Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

z motyk? na s?o?ce? pytanie nowej, zielonej osoby


Siepka

Recommended Posts

wpadł nam wczoraj (tak tak zgadza się wczoraj) do głowy pomysł żeby zbudować dom. :lol:

 

nam - czyli mnie i mężowi

 

mieszkamy w ciasnym i malutkim mieszkanku w Gdańsku (36m) - w 3 osoby i w przyszłym roku planowaliśmy kupić mieszkanie 3-4 pokojowe

za ok. 120 000-140 000

 

mąż marzy o domu, malutkim ale jednak domu a nie mieszkaniu

ja trochę mniej, ale....

 

no właśnie:

 

- czy to aby nie jest pomysł karkołomny?

trafiłam na to forum .... siedzę czytam i jak na razie mam mętlik w głowie......

 

1. działkę mamy "na oku" malutką 390m2 za 45000 w dość fajnym miejscu w Gdańsku- nie ciągnie nas na zupełną wieś

 

2. w lutym 2005 będziemy mieli "do dyspozycji" kasa mieszkaniowa + kredyt ok 120 000zł

czyli - działka zostaje 80 000zł

 

3. nasze mieszkanko jest warte ok 75 000zł ale musimy gdzieś mieszkać do końca (ewentualnej) budowy i dopiero potem je sprzedać

jak to zrobić?

bank nam nie pożyczy bo i tak będziemy mieli kredyt - ten od kasy mieszkaniowej

na rodzinę nie ma co liczyć ?????

kurcze, nie wiem czy tak się da

 

4. o ile się da - to na budowę domu i wszystkiego co z tym związane mielibyśmy 80 000 + 70 000

czyli 150 000zł

 

interesowałby nas mały (ok 100m) prosty, kwadratowy i tani domek, który zmieściłby się na małej działce

4 pokoje

duża kuchnia osobno

schody z przedpokoju

kominek

 

bez wykuszy, drogich okien itp.....

 

czy to jest realne?

może jest tu ktoś kto miał podobnie?

 

poza tym oboje pracujemy (+ opieka nad dzieckiem 1,5r - kto ma ten wie) i nie ma szans na osobiste nadzorowanie budowy,

acha... no i gdy robiliśmy remont łazienki .... ech..... wole nie pamiętać jak nas oszukali "fachowcy" :cry: :cry: (tu chyba nie można przeklinać)

 

więc czy warto rzucać się z motyką na słońce?

czy szukać mieszkania?

 

własny dom......ach

 

ktoś nam doradzi?

:lol:

pisssss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama jeszcze nie buduję, ale od jakiegoś czasu przeglądam to forum i zdążyłam się zorientować, że koszt domu w dużej mierze zależy od tego ile pracy własnej w niego włożymy. Jeżeli potraficie sami wykonać niektóre prace to może się to udać za taką jaką piszesz kwotę. Tak dla zmobilizowania poczytaj wątek o Kodim, zresztą też z Trójmiasta. Przejrzyj np. jego dziennik budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla zmobilizowania poczytaj wątek o Kodim, zresztą też z Trójmiasta. Przejrzyj np. jego dziennik budowy.

 

dzięki za odpowiedź

 

lekturę tago forum rozpoczęłam od dziennika Kodiego i

....

niestety to mnie nie zmobilizowało

:lol:

 

tylko przeraziło

:cry:

bo nie mamy ani pracy do 15-stej, ani fachowców w rodzinie........

i za dużo mąż sam nie zrobi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siepka, możesz spróbować z mieszkaniem w taki sposób że

 

za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany

podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania

wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

 

Kredyt będzie tutaj niezbędny.

Znajdź jakiś przyjazny bank - o bankach jest tutaj sporo (Prawo i pieniądze oraz Sondaże) na stronie głównej.

 

 

Ten pomysł z mieszkaniem może wypalić jeśli mieszkanie jest atrakcyjne - w dobrym punkcie etc.

Teraz ceny małych mieszkań poszły w górę, w dużym mieście można liczyć 2500-3000 tys za metr może nawet więcej.

 

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany

podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania

wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

 

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

 

dzięki za wskazówki

dziś dzwoniłam do "pośrednika" i wypytywałam czy tak się robi i czy nabywcy godzą się na takie rozwiązanie

i rzeczywiscie można sprzedać mieszkanie i przeczekać w nim kilka miesięcy

(nawiasem mówiąc pośrednicy to zdziercy i nie mam zamiaru płacić im 2,5% i sami :wystawimy" mieszkanie do sprzedaży)

zaskoczyła mnie kobitka bo powiedziała ze w tej części Gdańska-Wrzeszcza małe mieszkanka mogą osiągnąć cenę 100 000 :lol:

 

nie wiedziałam że ta nasza dziupla to taka fortuna :wink:

 

prawdę mówiąc liczyliśmy góra 80 000 (w tym garaż blaszany dorzucamy)

 

mamy też możliwosć zamieszkania chwilowo u teściów (ale to może skończyć sie od rozkładu pożycia małeńskiego ..... do 25 lat bez możliwości zwolnienia :wink: )

o rany

 

jestem lekko :lol: podekscytowana perspektywą budowy DOMU

 

DOMU tralalala :lol:

 

dzięki za podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam siepka

w jakim czasie chcesz zbudowac - jeden sezon?

 

tak, tym pytanie trafiłeś w sedno problemu....

 

jeśli budowa miałaby dłużej trwać to niestety odpada (nie mamy gdzie mieszkać, wynajem w Gdańsku to zbyt duży wydatek jeśli miałoby to trwać jeszcze z rok od sprzedaży mieszkania , u teściów ewentualnie - ale to ostateczność)

 

mamy taki plan:

2004r - szukamy działki i wszystko dokładnie "rozpracowujemy" - szukamy wykonawców , materiałów itd.....

jesień zadatkujemy działkę i występujemy o papiery

 

 

luty 2005

płacimy za działkę i z kwotą ok 80 000 ruszamy od wiosny:

wcześniej próbujemy sprzedać mieszkanie i latem dostajemy resztę pieniędzy ze sprzedaży ok 80 000

budujemy (hura :lol: )

budujemy

budujemy

a

jesienią

wykańczamy

i ......

przed końcem 2005roku wprowadzamy się

 

aż sama sie dziwie ze miałam śmiałość to napisać?

 

to taki nasz wstępny plan

czy realny?

jak sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buduj, buduj !!!!!!!!!!!!!! inni zaczynali z mniejsza kasa. Jak maly domek i o prostej architekturze, to zbudujesz w jeden sezon. I jedno teraz rob czytaj forum i szukaj firm do budowy, a przede wszystkim gotowego projektu. Ja proponuje "Dom na 102" Muratora.

Powodzenia!

 

 

to ten?

http://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=25

 

jak dla nas to za duża działka

szukamy mniejszej (w Gdańsku pierońsko drogo)

 

Ty go budujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za gotówkę jaką masz budujesz fundamenty, moze ściany

podpisujesz umowę przedwstępną notarialną z terminem wyprowadzki za np. 4-6 miesięcy, inkasujesz zaliczkę np. 50 - 80%, budujesz ile się da w tym czasie, doprowadzając do stanu możliwego do zamieszkania

wprowadzasz się i powoli kończysz za pieniądze po wyprowadzeniu się.

 

Jeśli nie z długim terminem wyprowadzki to może przez czas budowy mieszkajcie w wynajętym?

 

dzięki za wskazówki

dziś dzwoniłam do "pośrednika" i wypytywałam czy tak się robi i czy nabywcy godzą się na takie rozwiązanie

i rzeczywiscie można sprzedać mieszkanie i przeczekać w nim kilka miesięcy

(nawiasem mówiąc pośrednicy to zdziercy i nie mam zamiaru płacić im 2,5% i sami :wystawimy" mieszkanie do sprzedaży)

zaskoczyła mnie kobitka bo powiedziała ze w tej części Gdańska-Wrzeszcza małe mieszkanka mogą osiągnąć cenę 100 000 :lol:

 

nie wiedziałam że ta nasza dziupla to taka fortuna :wink:

 

 

A więc spróbuj 115-120 do negocjacji - atutem dużym jest garaż. Inaczej wygląda oferta mieszkania a inaczej mieszkania z garażem :) - to już luksus!

 

Wiem dobrze co mówię - sprzedałam niedawno mieszkanie 37 m w centrum Wrocka za 107, a myślę że mogłabym dostać 115.

Co do pośredników - ja współpracowałam z kilkunastoma biurami. Generalnie recesja sięga wszystkich grup zawodowych, stąd te 2,5% to też wyjściowa stawka do negocjacji. Zażądaj 1,25% i zobacz jaka będzie reakcja. Myślę że skończy się na 1,5%. A zaleta pośredników jest taka, że oni zawsze dostają lepsze ceny - przynajmniej tak jest u nas. Musisz sobie policzyć co ci się będzie bardziej opłacać. Nic ci nie przeszkadza samej wypuścić ogłoszenie, i współpracować z biurami. TYLKO NIE PODPISUJ UMOWY NA WYŁĄCZNOŚĆ.

 

Pamiętaj - jesteś na lepszej pozycji niż kupujący bo małe mieszkania w centrach dużych miast to towar deficytowy i chodliwy. A jeszcze garaż! Ho ho! :D

 

Powodzenia.

Projektów małych domków jest dużo, obejrzyj kolekcję Muratora.

A dom wybudujesz małym kosztem, a będzie wart co najmniej 250 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK, Ty to umiesz podnieść na duchu :)))))

 

projekty oglądamy w każdej wolnej chwili :roll:

oczy nas pieką od monitora

 

w tej chwili na tapecie mamy Grzesia:

http://www.archeton.com.pl/projekty/index.asp

z Archetonu

 

MARZĘ O TAKIEJ KUCHNI

- sercu domu gdzie po południu wszyscy sie zbierają i siedzą i gadają

"salon" troszkę kiszkowaty, ale cóż - coś za coś

 

no i rozglądamy sie za działką

 

a co do mieszkania to trudno mi uwierzyć że dostaniemy za nie tyle pieniędzy

to zwykły blok, 2 malutkie pokoiki, maluślka kuchnia z okienkiem, łazieneczka (wyremontowana super ale 3m2), duży balkon i słonecznie i ciepło, ale ....... to zwykły blok ( rzadnych luksferów, podwieszanych sufitów, światełek w półkach itp.....) małe ciasne mieszkanko...

 

 

a Ty co bujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grześ fajny, ale z wyborem poczekajcie jak będziecie mieli działkę, bo jak kupicie działkę wąską, to może się okazać że domek tam nie wejdzie.

 

Co do mieszkania - spójrz na to - i przedstaw klientowi - tak:

 

komfortowe dwupokojowe mieszkanie w świetnym punkcie miasta, dogodny dojazd etc., jasna kuchnia z zabudową, LUKSUSOWA łazienka, duży słoneczny balkon (taras?), (balkon ma szanse podbić cenę!), śliczne, wygodne. 120 tys. neg

 

Puść ogłoszenie o takiej treści w lokalnej Gazecie Wyborczej i zobacz co się będzie działo przez najbliższe 2 tygodnie.

I dobrze posprzątaj mieszkanie, bo musisz sie liczyć z tłumem gości - poredników i klientów.

:)

 

Ja do budowy się przymierzam od 2-3 lat, od tego czasu szukałam liokalizacji, znalazłam, i czekam aż wszystko się uprawomocni.

Wybór domku to trudna sprawa - ale liczę na to że niedługo wszystkie papierzyska się załatwią i można będzie zacząć. Domek na pewno co najmniej 150 m2 (dwójka dzieci!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

interesowałby nas mały (ok 100m) prosty, kwadratowy i tani domek, który zmieściłby się na małej działce

4 pokoje

duża kuchnia osobno

schody z przedpokoju

kominek

 

bez wykuszy, drogich okien itp.....

 

czy to jest realne?

może jest tu ktoś kto miał podobnie?

 

 

własny dom......ach

 

ktoś nam doradzi?

:lol:

pisssss

Witaj i zapraszam do grupy trojmiasto i okolice!

W kwestii budowy domu (domku). Na trzyosobowa rodzine (na razie) 36m2 to jest na pewno za malo. Bedziesz musiala myslec o powiekszeniu "przestrzeni zyciowej" i wtedy masz dwa wyjscia: 1) kupic wieksze gotowe; 2)zbudowac wlasny domek. Teraz musisz porownac koszty. Kupienie mieszkania to cena ca 2500zl za m2. Zbudowanie wlasnego na pewno taniej. Dochodzi cena dzialki. A czy na pewno w Gdansku. Dojazd np z Pruszcza Gd. jest czasami szybszy niz z Przymorza. Pomysl o tym przy wyborze dzialki. Zycze wszystkiego najlepszego i podstawowa zasada: "trzeba byc twardym nie miekkim"

Pozdrowko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...