Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mit nad mity...uwierz mi na słowo, widziałem na własne oczy co serwisman robił z takim zbiornikiem aby odkleić starą naklejkę...w zbiorniku gaz około 58% a facet palnikiem po zbiorniku...a użytkownik zbiornika spieprzał aż się kurzyło :)....jak sam czegoś nie wymyślisz na takim zbiorniku to się nic nie dzieje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No tak tak każdy swoje chwali ale też większość bierze co mu podpowiedzą. Ja tam bomby bym nie zakładał na podwórku ;-)

 

znasz chociaż jeden przypadek, gdzie taki zbiornik wybuchł? bo ja owszem, słyszałem, w Japonii gdzie są one popularne po ostatnim trzęsieniu ziiemi, kiedy fala zmywała wszystko na swojej drodze to był mały problem.

bez większych trudów, można by udowodnić, że więcej osób umiera przez porażenie prądem niż od wybuchu butli z LPG. owszem, słyszy się przypadki o wybuchach butli 11kg, ale potem okazuje się, że albo samobójca albo domowy konstruktor.

ps

czy w wypadkach drogowych słyszeliście kiedyś o wybuchu zbiornika LPG ? przecież tyle aut jeździ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mit nad mity...uwierz mi na słowo, widziałem na własne oczy co serwisman robił z takim zbiornikiem aby odkleić starą naklejkę...w zbiorniku gaz około 58% a facet palnikiem po zbiorniku...a użytkownik zbiornika spieprzał aż się kurzyło :)....jak sam czegoś nie wymyślisz na takim zbiorniku to się nic nie dzieje :)

 

 

mnie jeden z serwisantów z bardzo długim doświadczeniem, pokazywał, że żar od papierosa nie jest w stanie zapalić mieszanki LPG. też spieprzałem. nie wybuchło. chyba rzeczywiście ma rację, że energia cieplna papierosa jest za mała. ale z ziemnym tego powtarzać - jak twierdził - nie wolno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja grzeję takim sieciowym gazem o bardzo kiepskich parametrach. Taki jest lokalnie i tyle. Gotuję też na nim. Stosunek jakości do ceny mi odpowiada - nawet bardzo. :) Może i woda chwilę potrzebuje, żeby się zagotować, ale różnicy w stosunku do gazu z butli (rodzice gotują na butlowym) nie dostrzegam. Z czajnikiem elektrycznym i tak nie wygra, ale ja w tej chwili takiego nie używam.

 

Kwitko - mi metr wyszedł 1680 zł, ale w tym wliczone trochę wyposażenia, farby, tapety, umeblowanie kuchni i różne różności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o to koledze chodziło ;-) Faktycznie ale jakoś nie widzę w tym żadnej wady, po to buduje się masywny dom o akumulacyjnej konstrukcji aby nie stanowiło to wady. Taki dom traci 0,5 stopnia na pół doby zimą ;-)

 

termometr to nie wszystko. może i straci tylko pół stopnia, ale Tobie będzie zimno. i wcale nie przez te pół stopnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być subiektywne odczucie chłodu, czasem te 0,5st. może zrobić dużą różnicę. Tym bardziej, że wielokrotnie czytałem na forum, że ludziska ustawiają temperaturę z dokładnością... właśnie do 0,5stopnia. Nie wierzę, że ot tak sobie- jakiś powód może być, nie tylko ekonomiczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię pomiędzy 22 a 23, ustawie sobie więc na 24. Jak spadnie do 23 to nie będzie zimno ;-)

 

O to chłopie lubisz ciepełko, dla mnie 22 to temp. zaporowa...jak jad edo ciotki a u niej 23-25 to szlag mnie trafia, toż to nie idzie spać :)...w domu w czasie dużych mrozow miałem góra 21 i starczy, u dzieci w pokojach 22-23..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żebyś się Kolego nie rozczarował. stawiam -może trochę ryzykowne - twierdzenie, że będziesz odczuwał że jest cieplej kiedy będzie między 21 a 22 i temperatura w pomieszczeniu będzie rosnąć (będzie czynne źródło ciepła), niż kiedy będzie miedzy 22 a 23 i będzie temperatura opadająca (kiedy źródła ciepła brak)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

desmer zdefiniuj "źródło ciepła" i napisz mi jaka jest różnica pomiędzy ciepłem konwekcyjnym oraz promieniowaniem jakie oddaje 10m3 betonu nagrzanego do powiedzmy 30 stopni w którym właśnie wyłączono obieg wody i noc go nie ogrzewa a tym samym betonem który ma 29,5 stopnia i jeszcze w nim płynie gorąca woda pod warstwą 10cm betonu? Bo według ciebie inaczej grzeje zwykły grzejnik kiedy jest gorący i zakręcisz w nim zawór? Zakładając że jest to grzejnik żeliwny i masywny to potrafisz odróżnić ciepło tego grzejnika z płynącą wodą od tego w którym właśnie zakręciłeś wodę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żebyś się Kolego nie rozczarował. stawiam -może trochę ryzykowne - twierdzenie, że będziesz odczuwał że jest cieplej kiedy będzie między 21 a 22 i temperatura w pomieszczeniu będzie rosnąć (będzie czynne źródło ciepła), niż kiedy będzie miedzy 22 a 23 i będzie temperatura opadająca (kiedy źródła ciepła brak)

 

Ale to wcale nie jest ryzykowne twierdzenie...tak jesteśmy skonstruowani, tak odczuwamy ciepło :)....może troche to dziwne ale tak jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...