DEZET 24.11.2012 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Żeby to tak prosto wychodziło, jak liczycie: "...u mnie jest 126m2 podłóg i 155m2 dachu. Do ocieplenia wewnątrz jest około 75m2... przy parterówce o powierzchni 126m2 jest do ocieplenia 126m2 sufitów czyli na wełnę wydałbym prawie dwa razy tyle."Poza tym myślałem, że SSZ to ZAWSZE dach pokryty docelowym pokryciem, a nie jakiś etap. A czy podwyższone ściany poddasza nie wymagają ocieplenia, tynków?Typowa parterówka to stropodach drewniany, w domu z poddaszem użytkowym najczęściej lany strop, który też kosztuje niemało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 24.11.2012 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 pod warunkiem że ten SSZ masz z dachem zrobionym razem z wykończeniówką czyli - dachówką lub blachą, rynnami, podbitką itd... w parterówce tego dachu trochę jest, prawie dwa razy tyle co w domu z użytkowym poddaszem przyjmując ten sam metraż, u mnie jest 126m2 podłóg i 155m2 dachu. Do ocieplenia wewnątrz jest około 75m2... przy parterówce o powierzchni 126m2 jest do ocieplenia 126m2 sufitów czyli na wełnę wydałbym prawie dwa razy tyle. No tak ale przy parterowce nie musisz robic schodow, 2 razy klatki schodowej, instalacji na 2 pietrach i nie tracisz powierzchni na skosy. Lepiej trzymac sie tego, ze czy parter czy z poddaszem to decyduje indywidualny przypadek, akurat to, co by ta welna kosztowaa to nawet by na schody nie starczylo Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 24.11.2012 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Witam Czy ktoś z Was budował czy też buduje dom o pow. uż. 150m2 a całkowitej 198m2? czy można poznać wstępne koszty np dla poszczególnych etapów? Moja bryła domu jest prosta, zwarta, 8,8x14,5 z dwuspadowym dachem i użytkowym poddaszem... Mam przewidziany budżet i hmmm zaczynam poddawać wątpliwości czy się w nim wyrobię... Ściany silka albo solbet, dach blacha ruuki lub planja, ogrzewanie gaz... bez rekuperatorów, solarów etc... bez lukarn, wykuszy, balkonów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 24.11.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Witam Czy ktoś z Was budował czy też buduje dom o pow. uż. 150m2 a całkowitej 198m2? czy można poznać wstępne koszty np dla poszczególnych etapów? Moja bryła domu jest prosta, zwarta, 8,8x14,5 z dwuspadowym dachem i użytkowym poddaszem... Mam przewidziany budżet i hmmm zaczynam poddawać wątpliwości czy się w nim wyrobię... Ściany silka albo solbet, dach blacha ruuki lub planja, ogrzewanie gaz... bez rekuperatorów, solarów etc... bez lukarn, wykuszy, balkonów... Za mało danych, żeby ocenić. Nie masz jakiegoś rysunku poglądowego, może by było łatwiej coś podobnego porównać. U mnie 152m2 parter + "darowane" poddasze 80m2(specjalnie zaprojektowane wiązary do warunków zabudowy)- ssz wyniósł ok.142tys., głównie swoja praca. I nie wiem, czy Ci to pomoże w ocenie swojego kosztorysu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 24.11.2012 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 (edytowane) pod warunkiem że ten SSZ masz z dachem zrobionym razem z wykończeniówką czyli - dachówką lub blachą, rynnami, podbitką itd... w parterówce tego dachu trochę jest, prawie dwa razy tyle co w domu z użytkowym poddaszem przyjmując ten sam metraż, u mnie jest 126m2 podłóg i 155m2 dachu. Do ocieplenia wewnątrz jest około 75m2... przy parterówce o powierzchni 126m2 jest do ocieplenia 126m2 sufitów czyli na wełnę wydałbym prawie dwa razy tyle. Po pierwsze - SSZ liczę z kompletnym dachem. Po drugie - te 75m2 to powierzchnia podłóg pod dachem,, czy policzone po połaci dachu ? Zresztą - nawet te dodatkowe 50m2 wełny to nie jest jakiś zabójczy koszt... 3yś złotych za 30cm wełny 0,032 ?? Już pomijając fakt, że wełnę w parterówce można sobie rozłożyć samemu, na skosach już trochę trudniej... Edytowane 24 Listopada 2012 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 24.11.2012 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Za mało danych, żeby ocenić. Nie masz jakiegoś rysunku poglądowego, może by było łatwiej coś podobnego porównać. U mnie 152m2 parter + "darowane" poddasze 80m2(specjalnie zaprojektowane wiązary do warunków zabudowy)- ssz wyniósł ok.142tys., głównie swoja praca. I nie wiem, czy Ci to pomoże w ocenie swojego kosztorysu. no Ja sama nic nie zrobię mój mąż też nie jest budowlańcem i jakoś nie za bardzo mu się ta praca podoba jesteśmy skazani na ekipy budowlane (niestety) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 24.11.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 no Ja sama nic nie zrobię mój mąż też nie jest budowlańcem i jakoś nie za bardzo mu się ta praca podoba jesteśmy skazani na ekipy budowlane (niestety) No i tu jest pies pogrzebany- cena robocizny podniesie koszty ;-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 24.11.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Za mało danych, żeby ocenić. Nie masz jakiegoś rysunku poglądowego, może by było łatwiej coś podobnego porównać. U mnie 152m2 parter + "darowane" poddasze 80m2(specjalnie zaprojektowane wiązary do warunków zabudowy)- ssz wyniósł ok.142tys., głównie swoja praca. I nie wiem, czy Ci to pomoże w ocenie swojego kosztorysu. W moim dzienniku masz wgląd na Mój Dom na papierze oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 24.11.2012 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Ladybird, zrób w stopce link do dziennika - łatwiej będzie wszystkim zainteresowanym trafić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 24.11.2012 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 W moim dzienniku masz wgląd na Mój Dom na papierze oczywiście "Cienki" ten wgląd A poddasze- bo jakieś schody widać- jaki kąt dachu; kotłownia - jakiś piec na paliwo stałe- ogrzewanie: grzejniki, podłogówka?. To mają być 2 oddzielne mieszkania? Radzę rozdzielić instalacje elektryczną i wodną, jeśli o tym nie myśleliście, bo ogrzewanie pewnie wspólne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 25.11.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 Ladybird, zrób w stopce link do dziennika - łatwiej będzie wszystkim zainteresowanym trafić Gdyby to wszystko było takie proste jak piszesz ehhh blondynką tylko jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 25.11.2012 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 (edytowane) "Cienki" ten wgląd A poddasze- bo jakieś schody widać- jaki kąt dachu; kotłownia - jakiś piec na paliwo stałe- ogrzewanie: grzejniki, podłogówka?. To mają być 2 oddzielne mieszkania? Radzę rozdzielić instalacje elektryczną i wodną, jeśli o tym nie myśleliście, bo ogrzewanie pewnie wspólne. no jak nie ma poddasza jak wstawiałam? wrrr Dach 35 stopni o pow. 197m2 w dachu 5 okien i dwa kominy i 6 wylotów wentylacyjnych - czy jak się to nazywa Dach kryty blachą Kotłownia - gaz, alternatywa; paliwo stałe Ogrzewanie - dół podłogówka - góra grzejniki ( łazienka podłogówka ) Dom jednorodzinny z dwoma lokalami ( drugi lokal 35m2 ) Całkowita pow. 198,18m2, użytkowa 150,15m2, kubatur 726,26m3, pow. zabudowy 126,85m2, pow. całkowita 253,70n2. długość budynku 14,35m, szerokość 8,84m, wysokość 7,79m a do tego dojście - dojazd 36m2 Dlaczego rozdzielić instalację elektryczną? i wodną? Ogrzewanie wspólne - tak Mam dylematy czy przy gazówce stawiać na solbet czy na silkę ? Edytowane 25 Listopada 2012 przez Ladybird76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ladybird76 25.11.2012 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2012 Ladybird, zrób w stopce link do dziennika - łatwiej będzie wszystkim zainteresowanym trafić Próbuję hi hi hi - może skutecznie może nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 26.11.2012 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 pod warunkiem że ten SSZ masz z dachem zrobionym razem z wykończeniówką czyli - dachówką lub blachą, rynnami, podbitką itd... w parterówce tego dachu trochę jest, prawie dwa razy tyle co w domu z użytkowym poddaszem przyjmując ten sam metraż, u mnie jest 126m2 podłóg i 155m2 dachu. Do ocieplenia wewnątrz jest około 75m2... przy parterówce o powierzchni 126m2 jest do ocieplenia 126m2 sufitów czyli na wełnę wydałbym prawie dwa razy tyle. Przy parterówce bez uż.poddasza ocieplasz strop i możesz to tak zostawić(mam styro) lub wylać szlichtę(może być licha, nie mieszkasz tam). Chcąc korzystać z poddasza nie kończysz przecież na wełnie. Dochodzą na ścianach stelaże, płyty, szpachla, farba plus duperele. Porównać tego do zwykłego tynkowania prostych połaci raczej nie sposób(wyjątek to dach dwuspadowy). Nie broniąc parterówek, każdy sobie wybiera co chce mieć, dodam tylko że po SSZ jest już z górki. Mamy w miarę nisko wszystkie prace, tak na zewnątrz jak i wewnątrz, zero klatek, schodów, proste pomieszczenia bez strat na ścianach kolankowych i skosach, żadnych okien dachowych, wg mnie mniej mostków i znalazłoby się kilka innych zalet. Wada być może jedna, góra dwie. Wymagana odpowiednia działka i zgoda starostwa oraz ewentualnie mniejsza kumulacja cieplna, ale przy kominku mamy teraz wszędzie jednakową temperaturę, w uż. poddaszu góra potrafi być przegrzana. Dzisiaj GW rzuciła artykuł o cenach budowy domu. Można się trochę przyczepić do rzetelności tekstu i danych, ale nawet obcinając ich kwoty o połowę, domu do 200 tysięcy raczej wybudowac się nie da. Chyba że przez następne 10 lat będziemy łatać braki i w międzyczasie remontować niektóre elementy. http://wyborcza.biz/finanse/1,108340,12923140,Planujesz_budowe_domu__Podpowiadamy__ile_cie_to_moze.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 26.11.2012 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 ..... Dzisiaj GW rzuciła artykuł o cenach budowy domu. Można się trochę przyczepić do rzetelności tekstu i danych, ale nawet obcinając ich kwoty o połowę, domu do 200 tysięcy raczej wybudowac się nie da. Chyba że przez następne 10 lat będziemy łatać braki i w międzyczasie remontować niektóre elementy. http://wyborcza.biz/finanse/1,108340,12923140,Planujesz_budowe_domu__Podpowiadamy__ile_cie_to_moze.html Artykuł, to takie pierdu pierdu... Kto buduje dziś domy 237m2? Skąd ta powierzchnia? Koszty materiałów 60%, reszta to robocizna. Ceny podawane przez Sekocenbud są kosmiczne i warunek taki, że robią wszystko ekipy. Twoje zdanie, że się nie da wybudować za 200tys. jest bez sensu, bo kilka osób już wybudowało i mieszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 26.11.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Próbuję hi hi hi - może skutecznie może nie Wczoraj mi się nie wyświetliło dziś wizki się pojawiły;-) Bardzo ostrożnie celowałbym w kwotę za ten dom 400 tys..Dużo zależy od standardu wykończenia. Nic nie uszczkniecie własną pracą z kosztów robocizny, jedynie logistyka - wyszukanie promocji i tańszych materiałów (ale nie do przesady- wiadomo jakość). Okres zimowy sprzyja zakupom z dużymi rabatami- blachodachówka, beton komórkowy, okna, pewnie też wełna, czy styropian (jeśli mamy gdzie przechować). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 26.11.2012 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Artykuł, to takie pierdu pierdu... Kto buduje dziś domy 237m2? Skąd ta powierzchnia? Koszty materiałów 60%, reszta to robocizna. Ceny podawane przez Sekocenbud są kosmiczne i warunek taki, że robią wszystko ekipy. Twoje zdanie, że się nie da wybudować za 200tys. jest bez sensu, bo kilka osób już wybudowało i mieszka. Słowo "kilka" ma tu największy sens. A szczegół dotyczący późniejszego wiecznego wykańczania domu ma sens największy. Niewolnikiem domu można zostać świadomie lub nieświadomie. Przerabiam to w pewnym sensie i jakimś tam zakresie, więc chyba mogę swoje zdanie wyrazić. Oceniam że jeszcze ze 2-3 lata i może zrobię 90% tego co jest do zrobienia samorobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 26.11.2012 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Słowo "kilka" ma tu największy sens. A szczegół dotyczący późniejszego wiecznego wykańczania domu ma sens największy. Niewolnikiem domu można zostać świadomie lub nieświadomie. Przerabiam to w pewnym sensie i jakimś tam zakresie, więc chyba mogę swoje zdanie wyrazić. Oceniam że jeszcze ze 2-3 lata i może zrobię 90% tego co jest do zrobienia samorobnie. He he, niewolnictwo domowe- tak mi się przypomniało: naście lat temu znajomi zbudowali dom i w nim m.in. parkiet, na którym leżały wyprawione ... skórki królicze do chodzenia, żeby parkietu nie porysować. To jest niewolnictwo! Wiadomo, że samemu robiąc dłużej trwa, ale gdy już mieszkasz, to możesz to zrobić kiedykolwiek, bo już nikt nie naciska, żeby opuścić sprzedane mieszkanie, czy mieszkanie z teściami doskwiera. Sam pewnie kończysz ze względu na kasę, bo tej nam wszystkim zawsze brakuje. Racja, że to "kilka" nie jest miarodajne, ale zbytnie generalizowanie też niczemu nie służy, inaczej ten wątek nie miałby tylu dyskutantów, kręcących się wokół tej "magicznej" kwoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 26.11.2012 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Niewolnikiem domu można zostać świadomie lub nieświadomie.. Ten kto decyduje się na dom mimowolnie zostaje jego niewolnikiem. Bo tak to już jest że zawsze coś jest do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 26.11.2012 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 He he, niewolnictwo domowe- tak mi się przypomniało: naście lat temu znajomi zbudowali dom i w nim m.in. parkiet, na którym leżały wyprawione ... skórki królicze do chodzenia, żeby parkietu nie porysować. To jest niewolnictwo! Wiadomo, że samemu robiąc dłużej trwa, ale gdy już mieszkasz, to możesz to zrobić kiedykolwiek, bo już nikt nie naciska, żeby opuścić sprzedane mieszkanie, czy mieszkanie z teściami doskwiera. Sam pewnie kończysz ze względu na kasę, bo tej nam wszystkim zawsze brakuje. Racja, że to "kilka" nie jest miarodajne, ale zbytnie generalizowanie też niczemu nie służy, inaczej ten wątek nie miałby tylu dyskutantów, kręcących się wokół tej "magicznej" kwoty. Sam to ja praktycznie z synem cały dom zbudowałem. Pomogli na pewnych etapach dobrzy ludzie, czasem za free, czasem za kasę. Chodzi mi o to, że wykończenie domu i wszystkiego wokół niego to nie wykończenie mieszkania, a słowo "wybudować" często jest postrzegane jednoznacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.