Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Świetlówki liniowe - kompensacja/bez kompensacji


Recommended Posts

Mam do oświetlenia warsztat, chcę to zrobić świetlówkami liniowymi w oprawach 2x36W.

 

Kiedyś, za głębokiego PRLu takie oprawy miały zwykle jedną ze świetlówek wyposażoną w kondensator przesuwający fazę w celu eliminacji efektu stroboskopowego, co w przypadku oświetlenia warsztatu jest dość pożądane, w końcu wiadomo, łapki ma się tylko jedne.

 

Obecnie, przerzuciłem oferty iluś sklepów i czegoś takiego nie widzę. W handlu występują dwa rodzaje opraw: z kompensacją mocy biernej i bez kompensacji. I moje pytanie do zorientowanych: czy jest to tożsame? Czy kompensacja mocy biernej = kompensacji efektu stroboskopowego?

 

I tak, wiem, "kup se oprawę elektroniczną" - niestety są sporo droższe a i ich niezawodność jest dyskusyjna. Dlatego obecnie raczej celuję w oprawy tradycyjne, najwyżej je w elektroniczne startery wyposażę, żeby się ładnie zapalały bez "dyskotekowych" efektów, a o elektronicznych statecznikach do nich pomyślę z czasem.

 

J.

 

PS: Zwykle w tym dziale nie zadaję pytań, a raczej udzielam odpowiedzi, ale cóż, nosił wilk razy kilka... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Twój problem jest identyczny jak mój....

Tyle, ze ja jeszcze SAM sobie ten prąd do tego światła ... robię!

 

Są takie rurki świetlówkowe nowej generacji, które MOGĄ emitować strumień światła rzędu 2900 lumenów.

To te cieniutkie, długie, 28W.

Barwa światła najbardziej mi odpowiadająca, zbliżona do światła słonecznego to "840" (nanometrów). Powszechnie dostępne.

Wsadzasz taką rurkę w oprawę KLASYCZNĄ i - DUPA BLADA!!!

Mruga i słabo świeci!

Ale....

Ze starej (spalonej) żarówki energooszczędnej o porównywalnej mocy (21W) wydłubałem elektronikę i podłączyłem do tej rurki.

Ostro dała czadu!

Swobodnie daje te obiecywane 2900 lumenów!

(żarówka energooszczędna około 840)

Do tego - NIE MRUGA!!!

Tam jest przetwornica pracująca naprawdę wysoko. Ponad 100kHz.

Pobór prądu (mierzyłem) jest rzędu 0,1A

 

A potem, w Castoramie, znalazłem "gotowca" za 35zł !!!

To samo, bardzo sensownie wykonane.

Cena samej rurki to około 24zł.

Przestałem rzeźbić i kupiłem tyle lamp, ile potrzebowałem.

Bezpiecznik na kondygnacji ma 1,6A (rurkowy, szklany, jak w radiu) i ma 0,6A zapasu!

Zapala się to jak żarówka "klasyczna". Cyk - i jest!

Może tak?

 

UWAGA!!!

SĄ rurki , które wyglądają IDENTYCZNIE i PRAWIE IDENTYCZNIE kosztują, ale na opakowaniu napisali parametry 28W/1400 lumenów....

To nie są te!

Obejrzyj opakowanie, poczytaj opis - tam ma być podany strumień świetlny.

Spotkałem też 3200 lumenów/31W

 

Pozdrawiam Adam M.

 

(do oświetlenia punktowego, maszyny, elementy obracające się, są bardzo dobre oświetlacze LED. Napięć nie ma, a światło, co nie mruga, jest dobre - tyle, ze bardzo PUNKTOWE)

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, bo nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem: normalne, długie rury świetlówkowe, tyle, że cienkie, tak? One pasują gabarytowo do normalnych opraw do świetlówek T8 36W?

 

Druga sprawa: piszesz, ze wstawiłeś taką do normalnej oprawy i nie świeciła. Do czego one w takim razie są przeznaczone?

 

Trzecia sprawa - możesz coś więcej n/t tego gotowca z Castoramy? To jakaś gotowa elektroniczna oprawa, czy zasilacz elektroniczny do wstawienia w normalną oprawę?

 

A co do oświetlenia punktowego - oczywiście będzie, nie wyobrażam sobie inaczej, te świetlówki mają stanowić oświetlenie ogólne.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są rurki zamienne.

Są mniejszej średnicy i w "normalną" oprawę nie wchodzą.

Lampy, które opisałem to taka listewka aluminiowa, 2 końcówki w których osadzona jest rurka i "mysi ogonek" - kabelek do wpięcia w jaką kostkę.

Ta rurka jest wielkości porównywalnej z oprawą!

Całość gabarytu to jak DWIE cienkie rurki.

 

SĄ oprawy KLASYCZNE (z zapłonnikiem i dławikiem) pod cienkie rurki.

Tych to ja nie chcę!!!

W TAKIEJ nie umiała dawać światła.

 

 

Mam Twój problem razy 10.

Teraz zaczynam kończyć budowę rozsądnej, własnej elektrowni....

3 fazy 35kW. Kogenerator....

Wsparty UPSem 3 fazowym 25kW.

Instalacja PODOBNA ale nie taka sama, jak "miejska".

Są subtelne różnice.

Moc czynna, bierna, pętle zwarcia i zabezpieczenia (sposoby zabezpieczenia przeciwporażeniwego itp)

Ja musiałem rozwiązać ten problem tak, żeby światło było a żeby prądu (energii) nie brało.

Czyli jak najwięcej lumenów na wat.

I do tego - ma nie mrugać. (bo te maszyny)

Przeleciałem chyba wszystko, co jest lub z czego DA SIĘ zrobić (to światełko).

Oczywiście : szkiełko, oko i "tymi ręcami"... :lol:

Problem, jak myślę, rozwiązałem.

Pożeniłem też światłowody z oświetlaczem LED do oświetlenia światłem słonecznym/sztucznym (zamiennie) i z napędem panelami solarnymi.

Praktycznego doświadczenia mam sporo, więc jakby co - to pytaj.

Gryzę ten (i pokrewne) problemy już ponad dekadę....

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy kompensacja mocy biernej = kompensacji efektu stroboskopowego? "

NIE! NIE! NIE!

 

Oświetl sobie hale marketu i... ZAPŁAĆ ZA TO!!!

Istnieje takie pojęcie jak moc bierna mierzona w KVAr (wary, kilowary).

Ona też "zapycha" sieć elektroenergetyczą.

Licznik energii liczy moc czynną (tą do zobaczenia na REZYSTANCJI).

A przecież jest też REAKTANCJA. Wtedy wyłazi pierwiastek z minus1 i liczby urojone...

Moc bierna powinna być kompensowana, a ponieważ pojawia się tam gdzie jest indukcyjność to kompensuje się ją pojemnością, kondensatorem odpowiednio dobranym.

No, ZAZWYCZAJ akurat tak....

Temat - rzeka....

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje takie pojęcie jak moc bierna mierzona w KVAr (wary, kilowary).

Ona też "zapycha" sieć elektroenergetyczą.

Licznik energii liczy moc czynną (tą do zobaczenia na REZYSTANCJI).

 

Moja wina, za mało konkretnie spytałem, mam wykształcenie elektryczne, po co się kompensuje moc bierną wiem.

Chodzi mi jednak o to, że jeśli przesuniemy w fazie prąd pobieramy przez jedną ze świetlówek, to... nie chce mi się grafów rozrysowywać, ale tak na szybko przyglądając się kwestii możemy również przesunąć obciążenie w stronę czynnego. Tyle, że jak choćby dostępne w necie scematy dowodzą, kompensacja stroboskopu to był kondensator wpięty w szereg z jedną świetlówką, natomiast typowa kompensacja mocy biernej indukcyjnej to kondensator równoległy.

Stąd wysnułem wątpliwość, co konkretnie jest w tych oprawach.

 

A z ciekawości - ta twoja elektrownia to czym pędzona?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy kompensacja mocy biernej = kompensacji efektu stroboskopowego? "

NIE! NIE! NIE!

 

Oświetl sobie hale marketu i... ZAPŁAĆ ZA TO!!!

Istnieje takie pojęcie jak moc bierna mierzona w KVAr (wary, kilowary).

Ona też "zapycha" sieć elektroenergetyczą.

Licznik energii liczy moc czynną (tą do zobaczenia na REZYSTANCJI).

A przecież jest też REAKTANCJA. Wtedy wyłazi pierwiastek z minus1 i liczby urojone...

Moc bierna powinna być kompensowana, a ponieważ pojawia się tam gdzie jest indukcyjność to kompensuje się ją pojemnością, kondensatorem odpowiednio dobranym.

No, ZAZWYCZAJ akurat tak....

Temat - rzeka....

 

Adam M.

 

he he he.. pracuję nad tym od kilku lat... Na szczęście w markecie są jeszcze sprężarki, które to kompensują. Ale i tak trzeba wstawiać kompensatory mocy biernej. Jednym słowem- masakra.

Ale tu zgadzam się z Adamem- kompensacja i likwidacja strobo to nie to samo. Przesunie tylko fazę i efekt pozostanie. Jedynie jak pisze Adam przetwornica pow. 500 Hz- oko tego już nie wyłapie.

 

 

Zamienniki LED sa chwilowe dla marketów nie opłacal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do oświetlenia warsztat, chcę to zrobić świetlówkami liniowymi w oprawach 2x36W.

 

Kiedyś, za głębokiego PRLu takie oprawy miały zwykle jedną ze świetlówek wyposażoną w kondensator przesuwający fazę w celu eliminacji efektu stroboskopowego, co w przypadku oświetlenia warsztatu jest dość pożądane, w końcu wiadomo, łapki ma się tylko jedne.

Kondensator służył do kompensacji mocy biernej.

Do eliminacji efektu stroboskopowego stosowało się albo odpowiedni układ połączeń albo zasilanie świetlówek z różnych faz.

Później nastąpiła era przetwornic i zasilania wyższymi częstotliwościami.

 

Kondensator spełnia jeszcze funkcję p/zakłóceniową.

Dla Twoich potrzeb nie ma to znaczenia.

 

Czy kompensacja mocy biernej = kompensacji efektu stroboskopowego?
NIE

 

I tak, wiem, "kup se oprawę elektroniczną" - niestety są sporo droższe a i ich niezawodność jest dyskusyjna. Dlatego obecnie raczej celuję w oprawy tradycyjne, najwyżej je w elektroniczne startery wyposażę, żeby się ładnie zapalały bez "dyskotekowych" efektów, a o elektronicznych statecznikach do nich pomyślę z czasem.

Droższe to fakt, oprawy indukcyjne ~50zł, oprawy elektroniczne PHILIPS EVG ~80zł (mowa o 2x36W).

Ale niezawodność (opraw).... chyba słabo siedzisz w oświetleniu i pomyliłeś jedne z drugimi.

Do tego dochodzi wyższa trwałość samych świetlówek przy zasilaniu elektronicznym.

Nie będę Cię przekonywał na siłę, ale policz to jeszcze raz.

 

PS: Zwykle w tym dziale nie zadaję pytań, a raczej udzielam odpowiedzi, ale cóż, nosił wilk razy kilka... :-)

Ja już 2 dzień siedzę nad zadaniem dla maturzysty... w zadaniu jest szeregowo-równoległe połączenie rezystorów i za cholere nie chce mi wyjść taki sam wynik jak na maturze z fizyki.... Robię to dla ćwiczeń umysłu.... i amnezja mnie naszła.

 

A propo świetlówek indukcyjnych. Przy większej ilości (10szt i więcej) na jednym wyłączniku możesz doświadczyć zjawiska wyrzucania różnicówki.

No i sam wyłącznik tak jakby trochę bardziej iskrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondensator służył do kompensacji mocy biernej.

Do eliminacji efektu stroboskopowego stosowało się albo odpowiedni układ połączeń albo zasilanie świetlówek z różnych faz.

 

Kompensacja mocy biernej to równoległy kondensator na zasilaniu.

Eliminacja stroboskopu zaś to był kondensator wrzucany w szereg z JEDNĄ ze świetlówek - kiedyś (tak ze 20 lat temu i lepiej) to był powszechny układ połączeń.

 

A co do samych opraw - typ opraw, jaki ja w końcu kupiłem (tradycyjne), w wydaniu indukcyjnym kosztował mnie 70zł/szt, wersja elektroniczna kosztuje zaś 124zł. Taniej w tym momencie mnie wychodzi dokupienie do tej indukcyjnej wersji elektronicznego dławika i jego samodzielna instalacja.

 

Ja już 2 dzień siedzę nad zadaniem dla maturzysty... w zadaniu jest szeregowo-równoległe połączenie rezystorów i za cholere nie chce mi wyjść taki sam wynik jak na maturze z fizyki.... Robię to dla ćwiczeń umysłu.... i amnezja mnie naszła.

 

A propo świetlówek indukcyjnych. Przy większej ilości (10szt i więcej) na jednym wyłączniku możesz doświadczyć zjawiska wyrzucania różnicówki.

No i sam wyłącznik tak jakby trochę bardziej iskrzy.

 

Zadanie maturalne dawaj, może dam radę :)

A co do ilości - w warsztacie mam ich mieć raptem trzy oprawyy po dwie świietlówki, więc chyba nie będzie problemu.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

Sześcian z oporników 1 om puszczony "po przekątnej"?

Wynik = 5/6 oma!

Baaardzo stara zabawa!

:lol:

ZOBACZ GDZIE masz punkty ekwipotencjalne (o tym samym potencjale).

POŁĄCZ JE! (bo to nic nie zmienia w wyniku - a upraszcza rysunek i obliczenia)

Przejdziesz z układu przestrzennego na PŁASKI.

Wychodzi wynik prawie w pamięci liczony...

 

Cud jakowyś (cenowy).

Kupiłem gotowca (elektronik) wraz z rurką za 35zł/szt.

I - działa!

 

Adam M.

 

"A z ciekawości - ta twoja elektrownia to czym pędzona?"

Kogenerator na silniku Sierki (tej, co nią zdewastowałem oświetlenie uliczne na wylotówce z Łodzi, bo mi się przysnęło z kółkiem)

2.0 DOHC i 88kW

Pędzona chwilowo LPG a docelowo holcgazem (Ukłony dla kol Krzysztofa Lisa!)

Z Blosem (BRC) zamiast "palnika".

Do tego stara Celma z dźwigu samojezdnego...

Bardzo mądra maszynka ta Celma!

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz przykładowe aukcje:

Oprawa z indukcją 2x36W - 57,50zł - http://allegro.pl/oprawa-hermetyczna-2x36w-ip65-swietlowki-gratis-i1379433404.html

Oprawa z elektroniką 2x36W - 59,00zł - http://allegro.pl/lampa-oprawa-hermetyczna-evg-2x36w-swietlowki-i1389684575.html

Różnica 1,5zł, w cenie dostajesz jeszcze świetlówki.

 

Oprawa Philips EVG jest niewiele droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adam_mk - na rozwiązanie sześcianu jest wiele sposobów, faktycznie ta z połączeniem punktów o równym potencjale jest najprostsza, ale jeśli znasz rozwiązanie, to w czym problem? W przekonaniu do niego komisji maturalnej? Błąd trzeba zgłosić i tyle.

 

@robertsz - Robercie takie oprawy z elektroniką i świetlówkami (jakimś badziewiem no-name) są do kupienia chyba w jeszcze korzystniejszej cenie w Platformie, dla mnie jednak mają zasadniczą wadę: to brzydkie jak noc hermetyczne oprawy zewnętrzne. Ja co prawda chcę nimi oświetlić warsztat, nie salon, ale ten warsztat to jednak będzie część mojego domu, a nie hala fabryczna i na estetyce mi troszkę zależy.

Te kupione przeze mnie oprawy wyglądają tak:

 

http://www.pabianek.pl/img/lumina.jpg

 

Znajdź mi coś takiego z elektroniką na pokładzie i w cenie poniżej 100PLN, a lecę zwrócić to, co kupiłem.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

philipsowska oprawa OKN-236/O HFS powinna kosztować brutto około 95 złotych. To jest cena cennikowa bez rabatu oprawy bez świetlówek.

Niezbyt daleko masz hurtownię w Michałowie-Grabinie na Kwiatowej 14, mają to na magazynie.

Jak się potargujesz to pewnie ze świetlówkami zmieścisz się w stówce.

Edytowane przez rafau8
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie (I jesli czytają, to Panie oczywiście też), niejako dla podsumowania tej dyskusji:

 

Otóż okazuje się, że dobrze kombinowałem, kompensacja mocy biernej to może być to samo, co kompensacja efektu stroboskopowego. czy też może, inaczej rzecz ujmując, jedno i drugie można osiągnąć jednym sposobem. Wszystko jest kwestią odpowiedniego doboru kondensatora.

 

Tutaj kompendium wiedzy w temacie, stosowny schemat jest podany pod koniec wykładu: http://www.i15.p.lodz.pl/educatio/sie_isw/7_8a.pdf

 

A tutaj to samo, ale w rozszerzonej formie: http://www.i15.p.lodz.pl/educatio/sie_isw/7_9a.pdf

 

pozostaje otwarte pytanie, jak kompensacja jest osiągana w oprawach dwuświetlówkowych opisywanych przez producenta jako "z kompensacją". Czy jest to taka kompensacja, o jaką mi chodzi, znaczy jeden i drugi problem załatwiająca "cuzamen" do kupy, czy też jest to po prostu kondensator równolegle do zasilania. Dla mnie problem już czysto akademicko, bowiem kupione oprawy Lumina bez kompensacji już wiszą na suficie. Kompensację dorobię z czasem. W takiej czy innej formie.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...