Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Migdałka zdecydowanie polecam a jeśli jeszcze coś na pieńku mogę polecić to modrzew nie kwitnie ale też ładny bo wierzbę już masz ;)

Jeśli chodzi o zajęcia poza lekcyjne u dzieciaków to też popieram ale mój starszy synio za dużo chyba wziął na siebie bo ledwo na zakrętach wyrabiaDo szkoły musi wstać o 6:30 wraca z nami dopiero po 17 do domu i do tego 3 razy w tygodniu o 19 wybywa na treningi. Mąż go wtedy wozi żeby nie tracił czasu na stanie na przystankach i miał więcej czasu na naukę której na szczęście nie zawala. Do tego prowadzi jakieś blogi stronę internetową koła europejskiego i bozia wie co jeszcze:) A młodszy ma w nosie wszystko totalna zlewka takie dwie kochane skrajności nam się trafiły chociaż ostatnio poszedł próbnie na taekwondo i mu się spodobało może coś z tego będzie :) cieszę się z tego bo akurat w jego przypadku takie zajęcia wogóle wszelkie dodatkowe zajęcia wskazane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mój młody z dodatkowych zajęć to basen i angielski, ale wołami trzeba zaciągać ( wiesz jak patrzę na te 2000 roczniki to chyba wszystkie takie oporne :(:lol2: ). Ze starszego to musisz być dumna ..... faktycznie jakieś dwie przeciwności , ale i tak kochane ;).

Kiedyś wpadł mi w oko modrzew szczepiony lecz jego cena była zawrotna ok 300 zł kurcze i nie było chętnego do kupienia go mi na urodziny albo na imieniny :no::p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300 zł to duuużo Musiał być śliczny. Ja za swojego zapłaciłam 70 zł tzn M mi kupił po tym jak piesek mi zjadł poprzedniego :mad::sick: tak w tamtym momencie wyglądałam.

Ja miałam taki okres że jak przychodziły moje imieniny albo urodziny to składałam zamówienie albo jedno konkretne albo od każdego z moich chopów po małym iglaczku ale to było na początku budowy wtedy jeszcze inaczej się na kasę patrzyło nikt jej wtedy tak nie liczył. Teraz jest trochę skromniej ale za to u siebie :wiggle:

Miałam np: buka czerwonego za 100 zł i kilka droższych roślinek i pies mi je zjadł. Dziwne wybierał te najdroższe i na pieńku mu najbardziej przeszkadzały. No co jak gryźć to nie byle co. Iglak za 300 zł z moimi bestiami chyba bym nie ryzykowała ale Ty nie masz psa więć szukać sponsora przyszedł czas... Psy musimy mieć więc idealny ogród to mogę mieć tylko w sferze marzeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój młody z dodatkowych zajęć to basen i angielski, ale wołami trzeba zaciągać ( wiesz jak patrzę na te 2000 roczniki to chyba wszystkie takie oporne :(:lol2: ). Ze starszego to musisz być dumna ..... faktycznie jakieś dwie przeciwności , ale i tak kochane ;).

Kiedyś wpadł mi w oko modrzew szczepiony lecz jego cena była zawrotna ok 300 zł kurcze i nie było chętnego do kupienia go mi na urodziny albo na imieniny :no::p .

 

Fakt starszy wykorzystuje swój potencjał a mały niestety prymusem nigdy nie będzie mieliśmy z nim trochę problemów zaczęło się od opóżnionego rozwoju mowy i tak się ciągnie za nim do tej pory. Czasem trzeba walczyć o dzieciaka i ta walka wydaje się być walką z wiatrakami. Szkoła jak ma problem to najłatwiej się go pozbyć a najbardziej krew zalewa jak się usłyszy ze jednego geniusza mam to drugiego można na straty spisać. Czasem jest ciężko ale nie dajemy się chodzi do do zwykłej szkoły prymusem nigdy nie będzie ale ktoś kiedyś słusznie powiedział lepiej wychować szczęśliwego mechanika samochodowego niż nieszczęśliwego prawnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, ja też uwielbiam wszystkie roślinki szczepione na pniu:)

Migdałka miałam, ale nie szczególnie polecam, ponieważ lubi przemarzać bardzo często i wtedy kwiatków różowych nie ma wcale a liście też są takie sobie:(

 

Może,;) ale mój jeszcze nigdy nie przemarzł chyba miałam szczęście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dona! Powiedz, jak twój migdałek:wiggle: Moje mają już duże pąki za parę dni i będą kwitły. Mam tylko nadzieję,że ich wtedy deszcz nie zaleje :bash:, bo podobno ma padać w weekend:cry:

Agawi, szkoda ze twój migdałek taki biedny :( U mnie jest znów problem z przesychaniem gałęzi po kwitnieniu. Sporo je przez to przycinałam i teraz dzięki temu są gęste. Ale fakt, że jak już przekwitną to dość przecietnie wyglądają :yes: Ale w sumie warto je mieć dla tych 'pieciu minut',gdy kwitną.

Ja marzę o magnolii do nowego ogródka. Takiej z różowymi tulipanowymi kwiatami:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dziewczyny dzieje się dzieje. Relacyjka powiadacie proszę bardzo:

Rzodkiewka i sałata sobie już rosną w sobotę trzeba wysiać marchewkę pietruszkę buraczki i posadzić cebulkę.

 

Mój migdałek już kwitnie właśnie tak:

 

 

http://images40.fotosik.pl/809/566a4e06a16c062cmed.jpg

 

 

Magnolia w tym roku będzie kwitła pierwszy raz(dzisiaj zauważyłam pierwszy pączek i cieszyłam się jak dziecko :D wczoraj w trakcie spacerku podziwiałam kwitnące magnolie w ogródkach powiedziałam że ją wykopię wystraszyła się biedaczka ;)i wreszcie się pobrała

 

http://images39.fotosik.pl/820/59b0e24d909f5aafmed.jpg

 

 

Zakwitł też jeden rododendron ale chyba zaczyna chorować

 

http://images50.fotosik.pl/828/4dd4e672babcf3camed.jpg

 

http://img594.imageshack.us/img594/8813/dscn2340.jpg

 

bergenia i sasanki też sobie kwitną

 

http://images50.fotosik.pl/828/4800b88b1391e34bmed.jpg

 

http://img34.imageshack.us/img34/6861/dscn2344i.jpg

 

 

ogólnie kwitnąco i zielono się zrobiło ........wreszcie

 

A i w piątek kupiłam sobie 4 malutkie bukszpany tak mi się te Andżeliki spodobały że postanowiłam nie czekać aż się moje sadzonki ukorzenią

Edytowane przez anbama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anbama, marchew jakąś późną chyba? Moje siewki wszyscy krytykują cyt. "rzodkiewki się nie pikuje". A jak ja mam kurde nie pikować, skoro grządki jeszcze nie gotowe :D Migdałek rewelka! Muszę się dowiedzieć, czy na moim ugorze takie cudo by się uchowało. Zazdroszczę pierwszych pączków. Mi w końcu okoliczny bąk zapylił papryczkę chili :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...