Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No to już mogę Ci rzucić rozrzutność ;)

SSZ jeśli chodzi o robociznę to w moim przypadku 39tys.zł,Ty masz 58tys.zł(gdybyś wziął tradycyjną więźbę)=27tys.zł oszczędności na starcie ;)

[...]

 

Ocieplenie ok.10tys.zł+WM z reku-6tys.zł+elewaja 5tys.zł+sufit podwieszany 6tys.zł+wod-kan i el 10tys.zl+tynki 7tys.zł=35tys.zł czyli oszczędności 65tys.zł

 

Arturo musisz wziąć pod uwagę, że mieszkamy w innych rejonach Polski. Gdybym wziął tradycyjną więźbę to nie zaoszczędził bym ani grosza. Drewno na mój dach w tartaku miało kosztować 13 tys. Przejechałem wszystkie tartaki w mieście i poza nim i nikt nie chciał sprzedać taniej. Cieśli, którzy nie są z łapanki nie ma za mniej niż 50zł/m2. Razem dało by to ok 26 tys za więźbę więc zamówiłem wiązary bo wyszły taniej!

 

Co do pozostałem wyliczanki to elewacja za 5 tys? Chyba sama robocizna. Bo tynk porządny a nie pokryty glonami za 3 lata, siatka, kleje itp to nie liczysz? Montaż okien za tysiąc to nawet partacze u mnie tyle nie biorą, sufit podwieszany 6 tys? Rozumiem, że zrobisz sam, bo za tyle to kupisz chyba profile i płytę na 100m2. Poczekajmy poczekajmy porównamy ceny wykończenia jak bedziesz robił. No i ja się nie będę porównywał do kogoś kto robi sam. Ja na to nie mam czasu a czasem sił. Chodzę do pracy, mam też małą firmę i mam rodzinę i kobietę w zaawansowanej ciąży. Na budowie jestem 3 razy dziennie bo mieszkam kilkaset metrów od działki. Żeby oszczędzić zrobię sam WM, ocieplenie stropu, ogrodzenie dookoła działki i zniweluję teren. Jak mi starczy sił to zmierzę się z suftem. Niestety nie mam teścia do pomocy bo mu się zmarło i strata to jest okrutna bo nie dość, że złoty człowiek był to pracował za dwóch i za darmo.

 

Ale mi się rozpisało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ocieplenie ok.10tys.zł+WM z reku-6tys.zł+elewaja 5tys.zł+sufit podwieszany 6tys.zł+wod-kan i el 10tys.zl+tynki 7tys.zł=35tys.zł czyli oszczędności 65tys.zł

Masz już ludzi na te prace? Kto Ci robi tak tanio na Śląsku? Mi za same materiały do elektryki wyszło ponad 4tys w najtańszym sklepie na allegro i to pierwszy etap. Pogratulować umiejętności negocjacji, wsystkie podane ceny mam razy 2 (z robót wykonanych/zaplanowanych) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne gumis handluje drewnem. I teraz wiecie gdzie podziewa się różnica między 1m3 drewna a 1m3 przestrzennym - u gumisa przed domem:).

 

A na poważnie przeliczenie 1m przestrzennego na 1m3 jest tak samo możliwe jak zgodność rzeczywistej powierzchnia tynkowania ścian i sufitów z wyliczoną przez tynkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na poważnie przeliczenie 1m przestrzennego na 1m3 jest tak samo możliwe jak zgodność rzeczywistej powierzchnia tynkowania ścian i sufitów z wyliczoną przez tynkarzy.

 

I tu muszę Cię zdziwić. U mnie tynkarze po wytynkowaniu chałupy podali metraż - 450m2. Ja taaaakie oczy!!! Gdzie??? 120m2 po podłodze + 30m2 garaż, z poddaszem (skosy i sufity w płytach). Zaczęliśmy mierzyć. Mierzymy raz - niechce wyjść inaczej. Mierzymy drugi raz, znowu to samo. Można??? Można :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się chce budować tanio to trzeba szukać i kombinować ;)

Tynk Caparol silikonowy 3tys.zł+robocizna 2tys.zl.Montaż okien to 900zł i wstawiane są przez firmę u której kupuje okna,zresztą całościowy koszt okien to 12tys.zł i to trzyszybowe :)

Profile+płyty k-g to koszt 3tys.zł,robociznę mam kompleksową jak w poście wyżej.

Ale to fakt,robocizna zależy od regionu Polski ale nie sądzę,że nie można połapać czegoś taniej nawet u ciebie.Oczywiście nie piszę o dużych firmach.

 

Nie ma co kruszyć kopii. Ale do tynku dodaj siatkę 300zł, narożniki 100zł, klej do siatki 1000zł, grunt 350zł, nie wspominając o foliach do zabezpieczenia okien, taśmach malarskich itp. Artur pomijasz wiele drobnych ale kosztownych elementów. Tak też często robią ludzie którzy budują się pierwszy raz. Liczą cenę drzwi ale montażu i klamek, rozet już nie itp. Ja notuję każdą absolutnie każdą złotówkę wydaną na budowę i uwierz na tej drobnicy to się dopiero traci kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitter masz rację- te pierdółki ciągną kasę aż "miło". Też zapisuję co kupiłem i te drobiazgi sporo pochłaniają.

 

Nie każdy niestety może się wykazać w pracy i dostać ekstrasy od szefa.

Nie każdy może zarobić tyle, żeby starczyło na zapłatę za materiał i ekipy.

Tak więc, praca na budowie wpisana jest w generowanie oszczędności, co wcześniej pokazaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne gumis handluje drewnem. I teraz wiecie gdzie podziewa się różnica między 1m3 drewna a 1m3 przestrzennym - u gumisa przed domem:).

 

A na poważnie przeliczenie 1m przestrzennego na 1m3 jest tak samo możliwe jak zgodność rzeczywistej powierzchnia tynkowania ścian i sufitów z wyliczoną przez tynkarzy.

dokladnie dlatego tak mnie smiesza kretynskie wyliczenia kalorycznosci drewna w sytauacji gdy kupujacy przelicza cena kubika ,a kupuje metr przetrzenny ,lub w niektorych przypadkach metr przestrzenny nasypowy (oj jest cos takiego , brzmi rownie kretynsko jak trabant limuzyna lub demokracja socjalistyczna),wiec w niektorych przypadkach kupuje polowe kubika ,a jak jest mokre to jeszcze moze miec 3 razy mniejsza kalorycznosc ,wiec przy takich wyliczenich mozna sie na dzien dobry pomylic o skromne 600% .Z ciekawostek w Tesco drewno kominkowe sprzedaja na wage ,to jest dopiero jazda :-).Ciekawi mnie czy jest odwazy przeliczyc ile mozna kwh uzyskac z kilkograma drewna o niewiadmomej wilgotnosci :-). swoja droga dla chcacych kupic jak najtaniej polecam zakup bezposrednio w lesie ,najlepiej w Bieszczadach ,moze byc 3 razy taniej niz porobane drewno z transportem pod dom .Fakt zeby uzyskac dobra cene trzeba czesto kupic ponad 100 kubikow i zapewnic logistyke ,wiec prawie nikt sie na to z wyjatkiem handlujacych drzewnem sie nie pisze .Pzdr Edytowane przez gumis107
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek czytali chyba nasi śląscy politycy - ostatnio był artykuł w Dzienniku Zachodnim o ich oświadczeniach majątkowych. Rzadko który dom wycenili na więcej niż 2tys/m2 - czyli jak się chce, to można tanio wybudować. ;) W te 2tys wchodzi też działka :):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak większość z was mam już dość życia w blokowych "pieleszach". Razem z mężem myślimy o budowie domu. http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-truskawkach-2/m42b173f9c6592

Całą robotę zrobilibyśmy sami, oprócz zrobienia więźby i pokrycia blachodachówką. Jaką kwotą, oczywiście orientacyjnie powinniśmy dysponować żeby wykończyć tylko parter tego domku i móc się wprowadzić. Poddasze robilibyśmy już mieszkając na wsi :) Dodam, że posiadamy działkę uzbrojoną. Będę wdzięczna za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piuma, którą "Truskawkę" preferujecie, nowoczesną czy tradycyjną? Jeśli pierwszą - to na pewno będzie drożej. Ale wszystko sami? Na to trzeba mieć nieograniczone ilości czasu, dobry rok, nie pytam o kompetencje. Naprawdę potraficie dociąć więźbę, zazbroić rozdzielnię prądu, położyć podłogówkę i tynki? Tylko pogratulować. 250 tys. powinno wtedy spokojnie starczyć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piuma, :yes: wersja dużo ciekawsza od pierwszej. "żeby wejść i mieszkać" - jeśli macie wymagania minimalne, to 250 tys. powinno wystarczyć na cały dom, ale w bardzo ubogiej wersji. Jeśli taka was zadowoli, ok. Archon zaniża tu, moim zdaniem, znacząco kosztorys "wykończeniówki", etapu najbardziej kosztochłonnego. Tego wiele osób nie chce brać pod uwagę, gdy zaczyna budować, bo "jakoś to potem będzie". Bierzcie koniecznie pod uwagę zapas na nieprzewidziane wydatki, każdy o tym trąbi na forum. U mnie okazało się, że działka ma spadek ponad 50cm, czego nie widać gołym okiem. Przy fundamentach koniecznych było dodatkowo kilkanaście dużych wywrotek piasku. Koszt ogromny. Weźcie też pod uwagę koszt narzędzi. Ich wypożyczenie albo zakup też nie kosztuje mało. Mimo wszystko nie chce mi się wierzyć, że można te dwie sprawy dobrze pogodzić, życie zawodowe + cała budowa własnymi rękami. Ryzykowny eksperyment, choć ponoć niektórym się udaje. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko nie chce mi się wierzyć, że można te dwie sprawy dobrze pogodzić, życie zawodowe + cała budowa własnymi rękami. Ryzykowny eksperyment, choć ponoć niektórym się udaje. Powodzenia.

 

Bash, NetBet, MSU, Inż., KWITKO i wielu wielu innych, jak sie chce to mozna.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek parę słów zachęty. :) Mając zapał i trochę zdolności w rękach naprawdę mnóstwo prac można zrobić samemu. Niekoniecznie w rok, bo to faktycznie może braknąć weekendów i urlopu, ale już w 1,5-2 lata coś można postawić. Większość prac przy budowie to są naprawdę proste rzeczy - trochę siły, dokładności i wiedzy, która nie jest wcale tajemna - filmiki, instrukcje producentów, forum, znajomi fachowcy. Da się.

 

Co mi nie gra - po pierwsze, główne i właściwie jedyne, to wybrany projekt. Obojętnie w której stylizacji. To moim zdaniem zdecydowanie nie jest dobry kandydat do niedrogiej budowy "tymi ręcyma". Nie odbierz tego piuma jako osobistej krytyki, bo nie o to mi chodzi. Dom jest bardzo ładny, funkcjonalny, może wydawać się nieduży (136m) i niedrogi (272,5 pod klucz). Niestety realnie jest on większy i sporo droższy. No i to, co przede wszystkim jest dla mnie na minus to różne pierdółki, przy których trzeba będzie dziubać i które też kosztują, a wymiernych korzyści nie przynoszą. Jeżeli chcecie budować sami, to po co sobie dokładać czasochłonnych rozwiązań. Tego czasu i tak będzie ciągle mało. Konkretnie teraz. Widziałaś mój dziennik, więc od razu możemy porównać - u nas dało się mieszkać po jakichś 150 tysiącach, a wiesz jakim prostakiem - malczakiem jest nasza chatka. Po pierwsze w Truskawkach masz trzy kominy - trzeba wymurować, obrobić, wykończyć. Trzy balkony - litości. :) Dach niby dwuspad, a ma dwa wysterczaki - już więcej kalenic i kosze, nawet rynien trzeba też więcej kupić. Bryła - wykusz z tyłu, wypustka na kolumnach z przodu. Po pierwsze mnóstwo roboty (znajomy, który sam sobie stawiał dom, stwierdził, że gdyby wiedział ile czasu zmarudzi przy wykuszu, to od razu by go wyrzucił z projektu), po drugie kwestia potencjalnych mostków termicznych, zresztą balkony też. A w tym wypuszczeniu nad gankiem łazienka - pomieszczenie, w którym powinno być najcieplej, czyli o izolację trzeba się będzie mega zatroszczyć. Okna - ja mam 8, tu jest 17 - przy murowaniu każdy otwór wymaga czasu, a najszybciej się stawia ściany bez niczego. :)

 

Myśl, licz, nie rezygnuj z planów budowy. Nic na pokaz, bez przesady z budowaniem na przyszłość i będzie dobrze. Naprawdę potrzebujesz 4 sypialni na poddaszu, skoro na teraz wystarczy Wam parter? Za 250 można zbudować całkiem spory dom, ale pamiętaj, że doba nie jest z gumy i po jakimś czasie będziecie po prostu zmęczeni budową. Wydaje mi się, że lepiej trochę prościej, ale żeby w miarę sprawnie to szło. Nic tak nie wkurza i zniechęca jak praca pod hasłem "końca nie widać".

 

I jeszcze mi się przypomniało - przemyśl i przelicz dobrze tą blachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bowess od początku wiemy, że dwa balkony idą do kasacji i zamiast okien balkonowych będą normalne. Nad wykuszem jeszcze się zastanawiamy. Co do ilości sypialni to mamy 3 dzieci, które nie tak szybko wyfruną z gniazdka rodzinnego. Truskawka jest ładna, ale nie jest to ostateczna nasza decyzja.

Twój domek jest śliczny. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piuma, zerknij moze do nas do dziennika. ogladajac truskawke mam wrazenie ze mamy podobne potrzeby.

 

do dnia dzisiejszego "peklo" u nas 28 tysiecy, z czego faktycznie na bodowanie niespelna 19 (reszta to papiery, budowa przyczepki i pomniejsze poboczne wydatki).

 

stan dzis tez masz na zdjeciach, jest i projekt (podobny do truskawki waszej), za rzuty po zmianach

 

chcemy zamknac sie w 200 tysiacach i mieszkac dziubiac sobie detale - uwazam to za zupelnie realne

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miloszenko ma racje. niestety wiem nawet po sobie ze trudno jest czasem przekonac sie do projektu ktory wizualnie niekoniecznie nam odpowiada (bo nie ten kolor, bo nie takie elewacja itp itd). W takich wypadkach polecam wizyte u architekta/kierownika budowy. My wybralismy sie wlasnie do architekta, melismy kilka projektow i chcielismy aby je obejrzal i okreslil jakie sa zagrozenia, jakie trudnosci, co latwiej, co nie, co taniej a co drozej. Pamietajmy ze architekt na projekt patrzy inaczej niz potencjalny kupujacy. Po za tym on doskonale wie, ze bledy architekta najlepiej maskuje dobry grafik i zielen dookola domu na wizualizacji. Taka wizyta kosztowala nas 100PLN (ktore potem i tak potracili nam przy adaptacji ktora robilismy u nich) ale oplacilo sie bo wiedzialem co mam zalatwic z pracownia od ktorej kupowalem projekt i co maja mi jeszcze podpisac/zmienic/dac na pismie zanim im zaplace, aby potem adaptacja byla tansza, aby konstruktor mial ulatwioze zadanie i w koncu abym ja mogl to mozliwie latwo wybudowac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektu szukam wg funkcjonalności: 1. rozsądna łazienka na parterze (niestety nie mogę znaleźć większej niż 3-4 m2, 2. spiżarka, 3. kotłownia na ekogroszek więc z drzwiami na zewnątrz, 4. jeden dodatkowy pokój na parterze, 5. Niezbyt duży salon, 6. 3 pokoje na poddaszu z uwagi na 3 dzieci i jeden mały pokój do pracy dla mnie.

Jeśli ktoś oprócz miloszenko ma taki system w domu to poproszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...