Krzysztof 10.05.2002 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2002 Mam pytanie jak dobrze zrobić wylewkę!Dom bez piwnicy, na parterze styropian 10 cm + 5 cm wylewki (w łazience styropian 9 cm + 6 cm wylewki). Na piętrze styropian 4 cm + 4 cm wylewki (w łazience styropian 2 cm + wylewka 6 cm). Na co zwrócić uwagę? Skąd wziąć jastrych (piaskobeton), czym go przywieźć na budowę lub jak go zrobić samemu? W jednej betoniarni zaoferowali mi piaskobeton półsuchy B15. Przywożą go na wywrotce i trzeba go ściągać łopatami!!!! To chyba jakieś nieporozumienie????????? Czy dawać siatkę czy włókna? Jeśli siatka, to jaki gruby drut i jak gęste oczka? Wiem, że na FORUM temat był już poruszany, ale nie mogę znaleźć bo ostatnio mam bardzo mało czasu! Jeśli możecie, to spróbujcie pomóc! Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 10.05.2002 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2002 To ja dorzucę jesze pytanko.Jak zrobić to porządnie, aby nie trzeba było robić wylewki samopoziomującej?Wiadomo, że jastrych powinien być robiony z niepłynnej mieszaniny piachu i cementu. Mówi się o zastosowaniu listew do wypoziomowania, które służą jednocześnie jako dylatacja. Ale jak je zamontować skoro na betonie będzie leżał niezwiązany z nim styropian, który nie raczej nie będzie stabilnym podłożem do umocowania listew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 13.05.2002 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 Odświeżam temat, gdyż sądze, że umknął uwadze tych, którzy już maja za sobą posadzki.Przecież musieliście się przyjrzeć jak ekipa je wykonywała. Ponadto ten element budowy również podlega odbiorowi, chyba, że ktoś to bagatelizuje i martwi się na etapie układania podłóg ceramicznych lub drewnianych.Moja koncepcja to tak wykonać wylewki, aby nie trzeba było później korygować powierzchni drogimi wylewkami samopoziomującymi. Nie wiem tylko czy mi się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.05.2002 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 U nas robił wylewki majster Zdzisiek z pomocnikiem. Oczywiście położył "rurki", które miały trzymać poziom, przy ścianach zrobił dylatacje ze styropianu itp. Ale jego sposób na zacieranie na równej wysokości było - narysowanie na ścianach lini poziomej na tej samej wysokości od stropu! I się udało. powodzenia Majka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 13.05.2002 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 Zamiast mierzyć wysokość odsufitu lepiej zaznaczyć jakiś punkt na ścianie i potem za pomocą poziomicy (jak najdłuższej najlepiej 2 metrowej) rozprowadzić ten punkt po całm pokoju. jeśli będzie to dobrze wykonane to kreska powinna trafić w ten sam punkt po obrysowaniu całego pokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 13.05.2002 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 Mierzenie "od stropu" ma duży minus. Strop może być nierówny lub też nierównomiernie może być nałożony tynk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 13.05.2002 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 Czyli trzeba dać sobie spokój z listwami do poziomowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 13.05.2002 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 Nie, listwy są bardzo użyteczne w samym procesie równania wylewki. Dla wyznaczenia poziomu kupiłem za 199 zł poziomicę laserową (wiem, że w tej cenie nie jest to wersja profesjonalna). Niemniej przy jej pomocy zamierzam wytyczyć (wyrysować na scianie) poziom wylewki. Dla pewności w kilku punktach skontroluję prawidłowość przy pomocy poziomicy wodnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Abakus 13.05.2002 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2002 WitamNajlepszym sposobem na wyznaczenie poziomu posadzek jest wyznaczenie horyzontu na ścianach to znaczy naniesienie punktów na jedne wysokości, powinno wykonać się go już na etapie wznoszenia ścian wbijając stalowego gwoździa. rozciągając sznurki pomiędzy punktami wyznaczamy poziomy nadproży stropów i posadzek.Poziom nanosimy za pomocą przezroczystego wężyka średnicy 10 mm o długości minimum 20 mb Taki wężyk jest przydatny do wyznaczania poziomów terenu i jeszcze kilki i powinno być na wyposażeniu budowy.Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaremba 01.06.2002 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2002 posadzka,wylewka,jastrych nazw może być wiele ale jakość wykonania zawsze dobra -pozwólcie to zrobić fachowcom z doświadczeniem może są drożsi ale dają gwarancję jeśli robi się to innaczej niż pompą do betonu czyli maszynowo to współczuję wydanych pieniedzy na wylewki cienkowarstwowe lub klej do płytek który ma kleić a nie wyrównywać jeszcze jedno żadnych prowadnic , posadzka musi byc wykonana bezspoinowo a to już moja tajemnica jak pozdrawiam JZzaremba.com.plDolny Śląsk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 01.06.2002 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2002 Każda pliszka swój ogon chwali.Nie jest prawdą że wylewka wykonana na prowadnicach nie będzie jednolita.Jest takie proste ustrojstwo "szlauchwaga"(rurka z wodą)do wyznaczania poziomów.Poziomic nie było jeszcze na świecie jak fachowcy tego używali.Jeżeli beton jest w stanie półsuchym to pięknie się go równa poziomicą(są takie łaty z oczkami)ale to już wyższa szkoła jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 03.06.2002 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 Mam wrażenie, że Forum pomaga w dzieleniu się doświadczeniem i udzielaniu rad i wymianie doświadczeń innym aby popełniali jak najmniej błędów przy budowie swojego wymarzonego domku.O tej fundamentalnej zasadzie zapomniał chyba kolega poremba, dla którego Forum to okazja do przechwałek i budowania klimatu tajemniczości.Chyba nie o to chodzi kolego poremba!!!Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foxal 29.06.2002 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2002 Masz rację krzysztofh. Kolega poręba traktuje forum jako pólko dla reklamy swoich usług. To nie jest OK. A tak na marginesie to ciekaw jestem czy posadzkę 110 m też by wylał bez dylatacji? Właśnie w to lato taka wylewka mnie czeka. Pod spodem daje 10cm styro. Podłoga będzie pływająca z ogrzewaniem wodnym. Przy wylewce zrobionej na tarasie o mniejszej powierzchni przez renomowaną łódzką firmę mimo moich protestów nie zastosowano dylatacji i w tym roku mam efekt w postaci pęknięć w rejonach w których zaplanowałem wprowadzenie taśm dylatacyjnych. Całe szczęście, że nie zdążyłem położyć terakoty i mam jeszcze spory zapas wysokości. Dam drugą wylewkę na warstwie poślizgowej(dwie warstwy papy przesypanych talkiem z drobnym piaskiem). Oczywiście ta wylewka będzie zdylatowana Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 30.06.2002 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2002 On 2002-06-30 00:54, Foxal wrote: Masz rację krzysztofh. Kolega poręba traktuje forum jako pólko dla reklamy swoich usług. To nie jest OK. A tak na marginesie to ciekaw jestem czy posadzkę 110 m też by wylał bez dylatacji? Właśnie w to lato taka wylewka mnie czeka. Pod spodem daje 10cm styro. Podłoga będzie pływająca z ogrzewaniem wodnym. Przy wylewce zrobionej na tarasie o mniejszej powierzchni przez renomowaną łódzką firmę mimo moich protestów nie zastosowano dylatacji i w tym roku mam efekt w postaci pęknięć w rejonach w których zaplanowałem wprowadzenie taśm dylatacyjnych. Całe szczęście, że nie zdążyłem położyć terakoty i mam jeszcze spory zapas wysokości. Dam drugą wylewkę na warstwie poślizgowej(dwie warstwy papy przesypanych talkiem z drobnym piaskiem). Oczywiście ta wylewka będzie zdylatowana Pozdrawiam Nie musisz robić dodatkowej wylewki wystarczy naciąć beton dość głęboko(szlifierka kontowa+tarcza diamentowa lub przecinarka do betonu) w miejscach planowanej dylatacji.Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 01.07.2002 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2002 Zaremba głupoty opowiada, podłoga powinna mieć dylatacje, ciekawe też jak podać zaprawę półsuchą za pomocą pompy ? Faktycznie wystarczy naciąć beton tam, gdzie ma być dylatacja, jest to zresztą jedna z metod wykonywania dylatacji. Warto też układać płytki tak, żeby spoina wyszła przy dylatacji i wypełnić ją zaprawą elastyczną. Ja chcę u siebie ułożyć płytki w karo i moje dylatacje będą biegły na ukos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.07.2002 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 Jak nie widzialas takiej maszyny, to po co sie odzywasz durna babo ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 12.07.2002 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 On 2002-07-12 13:36, Anonymous wrote: Jak nie widzialas takiej maszyny, to po co sie odzywasz durna babo ??? anonim jak jesteś taki "mądry"to po co tu zaglądasz? Przedstaw się i w tedy wyrażaj swoje opinie,najłatwiej kogoś "obsobaczyć"w ten sposob(a może odreagowujesz bo ci żonka "nie dała")Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.07.2002 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 nie popieram Anonima wyżej w formie, ale w treści owszem - półsuchy beton podaje się bez większego problemu standartowym Stetterem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 12.07.2002 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 Szanowny anonimie, czy w kontaktach bezpośrednich tez pozwalasz sobie na takie epitety, szczególnie pod adresem kobiet.Forum ma służyć wymianie doświadczeń i informacji a nie jako miejsce na przechwałki lub obraźliwe słowa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiek 12.07.2002 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2002 Tak sobie czytałam, dowiadywałam się różnych rzeczy i aż mną zatrzęsło przy wypowiedzi Anonima. Cenne na forum dla mnie jest to, że dzielimy się doświadczeniami, jeśli się ktoś myli, to można sprostować, ale pozwalanie sobie na chamstwo jest niesmaczne. Myślę, że nie powinno być tu miejsca dla takich osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.