Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Modernizacja, kominka DGP na PŁASZCZ WODNY


agiles1978

Recommended Posts

No i znalazłem przyczynę swoich problemów ze swoja instalacją. W instalacji założyłem sobie kilka lat temu zawór trójdrożny termostatyczny esbe tv 60 żeby pilnował temperatury powrotu na wysokim poziomie i żeby w przyszłości ładowanie bufora było łatwiejsze. No i niestety ten zawór nie nadaje się do kominków, lub termostat mam w nim uszkodzony. Termostat jego otwiera się w zbyt wysokiej temp. Co powodowało że woda na zasilaniu prawie się gotowała a termostat nie chciał dopuścić zimnej wody z bufora bo była zbyt zimna i nie pozwalała się termostatowi całkowicie otworzyć, żeby nie schłodzić powrotu. Dlatego też załadowanie małego bufora trwało mnie długo.. Woda krążyła tylko w kominku. Wyciągałem wkładkę termostatyczną i jestem zadowolony, załadunek kominka do pełna spala się praktycznie trzy razy dłużej niż wcześniej. Jak wcześniej dokładałem co godzinę do kominka bo grzejniki robiły się zimne tak teraz dokładam co 3godziny, Spalam 2-3 krotnie mniej drewna w ciągu doby. Wcześniej na wkładzie miałem przeważnie 85*C a przy dołozonym zbiorniku akumulacyjnym temperatura sięgała 95*C, tak teraz mam 60-70 stopni. Wcześniej jak w kominku zostawał żar to woda szybko zaczynała stygnąć. Teraz jest na odwrót jak zostanie żar to przez jakiś czas temperatura jeszcze podskakuje o 2 stopnie i utrzymuje się na jednakowym poziomie bardzo długo. Z tego można wywnioskować że im wyższa temperatura wody, tym mniej ciepła odbiera ze spalin i więcej energii trzeba włożyć do jej zagrzania. Aha temperatura komina również jest teraz niższa, co świadczy o tym że więcej ciepła jest przekazywane do wody niż do atmosfery.

 

Serce rośnie jak się to czyta,

 

PW to bardzo kapryśny "zawodnik", a raczej drewno ,które w nim spalamy .Hydraulik często nie ponosi winy ,że coś nie tak funkcjonuje ,gdyż jego założenia ,w których często jest mistrzem świata ,sprawdzą sie przy gazie ,ropie,nawet węglu. Z drewnem bywa tak,że próby robi się na dębie ,a gostek kupuje sosnę (na której dwa dni wcześniej jeszcze gapy srały) i wszystkie ustawienia hydraulika można między bajki włożyć. Przez telefon bidula próbuje coś podpowiedzieć i dopiero się zaczyna dziać ,bo użytkownik nie ten zaworek przestawił.Tych przyczyn może być więcej - przyducha, brak ciągu ,zmiana mokrej sosny na brykiety z Barlinka,śnieg ,który nasączył doskonale wysuszone drewno itd itp. W moim PW kazałem hydraulikowi zakończyć pracę na etapie sterowania ,przez dwa lata paliłem sterując trzema pompani i mieszaczem ręcznie. Dopiero jak poznałem o co biega koledze PW ,i o co biega nam ,zainstalowaliśmy sterownik. Oczekiwania klienta mogą się znacznie różnić od oczekiwań hydraulika ale o tym dowiadują się wszyscy trochę póżniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiesz co tym hydraulikiem byłem ja :) hehe. I chyba przedobrzyłem. Kto by się spodziewał że coś co jest tak zalecane przez producentów kotłów zagazowujących opał nie sprawdza się przy kominku z p.w. Ciekaw tylko jestem czy podobnych efektów by nie mieli użytkownicy kotłów które zagazowują drewno. I czy jak by zdemontowali wkładkę termostatyczna z loddomatu czy tego zaworu co ja mam u siebie czy nie zaoszczędzili by tak jak ja na opale. Bo sumie po za tym że spalam mniej drewna nie zauważyłem niczego niepokojącego. Spaliny są dalej bezbarwne, szyba czysta, wiec raczej temp. wody nie odgrywa tak wielkiego znaczenia w tym żeby procesy spalania przebiegały prawidłowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co tym hydraulikiem byłem ja :) hehe. I chyba przedobrzyłem. Kto by się spodziewał że coś co jest tak zalecane przez producentów kotłów zagazowujących opał nie sprawdza się przy kominku z p.w. Ciekaw tylko jestem czy podobnych efektów by nie mieli użytkownicy kotłów które zagazowują drewno. I czy jak by zdemontowali wkładkę termostatyczna z loddomatu czy tego zaworu co ja mam u siebie czy nie zaoszczędzili by tak jak ja na opale. Bo sumie po za tym że spalam mniej drewna nie zauważyłem niczego niepokojącego. Spaliny są dalej bezbarwne, szyba czysta, wiec raczej temp. wody nie odgrywa tak wielkiego znaczenia w tym żeby procesy spalania przebiegały prawidłowo.

 

Nie przejmuj się procesami spalania w PW ,bo one zawsze będą do d..y ,jeśli nie wymyślisz coś extra . Po prostu pal , ciesz sie z każdej poprawy i daj se luz z prawidłowym spalaniem .Oczywiście jak chcesz dalej drążyć to dawaj na "ogrzewanie ceramiczne", gdzie ciągle coś się kombinuje.

Teraz hydraulik- ty se grzeb, tetraj ,przerabiaj czy co, jesteś w swoim domku. Jak byś widział knoty zrobione przez hydraulików w ramach działalności gospodarczej to by Ci włosy wypadły....

 

PS mam nadzieje ,że nie jesteś łysy ...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...