nie wiem co wybrać?

[rafi23]

Kupiłem dom do remontu i na początku mam problem. Zakładam ogrzewanie i nie wiem co jest lepsze grawitacją czy wymuszone?

[kamykkamyk2]

Wymuszone

[rafi23]

Słyszałem że z ogrzewaniem wymuszonym jest problem gdy braknie prądu

[robdk]

Na początek to jaki dom, jakie ocieplenie i jak sprawna wentylacja grawitacyjna.

Następnie co ma być elementem grzewczym a wiąże się z tym na jakich parametrach będzie pracować.

Grawitacyjnie to minimum 60 stC zasilanie więc raczej ostre grzanie więc kotły nowoczesne będą miały problem ze stałopalnością.

Jeśli chcesz mieć ogrzewanie sterowalne to trzeba wymuszone. Oczywiście troszkę prądy trzeba, ale zawsze można zastosować UPS na czas zaniku prądu.

[kamykkamyk2]

Słyszałem że z ogrzewaniem wymuszonym jest problem gdy braknie prądu

 

Ale tak szczerze, to teraz prawie wszystko jest na prąd. Kilka godzin bez ogrzewania się wytrzyma, gdy nie ma prądu.

[niktspecjalny]

Ale tak szczerze, to teraz prawie wszystko jest na prąd. Kilka godzin bez ogrzewania się wytrzyma, gdy nie ma prądu.

 

Czy aby na pewno???

[kamykkamyk2]

Czy aby na pewno???

 

A co może nie, bez elektryczności nie da się żyć (lodówka, pralka, TV, pompa wodna itp. ), a kilka godzin bez ogrzewania można, a najlepiej mieć jeszcze alternatywne źródło ogrzewania (np. kominek) i jest git.

[niktspecjalny]

A co może nie, bez elektryczności nie da się żyć (lodówka, pralka, TV, pompa wodna itp. ), a kilka godzin bez ogrzewania można, a najlepiej mieć jeszcze alternatywne źródło ogrzewania (np. kominek) i jest git.

 

Kiedyś żyli i jakoś tam im leciało.Czy wiesz ,że w naszej Polsce są jeszcze miejsca gdzie energia elektryczna nie doszła.

[adam_mk]

Budujecie takie domy, które nie są w stanie funkcjonować BEZ wsparcia energią z zewnątrz...

Olano kompletnie wszelkie mechanizmy (Fakt! Powolne) działające samoczynnie na rzecz tych wymuszanych.

To teraz wyjścia już nie macie!

Płakać, płacić i modlić się, żeby prądu nie brakło!

 

Adam M.

[niktspecjalny]

Z tematu topiku wyraźnie wynika ,że autor kupił dom do remontu a nie wybudował go sam, więc ma trochę związane ręce.Choć nie to mnie zastanawia bo w końcu poradzi sobie.Zastanawia mnie tylko o jakich mechanizmach mówi adam_mk.

[kamykkamyk2]

Kiedyś żyli i jakoś tam im leciało.Czy wiesz ,że w naszej Polsce są jeszcze miejsca gdzie energia elektryczna nie doszła.

 

Poważnie ??? Nie mogę w to uwierzyć. Jakoś nie wyobrażam sobie życia bez lodówki czy pralki, zmiękczacza do wody. Z innych dóbr na upartego można by zrezygnować.

Edytowane 22 Grudnia 2010 przez kamykkamyk2

[niktspecjalny]

Poważnie ??? Nie mogę w to uwierzyć. Jakoś nie wyobrażam sobie życia bez lodówki czy pralki, zmiękczacza do wody. Z innych dóbr na upartego można by zrezygnować.

 

A czy uwierzysz ,że stoją i straszą pustostany właśnie dlatego ,że nijak nie można doprowadzić en.el.,że ludziska pokupowali działki a teraz mają na nich barakowozy i świeczki bo ZE ma gdzieś poprowadzenie prądu z przyczyn nie wytłumaczalnych?

[kamykkamyk2]

To tylko im współczuć mogę.....

[adam_mk]

"Zastanawia mnie tylko o jakich mechanizmach mówi adam_mk. "

 

Służę uprzejmie....

 

O akumulacyjności, masywności budynku....

(chroniła przed przegrzaniem i przechłodzeniem wnętrz pomimo cyklicznych zmian temperatury toczenia. Raz jest zbyt ciepło, a raz zbyt chłodno. Masywna buda to UŚREDNIA. W piecach palono też tylko wtedy, gdy się nie śpi. Od czasu do czasu...)

 

O dbaniu o średnią wilgotność budynku.

(Chroniła przed pożarem i zapewniała odpowiedni mikroklimat).

 

O właściwym POSADOWIENIU budynku.

(Rozwiązywało to WIĘKSZOŚĆ problemów, które dziś są nagminne)

 

I o podobnych...

(piwniczka, lodownia, spiżarnia...)

 

Adam M.

[niktspecjalny]

Adamie.....autor topiku już ma kurna domek.Co ma facet teraz zrobić by sprostać tym wywodom ,które tu podajesz na tacy?