Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No ale to trochę nałożenie pojęcia garażu i pomieszczenia gospodarczego i ogólnie przestrzeni przeznaczonej na przechowywanie. W sumie dobrze, że wyszło w dyskusji, to sobie aktualnie budujący wylistują, co chcą przechowywać w domu. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No ale to trochę nałożenie pojęcia garażu i pomieszczenia gospodarczego i ogólnie przestrzeni przeznaczonej na przechowywanie. W sumie dobrze, że wyszło w dyskusji, to sobie aktualnie budujący wylistują, co chcą przechowywać w domu. :)

Garaż jednostanowiskowy też można dobrze zagospodarować tak aby zmieścił sią samochód i parę innych rzeczy czyli wieszaki na rowery na ścianie, na opony stojak, półki na ścianie na inne rzeczy. Wiem, postawienie go wraz z domem to dodatkowy koszt, ale nie zrezygnuję z niego u mnie musi być. A co myślicie o tym domu http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-cyprysowej-9.html jaki może być koszt SSZ?:( duży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolinaciosaniec - Powiedziałbym 160-180 za SSO + 20-30 tys okna. Pamiętaj, że to jakieś 40% kosztów. Inna sprawa, że projekt jest średni. Zwróć uwagę na:

 

- bardo małą wysokość parteru (255 cm to jest BARDZO nisko)

- brak miejsca na kotłownię na paliwo stałe. Na rzucie nie ma też wyrysowanych schodków pomiędzy garażem a domem (są na przekroju), które uniemożliwiają zrobienie tam np. garderoby.

- problemy z komunikacją w strefie wejściowej (gdzie położyć płaszcze)

- kuchnia w tym układzie nie będzie działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie ten dom wkleiłam chodziło mi o ten http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-cyprysowej-33.html a ten? Zamieszkam jak wydam na niego 300 tys? Dam radę? Z elewacją oczywiście:rolleyes:

 

To nadal jest 180metrów po podłogach. Do zamieszkania możesz liczyć 2,5tyś za metr, ale to raczej bez tarasu, drewnianej elewacji i takowego płotka.

 

Łatwiej byłoby wybudować to:

http://z500.pl/projekt/201/Z226.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy założonym budżecie raczej nieco mniejszy metraż. 300k podzielone przez 2,5 daje 120 metrów po podłogach. A potrzebujesz wykończyć całość, bo pokoje dla dzieci muszą być.

Niekoniecznie rezygnuj z gotowców. Może akurat coś odpowiedniego trafisz. Pamiętaj o tym, że w takich projektach jak

http://z500.pl/projekt/200/Z225,kompaktowy-dom-z-poddaszem-uzytkowym-o-funkcjonalnym-wnetrzu/dane-ogolne.html

albo http://z500.pl/projekt/662/Z210_v1,wersja-projektu-z210-z-powiekszona-kotlownia/dane-ogolne.html

możesz zlecić doprojektowanie prostego garażu (bo warianty z garażem już nie są tak atrakcyjne - przynajmniej moim zdaniem) połączonego z domem przez kotłownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bardo małą wysokość parteru (255 cm to jest BARDZO nisko)

 

Mam znajomych, którzy w projekcie parterówki (zaznaczam, że dużej, salon ma ponad 40m2) mieli oryginalnie 2,8m. Zrobili parę swoich zmian i ogólnie na gotowo wyszło im bodaj 2,48. Pomieszczenia pomimo sporej wielkości wydają się ciasne, cały czas kątem oka się widzi ten sufit. No ale jak spytałam, czy nie chcieli trochę wyższych pomieszczeń niż w mieszkaniu, to ze szczerym zdziwieniem zapytali "a po co?". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra taki drogiii . No dobra to niech będzie dach prosty , około 150m2 z garażem, poddasze (działka 16ar) Koniecznie cztery sypialnie, salon kuchnia i dwie łazienki, pralnia, garderoba i spiżarnia nie wiem jakie ogrzewanie gazu tam nie ma. Doradzcie coś ekonomicznego. Muszę zmieścić się w 300 tys. Dam radę? te 300tys to z wykończeniem:yes:

 

nowość od "dom dla ciebie" :

- 4 sypialnie są

- salon i kuchnia są

- 2 łazienki też są

- pralnia, może być w gospodarczym, jeśli ogrzewanie nie brudzące

- garderoba - każdy ma swoją szafę w pokoju, a wiatrołap ma osobną zabudowę,

- można nieznacznie poszerzyć dom od strony kuchni i garażu, to może i wyczaruje się spiżarnię, a jak nie, to półka na słoiki zmieści się w poszerzonym garażu, natomiast dodatkowe miejsce pomiędzy kuchnią i salonem będzie robić za jadalnię

 

http://www.domdlaciebie.com.pl/projekty-domow-parterowych/baczek,589.html

Edytowane przez ojojoj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak parterówka z czterema sypialniami no i tania, to prostym gotowcem jest Dom przy Bukowej 5 i Dom przy Bukowej 6 (z garażem i kotłownią na paliwo stałe). W Bączku niezbyt podoba mi się ten wykusz mieszczący prawie połowę pokoju. Ogólnie za dużo daszków, jednak trzeba przyznać, że program użytkowy niezły.

 

I jeszcze z innej beczki. Wizualki Bączka sprawiły, że lekko mi szczęka opadła. Czegóż tu nie ma. Prywatne latarnie, panna na rowerze, auto wystające z garażu. No i punkt skupiający uwagę, czyli oczko a może nawet fontanna z ptaszkiem - u konkurencji jeszcze nie widziałam tego typu przyozdobników. No i ogródek - kolejne oczko wodne - tym razem z łódeczkami i labrador (to chyba teraz obowiązujący model psa) na jednym z pasiastych siedzisk. Czad. :D

To tak pół żartem, pół serio, bo teraz to wszystkie pracownie prześcigają się w tym, żeby wizualka chwyciła klienta za serce i kieszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomych, którzy w projekcie parterówki (zaznaczam, że dużej, salon ma ponad 40m2) mieli oryginalnie 2,8m. Zrobili parę swoich zmian i ogólnie na gotowo wyszło im bodaj 2,48. Pomieszczenia pomimo sporej wielkości wydają się ciasne, cały czas kątem oka się widzi ten sufit. No ale jak spytałam, czy nie chcieli trochę wyższych pomieszczeń niż w mieszkaniu, to ze szczerym zdziwieniem zapytali "a po co?". :)

 

Niby wszystko jest kwestią gustu, ale [tu miało trafić nieprzystojne porównanie]. 2,5 to o ile pamiętam minimalna wysokość pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Inna sprawa, że wiele hamerykańskich domów jest relatywnie niskich. Moim zdaniem dołożenie tych 20 cm na wysokość znacząco podnosi poczucie przestrzeni, a kosztuje tyle co nic (również w kosztach utrzymania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nadal jest 180metrów po podłogach. Do zamieszkania możesz liczyć 2,5tyś za metr, ale to raczej bez tarasu, drewnianej elewacji i takowego płotka.

[...]

 

Jeżeli dobrze liczę, a jak na razie założenia budżetowe raczej mi się sprawdzają, u mnie powinno wyjść jakieś 2,5 za m2 na gotowo z paroma luksusami. Ale:

 

- nie liczę w tym papierologii, mediów i zagospodarowania działki (już na to sporo kasy poszło).

- dom był projektowany metodą "coś za coś". Czyli jeżeli w jednym przyszalałem, to znajdywało to odbicie w czym innym (np. skomplikowana bryła jest "okupiona" bardzo prostym dachem, skoro zdecydowałem się na duże przeszklenia i aluminiowe okna, to nie robię już rolet itp.).

- dom jest średniej wielkości, a jak wiadomo wraz z metrażem średnia cena za m2 spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że do SSZ stal, to stal, a beton to beton - tu wiele sie nie zaoszczędzi, ani nie przekroczy założeń - o ile były rzetelnie wykonane.

Może okna i rolety mogą nie wpisać sie w planowany budżet.

 

Póżniej pomiędzy baterią, a baterią, płytką, a płytką, może być przepaść... Wystarczy chwila slabości, a płotka już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolinaciosaniec - przyjmij bardzo prostą kalkulację ceny za m2 po podłodze:

 

- 850 zł SSO

- 1950 zł stan "deweloperski"

- 2500 zł stan do wprowadzenia się.

 

To są ceny brutto (względnie "brutto", gdyż jak wiadomo VAT w budowlance słabo się przyjął), powtarzające się na forum i z mojej dosyć skrupulatnej analizy cudzych kosztorysów i Od razu mówię, że utrzymanie tych cen nie jest wcale łatwe i wymaga pewnej zaradności i dyscypliny. Jeżeli zaliczysz po drodze jakąś kosztowną wpadkę lub dwie, albo nie umiesz w sklepie z łasienkami utrzymać portfela na wodzy z 2500 zł za m2 może się bardzo łatwo zrobić 3500 zł.

 

Tę cenę można obniżyć na dwa sposoby:

 

- specjalnie projektując dom, żeby był tani w budowie i wykończeniu. Nie chodzi tu o po prostu prosty dom, co o pójście w stronę ekstremy budowlanej ;). Czyli poszukiwanie niestandardowych rozwiązań obniżających koszty. Takie podejście wymaga naprawdę dużo pracy koncepcyjnej i z reguły projektu indywidualnego. Ponadto wymaga bardzo dużej dyscypliny i pomysłowości w urządzaniu wnętrz i poszukiwania tanich rozwiązań (ale nie marketowych) - np. zostawienia kawałka nieotynkowanej betonowej ściany, użycia do wykończenia takich materiałów jak płyta OSB, ograniczenia płytkowania w łazience tylko do wnęki prysznicowej itp. Na forum znam przynajmniej dwa dzienniki budowy z takim podejściem. Jeden to dziennik bury_kocur, drugi już niestety nie pamiętam (pamiętam, że dom był z pełnym piętrem, miał drewniany strop i samoróbkę elektrycznego podgrzewacza wody). Sądząc z doświadczeń forumowiczów można na tym urwać maksymalnie jakieś 500 zł za m2, ale wymaga to działki, która ma odpowiednie wymogi planistyczne (np. pozwala na budowę domu z pełnym piętrem).

- wykonując część prac samemu. Najwięcej do urwania jest przy wykończeniówce. Można przyjąć założenie, że wykonując wszystkie roboty z zakresu miękkiej wykończeniówki typu kładzenie płytek, paneli, montaż zabudowy, można urwać jakieś 150-200 zł. Podobną kwotę można urwać na "grubszej" wykończeniówce, np rozprowadzeniu instalacji, zrobieniu suchych tynków i ociepleniu dachu itp. Możesz poszukać dziennika budowy kubaman, gdzie pod koniec są szczegółowe wyliczenia ile w ten sposób zaoszczędził (sporo).

 

Są tacy, którym się udało wybudować dom jeszcze taniej, ale zrobili to praktycznie własnymi rękami (np. netbet - poszukaj dziennika)

 

Robiąc rachunek sumienia (z czego mogę zrezygnować, co mogę zrobić samemu) możesz ustalić, na ile cię stać. A jeżeli 300 tys jest nieprzekraczalną kwotą, to stać cię maksymalnie na ~120 m2 po podłodze przy założeniu budowania ekipami, ~150 po podłodze przy dosyć dużym wkładzie własnej pracy lub mocno niestandardowym podejściu (to drugie prawdopodobnie będzie dla Ciebie trudne).

 

Ten metraż trzeba najbardziej ekonomicznie wykorzystać. Jak to zrobić, to zależy od tego, na co pozwala u Ciebie plan zagospodarowania przestrzennego. Przy tym budżecie prawdopodobnie najbardziej ekonomiczny byłby u ciebie niewielki dom z pełnym piętrem. Np. coś takiego powinno być osiągalne przy niewielkim nakładzie własnej pracy:

 

http://z500.pl/projekt/Zx24,wspolczesny-dom-z-pelnym-pietrem-dodatkowy-pokoj-na-parterze-i-garaz-w-bryle.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że do SSZ stal, to stal, a beton to beton - tu wiele sie nie zaoszczędzi, ani nie przekroczy założeń - o ile były rzetelnie wykonane.

Może okna i rolety mogą nie wpisać sie w planowany budżet.

 

Póżniej pomiędzy baterią, a baterią, płytką, a płytką, może być przepaść... Wystarczy chwila slabości, a płotka już nie ma...

 

Niestety jest. Wszystko jest kwestią długości ścian nośnych i stopnia skomplikowania domu (a także warunków gruntowych i masywności fundamentów). Na SSO poszło mi około 120 m3 betonu różnej klasy (wejdzie jeszcze 10-12 kubików) i 8,5 tony stali. Normalnie można zużyć 1/3 tego przy budowie domu podobnej wielkości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projekt bączek to pierwszy z brzegu, który znalazłam wg wymagań karolinaciosaniec , żeby pokazać, że można szukać również w parterówkach i na dodatek jeszcze mniej przekombinowanych, co pokazała bowess :)

 

drugi z brzegu dom piękny i prosty, ale może już za duży, co do kosztów niech wypowiedzą się bardziej zaawansowani , ale też może godny uwagi ?

 

http://projekty.wm.com.pl/projekty-domow/projekty/projekt-domu-wm11-jaskolka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby wszystko jest kwestią gustu, ale [tu miało trafić nieprzystojne porównanie]. 2,5 to o ile pamiętam minimalna wysokość pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Inna sprawa, że wiele hamerykańskich domów jest relatywnie niskich. Moim zdaniem dołożenie tych 20 cm na wysokość znacząco podnosi poczucie przestrzeni, a kosztuje tyle co nic (również w kosztach utrzymania).

I w amerykańskich i w brytyjskich i w polskich (kostki z lat '70, wysokie partery z piwnicami adaptowanymi przez lud na pomieszczenia mieszkalne).

Ten podany przeze mnie przykład jest też a propos wprowadzania zmian do projektu. "A miało być tak pięknie." Niby sobie wszytko policzyli (zmieniali strop w projekcie i przy okazji uznali, że ujmą jednego pustaka). Przyszła ekipa, podwiesiła sufit i było ok, tylko że jeszcze trzeba było coś położyć na podłogę. I się przepisowe 2,5 poszło ... gonić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest. Wszystko jest kwestią długości ścian nośnych i stopnia skomplikowania domu (a także warunków gruntowych i masywności fundamentów). Na SSO poszło mi około 120 m3 betonu różnej klasy (wejdzie jeszcze 10-12 kubików) i 8,5 tony stali. Normalnie można zużyć 1/3 tego przy budowie domu podobnej wielkości

 

No - to jest oczywistością, żeby przy ograniczonych środkch nie szukać projektu skomplikowanego,

Lecz chodziło mi o to, że do SSZ łatwiej trzymać się kosztorysu, pokusy pojawiają się później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...