gentoonx 08.02.2013 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 już jest wątek o dofinansowaniu kedytów - wnioski są jedne: JAK MASZ BANK TO JEST TO DLA CIEBIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paliszcz 09.02.2013 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 (edytowane) Witam Próbowałam prześledzić wątek od początku ale przy tej ilości postów jest to dość trudne. A więc odnosząc się do tematu: czy wybuduję dom za 200tyś ? Mam na oku te dwa projekty: http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/miki_ii/3276/rzuty http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/salsa/328/rzuty Moje główne pytanie: czy za 200tyś jesteśmy w stanie wybudować któryś z tych projektów ? Z robocizną pomoże rodzina ale głównie w wykończeniu, w 200tyś nie wliczam mebli. Edytowane 11 Marca 2013 przez paliszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Einz 09.02.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Witam Próbowałam prześledzić wątek od początku ale przy tej ilości postów jest to dość trudne. A więc odnosząc się do tematu: czy wybuduję dom za 200tyś ? Mam na oku te dwa projekty: http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/miki_ii/3276/rzuty http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/salsa/328/rzuty Sytuacja wygląda tak, że nie mamy nawet działki Jesteśmy w trakcie negocjacji kredytu na 250tyś- zdolność mamy na 450. Działka którą jesteśmy zainteresowani mieści się około 15km od dużego miasta i w tym rejonie działki kosztują w granicach 50-60 tyś za około 1000m2 (z uzbrojeniem różnie) Odległość nie jest dla nas przeszkodą bo w tej chwili mieszkając w mieście do pracy dojeżdżamy około 10km. Moje główne pytanie: czy za 200tyś jesteśmy w stanie wybudować któryś z tych projektów ? Rata kredytu powinna wynosić około 1500-1700 zł, nasz miesięczny dochód to 5.000zł-6.000zł jest nas trójka (za parę lat czwórka:D) Z robocizną pomoże rodzina ale głównie w wykończeniu, w 200tyś nie wliczam mebli. A zapomniałam jeszcze dodać, że mamy mieszkanie którego na pewno nie sprzedamy a pójdzie na wynajem- za około 600zł/miesiąc (kawalerka) Wydaje mi się, że wygląda to całkiem realnie, ale jakoś mnie to wszystko przeraża... Proszę o opinie doświadczonych Witam. Za kwotę 200k nawet nie masz co się łudzić, że wybudujesz te domy, chyba że w ssz z czymś tam jeszcze. To są domy o powierzchni podłóg ok 130 mkw , czyli już dosyć duże domy(plus balkony jeszcze). Za kwotę 200k musisz szukać projektów o powierzchni podłóg ok 100mkw, a nawet mniej jeśli chcesz go wykończyć w tej kwocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NieJan 09.02.2013 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 (edytowane) Witam Próbowałam prześledzić wątek od początku ale przy tej ilości postów jest to dość trudne. A więc odnosząc się do tematu: czy wybuduję dom za 200tyś ? Mam na oku te dwa projekty: http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/miki_ii/3276/rzuty http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/salsa/328/rzuty Uważam, że jedyną szansą aby w którymś z tych domków zamieszkać za 200tys. jest pozbawienie ich poddasza Zrezygnuj z garażu i podnieś budżet do 300tys. wtedy marzenia będą bardziej realne Albo przyjmij sobie to powszechne 2200-2500 za m2 powierzchni, pamiętaj o uwzględnianiu tej całkowitej a nie użytkowej i policz na jakiej wielkości dom może Ci wspomniana kwota wystarczyć. Edytowane 9 Lutego 2013 przez NieJan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwiatki2 09.02.2013 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Kwiatki2 jasne, że lepiej inwestować w swój dom a nie w wynajmowany. Tylko że teraz płacisz 700 zł sąsiadce a ile wyniesie cię rata kredytu plus opłaty ? Scarlet ja już pisałam że opłaty za prąd, wode, szambo, opał opłacam sama poza tym 700 sąsiadce, dom będzie niewiele większy, więc i opłaty niewiele się zmienią. nie martwię się że nie dam rady spłacać. Martwie się że 150 tyś mi braknie na tuluze V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 09.02.2013 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Witam Próbowałam prześledzić wątek od początku ale przy tej ilości postów jest to dość trudne. A więc odnosząc się do tematu: czy wybuduję dom za 200tyś ? Mam na oku te dwa projekty: http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/miki_ii/3276/rzuty http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/salsa/328/rzuty Sytuacja wygląda tak, że nie mamy nawet działki Jesteśmy w trakcie negocjacji kredytu na 250tyś- zdolność mamy na 450. Działka którą jesteśmy zainteresowani mieści się około 15km od dużego miasta i w tym rejonie działki kosztują w granicach 50-60 tyś za około 1000m2 (z uzbrojeniem różnie) Odległość nie jest dla nas przeszkodą bo w tej chwili mieszkając w mieście do pracy dojeżdżamy około 10km. Moje główne pytanie: czy za 200tyś jesteśmy w stanie wybudować któryś z tych projektów ? Rata kredytu powinna wynosić około 1500-1700 zł, nasz miesięczny dochód to 5.000zł-6.000zł jest nas trójka (za parę lat czwórka:D) Z robocizną pomoże rodzina ale głównie w wykończeniu, w 200tyś nie wliczam mebli. A zapomniałam jeszcze dodać, że mamy mieszkanie którego na pewno nie sprzedamy a pójdzie na wynajem- za około 600zł/miesiąc (kawalerka) Wydaje mi się, że wygląda to całkiem realnie, ale jakoś mnie to wszystko przeraża... Proszę o opinie doświadczonych [/quote na te projekty 200 tys to absolutnie nie wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 09.02.2013 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Też uważam, że w tej kwocie nie da rady, tym bardziej, że tylko trochę może pomóc ktoś z rodziny. Za 200k trzeba szukać albo parterówki, albo prostej stodółki, bez balkonów, tarasów, wątpliwej urody ozdóbek, itp.Określcie potrzeby, ustawienie domku na wybranej działce, rozkład i ilość pomieszczeń i wtedy szukajcie projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 09.02.2013 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 200 tys mogłoby wystarczyć gdybyście budowali tak jak my czyli samodzielnie i superoszczędnie. Jak napisałeś samodzielnie nie będziecie budować więc koszt będzie trochę wyższy jeżeli zdecydowalibyście się budować superoszczędnie. Jeżeli nie koszt będzie dużo wyższy. Więc masz wybór i od Ciebie wszystko zależy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paliszcz 09.02.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Dzięki bardzo za opinie. Trochę mi to oczy przetarło... Jest jeszcze opcja przeznaczenia całych 250tys z kredytu ma domek a ziemię kupić z innych środków ( choć woleliśmy tego nie robić...) w projekcie MIKA II (tym pierwszym) pozbyć się garażu, tarasu,balkonu, dodatkowych narożnych okien i tych dod. od klatki i może... może.... fakt, że samodzielnie taniej rozmawialiśmy z rodzinką niby kilku chętnych ale wszyscy pracujący a w domku na kredyt czasu nie ma... No nic przemyślimy, policzymy, dzięki jeszcze raz za odpowiedzi. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xerses 09.02.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 P.S. Proszę jeszcze pamiętać o świadczeniach gwarancyjnych- jeżeli zawieram UMOWĘ na wykonanie pewnych prac, to przysługują mi zabezpieczenia, że zostało to wykonane z należytą starannością i zgodnie ze sztuką. A rękojmi, która przysługuje ustawowo, niezależnie od widzimisię wykonawcy, nie można ograniczyć czy wyłączyć. Oki o ile na wszystko bierzesz rachunek i firma jest zarejestrowana na właściciela - który to wykonuje - a nie na jakiegoś pana z Kamczatki Wtedy te wszystkie - ustawowo przysługujące Ci prawa- mają sens. W przeciwnym wypadku - pocałuj psa w ......... No ale skoro zasugerowałeś prace w kancelarii wychodzę z założenia że to sprawdziłeś. Ja panów od tynków nie sprawdziłem - i musiałem wykonać powyższą czynność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xerses 09.02.2013 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Dopóki nie będzie innego sposobu dopłat, będą to dotacje... dla banków. Za dużo wymagań, a za mało realnych korzyści. W ten sposób nie zbuduje się zachęt do energooszczędności. Odnośnie kredytów- też wolałbym płacić za coś, co będzie moje, niż nabijać komuś kabzę co m-c. Dokładnie. Jest to zajebista ściema - tak jak z solarami. Ta dopłata jest dla banku i dla wszystkich padalców co to dorabiają się kosztem nas- inwestorów. Póki co budowanie "domu pasywnego" - to fajny temat ale dla znających się na rzeczy - bo aby było jasne - to nie jest tylko kwestia lepszych , grubszym itd materiałów ale tez odpowiedniego projektu i przede wszystkim wykonania. Dlatego zawsze śmiać mi sie chce jak słysze że ktoś postawił dom pasywny . Co do samych wymogów są ciężkie i kosztowne - aby je spełnić (projekt, firma z certyfikatami, audyty, materiały itd ) koszt wzrasta - ponoć - o 100 k (im większy dom tym większa kwota) minus to co zostaje z dofinansowania. Uznajmy że ten koszt wzrośnie jedynie o 60k- 70k - wariant optymistyczny. Uznajmy że koszt ogrzewania spadnie z 2800 na 800 zł za sezon. Oszczędność 2000 zł na sezon. Po ilu latach się zwróci można policzyć. Oczywiście można by tu uwzględniać wzrost kosztów ogrzewania itd aby ten współczynnik zmniejszyć. Acha - to dotyczy gotówki - a jak robisz na kredyt........... (a mało kto nie robi ) - to wszystko jasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 10.02.2013 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Dokładnie. Jest to zajebista ściema - tak jak z solarami. Ta dopłata jest dla banku i dla wszystkich padalców co to dorabiają się kosztem nas- inwestorów. Póki co budowanie "domu pasywnego" - to fajny temat ale dla znających się na rzeczy - bo aby było jasne - to nie jest tylko kwestia lepszych , grubszym itd materiałów ale tez odpowiedniego projektu i przede wszystkim wykonania. Dlatego zawsze śmiać mi sie chce jak słysze że ktoś postawił dom pasywny . Co do samych wymogów są ciężkie i kosztowne - aby je spełnić (projekt, firma z certyfikatami, audyty, materiały itd ) koszt wzrasta - ponoć - o 100 k (im większy dom tym większa kwota) minus to co zostaje z dofinansowania. Uznajmy że ten koszt wzrośnie jedynie o 60k- 70k - wariant optymistyczny. Uznajmy że koszt ogrzewania spadnie z 2800 na 800 zł za sezon. Oszczędność 2000 zł na sezon. Po ilu latach się zwróci można policzyć. Oczywiście można by tu uwzględniać wzrost kosztów ogrzewania itd aby ten współczynnik zmniejszyć. Acha - to dotyczy gotówki - a jak robisz na kredyt........... (a mało kto nie robi ) - to wszystko jasne Jakiekolwiek dofinansowania to sposób na wzbogacenie się pewnych grup i przepływ kasy w pewnym kierunku. Jeśli chodzi o dom pasywny - nie wiem skąd wziąłeś 100 tys. - może dla wielkiego domu, dla małego domku koszt jest o wiele mniejszy (chyba, że piszesz w kontekście dofinansowania, gdzie pewne dziwne wymagania trzeba spełnić). W praktyce to czy dom jest pasywny czy nie zweryfikuje życie, więc odpadają koszty audytów i certyfikatów. Koszt izolacji, lepszych okien, prostej bryły i orientacji względem stron świata to nie 100 tys. (a na pewno nie dla domów o wielkości z tego wątku). Ale generalnie pasywność to nie temat na 200 tys. zł. A jak jest w ogóle z energooszczędnością w domku 80 metrów za 200 tys.? Da się zmieścić w tej kwocie dla 40kWh/m2 i tanio ogrzewać prądem? Dla takiego małego domku to chyba sama rezygnacja z komina da pieniądze na mocno ponadnormową izolację cieplną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 10.02.2013 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Jakiekolwiek dofinansowania to sposób na wzbogacenie się pewnych grup i przepływ kasy w pewnym kierunku. Jeśli chodzi o dom pasywny - nie wiem skąd wziąłeś 100 tys. - może dla wielkiego domu, dla małego domku koszt jest o wiele mniejszy (chyba, że piszesz w kontekście dofinansowania, gdzie pewne dziwne wymagania trzeba spełnić). W praktyce to czy dom jest pasywny czy nie zweryfikuje życie, więc odpadają koszty audytów i certyfikatów. Koszt izolacji, lepszych okien, prostej bryły i orientacji względem stron świata to nie 100 tys. (a na pewno nie dla domów o wielkości z tego wątku). Ale generalnie pasywność to nie temat na 200 tys. zł. A jak jest w ogóle z energooszczędnością w domku 80 metrów za 200 tys.? Da się zmieścić w tej kwocie dla 40kWh/m2 i tanio ogrzewać prądem? Dla takiego małego domku to chyba sama rezygnacja z komina da pieniądze na mocno ponadnormową izolację cieplną? Aby otrzymać ww dotację konieczne są audyty itp., więc to też koszt wcześniej wymieniony. A dlaczego uważasz, że nie może to być koszt 100k dla domu ok.100m2? Jeśli masz takie obliczenia chętnie popatrzymy. Pisanie, że na pewno nie taki koszt wprowadza w błąd czytających. Teoria i własne przekonanie to za mało, żeby się opierać na takich założeniach. Koszt jednego komina to ok. 3000 zł, czyli np. dodatkowe 10cm styropianu. Jak przełoży się to na znacznie niższe rachunki, trudno ocenić, tylko po grubości izolacji cieplnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 10.02.2013 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 trzeba by jeszcze brać pod uwagę reakcje producentów i handlu. Będzie to dobry sposób na podniesienie cen na produkty posiadające potwierdzone certyfikatem parametry jakie opisuje dokumentacja dotacji (certyfikaty też kosztują). To jest rynek i jak się daje to się zarabia. Poza tym podchodzenie do sprawy w sposób, że im mniejszy tym łatwiej jest go "spasywnić" jest wyraźnym błędem. Ci co robią obliczenia w OZC na przykład dobrze o tym wiedzą. Jest zupełnie odwrotnie. Fakt że liczy się bryła, ale wiadomo że im większy, tym relatywnie mniej potrzebuje. W miarę powiększania kubatury powierzchnia przegród zewnętrznych nie rośnie proporcjonalnie. Więc ciężko powiedzieć ile to będzie dla przykładowego domu. może to być 70k, 100k, ale i 130kzl. Rynek to zweryfikuje, a od zawsze wiadomo że to nie jest oferta dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raźny 10.02.2013 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Mam dom w SSO. 132m2 użytkowej. Wyznaczyliśmy sobie z żoną, że 120 tys zł musi nam wystarczyć na doprowadzenie do stanu do zamieszkania bez AGD I RTV, Mebli. Czy wystarczy? Musi. Zakładam bardzo duży wkład pracy własnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 10.02.2013 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Aby otrzymać ww dotację konieczne są audyty itp., więc to też koszt wcześniej wymieniony. A dlaczego uważasz, że nie może to być koszt 100k dla domu ok.100m2? Jeśli masz takie obliczenia chętnie popatrzymy. Pisanie, że na pewno nie taki koszt wprowadza w błąd czytających. Teoria i własne przekonanie to za mało, żeby się opierać na takich założeniach. Koszt jednego komina to ok. 3000 zł, czyli np. dodatkowe 10cm styropianu. Jak przełoży się to na znacznie niższe rachunki, trudno ocenić, tylko po grubości izolacji cieplnej. Pisałem o domu 80 metrów. Nie wprowadzam nikogo w błąd pisząc, że doprowadzenie takiego domu do standardu pasywnego nie będzie kosztowało 100 tys. zł i pytając ile to może kosztować. Pytanie raczej powinno brzmieć - na ile energoosczędny dom zbudujemu za kwotę 200 tys. Jeśli chodzi o domy pasywne, to może Ty masz jakieś obliczenia potwierdzające tę kwotę 100 tys. za pasywność w małym domku? 100 tys. to mitologizowanie. Nie wiem co chciałbyś kupić za 100 tys. do domu o takiej wielkości. Styropian na ściany powierzchni 100 metrów - 4000 zł więcej (dodane 20 cm styropianu o lambda 00.31), lepsze okna i montaż - liczmy 10 tys. zł, lepsze drzwi - dopłata 3000 zł, wentylacja mechaniczna - 8 tys. zł, dodatkowe ocieplenie dachu - 4 tys. zł? izolacja fundamentu (np. płyta fundamentowa) - 15 tys. zł. Co jeszcze trzeba? Każdy musi sobie sam policzyć, co mu się opłaca. Razem wyszło 34000 zł więcej, nie wiem dla jakich dokładnie parametrów - do policzenia OZC za 300 zł (i ewentualne korekty), certyfikat niepotrzebny, bo po co? Prosta bryła budynku i orientacja budynku nic nie kosztują, o ile ma się odpowiednią działkę (ale o tym nie rozmawiamy). Brak kominów i kotła, obróbek na dachu, ale to olejmy, załóżmy że nie ma tego zysku. W moim przypadku kominy miały kosztować sporo więcej niż 3 tys. (materiał + robocizna) - sam bym ich nie wymurował, a kanały WM sam rozłożę bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 10.02.2013 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 imrahil - uprościłeś i policzyłeś tylko materiały. Nie każdy ma pojęcie, jak samodzielnie zminimalizować mostki termiczne (fachowcy zresztą też nie zawsze). Robocizna to też koszt. Twój przykład 100m2 ściany-w domu 80-metrowym? Piętrowy z użytkowym poddaszem? Parterowy? Zaczniesz dopiero swoją przygodę z budowaniem, więc na realne problemy i pomysły fachowców jeszcze poczekasz.Założenia każdy z nas ma piękne, żeby dom zużywał jak najmniej opału- realia nie zawsze są już takie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 10.02.2013 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 (edytowane) A ja nie jestem pewna, czy pasywność to nie temat przy domu za 200. Wydaje mi się, że do przemyślenia. A może pasywny schowany w ziemi? Taki powiedzmy do 70m2 i posiadający tylko 3 duże okna południowe. Zapomniałam napisać, że za 200 tysięcy można zbudować dom, który zużywa rocznie gazu za 2600 (co + cwu + gotowanie, rodzina czteroosobowa). Według obliczeń i świadectwa energetycznego więcej gazu idzie na cwu, według szacunków gazowni więcej na co. Sama nie umiem określić, co ile. Edytowane 10 Lutego 2013 przez bowess Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 10.02.2013 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 A może pasywny schowany w ziemi? Taki powiedzmy do 70m2 i posiadający tylko 3 duże okna południowe. Taki wybuduję sobie na emeryturze A do tego czasu temat pasywności powinien być już dobrze rozgryziony przez rzesze budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 10.02.2013 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 No my właśnie też. Taki domek dla dwojga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.