Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rzeczywiście ciekawy pomysł z wersjami domów minimum. Znalazłem ciekawy artykuł dot. ergonomii i powierzchni mieszkania:

http://www.architekci.pl/architekturawnetrz/index.php?id_dzialu=99&id_fragment=682&zlitera=&od=0

W innym miejscu znalazłem minimalne pow. 14-20m2/osobę -dotyczy to wszystkich pomieszczeń. Gdzie indziej pisze się o 20m2.

Myślę, że ta wielkość mogłaby być podstawą do projektu domku "Minimum" wersja 1(dla 2 osób), 2( 3 osoby) i 3(4 osoby).

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 200 kawałków to można wybudować dom w stanie surowym niewykończony i to gdzieś na obrzeżach.

W okolicy dużych miast to można zapomnieć nawet w promieniu 30 km.

 

Tez kiedys slyszalem, ze w Krakowie dzialki ponizej 200 tys nie kupie, ale co tam niech bedzie, ze dom z dzialka wyjdzie min 600 tys, jak bede sprzedawal bede sie tego kurczowo trzymal :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście ciekawy pomysł z wersjami domów minimum. Znalazłem ciekawy artykuł dot. ergonomii i powierzchni mieszkania:

http://www.architekci.pl/architekturawnetrz/index.php?id_dzialu=99&id_fragment=682&zlitera=&od=0

W innym miejscu znalazłem minimalne pow. 14-20m2/osobę -dotyczy to wszystkich pomieszczeń. Gdzie indziej pisze się o 20m2.

Myślę, że ta wielkość mogłaby być podstawą do projektu domku "Minimum" wersja 1(dla 2 osób), 2( 3 osoby) i 3(4 osoby).

Co o tym myślicie?

 

rzucam na pierwszy ogień (czyli do skrytykowania) scenariusz działania

czyli najpierw powinna byc ustalona cena. Powiedzmy te 200 tysięcy w przypadku domu dla 3 osób. I to byłby punkt wyścia.

Punkt następny - standart wykończenia. Jakie materiały wykończeniowe są optymalne - drzwi, podłogi, okna, ceramika i armatura - terzeczy powinny być dobrej jakości.(nic więcej w tanim domu nie jest potrzebne).

Nastepny krok - instalacje. Tu przydałaby sie burza mózgów i skomplikowane obliczenia- jakie ogrzewanie i skąd ciepła woda. To trudny temat. Wybór materiału na ściany i dach. Też trudne, przynajmniej w przypadku ścian.

Teraz dopiero można byłoby zastanowić się nad powierzchnią - obliczyć, na jakiej powierzchni mieszkalnej wszystkie wymyslone wczesniej rozwiązania nie przekroczą w całości kwoty 200 tys. I na tym etapie również matematycznie dokonać wyboru - parter czy piętrowy czy poddasze użytkowe. Tylko matematyka, przy utrzymaniu założeń dotyczących jakości wykończenia.Wygląd zewnętrzny - uniwersalne minimum, bryła geometryczna (wymiary obliczone w celu maksymalnego wykorzystania energii i materiałów budowlanych)

Taki dom powinien być maksymalnie prosty i piękny, jak wyciskacz do cytryn czy krzesło ghost Starcka, niby czysta funkcja, ale piękne.

nie mamy tu pewnie żadnego projektanta...pewnie by nas wysmiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno mi przyszło do głowy - taki projekt powinien byc licencjonowany bez prawa do zmian, bo nasza ułańska fantazja nawet najlepszy projekt sp...... (ściane kolankowa podniosą albo boni ze styropianu ponaklejają plus balkonik i reprezentacyjne kolumny jońskie i wtedy zdziwienie - że 200 tys.nie starczyło)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.archipelag.pl/projekty-domow/eryk/?Type=1

 

A co powiecie o tym ?

Zmniejszając trochę okno w salonie i poszerzając go o 0,5m.

Do stanu deweloperskiego za pomocą ekip, wykończeniówka we własnym zakresie. 250tyś, czy jednak organizować jeszcze z 50kzł ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że od środka mniej fajnie wygląda.

 

Domek ciekawy, w 250 powinien się zmieścić bez większych trudności (no chyba, że jakaś wyjątkowo droga okolica). Plusy: duże pomieszczenie gospodarcze pasujące pod kocioł na paliwo stałe z wygodnym własnym wyjściem na zewnątrz, co ułatwia donoszenie opału, fajna garderoba, łazienka i dodatkowe wc, nieprzechodni salon, ogólnie dobry rozdział części dziennej i nocnej, rozsądne powierzchnie wszystkich pomieszczeń. Nie podoba mi się układ i dobór okien. No ale to już kwestia gustu. Osobiście zrobiłabym bardziej tradycyjnie - w kuchni jedno okno nieco mniejszych rozmiarów (zresztą to chyba północna elewacja jest) co będzie też korzystne ze względu na możliwość umeblowania kuchni, te maleńkie okienka raczej do skasowania, na elewacji frontowej trochę inny układ - okno łazienki w prawo (w środku zamiana miejsc wanny i prysznica), okno kotłowni w lewo. Ogólnie te okna takie poprzytulane do naroży niezbyt mi się podobają. Ale tak jak pisałam to już kwestia gustu, a ewentualne zmiany typowo kosmetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt Eryk bardzo fajny. Rzeczywiście te maleńkie (i drogie) okienka do usunięcia. Kwestia przestawienia pozostałych to nie problem. W wersji z wiatą- powiem ,że to jakby nowy pomysł na wiatę- mnie się b. podoba. Mając 250 tys. spokojnie można go wybudować, bez oczywiście zmian jak wyżej pisano- ściany kolankowe, itp.

 

Zielony Ogród- oczywiście Twoje uwagi do "wydumanego" projektu domku "Minimum" jak najbardziej przydatne. Określamy, że na osobę przypada 20m2 x3 = max 60m2, no może 75m2. Wyobrażasz sobie domek 60m2 piętrowy? Z poddaszem użytkowym owszem, biorąc pod uwagę WZ większości miejscowości i kąt połaci dachu, choć sam uważam, że przy takiej pow. najlepsza byłaby parterówka- poddasze to jednak dodatkowe koszty, choćby schody, strop, dłuższe instalacje, więcej izolacji cieplnej, ścianka kolankowa, itp.

Korci mnie coś takiego "zaprojektować", może czas pozwoli. Jakby się jeszcze chętny architekt znalazł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się trochę nie podobają te trzy sypialnie obok siebie. Pozatym bardzo fajny projekt. Ja również wybudowałabym ten domek za 250 tys.

 

No tak, można znaleźć inny (np Promyk, pracowni MG), ale chciałbym mieć przyzwoite pom gosp z wyjściem do garażu, który przyszłościowo dostawię. Poza tym jadna z tych sypialni może oddać trochę metrażu pozostałym - to ma być gabinecik do pracy, w tej chwili mam 7.5m2 i to mi wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie podoba bardzo ten projekt - pod warunkiem, że nic w nim sie nie zmieni (żadnych poddaszy na przyszłośc i ścian kolankowych); ładna kolorystyka na wizualizacji. gdybym ja budowała, wystarczyłoby mi 250 tys. bez problemów.

 

Scianka kolankowa absolutnie nie, ale kąt dachu musi być równy lub większy 30 stopniom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt Eryk bardzo fajny. Rzeczywiście te maleńkie (i drogie) okienka do usunięcia. Kwestia przestawienia pozostałych to nie problem. W wersji z wiatą- powiem ,że to jakby nowy pomysł na wiatę- mnie się b. podoba. Mając 250 tys. spokojnie można go wybudować, bez oczywiście zmian jak wyżej pisano- ściany kolankowe, itp.

 

Zielony Ogród- oczywiście Twoje uwagi do "wydumanego" projektu domku "Minimum" jak najbardziej przydatne. Określamy, że na osobę przypada 20m2 x3 = max 60m2, no może 75m2. Wyobrażasz sobie domek 60m2 piętrowy? Z poddaszem użytkowym owszem, biorąc pod uwagę WZ większości miejscowości i kąt połaci dachu, choć sam uważam, że przy takiej pow. najlepsza byłaby parterówka- poddasze to jednak dodatkowe koszty, choćby schody, strop, dłuższe instalacje, więcej izolacji cieplnej, ścianka kolankowa, itp.

Korci mnie coś takiego "zaprojektować", może czas pozwoli. Jakby się jeszcze chętny architekt znalazł...

 

uważam, że nie nalezy określać powierzchni domku na wstępie projektowania. Na początku należy określic cenę domu, atrakcyjna dla inwestora. Powierzchnia wyjdzie później z obliczeń - optymalne wykorzystanie materiałów budowlanych, dopasowanie wymiarów domku do jakiegoś standardowaego materiału budowlanego (minimalizacja odpadów). Np. może okazać się, że przy tej samej cenie mozna wybudować dom 75 m2 jak i dom 82 m2 (inny kształt domu na przykład - bardziej kwadrat niz prostokat, brak ścinków itp.)

tak jak pisałam wcześniej - taki projekt musiałby byc realizowany idealnie dokładnie z projektem, jak w japońskiej fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Można się porwać na budowę domu od 80m2 do 150m2 mając 200tyś. Ja zrobiłem tak rok temu na projekt lote miało kosztować to 220/230 teraz myślę że zmieszczę się z wszystkim (ogrodzenie etc) w 270/280tys pln. Dlaczego tak skoczyło?

- błędy w samodzielnym szacowaniu,

- ceny potrafią jeszcze wariować

- dylematy jakosc/cena

- dodatkowe elementy, których montaż w późniejszym czasie byłby droższy bądź nie możliwy. Doszedł lepszy kominek, rekuperator, lepsze ogrodzenie, wykończenie podwórka, lepsze materiały wewnątrz i już 40tys/50tys do przodu.

 

Ktoś rzuca się z 200tyś to:

1. Samodzielne budowanie - cegła po cegle (w moim zachodniopomorskim ceny za sso to od 30 do 50tys, same materiały to od 80 do 140tyś)

2. Wiele dylematów materiałowych. Najgorsze, że euforia posiadania jakiegokolwiek domu z byle czym w ścianach i na podłogach mija po paru miesiącach i człowiek zaczyna porównywać cenę do jakości. Dochodzi do nas, że w tej chwili będzie kosztować to tyle, później dwa razy tyle, bo będzie trzeba robić demolkę. Decyzja jest bardzo ciężkaaaaaa:(

3. Być dość dokładnym i bardzo dokładnym w miejscach, których już nic nie przykryje, odwiedzać FM i oglądać inne domy aby nakręciły trochę, bo fakt jest taki, że jak samemu się buduje, to z każdą cegłą, z każdym miesiącem dokładność jest odwrotnie proporcjonalna do czasu budowy:(.

4. Ostatnie. Pamiętać, że nie na wszystko później będzie nas stać bo kredyt już wzięty. Jak w tym kabarecie tylko te .... http://www.youtube.com/watch?v=CW-VboHvKZ8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Można się porwać na budowę domu od 80m2 do 150m2 mając 200tyś. Ja zrobiłem tak rok temu na projekt lote miało kosztować to 220/230 teraz myślę że zmieszczę się z wszystkim (ogrodzenie etc) w 270/280tys pln. Dlaczego tak skoczyło?

- błędy w samodzielnym szacowaniu,

- ceny potrafią jeszcze wariować

- dylematy jakosc/cena

- dodatkowe elementy, których montaż w późniejszym czasie byłby droższy bądź nie możliwy. Doszedł lepszy kominek, rekuperator, lepsze ogrodzenie, wykończenie podwórka, lepsze materiały wewnątrz i już 40tys/50tys do przodu.

 

Ktoś rzuca się z 200tyś to:

1. Samodzielne budowanie - cegła po cegle (w moim zachodniopomorskim ceny za sso to od 30 do 50tys, same materiały to od 80 do 140tyś)

2. Wiele dylematów materiałowych. Najgorsze, że euforia posiadania jakiegokolwiek domu z byle czym w ścianach i na podłogach mija po paru miesiącach i człowiek zaczyna porównywać cenę do jakości. Dochodzi do nas, że w tej chwili będzie kosztować to tyle, później dwa razy tyle, bo będzie trzeba robić demolkę. Decyzja jest bardzo ciężkaaaaaa:(

3. Być dość dokładnym i bardzo dokładnym w miejscach, których już nic nie przykryje, odwiedzać FM i oglądać inne domy aby nakręciły trochę, bo fakt jest taki, że jak samemu się buduje, to z każdą cegłą, z każdym miesiącem dokładność jest odwrotnie proporcjonalna do czasu budowy:(.

4. Ostatnie. Pamiętać, że nie na wszystko później będzie nas stać bo kredyt już wzięty. Jak w tym kabarecie tylko te .... http://www.youtube.com/watch?v=CW-VboHvKZ8

 

Hej krajanie;)

Wszystko się zgadza, ale jedynie jeśli możesz sobie pozwolić na wydanie extra 40-50tys, bo trafiła się lepsza praca, spadek itp. Niestety niedoszacowanie pewnych rzeczy skutkuje brakiem środków w najbardziej nieoczekiwanym momencie.

Wynika z Twojego postu, że nie musiałeś sztywno trzymać się zadanej kwoty, niestety nie wszyscy mają tak dobrze.

Ja poleciałem ogrodzenie oszczędnościowe- siatka, słupki kupione w hurtowni stali (kwadratowe), jedynie brama przesuwna będzie ciut lepsza... kiedyś. Docelowo i tak będzie żywopłot, który już powoli rośnie.

Ad.1 Materiały i tak trzeba kupić; czy zapłaci się za robociznę, czy zrobi samemu - tu są oszczędności w kasie.

Ad.2 Wybierać trzeba droższe(lepsze) materiały w miejscach , których nie można poprawić, np. instalacje.

Ad.3 a ja myślę, że jest odwrotnie- nabiera się wprawy i lepiej oraz szybciej wykonuje prace budowlane.

Ad.4 :-) ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozpędzałabym się z likwidowaniem kominów. A dach prosty,więc nad wejściem nie zaszkodzi (a potem będziesz kląć na deszczu)

Jeśli mogę coś doradzić - zanim podejmiesz decyzję, która będzie kosztować XXX.000 zleć zrobienie kosztorysu fachowcowi. To niewielki koszt w stosunku do "przewinięcia" się z domem. Potem nie zostaniesz z domem rozbabranym i zero kasy na koncie.

Edytowane przez Nefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...