Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

bitter - pięknie to ująłeś. Na budowie, a przed nią w szczególności trzeba wszystko przemyśleć 10x.

Przykład dusiaki pokazuje, jak można orżnąć nie znającego się na budowaniu inwestora.

W jakiejkolwiek dziedzinie- NIGDY! - nie wspominać nawet, że się na tym nie znacie. Wcisną Wam najgorszy kit.

Czytać, pytać wcześniej, jeśli czegoś nie wiecie- ci co budują/zbudowali chętnie odpowiedzą lub przynajmniej rozjaśnią pewne rzeczy,czy "wyleją" ten kubeł zimnej wody.

Budowlaniec zawsze będzie robił tak, aby zrobić minimalnym nakładem pracy. Jak czytam DB osób, które mają wieczne problemy z ekipami, to im szczerze współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A to już tak jest w naturze ludzkiej, że są pewne rzeczy dla nas niewyobrażalne i ciężko nam pojąć jak inni mogą myśleć inaczej. Sam często się łapię na tym, że nie potrafię zrozumieć jak można mieć dom bez kominka ;-)

 

Może po 2-3 latach policzysz ile razy zapaliłeś w kominku i stwierdzisz, że niepotrzebnie budowałeś... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie. Miałem już kominek i musiałem w nim palić bo był z płaszczem wodnym. Musiałem bo musiałem oszczędzać a drewno tańsze niż gaz. Wtedy rzeczywiście miałem dość. Ale jeżeli to nie będzie obowiązek ale przyjemność, wtedy kiedy chcę to uwierz mi, że będę palił często. Uwielbiam ogień od dziecka (za co nie raz od ojca dostałem baty ;-) ) lubię czasem się skatować fizycznie na przykład rąbiąc drewno itp. Ale żeby nie było to tutaj też przemyślałem wiele spraw. Kominek tylko powietrzny, żadnych rozprowadzeń powietrza, żadnych płaszczy - w małym domu to zbędne wydatki. Za to kominek porządny, z dobrymi parametrami spalania i śliczny (dla mnie oczywiście).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitter - pięknie to ująłeś. Na budowie, a przed nią w szczególności trzeba wszystko przemyśleć 10x.

Przykład dusiaki pokazuje, jak można orżnąć nie znającego się na budowaniu inwestora.

W jakiejkolwiek dziedzinie- NIGDY! - nie wspominać nawet, że się na tym nie znacie. Wcisną Wam najgorszy kit.

Czytać, pytać wcześniej, jeśli czegoś nie wiecie- ci co budują/zbudowali chętnie odpowiedzą lub przynajmniej rozjaśnią pewne rzeczy,czy "wyleją" ten kubeł zimnej wody.

Budowlaniec zawsze będzie robił tak, aby zrobić minimalnym nakładem pracy. Jak czytam DB osób, które mają wieczne problemy z ekipami, to im szczerze współczuję.

hola, hola :p jeszcze mnie nikt nie orżnął. Słucham Waszych rad i jutro jestem umówiona z murarzem - weźmie projekt i rysunki, za kilka dni da wycenę. Mam już kilka wycen na dachówkę i nawet negocjuję nieco. Uczę się od najlepszych, a co:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hola, hola :p jeszcze mnie nikt nie orżnął. Słucham Waszych rad i jutro jestem umówiona z murarzem - weźmie projekt i rysunki, za kilka dni da wycenę. Mam już kilka wycen na dachówkę i nawet negocjuję nieco. Uczę się od najlepszych, a co:p

 

Ja nie napisałem, że już orżnął- ale próbuje ;) Nie martw się-czuwamy.

A jeśli będziesz mieć wątpliwości, to nie zgadzaj się od razu na propozycje budowlańców- mów, że musisz się z tym "przespać".

Budowa to nie wyścig, który można za rok powtórzyć - dzień, dwa zwłoki, nic nie znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie. Miałem już kominek i musiałem w nim palić bo był z płaszczem wodnym. Musiałem bo musiałem oszczędzać a drewno tańsze niż gaz. Wtedy rzeczywiście miałem dość. Ale jeżeli to nie będzie obowiązek ale przyjemność, wtedy kiedy chcę to uwierz mi, że będę palił często. Uwielbiam ogień od dziecka (za co nie raz od ojca dostałem baty ;-) ) lubię czasem się skatować fizycznie na przykład rąbiąc drewno itp. Ale żeby nie było to tutaj też przemyślałem wiele spraw. Kominek tylko powietrzny, żadnych rozprowadzeń powietrza, żadnych płaszczy - w małym domu to zbędne wydatki. Za to kominek porządny, z dobrymi parametrami spalania i śliczny (dla mnie oczywiście).

Nie po to wyszliśmy z jaskini żeby na środku chałupy ,,ognisko'' rozpalać :no: Ale oczywiście pasje należy rozumieć a o gustach nie dyskutować. Ten komu sie kominek i palenie w nim podoba ma i jest :lol2: , ten co nie lubi nie ma i też jest :lol2:. Pluralizm ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój brat właśnie kończy SSO w projecie bardzo podobnym do dandys. Patrząc da rzut to prawie identyczny tylko troche większy bo 14x14m. Bryła bardzo skomplikowana, balkony, wykusze. W środku jedna długa ściana nośna w kształcie łuku (murowana była tydzień czasu z cegieł). Dom budowany systemem gospodarczym (robocizna ojciec za darmo i tylko czasem jakiś pomocnik dodatkowo płatny). Tylko do dachu firma. Maksymalne cięcie kosztów z każdej strony i efekt taki, że w 100 tyś się zmieścił. Z tego zostało mu chyba ze 400 stempli, kilka m3 desek i z 8 palet pełnej cegły.

Dom z najtańszego gazobetonu przykryty dachówką brassa po 17 zł.

Dom buduje już chyba 1,5 roku i jak z nim rozmawiam to teraz budował by coś prostego z dwuspadowym dachem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój brat właśnie kończy SSO w projecie bardzo podobnym do dandys. Patrząc da rzut to prawie identyczny tylko troche większy bo 14x14m. Bryła bardzo skomplikowana, balkony, wykusze. W środku jedna długa ściana nośna w kształcie łuku (murowana była tydzień czasu z cegieł). Dom budowany systemem gospodarczym (robocizna ojciec za darmo i tylko czasem jakiś pomocnik dodatkowo płatny). Tylko do dachu firma. Maksymalne cięcie kosztów z każdej strony i efekt taki, że w 100 tyś się zmieścił. Z tego zostało mu chyba ze 400 stempli, kilka m3 desek i z 8 palet pełnej cegły.

Dom z najtańszego gazobetonu przykryty dachówką brassa po 17 zł.

Dom buduje już chyba 1,5 roku i jak z nim rozmawiam to teraz budował by coś prostego z dwuspadowym dachem.

 

Jakby brat na forum zaglądał, kto wie, czy porwałby się na taką budowę ;)

Albo budujemy tanio, albo chcemy się pokazać tymi balkonami, wykuszami, itp. ozdobnikami, które.. ciągną kasę jak odkurzacz.

Wiadomo, że system gospodarczy vel "tymi ręcami" jest w czasie znacznie wydłużony.

A do tego np. taka łukowata ściana nośna z cegły- zdaję sobie sprawę, że może się podobać taka łukowata, ale uzasadnienia ekonomicznego nie ma.

P.S. Chętnie zobaczyłbym rzut tego domku z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

przebrnelam przez caly watek i ciesze sie ogromnie ze tu trafilam :) w tej chwili jestesmy z mezem na etapie poszukiwania projektu - wlasciwie to juz wybralismy ale ja nadal szukam czegos mniejszego/tanszego itd.

mimo tego ze moje doswiadczenia dotyczace budowy dotycza tylko poszukiwania projektu (trwa to od 1,5 roku) to juz moge stwierdzic ze do tego takze trzeba dojrzec i zastanowic sie kilkanascie razy.

pierwszym faworytem byla Magnolia z mg projekt (az sama w tej chwili smieje sie z naszej naiwnosci :D ) http://www.mgprojekt.com.pl/magnolia

dopiero po przeczytaniu wielu watkow w forum i dyskusjach z rodzina zaczelismy sie sklaniac ku dwuspadowym dachom, domach bez garazu, powierzchniach 100-120m2. gdyby nie to ze mielismy wiele czasu na przemyslenia (brak kasy na rozpoczecie budowy) to pewnie juz bysmy zaczeli magnolie (czubki!) Dlatego tym co jeszcze sie zastanawiaja nad projektem radze aby dali sobie jeszcze troche czasu i kazdy jego szczegol dokladnie przemysleli.

po wieeeelu poszukiwaniach trafil sie W jak W-20.12b -> http://www.dobreprojekty.pl/lustrox.php?kod=w2012b jednak i tu pojawiaja sie dylematy - no bo piwnica i po co nam az 123m2 ?! ale dom trzeba i tak podniesc bo nie bedzie spadku do kanalizacji wiec piwnice robimy - garaz zasypujemy z racji mozliwych problemow z odprowadzaniem wody, zasniezonego podjazdu itd. a samochod bedziemy stawiac w stodole. a metrow tyle bo tyle nam trzeba, mniejsze domki z tym samym ukladem sa wg nas jednak troche ZA male wiec pewnie zostaniemy przy tym.

budowac chcemy systemem gospodarczym, ekipa to: mąż, teść, szwagier, tato, brat - w tym 1 zbudowal juz dom, 1-elektryk-zapaleniec, 1-hydraulik, 1-budowlaniec, a 1-bedzie robil wszystko co mu tamci powiedza co by miec dach nad glowa i dom marzen :D tylko do dachu przyjdzie bardziej profesjonalna ekipa.

dalej sie waham czy 200-250tys starczy (chcemy wykonczyc poki co tylko parter, piwnica pozostanie w stanie surowym i poczeka na lepsze czasy). jak nie starczy to dramatu nie bedzie bo wiekszosc tej kwoty stanowic bedzie przychod ze sprzedazy dzialek, a jak zacznie brakowac pojdziemy do banku (ale juz nie po kredyt z maksymalnie wysoka rata i na 30lat wiec dramatu nie bedzie - mam nadzieje...)

o swoich watpliwosciach bede sie dzielic na forum a jak juz sie zacznie na dobre (koniec lata-jak sprzedamy dzialki) postaram sie opisac wsio w DB.

adamzzz rowniez gratuluje bratu - niezly wyczyn. niedawno bylismy u znajomego na budowie ktory sam buduje dom-160m2 uzytkowej, podpiwniczony, dach wielospadowy, lukarna. SSZ wyniosl ok.150tys wiec jest to do zrobienia co mnie pozytywnie nastawia do naszej budowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rudi102- rozwalił mnie Twój post. To ja wyleję "kubeł zimnej wody" Wy jesteście jeszcze niezdecydowani!!

Najpierw -po co taki duży- 123m2, potem bo tyle Wam potrzeba!? To w końcu czego potrzebujecie?

Chcecie budować ten W20- a piętro zostawiać na kiedyś tam- bez sensu,

to lepiej wybrać parterówkę z 1-2 pokojami więcej i dać sobie spokój z piętrem.

A budowanie piwnicy bo nie będzie spadku do kanalizy- brak słów. To bez tego nie można podnieść domu?

Skoro macie budowlańca w rodzinie to powinien wiedzieć, że to nie jest potrzebne -wystarczy wyższe ściany fundamentowe.

Koszt zrobienia dobrze zaizolowanej piwnicy, to jakby budować jedną kondygnację- koszty spore.

Ja Wam radzę "uniwersalnym" : "nie idźcie tą drogą" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw -po co taki duży- 123m2, potem bo tyle Wam potrzeba!? To w końcu czego potrzebujecie?

pytanie po co taki duzy zadawalam sobie wczesniej, po czym doszlismy do wniosku ze taki wlasnie dom spelni nasze wymagania

 

Chcecie budować ten W20- a piętro zostawiać na kiedyś tam- bez sensu,

to lepiej wybrać parterówkę z 1-2 pokojami więcej i dać sobie spokój z piętrem.

to sie nazywa budowanie etapami... wg nas ma to sens. dom z poddaszem bedzie z racji tego ze parterowka by sie nie zmiescila w takim metrazu na dzialce, poza tym lubimy poddasze i bedziemy miec stamtad piekny widok z ktorego nie chce rezygnowac. poki co spokojnie wystarczy nam parter a gore bedziemy wykanczac z biezacych oszczednosci dzieki czemu byc moze uda sie bez kredytu.

 

To bez tego nie można podnieść domu?

pewnie ze mozna i tez sie nad tym zastanawialismy. jeszcze nie podjelismy decyzji dlatego wciaz czytam ten watek i probuje przeliczyc ile wiecej wyjdzie nas piwnica w porownaniu do kosztow podniesienia fundamentu. poza tym chcemy grzac mialem lub groszkiem wiec przydaloby sie ten opal gdzies skladowac.. projekty spelaniajace nasze wymagania maja kotlownie na 7-8m2 wiec przydaloby sie gdzies jeszcze upchac opal - np w dobudowanym garazu a to tez jest koszt. wiec podniesienie fundamentu+garaz to niewiele mniej co budowa piwnicy... stad ten pomysl.. moze Tobie wydawac sie idiotyczny i dlatego "rozwalil Cie moj post" ale ja tylko probuje sie czegos dowiedziec opisujac swoja sytuacje. mimo wszystko dzieki za odpowiedz i kubel zimnej wody :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...