Magus 28.12.2010 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 No i stalo sie, mialem dzis trudna rozmowe z synem sasiadki. Rzecz poszla o droge. Do mojej dzialki jest dojazd przez inna, na ktorej jest droga. Mam oczywiscie w akcie notarialnym prawo przechodu, przejazdu, przegonu bydla itd. przez obszar tej dzialki,Ten mlody czlowiek jednak uwaza, ze prawo do kozystania z drogi (vide akt notarialny) nie daje mi prawa zatrzymania na niej mojego samochodu. Dodam, ze droga jest na tyle szeroka, ze bez problemu moga sie tam wyminac samochody osobowe (nawet zima). Droga prowadzi tylko na moja dzialke i do domu sasiadow. Kto ma racje? Mam prawo zatrzymac samochod na tej drodze (nie blokujac przejazdu), czy tez nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 28.12.2010 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 Prawo przejazdu to prawo przejazdu, a nie prawo do parkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magus 28.12.2010 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 Nie mowie o parkowaniu (czy postoju), a zatrzymaniu sie na czas kilku minut.Wiem, ze bez osobnego pozwolenia wlasciciela gruntu/drogi - nie moge tam parkowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldek78 29.12.2010 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2010 kilka minut to już postój czy tez parkowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 29.12.2010 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2010 Mi też się wydaje, że prawo przejazdu, to prawo przejazdu, a nie postoju. Poza tym najważniejsze czy w razie jakiegoś zagrożenia bez problemu przejadą służby ratunkowe np. straż pożarna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magus 29.12.2010 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2010 Dzieki wszystkim za odpowiedzi, mysle, ze juz mam jasnosc w temacie. Na szczescie dla mnie mam umowe z wlascicielem i jego pozwolenie na pelne kozystanie z drogi - w tym na zatrzymywanie sie. Swoja droga szkoda, ze notariusz nie zwrocila uwagi na faktyczny zakres sluzebnosci. Bez problemy mialbym wtedy wpis o mozliwosci zatrzymywania sie i postoju ...ehhh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.