Gierga 17.05.2005 16:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Przez ostatnie dni mam szaleństwo kupowania. Ale uff na szczęście już prawie..grubsze sprawy załatwione, dzisiaj kupiliśmy wszystko potrzebne do elektryki - kable, puszki, włączniki ...Boże ile tego jest itp. Wczoraj zamówiliśmy okna - męczyłam biednego sprzedającego prawie 20 minut dopóty dopóki nie opuścił 2000 zł od podstawowej ceny...no można powiedzieć, że prawie się udało bo wytargowałam 1800 mniej, ale uważam, ze tak i tak jest dobrze. Oczywiście standardowo białe plastiki, za 3 tygodnie będe już montowali - jak na razie jutro będą mierzyć. Jutro jedziemy po pracy dokańczać ogrodzenie, mamy 2 dni - zostało jeszcze 17 słupków, bo w sobotę chcemy montować siatkę - będe miała do malowania 140 m Bramę i furtkę do śmietnika i do domu będzie tworzył mój tato - jako dobry spawacz wierzę w jego umiejętności. A pieniądze topnieją..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 19.05.2005 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Dzisiaj akcja szambo - wkopywanie kręgów. Działka wygląda jak pobojowisko - rozkopy, wykopy itp A okienka i drzwi za 3 tygodnie Już się nie mogę doczekać weekendu, aby znów zabrać się do pracy ...oby pogoda dopisała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 21.05.2005 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2005 Dzisiaj zakończyła się akcja szambo piękne 12 krążków zostało zakopane w ziemi ...no prawie zakopane, bo u góry musimy jeszcze wysmarować klejem i skombinować jakieś włazy na dziury u góry, bo za gotowe zażyczyli sobie 400 zeta Po złomach się pochodzi może coś się znajdzie. A tak poza tym to nasza cześć działki przypomina okopy (tak jak przy fundamentach) - niedługo będziemy podłączali wodę do domku oraz prąd, stąd trzeba było wykopać podziemne przejścia. Podrównaliśmy również troszkę działki...pozostałość ziemi zrzuciliśmy na naszą nieszczęsną skarpę i myśle, że to była bardzo dobra decyzja - przynajmniej teraz to jakoś wygląda no i niepotrzebną z ziemią - a raczej piachem zrobiło się porządek. Dzisiaj również chcieliśmy wkopać reszte słupków, no prawie sie udało , bo zostało jeszcze 6 do wkopania + zrobienie furtki, bramy i furtki do śmietnika. W sumie dzisiaj byśmy to zrobili...ale pechowo w Metalzbycie z samego rana nie było prądu, panowie bardziej się cieszyli, że będą mogli się poobijać...także nie było co czekać i nie zakupiliśmy materiału na nasze żeliwne płoty Poza tym dzięki słońcu, które od rana do wieczora paliło - opaliłam się na raczka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 28.05.2005 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 o to nadrabiamy zaległości .... Przez ostatnie dni miałam szalony zawrót głowy. Najpierw szlag trafił kontrłaty i łaty tzn. miały być w piątek, ale będą w poniedziałek, przez co musieliśmy przesunąć dekarza na poniedziałek - mam nadzieje, że będzie już ok. Potem okazało się, że ktoś zapomniałą przywiść potrzebnych narząedzi na działkę - i strzałka do domu . A wczoraj malowałam słupki - i tak zjarało mnie słońce, że dzisiaj wylądowałam w łózku z gorączką przesadziałam trochę ...a ta pogoda to w ogóle. Teraz wyglądam jak prawdziwy rak W domku zaczyna działać hydraulik i elektryk ...w końcu coś poważniejszego się dzieje, zalupiłam również domofon ) Był w promocji to skorzystałam z oferty, no teraz to już tak prawdziwie i domowo:) Oby pogoda dopisywała...bo w przyszłym tygodniu musimy dokończyć ogrodzenie już tak na amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 05.06.2005 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Śpieszę poinformować, że elektryka już skończona, jeszcze została hydraulika i koniec. Oprócz tego mam już jedną cześć dachu w mojej pięknej blachodachóweczce Bajkowo wygląda...lepiej niż ta zwykła czarna papa. A wczoraj jeszcze jak na złość zabrakło prądu Ktoś zrobił spięcie i trzeba było zmienić fazy (chyba tak to się fachowo nazywa) Oprócz tego odkryliśmy małe oszukaństwo w naszej skrzynce z prądem Kółko się kręci jak nic nie jest podłączone.....jak okaże się, że ktoś się na lewo podłączył, albo jakiś zepsuty licznik wmontowali...to grrrr w tej Enerdze zrobie porządek. Kto to widział tak oszukiwać biednego klienta Z wodą też nie wypali szybko, hydraulikowi, który ma nam robić wcinkę popsuła się koparka buuu i w przyszłym tygodniu dopiero będzie woda. Miałam również niemiły zatarg z panem od drzwi (DZIADEK), nie chciał mi zamontować drzwi tydzień później - stwierdził, że jak mi nie pasuje ich termin to zamontują mi je dopiero za miesiąc, bo nie mają czasu. I tak się wk..., że powiedziałam mu, że chcę rozmawiać z kierownikiem sklepu - i facet chyba lekko się przeraził....bo zaraz zaczął inaczej rozmawiać i powiedział, że za 5 minut zadzwoni, czy aby na pewno termin, który podałam im pasuje. Zadzwonił za minutę i powiedział, że nie ma problemu. Ach ta obsługa !!! , trzeba się uciekać do metod "szantażowych" aby coś osiągnąć. Swoją drogą, to pozostało mi takie nieprzyjemne uczucie, bo myślałam, że oni są bardziej elastyczni w stosunku do klienta i wyznają zasadę klient nasz pan - widać się myliłam Ale nic dobrze, że przynajmniej jest jak jest i drzwi oraz okna będą montować u mnie już za tydzień YUHUU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 10.06.2005 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Płot już prawie cały postawiony )) Ale się dziś wkurzyłam ( Zadzwonił facet od okien i powiedział, że będzie opóźnienie jednodniowe, ze bardzo przeprasza sratatata. Zdenerwowałam się jak nic, bo dzwoniłam do niego i się pytałam , czy aby na pewno pasuje mu ten dzień , powiedział, że na pewno tak i nie mam czego się obawiać. W tym dniu będą mi wstawiać drzwi - a terminu tam nie mogę przesunąć bo tak i tak uprosiłam Powiedziałam facetowi, ze w środę to ja tych okien nie przyjmę, i to jego problem i ma tak zrobić, żeby zamontować mi te drzwi na wtedy na kiedy się umawialiśmy....zastanawiam sie co zrobię jak mi ich nie zamontuje w ten dzień A nie wyobrażam sobie zainstalowania samych drzwi bez okien (( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 19.06.2005 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Długo nie pisałam, ale nawał pracy nie pozwala mi zaglądać nawet na momencik na Internet Przez ostatnie 2 tygodnie walczyliśmy z oknami, dachem, ogrodzeniem itp itd. Na szczęście wszystko już ukończone. We wtorek będzie wchodził tynkarz i w końcu zrobi się ładnie w środku. Muszę przyznać, że chyba dopiero teraz czuje, że to mój domek Jak już mam klucze do drzwi, jak cała działka jest ogrodzona Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę....pomimo tego, że przed nami jeszcze długa droga A moja radość jest jeszcze większa, bo zaczynam powoli robić sobie jakiś ogród na swojej piaskownicy )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 21.06.2005 06:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2005 Wczoraj wieszałam na oknach pierwsze firanki...oczywiście foliowe Zakupiliśmy również wszystkie grzejniki do domu...uff w końcu to za nami. Zdecydowaliśmy się na Superie B z Almaresu. Ale chyba przezimują do następnego roku u mnie w piwnicy, bo tak strach zakładać...jak się jeszcze nie będzie mieszkać. Niedługo uzupełnie swój album ..o aktualne zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 25.06.2005 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2005 Czas leci...a mój tynkarz się opóźnia...albo wystawił mnie do wiatru. Mieli zaczynać w środę (przynajmniej tak mówił) a tu proszę piątek i jeszcze ni nie ma Oczywiście zwalił na prąd, że na budowie, gdzie obecnie robi wysiadł prąd i tamta robota się przedłużyła. Dziwnym trafem wszyscy fachowcy co u mnie robią...jak by co to zwalają winę na prąd Ale nic ... zajęłam się porządkowaniem działki..a jest tego sporo, bo 1560 m2:))) ale.....moje niedoczekanie sprawiło, że zagospodarowałam już mały narożnik działki i wkopałam kilka krzaczków...od razu mi lepiej...żeby to tylko jeszcze chciało tak szybciej rosnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 30.06.2005 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Sprawozdanie z etapów budowy : -woda podłączona (chociaż zawór chyba nie ten bo ciągle kapie:( -otynkowane już 2 pokoje!!! - ale czadowo wygląda - całkiem inaczej - tak już prawie mieszkalnie -krzaczory posadzone na skarpie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 30.06.2005 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 zamieściłam 3 nowe zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 07.07.2005 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 Tynki wewnętrzne w dniu wczorajszym zostały ukończone No teraz to w końcu w środku przypomina mieszkanie i echo się nawet wydobywa. I mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że tynkarze spisali się na medal. Ściany są równiuśieńkie. Już nie wspomnę o tym, że w domu panuje większy porządek niż przed tynkowanem, okna pomyte, wszystko pozamiatane. Och żeby każdy fachowiec i szpec był taki. W przyszłym tygodniu zaczniemy wylewać posadzki - pisze zaczniemy, bo rzucamy się na głęboką wodą - tzn. nie ja tylko mój narzeczony iii będziemy to robić sami - wszędzie trzeba szukac oszczędności. Materiał mamy już kupiony tylko czas trzeba zarezerwować na to wszystko. Wczoraj była uroczysta akcja podłączenia nowej sikawki (węża do kranu...ale wypas małe rzeczy a tak cieszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 27.07.2005 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Ale się opóźniłam w pisaniu mojego dziennika Ale to przez ten ciągły brak czasu. Posadzki nam się troszkę przesunęły....i chyba nie troszkę ale bardzo, bo będą je dopiero wylewać w sobotę. Podobno mają obskoczyć całą górę i dół w jeden dzień ...hmm ciekawe Teraz mam 2 tygodnie urlopu to troszkę nadrobię zaległości na działce i w albumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 28.07.2005 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 Dzisiaj zajęłam się pielęgnacją mojej skarpy. Podpatrzyłam u nas w mieście super rozwiązanie, a zarazem solidne powstrzymanie erozji skarpy. Wyszukałam w Internecie biowłóknine, którą rozłożę na skarpie - pozostawiająć w środku pasek z roślinnością skalną oddzieloną od trawy obrzeżami. Efekt mi się bardzo podoba - ale swoją drogą tej kory to się sypie i sypie i końca nie widać Za tydzień w weekend zajmuję się skarpą + biowłókniną i muszę kupić jeszcze klika drzewek może czereśnia, napewno jabłoń i koniecznie brzoza. I tak minął dzień pracy w ogródku. Na jutro mam zamówiony piasek i cement, a w sobote w końcu podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 30.07.2005 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2005 Dzisiaj miałam pobudkę o 6 rano musiałam jechać na działkę i otworzyć fachurom od posadzki. Zrobili prawie cały dół - teraz to inaczej wygląda W końcu jakoś tak lepiej, a jak wyschnie to w ogóle będzie super Robiłam również, pierwsze przymiarki do zrobienia porządków ze skarpą. Niestety to robota dla chłopa Korzenie perzu i trawska są takie silne, ze nie dałam rady z łopatą i się poddałam. Na działce mam nowego domownika - kot sąsiadki, który nagminnie robi swe potrzeby na mojej skarpie - bo jest piach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 30.07.2005 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2005 ZAPOMNIAŁAM DODAĆ ŻE UMIEŚCIŁAM NOWE FOTKI DO ALBUMU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 04.08.2005 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2005 Posadzki wylane Teraz jest równiusieńko jak nic - hmm chociaż to okaże się przy kładzeniu podłogi Fachury zrobili to w tempie ekspresowym, bo w ciągu 1,5 dnia Teraz w weekend jedziemy wylewać schody przed domem i taras, a potem ocieplimy budynek. Miałam 2 tygdonie urlopu z czego porządnie wypoczęłam 3 dni - reszta to była praca na działce )) Od poniedziałku zaczynam prace w nowej firmie ....i mam stresa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 08.08.2005 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2005 W sobotę udało nam się prawie w całości wylać schody. Ale pracy było fiu fiu. Po pierwsze nie mieliśmy betoniary i wszystko mieszaliśmy w takiej wanience budowlanej. Cieżko było, bo wanienka nie pomieści tyle co betoniara no i praca nie jest tak zautomatyzowana - tylko trzeba mieszać o własnych siłach, ale jakoś się udało. Jeszcze nam został taras - jak na razie szukam chętnych na pożyczkę betoniarki na 1 dzień - ale trudno znaleźć. Jak nie znajdziemy to zostaje ta przeklęta wanienka. Mam nadzieje, że nie będzie tego wariantu Dzisiaj zaczęliśmy również ocieplać - facet, który miał nam to robić ma teraz tydzień wolnego - a my to musimy wykorzystać. Mój Jarek jako pomagier a on będzie kładł tynk. Zawsze to wersja oszczęniejsza. Dzisiaj przyszła też biowłóknina Ale fajnie wygląda - i rzeczywiście bardzo wytrzymały materiał...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 15.08.2005 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Taras w połowie wylany i dom prawie ocieplony - ) Juhuu sąsiad nam pożyczył betoniarę 380 litrów - ukłony w jego stronę i praca szła dużo sprawniej. Wylaliśmy prawie cały taras, reszte w czwartek. Ciągle tego czasu brakuje na jakieś pierdoły, ale mam nadzieje, że jak już zrobiona będzie elewacja i te grubsze rzeczy to chociaż troszkę odsapniemy:) Dzisiaj jadę na działkę rowerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 20.08.2005 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2005 Schody przed domem zostały całkowicie wylane taras również )) Domek ocieplony i prawie cały zatarty - jeszcze strona do wykuszu zostanie do zrobienia. Ale tak i tak expresowo zostało zrobione, aż jestem w szoku. Chociaż coś za coś, bo od 2 tygodni tylko działka i działka. Mnie czeka jeszcze dzisiaj po pracy porządne sprzątanie działki po styropianie....jak ktoś to przechodził to wie o co chodzi Jak skończymy ocieplać to powoli będziemy ocieplać u góry poddasze, a tynk w przyszłym roku na wiosnę - musimy się jeszcze porządnie zastanowić jaki tynk i jaki kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.