Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

rudi - lepiej zrezygnować z piwnicy od razu, jeśli nie jesteście przekonani. To naturalne, że nie wiecie do końca czego chcecie, ja bym jednak sugerował wziąć większy kredyt i wykończyć cały dom, potem się już strasznie nie chce wykańczać i tak się to rozwleka na lata... Z tym miałem to szalejecie :) Zastanów się też, czy do małego domku opłaca się groszek pakować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że rudi chyba nie chce brać kredytu.

Piwnice dobrze przemyślcie bo koszt jest naprawdę duży.

Myślę że budowa budynku gospodarczego będzie tańsza.

Projektant próbował mnie namówić na piwnicę, ale według moich obliczeń to około 40-50 tys. większy wydatek.Tak jak przedmówca napisał dużo taniej można wybudować później domek gospodarczy taki np 5m x 3m (w zalezności od funduszy).W koncu w tym wątku chodzi o racjonalne cięcie kosztów po to żeby się zmieścić w tych 200tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt zaskórniaki trzeba mieć!!!

I to sporo :D My mieliśmy około 100 tys. i myślę że z tą sumą można zaczynać. Oczywiście jeżeli jesteśmy w stanie na bieżąco odkładać. Jeżeli rocznie odłożymy jakieś 40 tys. w trzy lata spokojnie domek można wybudować. Oczywiście mowa o domu za 200 tys. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm chyba nie wszyscy doczytali ze budowa (mniej wiecej do SSZ lub wiecej) bedzie finansowana ze srodkow uzyskanych ze sprzedazy dzialek wiec to nie jest tak ze jestem gola i wesola i chce sie budowac z biezacych oszczednosci. a dalej systemem tak jak napisal kwitko.

wiem ze nielatwo mieszka sie w niewykonczonym domu ale brac na to kredyt wydaje mi sie przesada.. wprowadzam sie na parter do niewykonczonego domu i w ciagu 2-3 lat powoli sobie konczymy. do banku musialabym oddac duzo wiecej niz wzielam, a tak wydam to na lepszy material czy na cokolwiek innego co mi sie umysli.

co do piwnicy - bardzo dziekuje za opinie. bede dalej walkowala ten temat w domu i przeliczala czy jest sens sie w to pakowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rudi zostaw pomysł o piwnicy i o węglu. W 21 wieku nie używa się piwnicy w tanim domu (bo jak ktoś ma do wydania 40 tys to mu wolno mieć nawet dwie piwnice). Dam Ci prosty przykład. Piwnica będzie kosztować 40 tys, piec na miał 6 tys? (nie wiem) załóżmy, że całość ok 50 tys. Coroczne dostawy węgla, szuflowanie syf w domu, nie wyjedziesz na tydzień wakacji bo kto napali w piecu ... masakra. A co w zamian? Dobre ocieplenie domu i ogrzewanie prądem (policz na ile lat wystarczy Ci na prąd jak zaoszczędzisz na tej piwnicy według mnie na co najmniej 30 lat grzania za darmo). Jak się boisz prądu to za 20 tys kupisz mega porządną pompę ciepła, nie piep..ysz się z jakimś zasranym węglem i masz taniej niż węglem oraz 30 tys w kieszeni!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za pieniądze, które sie wydaje na samą budowe piwnicy mozna mieć prądu na ogrzewanie małego domu na 20 lat. Plus to, co sie zaoszcządzi nie kupując pieca i węgla, nie wymieniając tego pieca (no niestety piece nie sa wieczne) - i masz prądu na kolejne 10 lat. Nie licząc robocizny. Jeżeli ktoś chce rozkładać wydatki w czasie, to prąd jest dobrym sposobem na rozłożenie w czasie wydatków na instalację i eksploatację ogrzewania (ogrzewanie kablowe to bardzo tania inwestycja)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się odezwę w sprawie piwnicy :D sama ja mam, ale budowanie jej tylko dla spadku i miejsca na opał uważam ze bezsensowne :)

U nas powodów było więcej. Koszty nie wyszły takie spore jak mysleliśmy bo wyniosło nas to 45tyś, w tym fundamenty, wykop i ścianę fundamentową i tak przecież trzeba by było zrobić.

Tylko że u nas już na etapie szukania projektu piwnica to był warunek numer jeden.

A piętro bym zostawiła, uważam że super podejście żeby jak najwięcej zrobić bez kredytu.

My też myślimy nad zostawieniem poddasza ale to zostawienie to tylko będzie brak umeblowania lub paneli. Po prostu szybciej się chcemy przeprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudi - widać duży "postęp" od Magnolii do W-20 w potanianiu. :) Idź dalej tą drogą.

 

Napiszę z perspektywy 30-latków, którzy też budowali bez kredytu i z pomocą rodziny. Po pierwsze przemyśl ogrzewanie. Piec obsługowy to uciążliwość no i obowiązek. Jako mama z dwójką maluchów bardzo doceniam fakt, że nie muszę nic majstrować w kotłowni, cały czas mam ciepło, a i mąż nie ma upierdliwych obowiązków domowego palacza. Mam porównanie, bo mój dom rodzinny ma CO na węgiel i póki mieszkałam, brałam aktywny udział w szuflowaniu, noszeniu, paleniu, usuwaniu popiołu. Jeżeli dom będzie na wsi i macie możliwość kupna taniego drewna z lasu to można dogrzewać dom kominkiem. Palenie drewnem w głównym piecu niestety wymaga jeszcze częstszych wizyt w kotłowni. My teraz korzystamy z gazu i jest super. Po drugie - piwnica moim zdaniem tylko na działki z bardzo dużym spadem i dobrymi warunkami wodnymi, inaczej koszt niewspółmierny do zysków.

 

Też zakładaliśmy wykończenie poddasza w późniejszym terminie, ale poszło siłą rozpędu i już jest gotowe. Też budowaliśmy z własnych środków i liczyliśmy się z tym, że być może na samym parterze pomieszkamy 2-3 lata. W związku z tym wybraliśmy projekt z 2 dodatkowymi pokoikami na parterze.

 

O samym W-20. Plusy jakie są, każdy widzi. :) Wymienię minusy. Niewygodne zabiegowe schody, skomplikowany komin kotłowniany - przewód dymowy i 5 wentylacyjnych (czy można coś takiego zrobić z gotowych kształtek, a jeśli tak, to ile będzie kosztowało? a może tylko murowanie wchodzi w grę?), pokoik 8,1m2 na poddaszu moim zdaniem za ciasny - raczej jako garderoba albo suszarnia, całkowicie zbędny balkon, no i subiektywne odczucie na koniec - nie podoba mi się elewacja frontowa, bo okna kończą się na nierównej wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się odezwę w sprawie piwnicy :D sama ja mam, ale budowanie jej tylko dla spadku i miejsca na opał uważam ze bezsensowne :)

U nas powodów było więcej. Koszty nie wyszły takie spore jak mysleliśmy bo wyniosło nas to 45tyś, w tym fundamenty, wykop i ścianę fundamentową i tak przecież trzeba by było zrobić.

Tylko że u nas już na etapie szukania projektu piwnica to był warunek numer jeden.

A piętro bym zostawiła, uważam że super podejście żeby jak najwięcej zrobić bez kredytu.

 

My też myślimy nad zostawieniem poddasza ale to zostawienie to tylko będzie brak umeblowania lub paneli. Po prostu szybciej się chcemy przeprowadzić.

 

czy te koszty piwnicy to z wykończeniem? drzwi, ścianki działowe, elektryka, tynkowanie, izolacja, posadzki, wentylacja? schody? bo jeżeli tak, to faktycznie niedrogo.

ale u ciebie ukształtowanie terenu prosiło sie o piwnicę, przynajmniej tak to na zdjęciu wygląda. jeżeli teren płaski, i jeszcze z wodą wysoko, to trzeba to dobrze przemysleć.

jeszcze, co wiem od rodziny, jeżeli piwnica nieogrzewana i nie daj Boże z garażem, to trzeba dobrze podłogi parteru ocieplić, bo ciągnie zimnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielony ogród ten koszt to koszt całkowity tego co mamy do tej pory: wykop, fundamenty, murowanie piwnicy, materiały na strop, deski, chudziak, izolacja, ocieplenie, kanalizacja, drenaż, obsypka żwirowa na 0,5 metra. Teraz trzeba by było po prostu obliczyć ile byśmy musieli wydać jakby piwnicy nie było...chociażbiorąc pdo uwagę nasze ukształtowanie terenu ściana fundamentowa musiałaby być bardzo wysoko.

Co do instalacji to koszt elektryki w całym domu (łącznie z piwnicą) to u nas ok. 3 tyś więc ciężko tutaj wyliczyć ile sama piwnica wyniesie. Piony mamy wszędzie w jednym miejscu. W miejscu gdzie kanaliza wchodzi do domu jest kotłownia a zaraz nad nią łazienka na górze, więc tutaj też koszt nieduży. Zostaje otynkowanie i gres przemyslowy, a jaki koszt to dowiemy się za jakiś czas. W piwnicy na pewno salonów nie będzie ;)

 

co do działówek...są ściany nośne, pomieszczenia już są gotowe, nic węcej nie będzie murowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdziły się moje przypuszczenia co do piwnicy- 40-50tys. Za to można mieć dach na gotowo.

O babraniu się w węglu. itp. nawet mi się myśleć nie chce- nie po to budujemy dom, żeby być jego niewolnikiem (kredyt to inna sprawa;) )

Przerabiałem palenie w piecu- noszenie węgla, drzewa na piętro, wynoszenie popiołu, ciągle dokładanie- porażka.

Od 15-16 lat mam gaz i jak chcę to grzeję bez problemów co i cwu.

Dla Was rozwiązanie prądowe lub pompa ciepła zamiast właściwie zbytecznej piwnicy wydaje mi się najlepsze.

I nie sugeruj się, że działki sprzedasz tak szybko, jak Ci się wydaje- no, może jeśli są bardzo tanie lub w okolicy jest duży popyt, ale jak widzę w swojej okolicy rynek dał sobie na wstrzymanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dezet moje obliczenia Cię utwierdziły? według moich piwnica jest tańsza, ale tylko dlatego że robiliśmy to sami. Jak robi to firma to faktycznie wychodzi 40-50tyś.

My się w węglu teraz babramy, dla mnie to nie jest jakoś uciążliwe. ale u siebie będę już mieć piec z podajnikiem. Rozwiązań dot. ogrzewania jest sporo, więc jest wybór i każdy wybiera to, co uważa że jest dla niego najlepsze :)

 

Pompa ciepła to też jest spory koszt, już chyba lepiej grzać prądem lub gazem.

Edytowane przez msdracula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ogrzewania - probowalam wielokrotnie przekonywac zeby na gaz, ew. na prad ale nie przegadasz :/ wiec juz nawet nie bede tego tematu rozstrzasac

piwnica - poza podwyzszeniem budynku i kotlownia ma wiele innych zalet i jesli koszty okaza sie w przeliczeniu niewiele wyzsze (jak w przypadku msdraculi) jednak sie zdecydujemy. woda jest nisko, grunt co prawda gliniasty ale obecnie mieszkamy obok przyszlej budowy w domu podpiwniczonym-woda nie podchodzi, sciany suche mimo ze piwnica nieogrzewana, drenazu brak.

bowess co do schodow - chcemy zmienic na dwubiegowe ze spocznikiem,

komin tez mi sie wydawal skomplikowany ale w przyszlym tyg bedziemy rozmawiac z (byc moze) przyszlym kierownikiem budowy zobacze co on na to powie,

maly pokoj na poddaszu - bedzie sluzyl jako gabinet, a nawet jesli okaze sie ze zrobi sie nas wiecej niz planowalismy ( :D ) - wcale nie jest taki maly (po podlodze ma 12,5m2). widzielismy go na zywo i jest calkiem ustawny (sama bylam pozytywnie zaskoczona),

balkon - do usuniecia,

okna frontowe - nie wiem jak to sie stalo ale dopiero Ty zwrocilas mi na to uwage! ja sie w rzuty wpatrywalam, a tu taka skucha :p dopisuje do listy pytan dla architekta adaptujacego.

dziekuje za wszelkie wskazowki, sugestie i kubly zimnej wody ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o ogrzewanie prądem to teraz jest wszystko ładnie pięknie i tanio, ale za kilkanaście kilkadziesiąt lat może nie być tak kolorowo ze względu na narzucenie przez ue ograniczeń w emisji co2 i prąd będzie baardzo drogi...:sad:

a jak niby będą wyglądały ceny gazu, węgla, ropy... za te kilkanaście czy kilkadziesiąt lat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...