Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja przeczytałam te 100 stron z okładem. Mam założenia jak ma wyglądac mój wymarzony dom. Narazie jesteśmy na etapie oglądania działek. Potem dwa lata przerwy, które dadzą mi czas na gruntowne przygotowanie się do budowy i start.

Obecnie jesteśmy rodziną 2+1 ale wciąż próbujemy zostać 2+2 ;) Planuję parterówkę (choć jeśli kupimy działkę mniejszą niż 10a to wtedy skończy się na poddaszu użytkowym.

 

Założenie jest: do 110 m2, prosta , zwarta bryła, dwuspadowy dach, brak garażu. Będzie bez fanaberii -jedyną (jak już sobie opracuję kosztorys) będzie okno HS lub rekuperator.

Bardzo chciałabym zamkniętą kuchnię lub kuchnię tak oddzieloną od salonu żeby widać ją jedynie z jadalni.

Bardzo mi się podoba projekt Ar 3 http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/ar_3/1534/opis

troszkę mniej Ar 1 http://gotowe-projekty-domow.pl/ot_ar-1.htm?gclid=CMqkhpzm_qoCFU3xzAod-Qx31Q

Chciałabym znać Wasze zdanie nt. ww projektów. Widzicie tanie wybudowanie? (już nawet nie marzę o 200tys. przyjmijmy 250k).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie do końca zgadzam się z tym twierdzeniem,garaż w bryle wyjdzie taniej niż wolnostojący

 

A co w tym dziwnego- przecież garaż wolno stojący to cztery ściany; w bryle budynku to 3 ściany- brak jednej, przeważnie dłuższej, tak na oko(u mnie) 26m2, fundament, zbrojenia, bloczki, beton. Nie jest taniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitter Za to widzę, że Ty nieźle się przejechałeś.

 

Bo ja byłem optymistą ;-) i uwierz mi, że był moment w którym po kolejnej nieprzespanej nocy zastanawiałem się czy nie nacisnąć na gaz w samochodzie i nie wycelować w jakiś mało przestawialny spory element betonowy, np. podporę mostu ;-)

 

Myślałem też według zasady - lepiej wybudować od razu dom marzeń a nie jakiś tymczasowy i jak się polepszy to większy. Trzeba zacisnąć zęby i dam radę. Ogólnie fajna postawa w życiu tylko cena za takie myślenie bywa spora.

 

Dziś myślę inaczej, dom nawet z frykasami i bajerami ale mały i taki który w moim (jak sami stwierdziliście przeszacowanym) kosztorysie dam radę udźwignąć. I powiem Wam, że 200m kwadratowych mycia podłóg to wcale nie jest fajne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeczytałam te 100 stron z okładem. Mam założenia jak ma wyglądac mój wymarzony dom. Narazie jesteśmy na etapie oglądania działek. Potem dwa lata przerwy, które dadzą mi czas na gruntowne przygotowanie się do budowy i start.

Obecnie jesteśmy rodziną 2+1 ale wciąż próbujemy zostać 2+2 ;) Planuję parterówkę (choć jeśli kupimy działkę mniejszą niż 10a to wtedy skończy się na poddaszu użytkowym.

 

Założenie jest: do 110 m2, prosta , zwarta bryła, dwuspadowy dach, brak garażu. Będzie bez fanaberii -jedyną (jak już sobie opracuję kosztorys) będzie okno HS lub rekuperator.

Bardzo chciałabym zamkniętą kuchnię lub kuchnię tak oddzieloną od salonu żeby widać ją jedynie z jadalni.

Bardzo mi się podoba projekt Ar 3 http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/ar_3/1534/opis

troszkę mniej Ar 1 http://gotowe-projekty-domow.pl/ot_ar-1.htm?gclid=CMqkhpzm_qoCFU3xzAod-Qx31Q

Chciałabym znać Wasze zdanie nt. ww projektów. Widzicie tanie wybudowanie? (już nawet nie marzę o 200tys. przyjmijmy 250k).

Proste te budyneczki- myślę, że te 250tys. spokojnie z własnym wkładem pracy(!)- bez fanaberii - wystarczą na realizację. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitterDla niektórych wybudowanie domu, to marzenie. Nie ważne, że będzie on mały. Ale doskonale Cię rozumiem, że pierwszym razem wybrałeś zły dom. W życiu różnie bywa i można popełniać błędy. Ja na szczęście po zakupie pierwszego projektu szybko się obudziłam i go zwróciłam. Szukałam czegoś na co mnie będzie stać i myślę, że znalazłam:)

 

pesceJest bardzo dużo blogów budowlanych o AR1, także w nich znajdziesz dużo odpowiedzi i nawet koszta wybudowania takiego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za to, że tak mało tu kłótni lubię to forum. :)

 

jareko - w końcu zgoda buduje. I nie jest to odwołanie do czyjegoś tam hasła wyborczego, tylko do mądrości ludowej, haftowanej niegdyś na makatkach, żeby małżonkowie o tym codziennie pamiętali. :)

 

Gorzka historia bittera. Tym cenniejsze jego uwagi. A wśród budujących wciąż powtarzany schemat - "w końcu dom buduje się na całe życie", "trochę większy kredyt i od razu tak, jak marzyłam/marzyłem". Czy naprawdę w marzeniach o domu i rodzinie ludzie widzą dach czterospadowy, 3 lukarny, 2 balkony, okna z łukami, lodówki side by side, bidety i wc-ety jakiejś tam firmy i inne materializmy? Najważniejsze, że razem i u siebie.

A w kwestii metrażu mam podobne zdanie - lepiej trochę przyciąć metry, a za zaoszczędzoną kasę mieć coś, co będzie cieszyło na co dzień. Zamiast balkonu czy sypialni 25 m2 - zwykłe okno, sypialnia 16m2 + np. nowe łóżko z idealnie dobranym materacem dla śpiocha, jakaś fajna wanna dla amatora kąpieli albo dobry ekspres dla kawosza.

Edytowane przez bowess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wśród budujących wciąż powtarzany schemat - "w końcu dom buduje się na całe życie", "trochę większy kredyt i od razu tak, jak marzyłam/marzyłem". Czy naprawdę w marzeniach o domu i rodzinie ludzie widzą dach czterospadowy, 3 lukarny, 2 balkony, okna z łukami, lodówki side by side, bidety i wc-ety jakiejś tak firmy i inne materializmy? Najważniejsze, że razem i u siebie.

A w kwestii metrażu mam podobne zdanie - lepiej trochę przyciąć metry, a za zaoszczędzoną kasę mieć coś, co będzie cieszyło na co dzień. Zamiast balkonu czy sypialni 25 m2 - zwykłe okno, sypialnia 16m2 + np. nowe łóżko z idealnie dobranym materacem dla śpiocha, jakaś fajna wanna dla amatora kąpieli albo dobry ekspres dla kawosza.

 

o to, to :)

wolę nie mieć salonów 40 metrów, małe sypialnie a kasę zainwestować w ogród , czy właśnie ekspres do kawy. Uwielbiam meble z IKEA , więc mogę się umeblować właśnie tam. Bez wodotrysków i lodówek robiących jajecznicę ;) Wolę również zamiast w metry p.u zainwestowa w lepsze okna i ocieplenie. Bo łatwo wybudowa "wielkie budy" a potem nie dawać rady opłacać rachunków za ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za to, że tak mało tu kłótni lubię to forum. :)

 

Gorzka historia bittera.

 

http://img828.imageshack.us/img828/6594/5332ea8639734ab8bd63631.png

 

jakby ktoś nie wiedział ;-)))

 

Eeee tam gorzka. Gorzka to by była jakby się bitter nie wykaraskał z tego bałaganu. Teraz zmądrzał, buduje mniejszy domek i jedyne szaleństwo na jakie sobie pozwoli to okno HS ;-). Nie ma garażu, nie ma kominka z płaszczem, nie ma pieca CO za 8 tys, nie ma dwóch balkonów i okien z łukiem, nie ma piętra i schodów, nie ma sypialni 25m, nie ma podłogi z drewna ... będzie skromnie acz energooszczędnie i z klasą ;-)

.... a za ile to napiszę jak zacznę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w planach budowe. Gdyby nie sytuacja z Jezierskim w zeszłym roku miałem zacząć w tym roku. Pamiętam swój pierwszy projekt jaki sobie stworzylem. Piętrowy duży dom w ostrej granicy (taka specyfika miejsca budowy) ale...policzylem sobie i kolejna wizja była bardziej osiągalna i taka będzie-po cholerę mi piętro ? Zamiast prawie 300 wystarczy 150m ale HSy będą gdyż czasem walory użytkówe sa bezcenne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w planach budowe. Gdyby nie sytuacja z Jezierskim w zeszłym roku miałem zacząć w tym roku. Pamiętam swój pierwszy projekt jaki sobie stworzylem. Piętrowy duży dom w ostrej granicy (taka specyfika miejsca budowy) ale...policzylem sobie i kolejna wizja była bardziej osiągalna i taka będzie-po cholerę mi piętro ? Zamiast prawie 300 wystarczy 150m ale HSy będą gdyż czasem walory użytkówe sa bezcenne
Ty tam pewnie i tak takie okno będziesz miał taniej:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Trochę zeszło od ostatniej wypowiedzi, ale odpowiadam na pytanie- jaki metraz i jaki projekt pozwolił nam się zmieścić do stanu tuż przed wykończeniówką w 190 tyś.?

 

Szczegóły oczywiście w dzienniku , ale po krótce powiem ,że projekt na specjalne zamówienie baaardzo dobrze skrojony na nasze potrzeby i mozliwości.

Najwazniejszy był obrys budynku 7m x 9m i w tym musieliśmy zmieścić wszystkie pomieszczenia w tym kotłownie. kolejnym mega ważnym punktem było rozmieszczenie kotłowni i tuż obok niej kuchni, łazienki,wc. Wszystko to po to aby zaoszczedzić na materiale a w przyszłości na prądzie i wodzie. Bowiem bardzo często jest tak że kotłownia w jednym rogu domu a np. kuchnia na drugim końcu, a więc ile wody musi zlecieć aby doszła ciepła, a ile pompka przy tym pracuje. Każdego dnia, cały rok i kasa bezsensu leci w kosmos. W taki oto sposób powstał projekt naszego domku o pow uzyt. 84m2. Pokoje na górze metrazowo takie bardziej blokowe, ale najważniejsze,że nie w bloku właśnie.

 

Pozdrawiam i zapraszam do dziennika tam szczególy kosztów poszczególnych etapów itp, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lili przeczytałem Twój dziennik i aż mi się wierzyć nie chce.

 

- Architekt kolega za darmo. Nie każdy ma takie znajomości ;-) ja zabuliłem ponad 6 tys.

- Kierownik za 1000zł. Za taką kasę to u mnie nawet bez zaglądania na budowę nikogo nie znajdę. Okna 4 tys. Niesamowite ceny. O gustach się nie dyskutuje ale dla mnie taka powierzchnia okien przy takim domu to nieporozumienie. W bloku w mieszkaniu jest więcej. No i południowa ściana bez okien? I to od frontu, dla mnie nie do przyjęcia. Nie mówiąc o estetyce ale też o energooszczędności - nie chcesz łapać słońca w zimne dni przez okna?

- 20 zł za m2 robocizny więźby. Najtaniej jak znalazłem ekipę którą ktokolwiek poleca to 45 zł.

- Koszt materiału na więźbę 2 tys??? Moja 13 tys i to w każdym składzie z drewnem tyle samo. Wiem mój dach bardziej skomplikowany ale aż taka różnica?

- Dachówka 7 tys ... u mnie dwa razy więcej

- Elektryk 700zł robocizna - u mnie ok 2 - 3 tys

 

Gratuluję osiągnięcia celu kosztowego. Każdy kto planuje dom za 200 tys powinien obejrzeć od dechy do dechy Wasz dziennik. Naprawdę niezła lekcja. Każdy kto chce zbudować dom za 200 tys powinien zobaczyć, że to powinien być taki właśnie domek.

 

Mnie osobiście (proszę nie bierzcie tego do siebie bo o gustach się nie dyskutuje) się nie podoba, ma za mało przeszkleń, nieciekawą bryłę i są to powody dla których nie jestem zdolny do mieszkania w domu za 200 tys ;-( Drugim powodem jest to, że nie jestem w stanie w mojej okolicy nawet zbliżyć się do Waszych cen. Choćby elektryka który bierze u mnie bez faktury 35zł za punkt, przy Waszej cenie miałbym 20 punktów to nie wystarczy nawet na 4 pokoje? W każdym 3 gniazdka, wyłącznik, lampa gniazdko tv.

 

Ale jeszcze raz powtarzam dla marzycieli obejrzyjcie dokładnie ten dziennik. Tylko w taki sposób można taki dom zbudować. Jeszcze raz gratuluję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitter - wybacz, nie obraź się, ale Twoja wypowiedź pokazuje bardzo typowe polskie podejście do budowania. Widać to po obu projektach, które wybrałeś. Tzn. jeżeli już dom, to musi być rozrzeźbiona bryła, cztero- lub wielospadowy dach, bo inaczej "to nie jest dom". Jest to wybór bardzo typowy, co widać po tym, jakie projekty gotowe sprzedają się najlepiej. Polecam zresztą bardzo ciekawy artykuł pod tym linkiem. Jak rzekłeś o gustach się nie dyskutuje. Problem polega na tym, że są to gusta znacząco podrażające koszt budowy domu i jeżeli dla nas dom bez ganku, szerokich okapów i skomplikowanego dachu nie jest domem, to rzeczywiście nie mamy co marzyć o domu za 200 tyś. i z budowy lepiej zrezygnować.

 

Wszystkie przykłady "tym którym się udało" podawane w tym wątku, czyli Zielony Ogród, bowess i lili07, dotyczyły domów na planie prostokąta, przykrytych dwuspadowym dachem. Te przykłady pokazują znaczenie dobrego planowania. I przy takich założeniach jak widać da się. Co więcej - śledzę dzienniki kilku osób, które budują domy znacznie większe, ale również proste w konstrukcji (m.in. Spirei), które pokazują, że przy podobnych założeniach, ale większym metrażu można zachować zbliżoną cenę za m2 pozwalając sobie na trochę luksusów, jak np. droga dachówka, sporo przeszkleń czy podłogówka w całym domu, co więcej bez jakiegokolwiek wkładu własnego. Czyli znów - raczej jest to kwestia wyborów, podejmowanych już na etapie planowania, a nie tego czy się da, czy nie.

 

lili07 - Twój dom bardzo mi się podoba - ma ładną formę, jest starannie wybudowany i wykańczany z gustem. Mam nadzieję, że będzie się wam dobrze mieszkać. Sam raczej odżałowałbym na trochę więcej przeszkleń (niekoniecznie HS-a, ale np. kilka wąskich okien, nawet fix-ów tu i tam), ale rozumiem względy, które stały za takimi wyborami.

 

Jest to zresztą budownictwo, któremu znacznie bliżej do tradycji niż modnym domom typowym. Przykładowo typowa architektura przedmieść Krakowa i okolicznych wsi wygląda tak:

 

http://farm7.static.flickr.com/6188/6111187909_b14e344779.jpg

 

Można powiedzieć, że jest to forma zadziwiająco współczesna, prosta, oszczędna, dobrze dopasowana do klimatu. Szkoda, że tego typu domy spotkać można tak rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać,nic ująć.Znam kilka osób,które mieszkając w M2 50m2 a przy tym nie będąc majętnymi zaczęło budowe domu ok.150-180m2 na kredyt no i popłynęli.Na pytanie czemu takie kolumbryny dostałemm odpowiedź-bo to dom a nie mieszkanie...
Dla mnie dom, to nie metraż i wszystkie ozdoby, które kosztują kupę kasy. Dla mnie mieszkanie w domu oznacza ranek z kawą na tarasie patrząc na swój ogród. Dlatego przy wyborze projektu kierowałam się tym by móc ten dom wybudować i zamieszkać w nim:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale jeszcze raz powtarzam dla marzycieli obejrzyjcie dokładnie ten dziennik. Tylko w taki sposób można taki dom zbudować. Jeszcze raz gratuluję!

Chyba każdy kto buduje dom jest marzycielem:) Tylko, że są marzenia na które trzeba patrzeć realnie. I już przy wyborze projektu należy tym właśnie realistą być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dr_au nie obrażam się ;-) co więcej zgadzam się z Tobą w pełni. Otóż przy budowie mojego pierwszego domu miałem typowe polskie podejście. Tyle że było mnie na taki dom stać. Niestety czasy się zmieniły już w trakcie budowy i zdałem sobie sprawę, że w życiu różnie bywa. Trzeba założyć, że się nam pogorszy status majątkowy a dom trzeba będzie spłacać. Ale inaczej siępatrzy na budowany dom z perspektywy kiedy rata to 25% Twoich dochodów - możesz pozwolić sobie na "dom marzeń".

 

Co do mojego obecnego podejścia do budowy, to dalej się z tobą zgadzam ale nie do końca. Wybrałem taki projekt nie dlatego, żeby sąsiadom się podobało ale ze względu na układ wnętrza, który odpowiada w 100% moim potrzebom czyli otwarta kuchnia, jadalnia i salon ale z takim ustawieniem gdzie z kanapy nie będzie widać mebli, część sypialniana wydzielona sypialnia jak najdalej od salonu a droga do sypialni jak najdłuższa, pokoje dzieci oddalone od sypialni rodziców. Do tego duże pomieszczenie gospodarcze gdzie zmieści się pralnia, suszarnia, regał na przetwory i pierdoły ogrodnicze. No i znalazłem M95. Zamieniłem jeden z pokoi z pom. gosp. miejscami i mam czego potrzebowałem. Co do dachu to chciałem dwuspadowy ale ten projekt go nie miał. Nie chciałem się już bawić w przerabianie, zresztą dach który wybrałem ma mieć również funkcję ocieniania okien latem wiec dwuspadowy nie spełnił by tego zadania. Jeżeli chodzi o bryłę budynku to też świadomie zgodziłem się na większe koszty związane z dwoma podcieniami bo po prostu lubię mieć taras we "wklęsłym narożniku" i już. Tak samo wejście do domu osłonięte dachem to bardzo fajna sprawa bo nie leci Ci deszcz na głowę jak szukasz klucza do domu.

 

Zważ, że zmieniłem projekt na taki, który ma dokładnie o połowę m2 mniej niż mój poprzedni dom (tamten miał 200 a ten ma 100), zrezygnowałem z garażu, drewnianych drogich okien, kominka z płaszczem, okien połaciowych i wielu wielu rzeczy. Bezsensem dla mnie byłoby rezygnować z absolutnie wszystkich udogodnień czy też "zachcianek" aby zbudować jeszcze tańszy dom. To tak jakbym sprzedał drogi samochód na który mnie nie stać i kupił sobie zamiast tańszego rower bo to najtaniej ;-)

 

Nowy dom ma mnie kosztować o ok 300tys mniej niż poprzedni więc mnie to zadawala.

A co do domu lili07, jeszcze raz powiem, że nie to ładne co ładne a co się komu podoba. Mnie osobiście ten dom się nie podoba ale głównie nie ze względu na bryłę ale okna. Dom który od frontu nie ma okna i w ogóle ma tak małe okna to jakoś dla mnie jest nie do przełknięcia. Brak okien od południa to dla mnie marnotrawstwo ciepła ze słońca a nikt tu jeszcze w tym wątku nie poruszył, że wybudowanie domu to jedno a utrzymanie to drugie. Co z tego, że wybudujesz dom za 200 tys jak będziesz wydawać co roku kilka tys więcej na ogrzewanie? (Tu akurat uwaga nie do lilli bo przy tak małym domu rachunki będą pewnie i tak znośne.)

 

Ale ja mam "typowo polskie podejście" więc chyba sieję tutaj tylko zamęt w tym wątku. Na koniec cieszy mnie jedno, że mimo różnicy zdań przynajmniej w tym wątku nikt się błotem nie obrzuca ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...