Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

domku szkieletowego nie odsprzedasz za 10 15 lat z zyskiem - nikt go nie kupi bo jego zywotnosc to 30 lat max (niektorzy podaja ze wiecej)

po 15 latach remont na maxa, a jesli przyjda zwierzatka uwielbiajace welne to znacznie szybciej

 

co innego murowany tradycyjny, zawsze sie go da sprzedac - do tego z zyskiem

 

nie mam nic przeciw kanadyjczykom ale nie nadaja sie do zamieszkania, ale jako domek letniskowy - badz zimowy to super sprawa - zaznaczam ze to moja subiektywna opinia nie podlegajaca zadnej dyskusji:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ale co do żądzy powierzchni, przyznam się - brak mi spiżarni i garderoby.... Te dodatkowe 20 m2 i byłoby super. Ale mój mąż jest zwolennikiem minimalizmu i nie dał się namówić... Żałuję, ze nie byłam bardziej stanowcza.

Czyli dużo zależy od projektu, może być wielki dom ale dość bezsensownie zaprojektowany, który zje każdą przestrzeń, lub mały, kompaktowy domek, w którym jest wszystko, co potrzeba. Ale jak mały - to już zależy od człowieka :)

 

masz absolutna racje - do nas jak przychodza znajomi to zdziwieni "taki maly z zewnatrz a tyle miejsca w srodku"

chociaz przyznam ze rowniez brak nam 20-30 m2 - na pralnie z suszarnia i mala pracownie - to juz jednak wina naszej dzialki (waska i dluga)

wiem rowniez ze jadalnia odrobine wieksza by stykla z racji poteznego stolu

Edytowane przez face
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na moich 95m mam garderobę i tzw schowanko - pom gospodarcze, spiżarke niepotrzebna, mam ogromną lodówkę i ziemiankę w ogrodzie, i kuchnię z taką ilościa szafek, że niektóre i tak puste stoja. co do rodziców - sytuacje są bardzo rózne, wszystko zależy od wielkości dochodów i priorytetów w życiu, to jest wątek załozony przez osobę o niezbyt duzych dochodach, gdybym miała kasę nie dyskutowałabym o ilości m2 tylko o odcieniach marmurów i drewna egzotycznego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

uwazam ze 100 - 120 m2 to nie malenki dom - wlasnie taki w sam raz dla 4 osobowej rodziny

zalezy od potrzeb przede wszystkim

....

....

do nas jak przychodza znajomi to zdziwieni "taki maly z zewnatrz a tyle miejsca w srodku"

chociaz przyznam ze rowniez brak nam 20-30 m2 - na pralnie z suszarnia i mala pracownie

....

 

U siebie mam 107m2 w tym jest garderoba, kotłownia i ganeczek. Rodzina 2+1. Mam salon 26m2 i dwie sypialnie 15,75m2, łazienka spora bo ponad 8m2 bez żadnych skosów bo to parterówka oraz kibelek oddzielnie. Do tego kuchnia 16m2 znaczy się duża oddzielna - nie ma przejścia bezpośrednio do salonu, bo tak chcieliśmy. Nie mamy kominka. Dom w zupełności wystarczający bo szyty dokładnie na miarę - projekt indywidualny. Brak suszarni i piwnicy? mam strych nieużytkowy o powierzchni ok 80m2 o wysokości 2,2m jako wielka hala, tam miejsca na suszarnię i inne pierdoły typu bilard ;) jest aż nadto. No jeszcze mam garaż wolnostojący 8x6m.

Koszty troszkę wcześniej podawałem. W sporej części - tej murowanej + wylewki, tynki, pokrycie dachowe (bez więźby bo sami robiliśmy), wylewki, okna, drzwi robiły ekipy. Czas budowy to 05-2009. Teraz na wiosnę mamy zamiar się wprowadzić.

W tej cenie jest sporo rozwiązań niskoenergetyczncyh (GWC żwirowy, WM z rekuperatorem, dobre ocieplenie, bufor itp.)

Wydatki skrupulatnie zbierane. Ujęte nawet pozycje typu gumofilce, czy jakieś narzędzia. Na obecnym etapie mamy wydane na sam budynek 167tyś zł.

Dodam, że kredyt mam 200tyś zł.

Do kredytu trzeba było zrobić kosztorys z etapami. W większości mam oszczędności w stosunku do kosztorysu. We wspomnianych w tym wątku 200tyś zł. skończę dom w takim stanie do odbioru - z płytkami, sanitariatami, włącznikami, podłogami i malowaniem.

No działkę już miałem.

Do pełnego wprowadzenia razem z meblami powinienem się zmieścić w 230tyś zł

 

PS

Acha, oczywiście nie ma uporządkowanej działki, kostek, ogrodzenia itp. Niestety na to już trzeba sobie inną kasę organizować.

Edytowane przez robdk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my tez projekt indywidualny i domek pod nas:)

3 sypialnie - 2 po 16,5 m2 i jedna 23,5 m2

kuchnia z jadalnia z korytarzykiem - taka elka - 26m2

salonik 22m2 - za to 3 m wysoki i wydaje sie potezny

łazienki jedna 4,5 m2, druga ok 10,5m2

schowek - spizarnia - ok 4m2 - pod schodami, schowek 2 ok 1,5m2

 

w planie piwniczka - ziemianka oraz wiatka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do brakujacych niektorym pojedynczych pomieszczen,to latwiej jest cos do malego dobudowac niz z duzego odciac....

takze zawsze mozna cos pomyslec w miare pojawiania sie kasy....

a swoja droga jak juz jestesmy przy metrazu,to nigdy nie moge wyjsc z podziwu,jak miescilismy sie w 4 osoby za czasow blokowych na 45 metrach....i pamietam,ze rowery z bratem mielismy i sanki i narty i wszystko to razy dwa i jeszcze pies do kompletu....:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziemianka super sprawa godna rozpropagowania, i piekny element ogrodu, jabłka jędrne do kwietnia; zauwazyłam tylko, że ludzie wymyslaja izolacje w piwniczce - styropiany i takie tam, a to zaprzecza sensowi takiej piwniczki, ona własnie ma mieć ścisły kontakt z ziemia, a nie sie od niej odcinać. jest to niezłe uzupełnienie małego domu, i niedrogie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze - nie wiem jak budujecie za takie pieniądze - ja w tej chwili jestem po elewacji zewnetrznej i zostalo mi 120 tys na: tynki, hydraulike, co, zabudowe poddasza, płot, droge i całą reszte wykonczeniowki . Przydałyby się też jakieś meble (kuchnia, łazienki, że o reszcie nie wspomnę) Watpie czy zmieszcze sie w 350 tys. Jeżeli te 120 tys. o ktorych pisze nie starczy mi na to co pisze bede mial duzy problem bo i srodkow brak a kredyt trzeba zaczac splacac. Po splaceniu raty zostaje 2800 na życie, jedno dziecko małe, drugie w drodze. faktem ze prosta wykonczeniowke zrobie sam (malowanie, panele, czesciowo plytki). domek jak juz pisalem 130 mkw (w podpisie). Ale jestem dobrej myśli - jakoś to będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze - nie wiem jak budujecie za takie pieniądze - ja w tej chwili jestem po elewacji zewnetrznej i zostalo mi 120 tys na: tynki, hydraulike, co, zabudowe poddasza, płot, droge i całą reszte wykonczeniowki . Przydałyby się też jakieś meble (kuchnia, łazienki, że o reszcie nie wspomnę) Watpie czy zmieszcze sie w 350 tys. Jeżeli te 120 tys. o ktorych pisze nie starczy mi na to co pisze bede mial duzy problem bo i srodkow brak a kredyt trzeba zaczac splacac. Po splaceniu raty zostaje 2800 na życie, jedno dziecko małe, drugie w drodze. faktem ze prosta wykonczeniowke zrobie sam (malowanie, panele, czesciowo plytki). domek jak juz pisalem 130 mkw (w podpisie). Ale jestem dobrej myśli - jakoś to będzie...
masz projekt podobny do mojego ale większy o garaż i o bezsensowny ganek nad nim. Już by, chyba dodatkowy pokój dobudowała, choćby właśnie garderobę. To nie jest projekt na 200 tyś ale no ok 400. Przy baaardzo duuuzym wkładzie własnej pracy - 300. Chciało się to się placi ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

były małe zmiany - tarasu nad garażem nie ma bo na co nam on przy 16 arowej działce - jest dach jednospadowy (lekki strop), nie ma żadnych balkonów.

dodano wiatrołap przed wejściem,

podniesiono ścianę kolankową do 1 m.

z tyłu wylany taras z betonu

zresztą zobacz na fotkach (ostatnia sprzed pół roku) - w podpisie

Edytowane przez pete.c
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniam pod klucz, po sobie. No, bez mebli do salonu bo ja nie kupowałam. Ale z kostką. Wydalam 350. Nie wydzielę ci ile wykończeniówka tak na czysto, bo u mnie za szybko szla budowa i wiele rzeczy działo się naraz więc nawet nie zapisywałam rozdzielnie na to czy tamto ale łącznie w ciągu miesiąca ;) Ale tak mniej więcej to 120 SSZ 200 reszta a te 30 ostatnie to weszły już po zamieszkaniu - ścieżki, wiata, kostka, taras, drugi podest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
za kilka-kilkanaście lat rynek pokaże, czy warto było budować duży dom na kredyt, kiedy dzisiejszym budowniczym z fali boomu dorosna i wyprowadzą sie dzieci, a raty zostaną. mówie oczywiscie o zwykłych ludziach, nie o klasie średniej. mam córke na studiach (przyjeżdża raz na dwa tygodnie na weekend) i dom ok.95m, jej pokój stoi zamkniety i tak zostanie, bo po co dla 2 osób tyle pomieszczeń, i tak każdy ma swoje ulubione miejszce na kanapie czy przy stole, a całe lato i wiosnę spedzamy na tarasie i w ogrodzie. Z goścmi nie ma problemu, jest stół na 12 osób w jadalni i dodatkowo salon 30 m, więc dlaczego ktoś pisze, że dom 100m2 to szopa? zapewne potomek rodu magnackiego, ale myślałam, ze to forum dla zwykłych ludzi.

 

mam pytanie: kto to jest ta klasa średnia a kto zwykli ludzie??

jak ktoś ma ten wałkowany tu dom 90-100 mkw za 200k PLN i 5-letniego fiata punto to kto to jest?

 

tak na marginesie to rody magnackie skończyły się wraz z nastaniem panowania klasy robotniczo-chłopsko-związkowej............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie: kto to jest ta klasa średnia a kto zwykli ludzie??

jak ktoś ma ten wałkowany tu dom 90-100 mkw za 200k PLN i 5-letniego fiata punto to kto to jest?

 

tak na marginesie to rody magnackie skończyły się wraz z nastaniem panowania klasy robotniczo-chłopsko-związkowej............

 

a no ja sie mniemam za zwyklego czlowieka jako posiadacz tego walkowanego tu domu 120m2 za 200k z kawalkiem i 10 letniego samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jeny jak dosłownie wszystko traktujecie, no no... zwykły człowiek to taki, którego stac na miejsce do spania, jedzenia, gotowania. Klasa średnia współcześnie (jest jej definicja, np.lekarze, prawnicy itp) może sobie pozwolic równiez na funkcje reprezentacyjne domu, nie tylko użytkowe. ("Rośnie polska klasa średniaJak pokazują badania przeprowadzone na zlecenie MasterCard przez firmę badawczą The Future Laboratory w 2009 roku - w Polsce rośnie klasa średnia, grupa ludzi wykształconych, dobrze sytuowanych, świadomych konsumentów. Badacze przewidują, że w dużej mierze to właśnie ta grupa będzie w najbliższych latach kształtować zachowania konsumenckie i preferencje szerszej rzeszy Polaków.......")

a potomek rodu magnackiego to dowcip, myslałam o tych, którzy uważaja, że albo willa setki metrów z salonami, albo nic. zawsze zapomnę, że nie wzyscy maja poczucie humoru, a panowanie klasy robotniczo-chłopsko-związkowej tez juz sie skończyło, tak jak panowanie magnatów.... trudno za tym nadążyć, no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...