleceniodawca już była zainteresowana osprzętem na cały dom z serii Gira Esprit gdzie ramka pięciokrotna ze szkła białego w cenie katalogowej stoi 689,19 zł. Polska to nie tylko kraj biedaków a Austria to tylko snoby co tylko Girę kupują. Po prostu zbyt mało osób tutaj na forum się ujawnia, że ma lepszy osprzęt.

 

... Te normy tynkowania powinni przestrzegać tynkarze, mam tylko pytanie co w przypadku gdy murarz wykonał swoje „dzieło” z dokładnością mniejszą niż 1mm, a tynkarz przyjdzie (przepraszam za przykład, widziałem jak tynkują w Austrii, i tam „obcinają”, czy równają tynk łatami 3metrowymi. Wtedy ten biedny murarz musi naprawdę mieć prościutką ścianę, aby Pan Wakmen mógł powiedzieć że na 100% zakryte będą jego kabelki...

Jeżeli widzę, że np nadproże troszeczkę się "rozjechało" to nie patrzę czy przewód zmieści się na styk pod tynkiem czy nie tylko po prostu skuwam to (i nie ręcznie).

 

... Może nieco przesadziłem, za co przepraszam odgórnie. Ja wykonuję instalacje w peszlach i miałem o tym napisać wcześniej-to byłoby jaśniej (jeśli ktoś ma znajomych elektryków w Austrii, to proszę zapytać to nie mój wymysł że oni tam chcą mieć w peszlu, tu nie znają płaskich kabli). To „wyjaśnienie” do mojej bruzdownicy (chodzi o cięcie na peszel)...

Nie ma za co przepraszać. Tutaj mamy dzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą, u umiejętnościami a także sposobami kładzenia instalacji w innych krajach wymaganymi przez tamtejsze prawo.

W Niemczech, tak jako przerywnik, to do danego pokoju może iść jeden przewód ( i wcale to nie musi być 2,5mm2) i od niego jest rozprowadzane do gniazd i oświetlenia. Inaczej jak u nas a tam to norma.

Co kraj to troszeczkę inne wytyczne.

 

... No z tą koroną to Pan dał pokaz, wiem dokładnie o co chodzi. Mam tą samą, tylko że u mnie kręciła ją Makita. Zrezygnowałem z niej bo nie nada się do takich pustaków jak na Pana fotce, przynajmniej moja „wypychała” je, trzeba było wiercić na 1 biegu (wtedy są bardzo małe obroty i trwa to długo, ale i tak są bardzo duże uderzenia). Dlatego kupiłem otwornicę i wiertła koronowe, dużo szybciej i bezpieczniej-to tylko moje zdanie, dla mnie jest dużo lepsza od tamtej korony z maszyną udarową...

Nie będziemy się licytować kto ma więcej narzędzi, kto ma lepsze bo nie o to chodzi. Moje zdjęcie miało być przykładem, że w Polsce dobre firmy nie pracują młotkiem i przecinakiem.

 

... Z lutowaniem ma Pan rację że cyna się topi przy temperaturze bliskiej 200°C, ale też i Pan wie że każde połączenia są punktem newralgicznym, (tam prawdopodobnie druty będą skręcone i zlutowane - tak kiedyś widziałem) więc dlaczego lutować?. Dlatego wspomniałem o listwach, bo są jak dla mnie bardziej rozsądne i tam kable są stabilne nie zaizolowane taśmą (jak w tych co kiedyś widziałem, polutowane i zaizolowane)...

Nie wiem czy Kolega czyta również recenzje, streszczenia i wytyczne czołowych znawców szeroko rozumiane "elektryki" ale oni nie zalecają skręcania przewodów. Tutaj na forum wielokrotnie o tym było a o cynowaniu to każdy, dobry elektryk ma swoje zdanie.

 

... Dziwię się tylko dlaczego wyśmiewa Pan że wyskoczyłem jak filip z konopi, pisząc o swoim „vago”, ja podałem to w ramach przykładu, który uznałem lepszym od lutowania. A to że dodałem przy okazji wyjaśnienie wygoda łączenia za wyższą cenę, jest prawdą-powinien się Pan zgodzić jeśli naprawdę używa te „vago”. Dodam jeszcze że WAGO w Austrii kosztuje około 4-5razy więcej w porównaniu z zwykłymi listwami ...

Nie wyśmiewam, tylko bronię polskich "robotników" ;). Cena Wago w Polsce nie minimalnie droższa od listw skręcanych co nie znaczy że w swojej podręcznej skrzynce łączeniowej listw nie posiadam - chyba wszystkie dostępne przekroje. Są sytuacje kiedy lepiej skręcić jak "wcisnąć".

 

... Panie Jarku te przewody będą mogły się grać jeśli ich Pan zapomni dokręcić na listwie, a skoro mają być lutowane i dodatkowo przykręcane - to po co lutować?, ...

A czy Kolega może podać temperaturę topnienia izolacji? Dla ułatwienia podam, że najczęstszym materiałem z jakiego robi się izolacje przewodów elektrycznych to polwinit.

Wszystkim życzę wesołych świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że z tego co wyczytałem, to domyślam się zna pan listwy "przecinające drut" też mamy takie (przy nich jest bezpośredni docisk na przewód śruby wkręcanej), mi chodził o te z taką blaszką pod śrubkami są kilkadziesiąt centów droższe.

 

Znam oba rodzaje, niestety w popularnych sklepach, castoramach i tym podobnych są do kupienia tylko te badziewne, niestety.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wakmen - Daj Pan spokój , że zwraca uwagę na ściany czy są proste. Dodam więcej, widziałem jak jest z tynkarzem, gdy przyjdzie, to „ściana jego”-co wystaje to młotkiem koryguje. Walnie w kabel, jak uszkodzi izolację to ją tynkiem przykryje i dla niego robota wykonana (to widziałem w PL, D i tu w A).

W Niemczech, też nie jest taka „wolność”, że na jednym przewodzie załatwimy całość. Wiem, ponieważ pracowałem tam, praktycznie zaraz po skończeniu szkoły. Zaczynałem jeszcze za czasów Deutsche Mark, tam okazało się że jest zupełnie inaczej niż wyniosłem z praktykowania w PL. Mam tu n myśli np. układanie kabli w poziomie i pionie (przy pomocy poziomicy), w Polsce to nawet gniazdka montowało się „na oko”, to były lata 99’. Przepracowałem tam tylko pięć lat i nigdzie nie spotkałem się z metodami Pana Wakmen’a – dziwię się więc skąd takie historie. Natomiast pracując w Leihfirma (zatrudniają fachowców w różnych zawodach, w celu wynajmowania innym firmą), nabrałem nieco doświadczenia (każda z firm, gdzie byłem wysyłany wniosła coś nowego). Ogólnie instalacje wykonuje się podobnie jak w Austrii, z różnicą układania kabli w peszlu. W Niemczech kable były układane w peszlu tylko w ścianach z rigips i podwieszanych sufitach. Natomiast w tynku, zazwyczaj układane bez peszla (nie spotkałem się tam nigdzie z DYt, ani DYp) . Jako ciekawostka dodam jeszcze że kable w Niemczech i Austrii są inne niż w Polsce, różnią się izolacją, te w Polsce mają talk, tamte kruchą gumę-ułatwia to stosowanie specjalnego noża do kabli (osoby, które nie znają) np. „Jokari”-super sprawa do zdejmowania izolacji http://www.heinz-hesse-kg.de/index.php?top=4&sub=6&lang=de&title=Kabelmesser&PHPSESSID=4f5134683d89d94a771ab9f78fde28d8 polecam jeśli ma ktoś dostęp do odpowiednich kabli, chodzi o izolację.

W sprawie Pana korony i maszyny nie miałem na celu wyśmiania, ani porównywania sprzętu, tylko efektu pracy z takim sprzętem. Jeśli Pan sobie życzy mogę zrobić zdjęcia swojej maszyny i korony i przesłać na gg (ponieważ nie widzę sensu chwalić się sprzętem na forum). Sam stwierdziłem że to nie udany sprzęt do wiercenia na puszki w ceramice i ytong’u (ściana pęka, a w starych ścianach odpada tynk), jedynie w betonie nie robi „szkód”-tylko też nie ma postępu pracy. Dla mnie to nada się do przewiertów małych średnic (max wiertło jakie posiadam to 50mm, większe robię wiertnicą). Sam Pan przyzna że ta maszyna ma uderzenie, wygląda podobnie jak moja, więc napiszę co działo się u mnie. Na najmniejszym zakresie (nie ma biegów, tylko potencjometr 1500W i 20kJ), ma małe obroty, jednak uderzenie wystarczające by w starych ścianach odpadał tynk, a nowych z ceramiki pękało do okoła. Kiedyś miałem okazję przekonać się jak zachowa się maszyna mniejszej mocy (pożyczyłem 1100W około9kJ) wierciła szybciej ale i odpowiednio dłużej-stąd mam porównanie. Zupełnie zmieniło się od momentu, gdy kupiłem wiertnicę, nie ma obawy że tynk odpadnie, albo cegła, czy pustak popęka. Wiercenie trwa kilkakrotnie krócej, niż młoto-wiertarką, minusem są wydatki na drogie wiertła koronowe. W razie zainteresowania wiertnicą, polecam te o dużych obrotach-zauważyłem że na mniejszych bardziej zużywają się segmenty (moja ma na trzecim biegu 3800obr/min-najmniejszy moment, testowałem na drugim przy 2200obr/min-z większym momentem). Docenić to dopiero można ją przy betonie zbrojonym, tu w Austrii zazwyczaj piwnice są zalewane z obustronną siatką, a tam to tylko powodzenia tym co zabierają się z koroną na sds-max!

To lutowanie, przepraszam miałem odgórnie zaznaczyć że to również moja opinia. Ja bym nie lutował, dla mnie strata czasu i poza tym to jestem sceptycznie nastawiony do tego. Uważam że jest mniejszy komfort, np. jeśli będzie potrzeba wyłączyć jakiegokolwiek odcinka. Wtedy, odlutować?-jeśli przyjdzie Pan i nie będzie dużo czasu (a ma być szybko), to i tak na „dzień dobry” pójdą obcinaczki i zakończy się to w najlepszym przypadku listwą, albo będzie: o, do jasnej… nie mam listwy, o!, ale mam szczęście jest tam jeszcze kawałek taśmy izolacyjnej i wtedy co?-skrętka i gotowe!, a to wtedy już „dzieło sztuki” (takie widoki oglądałem już kiedyś na praktyce, gdy odrywano nas od „miotły” w drugiej klasie Technikum Elektrycznego).

….Jakie preferujecie bezpieczniki z „N”, czy bez, u nas nie dopuszczalne bez „N”, w Niemczech raczej większość mieszkaniówki bez „N”? mam na myśli np.: Moeller LS PLSM B13/1N-DW 1,5TE

http://elmix.at/index.php?cPath=271_1489 Niestety są znacznie droższe od tych bez „N” (tu w Austrii około 2-3razy).

Zgadzam się z Panem Jarkiem, dokładnie mamy w Austrii market=badziewie. Dobre tylko w wyspecjalizowanych hurtowniach, ale i ceny odpowiednie. Często, gdy przedstawię różnicę cenową wybierają ludzie te tańsze, kiedyś się zastanawiałem czy warto kupić gniazdko Berker o 2,4razy droższe od najtańszego z marketu. Berker nie jest też na wieki, a gniazdka poza kuchnią są mało używane i mało obciążane (chodzi mi o pokoje, gdzie jest TV, komputer…). Natomiast kuchnia to głownie te gniazdka które używamy do pracy nad blatem-to najsłabsze ogniwo, inne są praktycznie traktowane jak złącze wtyczka jest tam ciągle włożona (np. lodówka, piec, mikrofalówka-jak się raz włączy tak ciągle tam jest, a głównie zużywanie zauważamy podczas zał/wył, pod obciążeniem). Oczywiste zużywają się wyłączniki, mechanizm i styki, tu można zauważyć różnicę pomiędzy tanim i drogim (tani ciągnie spory łuk przy wyłączeniu, drogi czasem zaiskrzy).

Edytowane przez WaldemarRj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czytam i ....

_ vago - nie zalecam ewentualnie małe obciążenia ( mała pow.styku ,utlenianie- różne matale, dodatkowy zbędny koszt)

_skręcanie i lutowanie - to pewnie 100 lat gwarancji :)samo skręcenie wystarczy - topienie cyny to chyba planuje kolega grzać instalacją dom w takim razie po co zabezpieczenia

_przebicia "kopanie ścian" a o pomiarach powykonawczych to Panowie zapomnieli . Tynkarz nie uszkodzi prawidłowo wykonanej instalacji a jeżeli tynkuje partacz to po pierwszym pomiarze - naprawa na jego koszt Nie ma Szanowny Kolega prawa załączyć instalacji niesprawnej-prokurator się kłania.

_instalacji należy pilnować na każdym etapie budowy - odpowiadamy za bezpieczeństwo budowlańców a następnie mieszkańców - pomiary dla PINB + gwarancja.

_najsłabszym miejscem łączenia są zaciski osprzętu {łącznik,gniazdo itp) i tak powinno być - jeżeli ma gdzieś" wygrzać"to właśnie tam a zjawisko to spowodowane jest tzw.(ustępowaniem) miedzi lub jak mówią luzowaniem zacisków - od nadmiernego obciążenia są zabezpieczenia a od prawidłowego ich doboru mierniki + wiedza.

PS.Tematem była wycena instalacji - proszę poprosić o pełny cennik - jeśli 10 zł. od punktu to z pewnąścią dochodzą dodatki w postaci ułożenia 1 mb. przewodu itp.kwiatki

Najczęście ceny zaniżają ludzie robiący "na czarno" (na zasadzie pomiary sie załatwi} a potem - w nowym domu instalacja do naprawy lu wręcz wymiany - miałem kilka takich przypadków o drobnych poprawkach nie wspominając . I w ten sposób inwestor "oszczędza" na instalacji

Na początek dokładny cennik (wycena wstępna na miejscu z uwzględnieniem życzeń klienta) .Przyłącze -papierologia z ZE (obowiązek wykonawcy )

Na koniec pomiary dla PINB + gwarancja

W instalacji nie na miejsca na filozofię są normy i wpis w dziennik budowy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_ vago - nie zalecam ewentualnie małe obciążenia ( mała pow.styku ,utlenianie- różne matale, dodatkowy zbędny koszt)

Na opakowaniu Vago jest określone max dopuszczalne obciążenie i dla standardowej mieszkaniówki z dużym zapasem wystarczy.

 

PS.Tematem była wycena instalacji - proszę poprosić o pełny cennik - jeśli 10 zł. od punktu to z pewnąścią dochodzą dodatki w postaci ułożenia 1 mb. przewodu itp.kwiatki

Najczęście ceny zaniżają ludzie robiący "na czarno" (na zasadzie pomiary sie załatwi} a potem - w nowym domu instalacja do naprawy lu wręcz wymiany - miałem kilka takich przypadków o drobnych poprawkach nie wspominając . I w ten sposób inwestor "oszczędza" na instalacji...

Dokładnie tak. Poniżej pewnej ceny wykonanie inwestycji dla firmy płacącej podatki jest nieopłacalne a jakieś czarowanie, że ktoś zrobi tanio i dobrze to ... nie wierzę.

 

... Na początek dokładny cennik (wycena wstępna na miejscu z uwzględnieniem życzeń klienta) .Przyłącze -papierologia z ZE (obowiązek wykonawcy )

Na koniec pomiary dla PINB + gwarancja...

Tylko, że w większości przypadków to i zleceniodawca jest winny bo ... chce dużo za niewiele i sam szuka połowicznych rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku miałem też takie problemy z klientami, od jakiegoś czasu zacząłem robić plany przed rozpoczęciem budowy mam swoje zadanie. Wcześniej dawałem zakres od-do, „zawsze” zamknęło się to w górnym zakresie (jeszcze musiałem pilnować, przypominając że cena wzrośnie wraz z dodatkowymi „życzeniami”. Ludziom trudno wytłumaczyć że dodatkowe gniazdko z własnym zabezpieczeniem, to nie tylko cena gniazdka (ba, nawet zdziwienie, że tam dojdzie kilkadziesiąt metrów kabla i jeszcze nawet dodatkowy bezpiecznik – a gdzie moja praca? - bruzda, położenie, montaż…).

Wago za granicą w dużych firmach (instalacje przemysłowe), było najczęściej spotykane, natomiast listwy nie pamiętam że gdzieś widziałem. uważam że jeśli duże firmy głównie bazują na wago, to jest wystarczająco sprawdzone, poza tym to na każdej jego sztuce widać oznaczenie 16A , a max zabezpieczenie do gniazdek to B16A - więc spełnia warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...