Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Frofo007

...

 

Ci co piszą po co Ci piwnica, poprostu jej nie mają i nigdy nie mieli! A czy to aż taki koszt? Proszę podać kwote jaką wydaliście za wykop, ławy, fundamenty, chudziak. I na jaką wysokość były fundamenty? Łatwo będzie dodać około +150cm wyżej i strop i wychodzi piwnica PANOWIE I PANIE :) Nie oszukujcie ludzi że koszt piwnicy to 50tys. Chyba że płytki w piwnicy będą za 200zł/m2. Wiem, każda piwnica piwnicy nie równa, zależy jaki metraż, ale pisać w ciemno 50tys to :bash:

 

Pozdrawiam.

 

polecam chociażby ten watek (cały, nie wyrywkowo):

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?201264-Kosztorys-a-rzeczywistość&highlight=koszty+budowy+piwnicy

 

rozumiem, że piwnica to tylko podniesione fundamenty - bez podłogi, izolacji cieplnej i przeciwwilgociowej, elektryki, tynków, ścianek działowych, kanalizacji i wentylacji, bez drzwi, schodów, okien? jeżeli tak, to racja, piwnica to niewielki wydatek.

 

 

22 lata mieszkałam w domu z piwnicą. teraz mam tylko taką - w ogródku:

 

http://i1.fmix.pl/fmi2744/5f69151800289fa95024bbfc/zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że piwnica to tylko podniesione fundamenty DOBRZE ROZUMIESZ :)

To tylko taki koszt!

Dalej nic nie rozumiesz. Kupujesz proszek 10kg za 50zł, ale za 70zł masz już 50kg. Dasz rade przełknąć te 20zł żeby odrazu być +40kg do przodu? Czy lepiej olać dołożenie troche kasy i mieć dużo dużo więcej?

Podaj koszt stanu 0 i dodaj do tego troche bloczków i strop i będziesz mieć piwnice.

Ja nie próbuje Cie przekonać że masz ją zbudować, ale po co pisać że to koszt 50tys, jak to nieprawda? Z PISu jesteś ze taką demagogie uprawiasz?

 

 

dlaczego taki nerwowy jesteś?

a jak wejdziesz do tej piwnicy? i latarką będziesz świecić? jaki był koszt twojej piwnicy, możesz podać?

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kosztów stropu lanego to u nas nad piwnicą ( ok.80m kw.) to 4tyś beton i 3 tyś. zbrojenie. Daje to kwotę 7tyś plus robocizna ew. własna u nas poszło na to 3 tyś.

Ocieplenia nie ma co demonizować, na naszą piwnicę poszło styropianu aqua za 1200zł, robocizna własna, do tego dypsperbit i folia kubełkowa, ale to i tak się przecież daje na fundamenty nawet jak piwnicy nie ma.

Ścianek działowych u nas brak, wszystkie w piwnicy są nośne.

 

Jaka kanalizacja? rury się puszcza przez ścianę tak samo jak przez ściany fundamentowe, będą tylko ciut dłuższe.

 

Ale elektrykę i ogrzewanie trzeba zrobić. Tylko wiadomo punktów nie będzie tyle co np. na parterze :yes:

 

Ja nawet mojej piwnicy nie rozpatrywałam pod względem kosztów, bo jest nam potrzebna. Dodatkowo działka ze spadkiem i musielibyśmy zrobić wysoki fundament, wsypać tony piachu i jeszcze porządnie warstwami ubić, a to też przecież za darmo nie jest ;)

 

Okna w piwnicy są, ich łączny koszt to 600zł :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że Heine bierze wyrywkowy udział dyskusji bez przeczytania od początku o co chodzi.

ok, masz rację, można spokojnie robić piwnicę, jesli komuś zależy na darmowych metrach.

 

Gdybyś Heine zobaczył, że znajomemu ptak narobił na czapkę, to byś mu nie powiedział, żeby go nie urazić?

 

oceniałam projekt, a nie czyjś dom. jest mnóstwo okropnie brzydkich projektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo to jest tylko forum, zbyt wiele sie tu nie mozna spodziewać - po prostu można sobie pogawędzić, nie jest to podrecznik budowlany, kierownik budowy musi być.

to chyba dobrze, że pisze się to, co się myśli - poznajemy róznorodność świata i przeróżne podejścia do życia.

 

a to, że ludzie budują gargamele nie znaczy, że trzeba oszczedzac ich uczucia i chwalić - to by było fałszywe.

 

mój dom różnie najbliższa rodzina określała - szopa, stodoła, "czy tam da się zimą mieszkać?", "ale na zime to chyba do miasta wracacie?" itd itp.. Ale nie robi to na mnie żadnego wrażenia, bo mam zamiar dogadzać tylko sobie, a nie innym. Chociaż nie do końca - zależało mi również, aby swoim domem nie zepsuć krajobrazu wsi zabudowanej tutaj parterowymi domami z czerwonymi dachami dwuspadowymi. Udało sie "wtopić" w krajobraz skromnej wsi.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:eek::jawdrop: serio? inaczej niż zawiść, zazdrość tego nazwać nie potrafię

 

akurat lubię te osoby i nie posądzam ich o zawiść; są to po prostu tradycyjnie myślący ludzie wychowani w dużych domach, i w głowie im sie nie mieści, że na ogrzewanie np. można wydać 2 tys. na prąd zamiast 6 tys. na węgiel, że nie każdy chce, aby ich dom było widać z ulicy. Np. teściowa była tak dumna, że jej syn buduje dom, że na okolicę będzie widać, że się "dorobił", a tu.....takie rozczarowanie, syn postawił niewidoczny zza żywopłotu kurnik i nie ma czym się pochwalić. Ale to kochana kobieta i nie moge miec o to do niej żalu. Gdy kupiliśmy dość drogie stylizowane na zniszczone płytki kamienne na podłogę, to chciała z własnej renty nam dołozyc, abyśmy wymienili na "ładniejsze". Cóż, nas to po prostu bawi, im wieksza krytyka, tym bardziej wprowadza mnie w dobry humor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie podoba określenie stodoła :) Ja tak mówi jak mnie ktoś pyta co buduje... Większość i tak mieszka w "klocku, pustaku z lat 80". lub m2... stodoła i tak lepsza po stokroć!

 

Tak, to nie podręcznik budowlany :) Ale zauważ że w kilku działach forum są ludzi którzy naprawde się na tym znają, jeden dział jest wyjątkowo poprawny.

A niektóre to tragedia, choć siedzą tam sami eksperci :)

 

który to ten wyjątkowo poprawny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nerwowo się widzę robi,niektórzy cierpliwości do rozmowy z innymi nie mają.

Czy da się wybudować dom za tyle i tyle-odpowiadając nikt nie bierze pod uwagę pomieszczeń w stanie surowym.Wiadomo że jak ktoś chce zostawić część domu w stanie surowym,to liczy tą część inaczej.

Jedno akceptują taki stan rzeczy,inni chcą znać cenę domu wykończonego.

Nie każdemu da się dogodzić ogólnymi odpowiedziami,jak ktoś chce szczegółowej analizy projektu,to powinien założyć osobny wątek dla takiego projektu i opisać dokładnie działkę(spadki,warunki gruntowe)wymienić dokładnie czego oczekuje,wtedy burza mózgów i już coś wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marynato - to chyba niemożliwe, aby przez 384 strony udało sie utrzymać "merytoryczność" wątku - zresztą kto by to wytrzymał....i kto miałby w tym jakikolwiek interes. Wiarygodny kosztorys to trzeba zamówic u profesjonalnego kosztorysanta i cięzkie pieniądze za to zapłacic. Tutaj to możemy sobie "postrzelać" - 100 tys. w tą, 100 tys. w tamtą, ewentualnie zrobić wstępną selekcję - da się za 200 tys, nie da sie za 200 tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...