Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Modernizacja, kominka DGP na PŁASZCZ WODNY


agiles1978

Recommended Posts

mariobros35 jesteś wykonawcą, robisz kominki, zachwalasz swoją robotę i wierzę Ci na słowo, że robisz to dobrze.

Owszem zgadzam się, że można zrobić kominek z PW, z buforem, automatyką i całą tam resztą.

Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie.

A w sprawności kominków podane przez producentów i powtarzane przez sprzedawców i wykonawców to ja nie bardzo wierzę.

Natomiast pewne jest, że taki piec ( bo kominek z PW nim jest) będzie kosztował nie małe pieniądze.

I nie będzie to kwota 13 tys PLN (jaką chciał przeznaczyć na to agilles1978) tylko dużo większa.

Bo 13 tys to może wystarczy na sam wkład (zakładam, że ma być dobry) a gdzie reszta?

Ponadto im więcej tej automatyki, sterowników i innych urządzeń, tym będzie drożej i wzrasta niebezpieczeństwo, że nieoczekiwanie coś przestaje działać.

Po zapłaceniu wykonawcy za ten wspaniały kominek, inwestor i gospodarz domu, zaczyna w nim palić a spalić trzeba nie mało.

Ciekawe kiedy będzie miał dość?

Ja widzę jak sąsiad codziennie, taczkami to drewno wozi do salonu i cieszę się, że nie mam takiego kominka.

Bo po jaką cho......rę mi takie drogie ustrojstwo, przy którym trzeba siedzieć na okrągło i tylko podkładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mariobros35 jesteś wykonawcą, robisz kominki, zachwalasz swoją robotę i wierzę Ci na słowo, że robisz to dobrze.

Owszem zgadzam się, że można zrobić kominek z PW, z buforem, automatyką i całą tam resztą.

Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie.

A w sprawności kominków podane przez producentów i powtarzane przez sprzedawców i wykonawców to ja nie bardzo wierzę.

Natomiast pewne jest, że taki piec ( bo kominek z PW nim jest) będzie kosztował nie małe pieniądze.

I nie będzie to kwota 13 tys PLN (jaką chciał przeznaczyć na to agilles1978) tylko dużo większa.

Bo 13 tys to może wystarczy na sam wkład (zakładam, że ma być dobry) a gdzie reszta?

Ponadto im więcej tej automatyki, sterowników i innych urządzeń, tym będzie drożej i wzrasta niebezpieczeństwo, że nieoczekiwanie coś przestaje działać.

Po zapłaceniu wykonawcy za ten wspaniały kominek, inwestor i gospodarz domu, zaczyna w nim palić a spalić trzeba nie mało.

Ciekawe kiedy będzie miał dość?

Ja widzę jak sąsiad codziennie, taczkami to drewno wozi do salonu i cieszę się, że nie mam takiego kominka.

Bo po jaką cho......rę mi takie drogie ustrojstwo, przy którym trzeba siedzieć na okrągło i tylko podkładać.

 

M K wszystko zależy od indywidualnych przemyśleń inwestora czy wejdzie w taki układ kominka z buforem czy nie a na decyzję rzutuje to czy lubi palić w kominku i czy jest skłonny zainwestować trochę finansów w takie rozwiązanie twoje stwierdzenie "Tylko, że jak to będzie grzało to przekonamy się dopiero po skończonej robocie" w przypadku wykonanych przeze mnie instalacji sprawdza się zawsze na tak czyli zawsze działa tak jak powinno działać.Co do ceny samego wkładu to nie jest tak kosmiczna jak tu podajesz dobrej klasy kominek nie podam tu producenta ani nazwy aby nie być posądzony o reklamę konkretnego produktu to koszt około 7-8 tysięcy.Co do automatyki to czy w piecu gazowym jej niema.Jest bo piec gazowy jest nafaszerowany elektroniką a czy w piecu na paliwo stałe jej nie ma.Jest i to dużo a jednak piece działają mniej lub bardziej awaryjnie a z reguły się nie psuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co drodzy forumowicze uważacie o moim pomyśle. Bo jak na razie dyskusja rozgorzała na temat budowania od podstaw. A jeżeli ja chcę przebudować z istniejącego DGP na taki z płaszczem? Czy to ma sens?

Płytowy wymiennik ciepła łączy dwa układy. Rozumiem że działa w taki sposób ze woda z układu otwartego nie dostaje się do układu zamkniętego a przez wymiennik dochodzi do ogrzania wody z jednego układu w drugim? Prawidłowo to rozumuję? czy w błędzie jestem?

 

i ten bufor widzę (czytam) że jest on od kilku niedługich lat stosowany czy instalacja może być skonstruowana w taki sposób : palenisko , naczynie wzbiorcze , pompa , bufor , palenisko (palenisko w formie nakładki grzewczej na wkład kominkowy) w buforze (jakieś dwa króćce wyjściowe) zamontowany zostałby wymiennik ciepła i połączony z instalacją zamkniętą czy to ma sens?

 

Gdybym budował dom od nowa zrobił wkład z płaszczem wodnym wraz z kotłem gazowym jestem do tego przekonany , ale teraz szukam rozwiązania jak wyłączyć kocioł gazowy żeby paląc w kominku była ciepła podłoga (podłogówka) przy zachowaniu bezpieczeństwa

 

Co do nakładki na wylot spalin jest to niewydajne rozwiązanie taka nakładka ma 7 do 10 kw max a to nie wystarczy na ogrzanie domu ani na wyłączenie podstawowego źródła ciepła czyli de fakto zastąpienie przez kominek pieca gazowego w ogrzewaniu domu zwłaszcza że masz dom 180 m2 więc jeżeli chcesz uzyskać spodziewany efekt to raczej nastaw się na pełnowymiarowy kominek z płaszczem oraz zbiornik buforowy chociaż 500 l a najlepiej 1000 l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariobros35 przyjmuję na słowo, że przez Ciebie wykonana instalacja+bufor+kominek z pw, jest wykonana na piątkę z plusem.

Mówisz, że w miarę dobry wkład z pw będzie kosztował 7-8 tys. a ja przesadzam mówiąc, że dobry wkład będzie kosztował 13 tys.

Popatrzyłem dla porównania jakie są ceny wkładów Spathermu i widzę ceny od 12 do 21 tys.

Więc orientacyjna cena 13 tys za dobry wkład jest kosmiczna? Bo ja tu widzę droższe wkłady.

No dobra ale przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.

Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?

I tak sobie policzmy: na kominek z pw + to co powyżej wydamy, około 20 tys a dobry piec kondensacyjny lub na paliwo stałe, to koszt ok 8 tys.

20 tys - 8 tys = 12 tys PLN i teraz zastanówmy się na ile lat będziemy mieli za tą kwotę, gazu lub węgla do pieca?

 

Wracając na ziemię, tak naprawdę to ceny tych wkładów są chore, 21 tys to już przesada ale nawet 8 tys za sam wkład to również nie jest mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

sorki,że się "wtranżolę" nie czytając za dokładnie całego wątku, ale jak będzie trzeba to doczytam.

Zakładam taką hipotezę: kupujesz wkład na powietrze do ogrzania domu 120m2 -jakiś przyzwoity ,12-15 kW .Starczy ? Musi.

Podłączasz go do komina, spalasz 10 m3 drewna w sezonie .Starczy ? No w tym roku dołóż dwie paczki brykietu bo wcześnie zacząłeś...

Przy okazji 50% energii puściłeś w komin , który wcale się z tego nie ucieszył ( a Schiedla możesz pomalutku rozbierac...).

 

Idziemy dalej - zamierzasz rozbudować dom (parterowy, ciepło nie dojdzie do nowych pomieszczeń,a turbina to g....)

Na swój wkład ładujesz nadstawkę (9 kW - nich mądrale policzą ile ogrzeje). Drewutni nie musisz powiększać bo nadstawka "pociągnie"

na tym co i tak Cię wcześniej nie interesowało . W zasadzie koniec wątku ...ale chętnie posłucham...

 

Wkład 3000,- do 5000,-

Nadstawka 2000,- do ho ho (cenniki mercedesa gdzieś mi się....)

 

Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

sorki,że się "wtranżolę" nie czytając za dokładnie całego wątku, ale jak będzie trzeba to doczytam.

Zakładam taką hipotezę: kupujesz wkład na powietrze do ogrzania domu 120m2 -jakiś przyzwoity ,12-15 kW .Starczy ? Musi.

Podłączasz go do komina, spalasz 10 m3 drewna w sezonie .Starczy ? No w tym roku dołóż dwie paczki brykietu bo wcześnie zacząłeś...

Przy okazji 50% energii puściłeś w komin , który wcale się z tego nie ucieszył ( a Schiedla możesz pomalutku rozbierac...).

 

Idziemy dalej - zamierzasz rozbudować dom (parterowy, ciepło nie dojdzie do nowych pomieszczeń,a turbina to g....)

Na swój wkład ładujesz nadstawkę (9 kW - nich mądrale policzą ile ogrzeje). Drewutni nie musisz powiększać bo nadstawka "pociągnie"

na tym co i tak Cię wcześniej nie interesowało . W zasadzie koniec wątku ...ale chętnie posłucham...

 

Wkład 3000,- do 5000,-

Nadstawka 2000,- do ho ho (cenniki mercedesa gdzieś mi się....)

 

Pa

 

miałem na myśli koniec wątku o nadstawce - poniosło mnie - nie chciałem być niegrzeczny.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc kominek z PW skazujemy się dożywotnio na palacza (do czasu aż rozleci się wkład z PW)

Do tego ten wkład jest zwykle w salonie, chociaż ma to jeden plus.

Przy salonie zwykle są duże drzwi na zewnątrz, więc można tam dowieźć drewno taczką:)

Bo sporo tego drewna idzie:(

Do tego zaczną się problemy z kominem.

Przy kominku z PW , w kominie powinien być, specjalny wkład z odskraplaczem.

Ponieważ temperatura spalin jest wtedy dość niska i komin będzie wilgotny.

Mój sąsiad ma kominek z PW w salonie. Widziałem jak jest u niego zrobione i początkowo podobało mi się.

Po jakimś czasie przemyślałem to (widzę ile sąsiad musi spalić tego drewna) i jednak wolę kominek z DGP.

Trochę doczytałem więc powiem co o tym sądzę

 

wkładka do komina to się przyda w każdym kominie szczególnie z PW , natomiast odskraplacz to kiepski pomysł bo syf jaki leci zkominka zatka go po miesiącu.

Odskraplacz raczej do gazu czy ropy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdanie swoje opieram na doświadczeniach znajomych, zresztą na forum też wielu użytkowników sie wypowiadało. Mam na myśli użytkowników a nie instalatorów oczywiście. Generalnie PW jako źródło ciepła dla całej instalacji ma jedną dużą wadę - aby dostarczyć odpowiednio dużo ciepła wymaga ciągłego palenia, naprawdę ostrego palenia. Jak to określił jeden kolega "...a ja mam plazmę w kotłowni" - oczywiście chodziło o salon...

U innego znajomego zrobiliśmy prosty kominek bez płaszcza, z grawitacyjnym wyprowadzeniem ciepłego powietrza na piętro (na korytarz) i takie rozwiązanie sam mam zamiar zastosować - jest nastrój, szybko daje ciepło, dziala bez prądu.

Oczywiście to jest moje zdanie, moze wypowie się ktoś kto jest zadowolony.

 

Popieram że PW to nie kominek , natomiast agiles ma 180m2 a DGP najlepiej funkcjonuje do 130 -140m2 i chciałby zwiększyc wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem że jednak bardziej wartościowe są wypowiedzi użytkowników. Nie neguję faktu że jest to technicznie możliwe, tylko czy opłacalne? Trzeba postawić sobie pytanie po co nam kominek. Opowiem na swoim przykładzie.

Chciałbym mieć kominek bo 1. - fajny nastrój, 2.- prądu może nie być przez 3 tygodnie a tu tylko podłogówka.... 3.- na jesieni zdarza się że wieczór chłodny, warto coś szybko odpalić i mieć ciepło...

Takie są założenia i..... wybór jest prosty.

1. Kominkiem z PW nie nagrzeję szybko domu (nawet parteru) .

2. Zanim nagrzeję tonę wody w buforze już zapomnę ile taczek drewna przywiozłem.

3. Bez prądu jestem w punkcie wyjścia.

Na koniec CENA - niech ktoś poda cenę poniżej 15 kpln za taki system....

Wniosek: dla nastroju i awaryjnego szybkiego nagrzania części domu wybrałem kominek z grawitacyją.

 

plamiak,

nie jestem zainteresowany by agilesowi "opchnąć" wkład - zjadłem zęby na kominkach , teraz przed nim tylko siedzę - niestety PW .

Potwierdzam Twoje słowa w 100%. Koncepcja z przystawką wydaje się być dobra ,bo:

1.Robiąc by - pas w podłączeniu do komina mogę ominąć przystawkę i mamy to co było(DGP,nastrój,awaryjne szybkie grzanie)

2.Prąd mi tita ...

3.Nie muszę bujać całej instalacji wodnej jesienią i wiosną gdy wystarczy pierdnąć w kominku i jest git

4.Jak sie robi zimno ,albo chcę umyć żonie plecy (CWU) przełączam na przystawkę

 

Sa takie ,że można je zespolić z gazem bez wymiennika płytowego - w ciśnieniu.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariobros35 przyjmuję na słowo, że przez Ciebie wykonana instalacja+bufor+kominek z pw, jest wykonana na piątkę z plusem.

Mówisz, że w miarę dobry wkład z pw będzie kosztował 7-8 tys. a ja przesadzam mówiąc, że dobry wkład będzie kosztował 13 tys.

Popatrzyłem dla porównania jakie są ceny wkładów Spathermu i widzę ceny od 12 do 21 tys.

Więc orientacyjna cena 13 tys za dobry wkład jest kosmiczna? Bo ja tu widzę droższe wkłady.

No dobra ale przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.

Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?

I tak sobie policzmy: na kominek z pw + to co powyżej wydamy, około 20 tys a dobry piec kondensacyjny lub na paliwo stałe, to koszt ok 8 tys.

20 tys - 8 tys = 12 tys PLN i teraz zastanówmy się na ile lat będziemy mieli za tą kwotę, gazu lub węgla do pieca?

 

Wracając na ziemię, tak naprawdę to ceny tych wkładów są chore, 21 tys to już przesada ale nawet 8 tys za sam wkład to również nie jest mało.

 

M K co do wykonania instalacji to jest po prostu właściwie wykonana ja nie jestem typem człowieka który bajki opowiada co to nie jestem w stanie wykonać a potem podczas realizacji zlecenia brakuje mi wiedzy aby te bajki urzeczywistnić jeżeli mówię o jakiś rozwiązaniach to ma to pokrycie w mojej wiedzy na ten temat oraz w doświadczeniu praktycznym z racji wykonania już takich czy innych instalacji.Co do cen wkładów to niestety po części się z tobą zgadzam ale nie mam wpływu na ceny wkładów z płaszczem o to trzeba się zapytać producentów wkładów z czego wynika cena na pewno taki wkład z płaszczem jest kosztowniejszy od konwekcyjnego pod względem nakładów materiałowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plamiak,

nie jestem zainteresowany by agilesowi "opchnąć" wkład - zjadłem zęby na kominkach , teraz przed nim tylko siedzę - niestety PW .

Potwierdzam Twoje słowa w 100%. Koncepcja z przystawką wydaje się być dobra ,bo:

1.Robiąc by - pas w podłączeniu do komina mogę ominąć przystawkę i mamy to co było(DGP,nastrój,awaryjne szybkie grzanie)

2.Prąd mi tita ...

3.Nie muszę bujać całej instalacji wodnej jesienią i wiosną gdy wystarczy pierdnąć w kominku i jest git

4.Jak sie robi zimno ,albo chcę umyć żonie plecy (CWU) przełączam na przystawkę

 

Sa takie ,że można je zespolić z gazem bez wymiennika płytowego - w ciśnieniu.

 

pozdro

 

ENIU MOŻESZ WIĘCEJ O TEJ NADSTAWCE ROZWINĄĆ, DOMNIEMYWAM ŻE DZIAŁA TO NA ZASADZIE ŻE PALĘ W KOMINKU I MOGĘ "WŁĄCZYĆ" OGRZEWANIE NP CWU LUB CO tj. KALORYFERY / PODŁOGÓWKĘ? a ewentualnie nie "włączać" nadstawki.

 

Widzisz u mnie problem polega na tym że jak napalę w kominku (czyli ręcznie wyłączę piec gazowy) to podłoga na parterze jest zimna a są to kafelki, natomiast na piętrze jest gorąco. wiem mogę wyłączyć pompę i wtedy parter nagrzeję ale istnieje dyskomfort. Taka nadstawka może by mi pomogła w rozwiązaniu mojej bolączki. Jeżeli istnieje funkcja włączenia/wyłączenia nie musiałbym stosować zabezpieczeń przed wysoką temperaturą. A ewentualnie bufor naczynie wzbiorcze i wymiennik rozwiązał by problem.

Ewentualnie taka nakładka co to mozna ją bezpośrednio zastosować.

 

W każdym bądź razie jeżeli możesz podziel się doświadczeniami i wiedzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ENIU MOŻESZ WIĘCEJ O TEJ NADSTAWCE ROZWINĄĆ, DOMNIEMYWAM ŻE DZIAŁA TO NA ZASADZIE ŻE PALĘ W KOMINKU I MOGĘ "WŁĄCZYĆ" OGRZEWANIE NP CWU LUB CO tj. KALORYFERY / PODŁOGÓWKĘ? a ewentualnie nie "włączać" nadstawki.

 

Widzisz u mnie problem polega na tym że jak napalę w kominku (czyli ręcznie wyłączę piec gazowy) to podłoga na parterze jest zimna a są to kafelki, natomiast na piętrze jest gorąco. wiem mogę wyłączyć pompę i wtedy parter nagrzeję ale istnieje dyskomfort. Taka nadstawka może by mi pomogła w rozwiązaniu mojej bolączki. Jeżeli istnieje funkcja włączenia/wyłączenia nie musiałbym stosować zabezpieczeń przed wysoką temperaturą. A ewentualnie bufor naczynie wzbiorcze i wymiennik rozwiązał by problem.

Ewentualnie taka nakładka co to mozna ją bezpośrednio zastosować.

 

W każdym bądź razie jeżeli możesz podziel się doświadczeniami i wiedzą

 

Nadstawkę możesz włączyć lub wyłączyć całkowicie w dowolnym momencie .Robisz to przekierowując dym tam gdzie akurat chcesz przy pomocy szybra ,przepustnicy czy

nazwij to jak chcesz (helmuty mówią na to Moritzklape i kasują w zależności od wersji 200 do 500 euro - ale wytrzyma do 3011 roku...).Natomiast sposób przekazywania ciepła za pomocą pomp czy to na podłogę czy na CWU czy kalafiory to pikuś (Pan p.).Prawie każdy hydraulik z Koziej Wólki Górnej Ci to zrobi. Zresztą masz w wątku mariobrosa ,który wie więcej od nas ,więc go podpytaj ,bo robi dobre wrażenie ,chociaż nie użytkownik...

 

Sterowanie szybrem i pompami może odbywać się outomatycznie - ale to spory koszt i to już nie jest Pan p.

 

pozdro (pytaj dalej...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariobros 35 co ty to piszesz? Jesteś instalatorem i wypisujesz takie rzeczy! Jak w ciągu 4 godzin zdołasz naładować kominkiem bufor 1000l do pełna to gratuluje. Jest to nierealne! Przez 4 godziny palenia w kominku to ty tylko taki zbiornik podgrzejesz ale nie naładujesz!. Ja żeby załadować dodatkowe 160l do 80 stopni potrzebuje ponad 2 godziny, a ty mówisz tu o 1000l. Dnia by brakło. Bufor do kominka jest potrzebny ale niewielki. Żeby po max 4 załadunkach opały był naładowany. W kominku zbędne są jakiekolwiek elektroniczne przepustnice sterujące dopływem powietrza. Te odpustowe wynalazki wymyślili tylko sprzedawcy żeby wyciągnąć od klienta dodatkową kasę. Posadawiając bufor po rozpaleniu w kominku raz regulujemy dopływ powierza i później tylko dokładamy opału.

Kolego Plamiak kominek z płaszczem nagrzeje szybko dom jednak ma jedna podstawową wadę trzeba do niego często dokładać, a dodatkowo mając bufor i mały salon możemy mieć ten problem że podczas palenia w salonie będzie za gorąco. Ja mam kominek z płaszczem jako jedyne źródło ciepła w tym roku będę montował jednak jeszcze kocioł na węgiel bo po kilku latach odechciało mi się już palenia w kominku. Najgorsze jest to dokładanie dzień w dzień spalam taczki drewna. Drugi raz bym sobie w salonie zamontował zwykły kominek bez płaszcza a w kotłowni kocioł gazowy.

 

bladyy,

to tyle włożyłeś wysiłku w modernizację swojego wkładu ,i się poddajesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariobros35 mógłbyś jednak udzielić odpowiedzi na moje pytanie:

 

"przyjmijmy, że ten wkład kupimy za 8 tys ,to teraz doliczmy bufor 1000 l, mieszacz, osobne obwody na podłogówkę i grzejniki, sterowanie, itd.

Jak doliczymy obudowę i robociznę to zmieszczę się w 20 tys zł?"

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc kieruje swe słowa do MARIOBROS35 oświeć mnie w tej nadstawce zaczynam teoretycznie widzieć kierunek w rozwiązaniu moich założeń cieplno - komfortowych jak to zrobić???? I jakimi urządzeniami się posłużyć

 

jeszcze raz powtórzę czytaj z zrozumieniem:

Co do nakładki na wylot spalin jest to niewydajne rozwiązanie taka nakładka ma 7 do 10 kw max a to nie wystarczy na ogrzanie domu ani na wyłączenie podstawowego źródła ciepła czyli de fakto zastąpienie przez kominek pieca gazowego w ogrzewaniu domu zwłaszcza że masz dom 180 m2 więc jeżeli chcesz uzyskać spodziewany efekt to raczej nastaw się na pełnowymiarowy kominek z płaszczem oraz zbiornik buforowy chociaż 500 l a najlepiej 1000 l

 

rozwiązanie z nakładką jest w twoim przypadku nieefektywne wystarczyć może jedynie do podgrzania wody w zasobniku na ciepłą wodę a nie do ogrzania 180 metrowego domu co do urządzeń to proszę o kontakt mejlowy: [email protected] a naświetlę ci koszty takiego rozwiązania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...