Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

imrahil - uprościłeś i policzyłeś tylko materiały. Nie każdy ma pojęcie, jak samodzielnie zminimalizować mostki termiczne (fachowcy zresztą też nie zawsze). Robocizna to też koszt. Twój przykład 100m2 ściany-w domu 80-metrowym? Piętrowy z użytkowym poddaszem? Parterowy?

 

Zaczniesz dopiero swoją przygodę z budowaniem, więc na realne problemy i pomysły fachowców jeszcze poczekasz.

Założenia każdy z nas ma piękne, żeby dom zużywał jak najmniej opału- realia nie zawsze są już takie.

 

Dom z użytkowym poddaszem o powierzchni 80 metrów ma około 100-110 metrów ścian zewnętrznych. Za ułożenie grubszej izolacji nie zapłacisz więcej, różnica to głównie koszt materiału. Dopilnować fachowców trzeba w każdym przypadku. W przypadku domu pasywnego - bardziej, to fakt, ale jesteśmy w wątku o domach do 200 tys., gdzie trzeba liczyć się z tym, że sporo rzeczy trzeba dopilnować lub zrobić samemu, więc założyłem, że inwestor czuwa nad wszystkim i jako taką wiedzę posiada (ale oczywiście, żeby nie było - nie da się w tej kwocie wybudować domu pasywnego ani nawet wysoce energooszczędnego).

 

O pomysłach fachowców czytałem, wiem, że nie wszystko jest takie różowe, ale przyznasz chyba, że 100 tys. za standard pasywny w domku za pierowotnie 200 tys. to spora przesada (czyli 50% więcej). Te rozwiązania kosztują głównie materiał i wiedzę. Wiedzę w Polsce trzeba zbierać, żeby dobrze wybudować dom (i nie przepłacać) - czy pasywnie, czy wg norm. Zauważ też, że statystycznie dom pasywny jest sporo droższy, bo jest też wykończony lepiej, często wyposażony w niepotrzbene urządzenia. Czytać można np. o przykładach domu o 35 cm styro na ścianach, do którego podłączona jest gruntowa pompa ciepła, dająca na ogrzewaniu 400 zł rocznie. To taki przykład dlaczego dom kosztuje o wiele drożej i w tym przypadku to bezsensowny wydatek. Chodzi mi raczej o to, żeby wybudować dobrze i bez przesady.

 

Mnie głównie zastanawia na ile będzie energooszczędny dom o powierzchni 80m2 i cenie 200-220 tys., bo ktoś w mojej rodzinie będzie chciał wybudować dom o tej powierzchni w tej kwocie, na bazie projektów z Archona (domy tanie w budowie), z dużym wkładem pracy własnej (poza SSO i wstawieniem okien, tynkami i wylewkami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zajrzałam, czy Archon ma jakiś projekt dobry do energooszczędności w podanej kategorii. Coś jest, ale jeżeli ma być energooszczędnie, to ja bym wyrzucała balkony, wykusze i nadmiar okien (zwłaszcza, jeżeli na działce wypadną od północy).

Najbardziej spodobał mi się Dom pod papają 2. Na ile może być energooszczędny po pewnych poprawkach? Pewnie niedługo Archeton opublikuje kosztorys i zapotrzebowanie na energię projektu Mikro Eko, to wyjdzie co, jak i za ile. Sami to sobie możemy postrzelać. Ja strzelę, że roczny koszt CO domku zbudowanego za taką kasę może być poniżej 1000 zł, może nawet poniżej 800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o domu 80 metrów. Nie wprowadzam nikogo w błąd pisząc, że doprowadzenie takiego domu do standardu pasywnego nie będzie kosztowało 100 tys. zł i pytając ile to może kosztować. Pytanie raczej powinno brzmieć - na ile energoosczędny dom zbudujemu za kwotę 200 tys.

 

Jeśli chodzi o domy pasywne, to może Ty masz jakieś obliczenia potwierdzające tę kwotę 100 tys. za pasywność w małym domku? 100 tys. to mitologizowanie. Nie wiem co chciałbyś kupić za 100 tys. do domu o takiej wielkości. Styropian na ściany powierzchni 100 metrów - 4000 zł więcej (dodane 20 cm styropianu o lambda 00.31), lepsze okna i montaż - liczmy 10 tys. zł, lepsze drzwi - dopłata 3000 zł, wentylacja mechaniczna - 8 tys. zł, dodatkowe ocieplenie dachu - 4 tys. zł? izolacja fundamentu (np. płyta fundamentowa) - 15 tys. zł. Co jeszcze trzeba? Każdy musi sobie sam policzyć, co mu się opłaca. Razem wyszło 34000 zł więcej, nie wiem dla jakich dokładnie parametrów - do policzenia OZC za 300 zł (i ewentualne korekty), certyfikat niepotrzebny, bo po co? Prosta bryła budynku i orientacja budynku nic nie kosztują, o ile ma się odpowiednią działkę (ale o tym nie rozmawiamy). Brak kominów i kotła, obróbek na dachu, ale to olejmy, załóżmy że nie ma tego zysku. W moim przypadku kominy miały kosztować sporo więcej niż 3 tys. (materiał + robocizna) - sam bym ich nie wymurował, a kanały WM sam rozłożę bez problemu.

 

Tym co tu wypisujesz potwierdzasz tylko fakt że nie masz pojęcia ani o budowaniu, ani o budowie domu pasywnego - tym bardziej według założeń i standardu NFOŚ. Nie chce mi się tu rozpisywać - bo to nie ten wątek. Poszukaj trochę, popytaj, a dopiero potem udzielaj się na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z użytkowym poddaszem o powierzchni 80 metrów ma około 100-110 metrów ścian zewnętrznych. Za ułożenie grubszej izolacji nie zapłacisz więcej, różnica to głównie koszt materiału. Dopilnować fachowców trzeba w każdym przypadku. W przypadku domu pasywnego - bardziej, to fakt, ale jesteśmy w wątku o domach do 200 tys., gdzie trzeba liczyć się z tym, że sporo rzeczy trzeba dopilnować lub zrobić samemu, więc założyłem, że inwestor czuwa nad wszystkim i jako taką wiedzę posiada (ale oczywiście, żeby nie było - nie da się w tej kwocie wybudować domu pasywnego ani nawet wysoce energooszczędnego).

 

O pomysłach fachowców czytałem, wiem, że nie wszystko jest takie różowe, ale przyznasz chyba, że 100 tys. za standard pasywny w domku za pierowotnie 200 tys. to spora przesada (czyli 50% więcej). Te rozwiązania kosztują głównie materiał i wiedzę. Wiedzę w Polsce trzeba zbierać, żeby dobrze wybudować dom (i nie przepłacać) - czy pasywnie, czy wg norm. Zauważ też, że statystycznie dom pasywny jest sporo droższy, bo jest też wykończony lepiej, często wyposażony w niepotrzbene urządzenia. Czytać można np. o przykładach domu o 35 cm styro na ścianach, do którego podłączona jest gruntowa pompa ciepła, dająca na ogrzewaniu 400 zł rocznie. To taki przykład dlaczego dom kosztuje o wiele drożej i w tym przypadku to bezsensowny wydatek. Chodzi mi raczej o to, żeby wybudować dobrze i bez przesady.

 

Mnie głównie zastanawia na ile będzie energooszczędny dom o powierzchni 80m2 i cenie 200-220 tys., bo ktoś w mojej rodzinie będzie chciał wybudować dom o tej powierzchni w tej kwocie, na bazie projektów z Archona (domy tanie w budowie), z dużym wkładem pracy własnej (poza SSO i wstawieniem okien, tynkami i wylewkami).

 

A jednak napisze bo mnie wpienia taka ignorancja. Tym bardziej że podważasz zdanie ludzi którzy już wybudowali. Wbij sobie do głowy słowa DEZETA że to nie jest kwestia tylko grubości i ilości materiału - jak dla mnie daj sobie nawet 1 metr styropianu - czy to uczyni Twój dom pasywnym? Daj sobie 1 m wełny - czy to oznacza dom pasywny? Ktoś w rodzinie chce wybudować dom być może pasywny dużym wkładem własnym - czyli jest ten człowiek szczęśliwcem mającą wiedze i jej potwierdzenia jak wybudować dom pasywny ? . Jak pisałem wyżej najpierw poczytaj, - zbierz tą wiedzę o której pisałeś- a potem pisz - ale z sensem a nie swoje tam ala przemyślenia. Wysil się zobacz do specyfikacji NFOŚ odnośnie ich założeń co do domu pasywnego. Policz - tylko policz wszystko a potem podyskutujemy - ale na innym wątku - czy dużo się pomyliłem pisząc o 100 k.

 

Kurde kolejny wszystko wiedzący, wszystko umiejący i pouczający innych......... WTF ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym co tu wypisujesz potwierdzasz tylko fakt że nie masz pojęcia ani o budowaniu, ani o budowie domu pasywnego - tym bardziej według założeń i standardu NFOŚ. Nie chce mi się tu rozpisywać - bo to nie ten wątek. Poszukaj trochę, popytaj, a dopiero potem udzielaj się na forum.

 

Co takiego napisałem nie tak? Proszę o konkrety. Nie buduję domu pasywnego, ale energooszczędny. Ale dosyć dokładnie poznałem zagadnienia związane z domem pasywnym. Interesuję się tą tematyką od dawna i generalnie im dłużej, tym bardziej się okazuje, że dom pasywny czy energooszczędny nie jest taki straszny jak go malują, a z roku na rok coraz bardziej przystępny. Przecież napisałem wyraźnie, że nie biorę pod uwagę NFOŚ, bo to nieopłacalne, więc o co chodzi?

 

EDIT: I jeszcze raz powtarzam - nie biorę pod uwagę pseudo dopłat, certyfikatów, testów szczelności itd. bo to nie o to chodzi w energooszczędnym budynku. Nie chodzi o to, że wg NFOŚ masz mieć wszystkie okna o U<0.8, ale o to, żeby dom był tani w eksploatacji, tak w wielkim skrócie. Założenia NFOŚ czytałem.

 

EDIT2: kto w mojej rodzinie chce zbudować dom pasywny własnymi siłami? albo jakikolwiek dom pasywny? czytaj ze zrozumieniem, potem się unoś... prosiłbym też bez złośliwości (za to najlepiej z argumentami wyższych lotów niż "najpierw poczytaj"), Panie wszystko wiedzący :).

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, ile ja przekroczę magiczne 200 tyś zł ? Od marca, jak tylko pogoda pozwoli i podpiszę umowę kredytową - decyzję już mam - ruszam z budową domku ( bo niektórzy powiedzą, że dom to za dużo powiedziane ) parterowego bez użytkowego poddasza według projektu: http://www.budujdom.pl/TK49-83.html.

Szukaliśmy domu małego taniego w wybudowaniu i utrzymaniu, o prostej bryle, dachu dwuspadowym i najmniejszych zmianach do wykonania przez architekta. Zależy nam, aby docelowo dom kosztował nas: cena za sprzedaż mieszkanie ( min 150 tyś zł ) + kredyty docelowo nie większy niż 100 tyś + oszczędności 40 tyś na jakieś wyposażenie i małą rezerwę na czarną godzinę. Na razie wystąpiliśmy o kredyt na 200 tyś - trzeba gdzieś mieszkać - zaś, po sprzedaży mieszkania nadpłacimy kredyt. Wyposażenie ze średniej półki. Tam, gdzie zaoszczędzę na robociźnie ( położenie kafli, desek, czy paneli ) - kupię może lepszy materiał ( oczywiście z rozsądkiem i kalkulatorem w ręku ).

 

Jakie zmiany wprowadziliśmy:

- zmiana nachylenia dachu z 30 na 35 stopni ( taki wymóg lokalnego MPZP )

- okna zmieniliśmy na standardowe wymiary ( z trzech okien 130 na jednej ścianie w salonie zrobiliśmy jedno 150 na środku )

- poprzestawialiśmy układ pomieszczeń - jest nas czworo więc, dzieliliśmy po równo. Zwiększyliśmy kotłownie ( gazu ziemnego nie ma, na grzanie prądem nie jestem zdecydowany, na pompę mnie nie stać - prawdopodobnie będzie to pelet ). Dużych wymagań nie mamy. I tak będzie lepiej niż w obecnym mieszkaniu dwu-pokojowym 46m2

- zrezygnowaliśmy z kominka i komina do niego ( za mały dom i cały urok znika - więc bez sensu generować koszty)

- zrezygnowaliśmy z wentylacji grawitacyjnej na mechaniczną ( na początek wstawimy rekuperator Luna - najtańszym aby dokonać odbioru )

- ściany będziemy stawiać z BK 24 cm + 15/20 cm styropianu ( czekamy na wyceny z hurtowni - porównamy m.in. jaka różnica będzie pomiędzy BK Porotherm'em )

- dachówka cementowa ( na ceramiczną raczej nie będzie mnie stać )

- sporo prac wykończeniowych i trochę instalatorskich będę starał robić samodzielnie ( lubię takie prace ).

 

Mamy sprawdzonego z dobrą opinią majstra, który do stanu SSO ( fundamenty, ściany zewnętrzne, wewnętrzne, schody wejściowe, taras, komin ) chce za robociznę 20 tyś. Wycenę za konstrukcję dachu wiązarowe prefabrykowanego w systemie Mitek ( muszę z aktualizować - bo jest z lipca 2012 r. ) mamy średnio na 16 tyś ( od 14tyś do 17 tyś ). Powierzchnia dachu to około 156 m2 - więc mam nadzieję za na dachu nie zbankrutuję.

 

Działka już jest w prąd uzbrojona. Woda - jak tylko ruszy budowa ( trzeba wyskoczyć na 4,5 tyś zł ( to jeszcze z kolejnych zaskórniaków ) - 65 metrów wodociągu z dodatkową zasuwą po drodze. Pocieszam się, że przyszły sąsiad, będzie musiał za fragment odcinka 1,5 tyś oddać, bo nie otrzymam moje zgody na podłączenie.

Jak na razie same projekty, papierki + przyłącze prądu kosztowały mnie około 11 tyś zł.

 

Jeszcze muszę doliczyć między czasie instalację szamba - chyba, że dojdzie do nas w ciągu roku kanalizacja ( ale nie sądzę ).

 

Trochę jeszcze dojdzie na koniec - odbiór kominiarski, pomiary elektryczne, inwentaryzacja geodezyjna, certyfikat energetyczny, itd.

 

I jak sądzicie - uda się ?

 

Pozdrawiam

Piotr

TK49 - zmiany1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 200 tysiączkami myślę, że już można pobawić się w budowę domu. Koszt SSO mojego Bursztyna wyniósł 90 tys. w tym 21400 robocizna razem z dachem. Po zrobieniu posadzek, instalacji wodnej i ocieplenia zrobiło się koło 120tys.(zakres prac w dzienniku budowy). Do tego doliczę okna, sufity z ociepleniem, ścianki działowe, elektrykę, instalację do WM i POŚ wszystko licząc z naddatkiem 50 tys. Wszystkie materiały kupuje dobrej jakosci biorąc pod uwagę energooszczędność. Dom ma mieć niskie zapotrzebowanie na energię. Od stanu SSO nie oglądam fachowców na swojej budowie. Wszystko jestem zmuszony zrobic sam. Moje ostatnie urlopy są bardzo pracowite:D. Dzięki temu oszczędzam sporo kasy i dlatego pewnie zmieszczę się spokojnie w 200 tysiącach. Bez wkładu własnego myślę, że byłoby to baaardzo trudne. Co by nie mówić, jak się chce to wszystko można. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Przekalkulowac metraż, czy musze mieć wykusze, lukarny, koniecznie "bawole oko" w łazience, wylądować z marzeniami na ziemię i okazuje się, że nie ma tragedii :yes:. Powodzenia w planowaniu i budowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o domu 80 metrów. Nie wprowadzam nikogo w błąd pisząc, że doprowadzenie takiego domu do standardu pasywnego nie będzie kosztowało 100 tys. zł i pytając ile to może kosztować. Pytanie raczej powinno brzmieć - na ile energoosczędny dom zbudujemu za kwotę 200 tys.

 

Teraz wszyscy budują energooszczędzny ;). Zdecydowanie popieram przedmówcę - najpierw należy zainwestować jakieś 3000 h w dokładne zgłębienie tematu, następnie poświęcić kolejne 1000 h na wybór idealnej działki oraz zaprojektowanie domu banalnego do granic możliwości, a w miarę możliwości z płaskim dachem ze styropapy. Póżniej jest prosto; zakładając, że

- dom ma 8x10,

- powierzchnia zewnętrzna to 160 m2 stropu i podłogi + 36*3 = 108 m2 ścian - minus 18 m2 okien,

- nominalnie by się dało średnio 15 cm zwykłego styro, tutaj średnio 30 cm grafitu (20 pod płytą, 40 stropodach), różnica = 250*0,3*200 vs. 250*0,15*140 = 10 KPLN,

- trzeba dopłacić do dużo lepszych okien, temat szeroki, powiedzmy 10 KPLN,

- zamiast kominów i nawiewników trzeba kupić świetny reku, albo ciut gorszy i GWC, dopłata powiedzmy 8 KPLN.

 

To daje zap. obliczeniowe na przenikanie ok. 1,4 kw, z wentylacją poniżej 2 kw. Czy to się zmieści w 15 kwh, to kwestia zysków i detali. Jak się człowiek uprze, to się da. Przy tak malusim domku dopłata ma sens pomimo haraczów wszelakich, plus rachunki czystym prądem powinny dać jakieś 600-700 PLN za ogrzewanie. Bo przecież dopłata jest od domku, a nie metrażu. Przy czym umówmy się, jak na domek to naprawdę jest to maleństwo - salon i dwa pokoje. Gdybym był malżeństwem na emeryturze, to pewnie bym w to wchodził, na razie mi to nie grozi.

Edytowane przez andriuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pjuniewi uważam, że dom jest do zrobienia na gotowo w kwocie do 240 tysięcy (oczywiście dużo zależy od wykończenia, ewentualnych "luksusów"). Podkreślam "do". Może 200, może 220 - zależy ile sam zrobisz i co to dla Ciebie znaczy "średnia półka" w wykończeniówce. Projekt bardzo sprzyjający taniemu budowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze a propos domów (domków) o powierzchni poniżej 80m2. Osobiście nie uważam, żeby były to domy tylko dla pary emerytów. Sypialnie są dwie, więc funkcjonalnie nie ma żadnych przeszkód, aby mieszkała rodzina 2+1 albo 2+2. Część dzienna jest spora, dochodzi taras, ogród jak miejsce wypoczynku i zabaw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co mają wątpliwości czy się da, to twierdzę że się da. Sam zbudowałem to wiem, na razie jeszcze nie dla siebie, ale zbudowałem 120m2 za 170kPLN do zamieszkania bez mebli, ale że dobrze zaprojektowany to i mebli prawie nie trza było, tylko niezbędne. I w dodatku tak jak by pasywny albo prawie, zależy co kto przez to rozumie.

Tak więc da się, nie słuchać tych co twierdzą że nie, to tylko im się nie udało. Czytajcie dzienniki budowy ale te właściwe, tym co chcieli i zrobili, tylko trzeba zakasać rękawów i nie bać się roboty. Potem zostaje satysfakcja... i duma, bo jest z czego.

Jak macie wątpliwości to pytajcie, ja i inwestorzy którym budowałem (brat z rodzinką) też pewnie mieliśmy takie same, z reguły sprowadzało się to do kwestii chcieć czy móc - jak masz cel to się na tym skup - z reguły wychodziło na to drugie ale nie zawsze :) Forum pomaga, mnie pomogło ale trzeba zainwestować czas i czytać i myśleć i wyciągać wnioski z błędów innych.

Tak więc idźcie i budujcie ale najpierw przemyślcie wszystko ale to naprawdę WSZYSTKO łącznie z ustawieniem mebli i rozmieszczeniem gniazdek i to nie w trakcie ale przed wbiciem pierwszej łopaty, to bardzo zbliża do celu.

Edytowane przez maq73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pjuniewi

Uda się, ale czemu BK chociaż to i tak lepsze od porothermu - trzymajcie się od niego z daleka, dlaczego nie płyta fundamentowa, podłogówka po całości - polecam, tanio, komfortowo i ... właściwie to jedyna rozsądna opcja w tanim i energooszczędnym domu. Strop drewniany to plus, ale zróbcie go ładny i nie zakrywajcie - tanio i oryginalnie.

Jak jednak ściany z BK to pilnujcie aby było dokładnie, odpadnie tynkowanie a zrobicie sobie np drewniane podłogi albo wypasiony TV albo wakacje albo dachówkę ceramiczną - jak już musi być dachówka ;)

A i zostaw miejsce na bufor wodny - taki 1000 - 2000l z grzałkami koniecznie, a najlepiej to go dostaw od razu do tego kotła na pelet tylko kotła jeszcze nie kupuj, załącz te grzałki w taniej taryfie, może już kotła nie kupisz ;)

Dopiszę jeszcze - taras jak największy i ZADASZONY podziękujecie potem.

Edytowane przez maq73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co takiego napisałem nie tak? Proszę o konkrety. Nie buduję domu pasywnego, ale energooszczędny. Ale dosyć dokładnie poznałem zagadnienia związane z domem pasywnym. Interesuję się tą tematyką od dawna i generalnie im dłużej, tym bardziej się okazuje, że dom pasywny czy energooszczędny nie jest taki straszny jak go malują, a z roku na rok coraz bardziej przystępny. Przecież napisałem wyraźnie, że nie biorę pod uwagę NFOŚ, bo to nieopłacalne, więc o co chodzi?

 

EDIT: I jeszcze raz powtarzam - nie biorę pod uwagę pseudo dopłat, certyfikatów, testów szczelności itd. bo to nie o to chodzi w energooszczędnym budynku. Nie chodzi o to, że wg NFOŚ masz mieć wszystkie okna o U<0.8, ale o to, żeby dom był tani w eksploatacji, tak w wielkim skrócie. Założenia NFOŚ czytałem.

 

EDIT2: kto w mojej rodzinie chce zbudować dom pasywny własnymi siłami? albo jakikolwiek dom pasywny? czytaj ze zrozumieniem, potem się unoś... prosiłbym też bez złośliwości (za to najlepiej z argumentami wyższych lotów niż "najpierw poczytaj"), Panie wszystko wiedzący :).

 

Jak zapewne zauważyłeś o NFOŚ tutaj rozmawialiśmy - więc w tym kontekście rozpatrywane były koszty domu pasywnego.

Jesli chcesz budować dom pasywny samemu (czyli będziez go nazywał pasywnym) - owszem (pan Czesiu i 3 pomocników) - dasz lepsze materiały i grubsze -ale jak zapewne jesteś zorientowany - to raczej o wykonanie chodzi-jak z oknami co z tego że super dobre jak montaż spieprzony. A w tym momencie rosną koszty. I tyle.Skoro jak twierdzisz budujesz energooszczędny - po co wogóle ta dyskusja i te teorie że to tanie? i nie takie straszne? Jednak jeszcze mało wiesz.Uwierz na słowo teoria a praktyka to dwa różne światy - jak w każdej dziedzinie.

 

Powtórze jeszcze raz - tani dom w eksploatacji - to nie jest tylko kwestia dodatkowego i lepszego materiału. Tyczy sie to zarówno pasywnego jak i energooszczędnego. Odsyłam Cię do poczytania nie ze złości mej wrodzonej, lecz po to abyś nie siał po forum teoriami zasięgnietymi z google. Sa tutaj osoby które wybudowały, które są związane z branżą budowlaną i wiedzą lepiej od Ciebie. I pisze to w Twoim interesie, co byś nie dostał kubeł zimnej wody na głowe jak zaczniesz budować , i potem nie siedział na forum pytając dlaczego tak dużo kosztuje Cię ogrzewanie pomimo że masz w teorii dom energooszczędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim.

Prawdopodobnie na koniec tego roku zaczniemy budować mamy jeszcze sporo wątpliwości czy damy radę ale obydwoje mamy po dwie ręce, głowę pełną marzeń więc... zobaczymy.

Chcielibyśmy wybudować taki oto domek z małymi przeróbkami

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Sezam-2/a,s_pd,idp,18023.html

 

Te zmiany to na pewno lepsze docieplenie budynku i budowa z silikatów, likwidacja kominka i kominu do kominka, założenie rekuperacji, a przede wszystkim przeniesienie kuchni na tył domu bliżej kotłownie gdzie planujemy tylko kocioł kondensacyjny. Dojdą jeszcze zmiany dotyczące okien kuchnia-salon i właściwie to będzie koniec przeróbek. Działka ma być uzbrojenie w drodze w granicy max 15m od działki wszystko. Jedyny problem to taki że wg planu ZP musimy budować się w granicy drogi czyli ściana przy płocie co nie bardzo nam odpowiada dlatego musimy dobudować garaż, aby odsunąć się od tej drogi na 2-3m w stronę ogrodu.

 

Moje pytanie czy da radę do stanu deweloperskiemu razem z instalacjami za 200tyś?

pozdrawiam

Edytowane przez stefek1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba czytałeś moją umowę :) A na poważnie wszystko sprawdzone i firma zarejestrowana na włąściciela.

 

No to fajnie, ja pomimo sporego doświadczenia dałem sie mimo wszystko na tych zakichanych tynkach wyprowadzić w pole, może to troche z braku czasu, no ale. Lepiej miec wszystko czarno na białym, bo ludzie wiele obiecuja a potem okazuje się że ktoś został wydymany...... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim.

Prawdopodobnie na koniec tego roku zaczniemy budować mamy jeszcze sporo wątpliwości czy damy radę ale obydwoje mamy po dwie ręce, głowę pełną marzeń więc... zobaczymy.

Chcielibyśmy wybudować taki oto domek z małymi przeróbkami

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Sezam-2/a,s_pd,idp,18023.html

 

Te zmiany to na pewno lepsze docieplenie budynku i budowa z silikatów, likwidacja kominka i kominu do kominka, założenie rekuperacji, a przede wszystkim przeniesienie kuchni na tył domu bliżej kotłownie gdzie planujemy tylko kocioł kondensacyjny. Dojdą jeszcze zmiany dotyczące okien kuchnia-salon i właściwie to będzie koniec przeróbek. Działka ma być uzbrojenie w drodze w granicy max 15m od działki wszystko. Jedyny problem to taki że wg planu ZP musimy budować się w granicy drogi czyli ściana przy płocie co nie bardzo nam odpowiada dlatego musimy dobudować garaż, aby odsunąć się od tej drogi na 2-3m w stronę ogrodu.

 

Moje pytanie czy da radę do stanu deweloperskiemu razem z instalacjami za 200tyś?

pozdrawiam

 

Wg mnie to lepiej przenieść sypialnie 04 w miejsce pom. gosp. i łazienki, kuchnie zostawić tam gdzie jest. Po co ci strop gęstożebrowy. Buduj na płycie fundamentowej, silka to dobry wybór tylko muruj na klej, dokładnie, odpadnie tynkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co mają wątpliwości czy się da, to twierdzę że się da. Sam zbudowałem to wiem, na razie jeszcze nie dla siebie, ale zbudowałem 120m2 za 170kPLN do zamieszkania bez mebli,

 

Wow ekstra-a może rozwiniesz temat i opiszesz dokładnie co z czego jaki projekt jakie materiały jakie drzwi okna, ogrzewanie tynki i podłogi etc. Bo to takie wiesz mizerne stwierdzenie - że się da.....

ale że dobrze zaprojektowany to i mebli prawie nie trza było, tylko niezbędne.

 

Hehe tym mnie naprawdę rozbawiłeś. :) Nie wiem co ma dobrze zaprojektowany dom do ilości mebli..... kuchnia być musi, szafy też łóżko też.... stół też......

 

I w dodatku tak jak by pasywny albo prawie, zależy co kto przez to rozumie.

No to pasywny czy prawie pasywny, a może energooszczędny lub nieenergooszczędny.......... a może.... no właśnie co........

 

Tak więc da się, nie słuchać tych co twierdzą że nie, to tylko im się nie udało.

Gratulujemy że Tobie się udało - chociaż jak pisałem wcześniej sami nie wiemy co tak naprawde stworzyłeś.....

Czytajcie dzienniki budowy ale te właściwe, tym co chcieli i zrobili, tylko trzeba zakasać rękawów i nie bać się roboty. Potem zostaje satysfakcja... i duma, bo jest z czego.

A czy zakłada tu ktos dziennik niewłaściwy aby ........ no nie wiem wypisywac jakieś głupoty i robic z siebie pośmiewisko?

Jak macie wątpliwości to pytajcie, ja i inwestorzy którym budowałem (brat z rodzinką) też pewnie mieliśmy takie same, z reguły sprowadzało się to do kwestii chcieć czy móc - jak masz cel to się na tym skup - z reguły wychodziło na to drugie ale nie zawsze :) Forum pomaga, mnie pomogło ale trzeba zainwestować czas i czytać i myśleć i wyciągać wnioski z błędów innych.

 

Tak lecimy i pytamy

Tak więc idźcie i budujcie ale najpierw przemyślcie wszystko ale to naprawdę WSZYSTKO łącznie z ustawieniem mebli i rozmieszczeniem gniazdek i to nie w trakcie ale przed wbiciem pierwszej łopaty, to bardzo zbliża do celu.

Owszem dobrze przemyślany plan skutkuje oszczędnościami podczas budowy. Tu się z Tobą zgodzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...