kaszpir007 12.09.2012 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 W Polsce nie występują ani intensywne trąby powietrzne , ani trzęsienia ziemii , ani tornada i itd ...To co występuje w PL jest delikatnie mówiąc bardzo sporadyczne i bardzo słabe ... W wielu krajach najważniejsze jest ludzkie życie i tylko lekka konstrukcja daje większe szanse na przeżycie i szybko odbudowanie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 12.09.2012 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 u nas chęć budowy domu drewnianego ma raczej podłoże romantyczne i nie ma co z tym walczyć; w każdym badź razie jest to temat raczej dla osób mających dużo więcej niż 200 tys (sprawdzałam), więc nie na ten wątek ja np. mam nieprzezwyciężona niechęć do styropianu i jakos musiałam się w tym styropianowym świecie odnaleźć..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 12.09.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Dom drewniany ma dużo zalet. Największa zaletą dla mnie jest szybkość montażu i budowy i czas po jakim komfortowo można się wprowadzić.Optymalny czas dla domu budowanego "tradycyjnie" to około 2 lata (przewidziane przerwy techniczne , czas na odparowanie wilgoci i itd). Oczywiście można zamieszkać szybciej ale wtedy komfort mieszkania w takim mokrym domu nie jest zbyt idealny.Jest zbyt dużo wilgoci a dodatkowo uwięzienie wilgoci w murach (styropian) i to zwiększa czas potrzebny do uwolnienia wilgoci ... W domu drewnianym tego problemu nie ma. W domu drewnianym nie stosuje się styropianu a wełnę. Dodatkowo łatwiej dać więcej ocieplenia bo sama ściana ma wewnątrz już ocieplenie. Niestety w Polsce ludzie boją się drewnianych domów i czegoś "nowego". Nie ma fachowców od takich domów. Jest małe zainteresowanie więc ceny wysokie bo fachowców mało ...Dodatkowo domy drewniane trzeba umieć zrobić i nie wybaczają partactwa i braku wiedzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Dom drewniany ma dużo zalet. Największa zaletą dla mnie jest szybkość montażu i budowy i czas po jakim komfortowo można się wprowadzić. Optymalny czas dla domu budowanego "tradycyjnie" to około 2 lata (przewidziane przerwy techniczne , czas na odparowanie wilgoci i itd). Oczywiście można zamieszkać szybciej ale wtedy komfort mieszkania w takim mokrym domu nie jest zbyt idealny. Jest zbyt dużo wilgoci a dodatkowo uwięzienie wilgoci w murach (styropian) i to zwiększa czas potrzebny do uwolnienia wilgoci ... W domu drewnianym tego problemu nie ma. W domu drewnianym nie stosuje się styropianu a wełnę. Dodatkowo łatwiej dać więcej ocieplenia bo sama ściana ma wewnątrz już ocieplenie. Niestety w Polsce ludzie boją się drewnianych domów i czegoś "nowego". Nie ma fachowców od takich domów. Jest małe zainteresowanie więc ceny wysokie bo fachowców mało ... Dodatkowo domy drewniane trzeba umieć zrobić i nie wybaczają partactwa i braku wiedzy ... jedna delikatna uwaga- domów drewnianych sie nie ociepla.. bo nie ma po co. Sciany zewnętrzne sa na tyle grube ze nie wymagaja ocieplania. Wełna , styropianem możesz ocieplić kanadyjczyka, prefabrykat czy szkielet ( to trzy rozne konstrukcje). ludzie nie boja sie budowania domow z litego bala, tylko po prostu nie stac wielu z nich na takie rozwiązania. U nas w kraju nie ma dobrego drewna konstrukcyjnego,a jesli takowe sie znajdzie, kosztuje bardzo dużo. Wspomniana Honka buduje domy z klejonego drewna , co juz samo w sobie nie jest tak " ekologiczne" jak pisza:) no i cena zaporowa, bo 6-8 tys za metr domu to lekka przesada. Dom z litego bala, nie klejonego tez nie powstaje tak szybko, jak szkielet. Kilka "ekip" próbowało postawić domy z bala w 3, 4 czy 5 miesięcy i je zasiedlic. Skutki byly opłakane dla inwestora. No ale to juz inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 12.09.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 jedna delikatna uwaga- domów drewnianych sie nie ociepla.. bo nie ma po co. Sciany zewnętrzne sa na tyle grube ze nie wymagaja ocieplania. Czy panujące w Polsce skrajne warunki atmosferyczne nie maja wpływu na zmienność tej szczelności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KK2012 12.09.2012 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 fachowców mało ... Dodatkowo domy drewniane trzeba umieć zrobić i nie wybaczają partactwa i braku wiedzy ... Partactwo i brak wiedzy to synonim przeciętnego polskiego fachowca. Są firmy z kosmicznymi cenami i terminami, w których jest 99% szans, że prace zostaną prawidłowo wybudowane, ale większości trzeba patrzeć na ręce i wspomagać się wiedzą własną. Oczywiście nawet w przypadku tych najlepszych nie zawsze sprawdza się wybór drogiej i cenionej firmy budowlanej o czym świadczy chociażby wątek "Wykonawca chce podważyć decyzję Kierownika Budowy i Inspektora Nadzoru". Jak tak mają budować mi precyzyjny dom to ja dziękuję bardzo za ten pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KK2012 12.09.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Czy panujące w Polsce skrajne warunki atmosferyczne nie maja wpływu na zmienność tej szczelności? Pory roku mają wpływ na dużą różnicę temperatur, która powoduje uszkodzenie drewna – nagrzewanie, pękanie, pochłanianie wilgoci, zamarzanie wody w szczelinach. Dzisiejsza technologia produkcji potrafi jednak temu zaradzić. Niemniej jednak drewno, nawet w balach zawsze pozostanie drewnem, nigdy nie będzie to materiał tak trwały i solidny jak zbrojony beton czy murowane ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 (edytowane) Marynata... warunki panujace w Polsce to Pan Pikus przy warunkach panujacych w okolicach Omska, Archangielska czy Krasnodaru. Drewno odpowiedniej jakości, sciete we właściwym terminie i właściwie obrobione , w przypadku technologii bala toczonego NIE SUSZNE jest w stanie zapewnic odpowiednia szczelność połączeń KK102 ma racje, bal nigdy nie bedzie tam trwaly jak beton:) o czym mozna sie przekonac w okolicach Omska, gdzie bunkry z okresu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej skruszały i sie sypia a domy z bala ciosanego siekera nadal stoja :P no i ta ekologia domow zelbetowych.........powalająca Edytowane 12 Września 2012 przez zbyszek57 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 12.09.2012 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 (edytowane) Zbyszek,nie mieszajmy do tego ekologii,bo temat jest jak tanio zbudować i tanio eksploatować,a nie jak budować ekologicznie.O tym że trwałość bala od żelbetu jest większa to wiem,tylko to trochę inaczej wygląda,bo mur po x latach docieplisz,coś tam pokombinujesz,a co zrobisz z rozwarstwionym balem,nic.Mamy w rodzinie taki przedwojenny dom z bala,co z tego że stoi jak jego ekonomia np przy ogrzewaniu jest zerowa.Piec węglowy to wszystko co da radę.Nie każdy będzie palił w piecu,ludzie chcą mieć prąd,gaz i pompy ciepła.Czy nasze coraz bardziej gorące i sucha lata(zimę ostatnią też mieliśmy suchą) naprawdę nie dają w kość takiemu budownictwu?Przecież drewno powinno mieć odpowiednią wilgotność przynajmniej przez większą część roku żeby nie stracić swoich walorów. Cały czas podkreślam że sytuacja się zmienia i bierze się pod uwagę wiele aspektów.Ja mieszkam w tym samym domu od x lat i kiedyś tam miałam zimą gorąco,były cały czas otwarte okna i płaciłam grosze za ogrzewanie,a teraz mam tak zimno że muszę albo w ogromnym stopniu remontować,albo się wyprowadzić bo mnie już płacić za ogrzewanie.Ważne jest jak z danym domem możemy adaptować się do zmiennych warunków kilmatycznych,energetycznych itd.Także nie przerzucajmy się argumentami o trwałości bo to bez sensu.Najważniejsze jest jak wygląda bieżąca eksploatacja. Edytowane 12 Września 2012 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Marynata, masz racje, nie mieszajmy ekologi i zdrowia do tego wątku. Dom z bala teraz i 100 czy 200 lat temu to dwa czasem różne światy:)U nas w okresie przedwojennym ( w skrocie) budowano niejako w dwoch kategoriach- lepszej i gorszej. Lepsza to modrzew, dab, jesion,czasem wykończenie z jodly. Te gorsze to swierki, wiatrołomowe drzewa na tyle schorowane ze byly tanie w zakupie. No i kwestia wykonania. Domorośli ciesle versus fachowcy. Teraz jet to samo. Technologia dalekowschodnia i skandynawska pozwala przy starannym wykonaniu uniknac konieczności docieplania po latach. A kwestia pekania drewna moze zostac wyeliminowana juz na etapie wycinki i obrobki drewnaWilgotnosc w domu z drewna jest elementem waznym, ale samo drewno sobie z tym znakomicie daje rade. Pod warunkiem,ze nie ocieplamy tego sturopianem, wełna, i Bog wie czym jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Marynata, w kwestii eksploatacji- Dom w podstawie 50 m kw z poddaszem użytkowym. Konkretnie z mojego avatara. Bal 26 cm sosna syberyjska. Szczyty wykonane w technologii szkieletu .Na caly dom zamontowane ogrzewanie 5 kW podłogówka kablowa. Dom stoi pod Chyżnem. Zimy takie jak to w gorach. koszt ogrzewania w zimę w okresie od 1 listopada do 1 kwietnia poniżej 1500( nie pamiętam dokładnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 12.09.2012 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Dyskusja nabrała tempa, więc wtrącę jeszcze : - prawdopodobnie za kilka lat szkielet i podobne będzie bardziej opłacalny, Niestety nie liczyłbym, że nastąpi to na skutek obniżki cen tego typu konstrukcji. Raczej trzeba się liczyć ze wzrostem cen domów murowanych, będący pochodną wzrostu kosztów pracy, zastosowania lepszych materiałów, nowych technologii itp. Obserwujemy to od dwudziestu lat, ale proces jest tak powolny, że ciężko go uchwycić - budujemy coraz lepiej, ale i coraz drożej. - "prawdziwe" domy drewniane to zupełnie inna para kaloszy. To produkt luksusowy i raczej nie na ten wątek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 przewrotnie odpowiem,ze np projekt Borowka ( http://www.tooba.pl/projekt-domu-Borowka-bal-BAL/a,s_pd,idp,7165.html ) da sie wykonać w technologii bala kwadratowego w wersji developerskiej za 200 000 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 12.09.2012 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 przewrotnie odpowiem,ze np projekt Borowka ( http://www.tooba.pl/projekt-domu-Borowka-bal-BAL/a,s_pd,idp,7165.html ) da sie wykonać w technologii bala kwadratowego w wersji developerskiej za 200 000 ... To tak jak i murowańca. Więc wracamy do punktu wyjścia,bo murowana technologia jako ta łatwiejsza i bardziej dostępna(w Polsce rzecz jasna) będzie nadal wypierać drewnianą dopóki ta nie będzie bardziej konkurencyjna cenowo. A pewnie nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 odniosłem sie do tematu wątku nie zamierzam walczyć z domami murowanymi. Zajmuje sie zawodowo budownictwem drewnianym, troche sie na tym znam i w tym temacie moge zabrać glos:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 12.09.2012 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Marynata, w kwestii eksploatacji- Dom w podstawie 50 m kw z poddaszem użytkowym. Konkretnie z mojego avatara. Bal 26 cm sosna syberyjska. Szczyty wykonane w technologii szkieletu .Na caly dom zamontowane ogrzewanie 5 kW podłogówka kablowa. Dom stoi pod Chyżnem. Zimy takie jak to w gorach. koszt ogrzewania w zimę w okresie od 1 listopada do 1 kwietnia poniżej 1500( nie pamiętam dokładnie)czym grzejesz?podłogówka kablowa czyli prądem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 w rzeczy samej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 12.09.2012 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Zbyszku jaką faktycznie kubaturę grzejesz? Dla mnie to jest troszkę kosmiczna informacja jak ktoś powie że dogrzał dom o wielkości "po podłogach"100 metrów samym prądem za 1500 zl przez 6 miesięcy sezonu grzewczego.Nawet gdyby to był bunkier z 50 cm styropianu Nic kominka nie odpalałeś,nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszek57 12.09.2012 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 ogrzewanie jest na parterze, piętro grzane jest powietrzem ogrzanym z dołu domku. Kubatura około 220 m sześciennych. Kominka nie ma, bo.... nie ma Ogrzewanie ustawione na 18, bo tak lubie. Prawdą jest ze steruje grzaniem, to znaczy w nocy schładzam, w dzien " dopędzam " do tych 18 -tu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 12.09.2012 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 No to będziesz żył conajmniej 100 lat. Podobno hibernacja wydłuża życie. Bardzo dobrze że piszesz o uzyskiwanych temperaturach, bo zwykle ludzie piszą o zużyciu energii, ale już o temperaturach niechętnie. Każdy żyje w takiej w jakiej lubi lub musi. Jeżeli ktoś będzie utrzymywał 23stopnie to prawdopodobnie wzrost opłat będzie 100% od podanego przez Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.