Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak zacząłem czytać Twój wpis - pomyślałem dobrze zaczyna mówic, gdy dotarłem do końca entuzjazm mi opadł... Dlaczego? Bo ostatnim zdaniem napisałeś największa głupotę świata. Po to tu weszła aby poradzić się. Widać że nie ma pojęcia jak do tematu podejść - a Ty jej piszesz BUDUJ SIE ! No i co , zacznie, a potem będą zgryzoty, bo jesli masz faktycznie "firmę budowlaną" powinieneś wiedzieć że wykonanie kosztorysu i dokładnie zaplanowanie tej inwestycji, pozwoli jej uniknąc wielu błędów - a kto powiedział że przytoczony przez Ciebie sąsiad - to nie "EXPERT" ? Oczywiście że wielu jest tutaj DORADCÓW co to przy okazji SPRZEDADZĄ to i owo , ale chyba nie wszyscy bo w takim razie co tutaj robisz? :) Jest taki dodatek do programu Norma, nazywa się buduj z głową - i tego życzę koleżance :)

 

Zastanów się gościu co piszesz. Ja powiedziałem żeby się budowała - to według Ciebie jest głupota. A mądre jest -nie buduj? Co to jakiś monopol na budowy tutaj macie? Przecież dziewczyna napisała że ma działkę, że wykończeniówkę zrobi jej chłop, że piętro może kończyć później, do tego ma 250k, to co nie wystarczy? Nawet jakby jej brakło 20-30 tys, to jak się to ma do rezygnacji z budowy?

Po prostu nie rozumię dlaczego tak zniechęcacie ludzi! Jaki macie w tym interes????!!!!! Mieszkanie w bloku lepsze? To byście chcieli zafundować młodej rodzinie?

A co do sąsiadów - tak właśnie doradzam, dlatego że sąsiedzi mają to czego tutaj żaden z Was nie ma - wiarygodność. Nie wciśnie nam kitu że 500 k wydał na dom, bo ten dom widać, można do niego podejść, wejść, dotknąć, zobaczyć. Poza tym doradzi która ekipa dobra, która zła. Przecież jak się buduje w Krakowie to nie bierze się ekip z Gdańska, tylko te z polecenia, które się zna.

A koleżance radzę, żeby polegała na własnym rozsądku, znalazła dobrą ekipę i dobrego kierownika budowy a nie słuchała doradców na forum, bo to po pierwsze żaden autorytet a poza tym nikt nie weźmie odpowiedzialności za to co jak powiedziałeś "SPRZEDAJE".

 

 

Sursum czytaj dokładnie, nie napisałem że każdy.....,tylko niektórzy.... A zdanie swoje podtrzymuję, że jeżeli ktoś nie może lub nie chce pokazać swojego pałacu za pół melona, to po co się tym przechwala w opisach? Czy Ty np. jeżeli nie masz potrzeby się przechwalać, to skąd u Ciebie potrzeba żeby krytykować takich co piszą że zbudowali w okolicach 200k?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zastanów się gościu co piszesz. Ja powiedziałem żeby się budowała - to według Ciebie jest głupota. A mądre jest -nie buduj? Co to jakiś monopol na budowy tutaj macie? Przecież dziewczyna napisała że ma działkę, że wykończeniówkę zrobi jej chłop, że piętro może kończyć później, do tego ma 250k, to co nie wystarczy? Nawet jakby jej brakło 20-30 tys, to jak się to ma do rezygnacji z budowy?

Po prostu nie rozumię dlaczego tak zniechęcacie ludzi! Jaki macie w tym interes????!!!!! Mieszkanie w bloku lepsze? To byście chcieli zafundować młodej rodzinie?

A co do sąsiadów - tak właśnie doradzam, dlatego że sąsiedzi mają to czego tutaj żaden z Was nie ma - wiarygodność. Nie wciśnie nam kitu że 500 k wydał na dom, bo ten dom widać, można do niego podejść, wejść, dotknąć, zobaczyć. Poza tym doradzi która ekipa dobra, która zła. Przecież jak się buduje w Krakowie to nie bierze się ekip z Gdańska, tylko te z polecenia, które się zna.

A koleżance radzę, żeby polegała na własnym rozsądku, znalazła dobrą ekipę i dobrego kierownika budowy a nie słuchała doradców na forum, bo to po pierwsze żaden autorytet a poza tym nikt nie weźmie odpowiedzialności za to co jak powiedziałeś "SPRZEDAJE".

 

 

[

 

Ja wiem że w obecnych czasach czytanie ze zrozumieniem to wcale już nie jest standard , jednakże jak juz się tutaj fatygujesz - to chociaż postaraj się troche . W którym zdaniu napisałem aby się nie budowała? Jesli do tej pory do tego nie doszedłeś - wyjaśnię CI. Napisałem aby nie wpadała w huraoptymizm i nie zaczynała bezmyślnie czegość o czym nie ma pojęcia. Stwierdzenie "buduj sie i nie słuchaj nikogo tutaj" w niczym jej nie pomaga. Po to jest to forum i ten watek aby móc z niego coś wyciągnąć dla siebie i ewentualnie dopytać. Po to tutaj się udzielamy aby kogoś móc naprowadzic na jakieś rozwiązanie. Gdzie napisałem że ten zasób gotówki jej nie wystarczy? lub że jej wystarczy? W którym miejscu ja zniechęcałem? kolejny krzykacz ile to już tu takich było.............

 

BTW

Tak się składa że wiele osób tu sie wypowiadających ma pewnie więcej do powiedzenia na temat budowania niż nie jeden "właściciel firmy budowlanej" więc zachowaj swoje cenne uwagi dla siebie.

Edytowane przez Xerses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sursum czytaj dokładnie, nie napisałem że każdy.....,tylko niektórzy.... A zdanie swoje podtrzymuję, że jeżeli ktoś nie może lub nie chce pokazać swojego pałacu za pół melona, to po co się tym przechwala w opisach? Czy Ty np. jeżeli nie masz potrzeby się przechwalać, to skąd u Ciebie potrzeba żeby krytykować takich co piszą że zbudowali w okolicach 200k?

 

A wtrące sie chociaż to nie do mnie....... bo tak jak pisanie że się wybudowało dom za 500 k jak i pisanie że sie wybudowało dom za 200 k ma się tyle do siebie że znasz tylko cyferki i w wielu przypadkach nic więcej (jaki dom jak zrobiony z czego , w jakim standardzie itd). Akurat bliżej mi również do powiedzenia że 200 k jest kwotą nie dla każdego osiagalną i ja np takiej nie osiagnąłem z wielu wielu względów - a i nie było to też poza tym moim celem. Po to się czasami o tym pisze aby wchodzący tu człowiek nie zobaczył posta - "da się za 200 k " i ruszył z budową bo mu inny napisał żeby się zaczął budować i nikogo nie słuchał bo sąsiad dał radę. A potem zgrzytanie zebów i czarna dupa.........

 

Swoją drogą kiedyś miałem sąsiada który to zawsze tanio kupował a drogo sprzedawał i pomimo że go znałem z 15 lat nigdy sie prawdy od niego nie dowiedziałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś widzę nadal w narni żyję, o godnych domach.

http://www.fotosik.pl/u/buzol/album/490449/2?show=3 no i panie z Ukrainy z doktoratem z dziedzinie robótek ręcznych i retoryki ustnej.

do tego z dwa Abramsy i jeden Apacz co bym mógł postrzelać.

W posiadłości jeszcze lodowisko i stok narciarski cało roczny . To jest w miarę godne mieszkanie.

Pas startowy dla airbusa 380 ... takie skromne.

Klamki do drzwi muszą być więcej warte niż ten dom z kartonu za 200 tyś.

Jak dom nie jest wart te 300 mln zielonych to nie jest godny dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Xerses, macie w tym wątku jakaś chorobliwą potrzebę krytykowania każdego kto ma odmienne zdanie. Nikt nie ma prawa powiedzieć nic z czym się nie zgodzi powtarzająca kilkuosobowa grupa.

Ja przejrzałem to (i nie tylko) forum kilkakrotnie i powiem Ci, że jest tu kilkanaście dzienników budowy pisanych przez inwestorów, za których łeb bym sobie dał uciąć i obie ręce ze ONI budowali te domy, lub w tych budowach uczestniczyli. Są zdjęcia, koszty cząstkowe, wydatki nieprzewidziane itp. Wszystko po kolei. Poczytaj bo warto.

A ten wątek jest jakiś dziwny. Ktoś coś się pyta to od razu jest straszony kosmicznymi kosztami, problemami, porzuconymi budowami itp.

Jak piszesz o kimś kto chce zaczynać budowę że trzeba go naprowadzić na jakieś rozwiązanie, to pytam się Ciebie - a kto mu zapłaci jak to rozwiązanie okaże się złe dla tej osoby? Ty? Nie wydaje mi się....

Nazywasz mnie krzykaczem? Na jakiej podstawie? Czy wyzwałem kogoś? Użyłem niecenzuralnych słów? Co Cię tak zirytowało że wypowiadasz się nawet nie w swoim imieniu? Dlaczego mam zachować swoje uwagi dla siebie? Jakoś nie widzę żebyś Ty się powstrzymywał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam z Gym - atmosferę na tym czy innym wątku podsyca kilka osób, którzy - delikatnie mówiąc- nie lubią jak ktoś ma inne zdanie. A odpowiedź na to czy da się wybudować dom w zakładanej kwocie czy nie jest prosta - trzeba zrobić dokładny kosztorys samemu, biorąc pod uwagę koszty materiałów i robocizny ze swojego regionu! Oczywistym jest, że zawsze jakieś nieprzewidziane wydatki się pojawią. Na tym forum jest ogrom informacji od ludzi budujacych i można się dowiedzieć dokładnie, co na którym etapie będzie potrzebne. Da się to zrobić, bo mnie - całkowitemu laikowi - udało się zaplanować budowę i jej koszt właśnie korzystając z informacji z tego forum. Gdybym planując budowę wrzuciła projekt domu tutaj na forum i napisałabym, że wszystko robic będa ekipy, zostałabym zbesztana, wyśmiana i nie wiadomo co jeszcze. A ja swój dom wybudowałam, zmieściłam się w założonej kwocie, ale chwalić się domem na forum nie zamierzam i dziennika też nie prowadziłam - co w opiniii niektórych już mnie dyskfalifikuje ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Xerses, macie w tym wątku jakaś chorobliwą potrzebę krytykowania każdego kto ma odmienne zdanie. Nikt nie ma prawa powiedzieć nic z czym się nie zgodzi powtarzająca kilkuosobowa grupa.

Ja przejrzałem to (i nie tylko) forum kilkakrotnie i powiem Ci, że jest tu kilkanaście dzienników budowy pisanych przez inwestorów, za których łeb bym sobie dał uciąć i obie ręce ze ONI budowali te domy, lub w tych budowach uczestniczyli. Są zdjęcia, koszty cząstkowe, wydatki nieprzewidziane itp. Wszystko po kolei. Poczytaj bo warto.

A ten wątek jest jakiś dziwny. Ktoś coś się pyta to od razu jest straszony kosmicznymi kosztami, problemami, porzuconymi budowami itp.

Jak piszesz o kimś kto chce zaczynać budowę że trzeba go naprowadzić na jakieś rozwiązanie, to pytam się Ciebie - a kto mu zapłaci jak to rozwiązanie okaże się złe dla tej osoby? Ty? Nie wydaje mi się....

Nazywasz mnie krzykaczem? Na jakiej podstawie? Czy wyzwałem kogoś? Użyłem niecenzuralnych słów? Co Cię tak zirytowało że wypowiadasz się nawet nie w swoim imieniu? Dlaczego mam zachować swoje uwagi dla siebie? Jakoś nie widzę żebyś Ty się powstrzymywał...

 

Jak taki mocny jesteś w budowaniu domu za 200 tyś to se płatny profil wykup u Redakcji i nie wciskaj kitu jaki to jesteś sprawiedliwy.Jak czytam te cuda to minie krew zalewa ,że wujek Józek z Babcią Fela i stryjkiem Stachem pomogą wybudować chałupę.Wiesz co to są marzenia???????????????Wiesz?????????????:no::no::no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sursum czytaj dokładnie, nie napisałem że każdy.....,tylko niektórzy.... A zdanie swoje podtrzymuję, że jeżeli ktoś nie może lub nie chce pokazać swojego pałacu za pół melona, to po co się tym przechwala w opisach? Czy Ty np. jeżeli nie masz potrzeby się przechwalać, to skąd u Ciebie potrzeba żeby krytykować takich co piszą że zbudowali w okolicach 200k?

 

Wręcz przeciwnie, ja tych, którzy zbudowali za 200k (a że tacy są, wiem, widziałem tu na forum kilka dzienników budowy, które na 99% są wiarygodne i dotyczą budowy domu w tych granicach cenowych), podziwiam. Naprawdę podziwiam, bo to wielka sztuka. Posłużę się cytatem z własnej wypowiedzi: "Podziwiam te kilka przykładów, gdzie autorzy wybudowali domy właściwie własnoręcznie i za niewielkie pieniądze, ale nie oszukujmy się, to są obrzeża gospodarki rynkowej, chwalebne wyjątki, które z regułą i rzeczywistością mają niewiele wspólnego."

 

I własnie o to chodzi. Nie każdy to Mc Gyver i Adam Słodowy w jednym. Wchodzą tu często ludzie, którzy nie mają wielkich pieniędzy, pracują na kilku etatach lub na obczyźnie, dla których wydatek rzędu 200.000 złotych oznacza życiową decyzję, od której nie ma odwrotu. Zazwyczaj nie stać ich na kosztorysantów, fachową (i płatną) pomoc, forum jest dla nich wyrocznią. Źle bym się czuł, gdyby choć jedna osoba pochopnie za moim podszeptem rozpoczęła budowę, która by ją następnie przygniotła. Chcesz budować za 200.000 złotych? Ok, ale wiedz, że jeden błąd może wywrócić budżet do góry nogami, że będziesz musiał ciąć koszty (także kosztem jakości), że budowa będzie spoczywać tylko na Twoich barkach. Taki jest sens moich wypowiedzi

 

A za pół miliona nie wybuduje się pałacu. To koszt postawienia średniej wielkości domu ekipami pod klucz z dobrym, indywidualnym projektem (także wykonawczym) i zewnętrznym nadzorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak taki mocny jesteś w budowaniu domu za 200 tyś to se płatny profil wykup u Redakcji i nie wciskaj kitu jaki to jesteś sprawiedliwy.Jak czytam te cuda to minie krew zalewa ,że wujek Józek z Babcią Fela i stryjkiem Stachem pomogą wybudować chałupę.Wiesz co to są marzenia???????????????Wiesz?????????????:no::no::no:

 

Nikspecjalny, czepiasz się dla zasady? Nie pisałem ani razy że wybuduję za 200 tys. Była mowa o 250 z niepełnym wykończeniem i własną robocizną. Jak nie masz nic specjalnego do powiedzenia to nie komentuj. I skończ z tymi marzeniami bo monotoniczny się robisz.

 

Sursum z tym ostatnim wpisem się z Tobą zgadzam. Oczywiście że ważny jest zdrowy rozsądek i o tym należy mówić ale nie można traktować ludzi jakby byli jakimiś tumanami i trzeba im dać sztachetą po łbie żeby się ocknęli. Możecie podważać zwyczajem tego wątku moje kompetencje, ale jako stary już budowlaniec, gwarantuję Wam że im ktoś ma mniej do wydania tym te wydatki rozsądniejsze. Ludzie oglądają każdą złotówkę z dwóch stron zanim ją wydadzą. Rozważają do czego nająć ludzi a co zrobią sami.

Zgadzam się że wątek jest i dla tych co twierdzą że da się wybudować za 200 tys i dla tych co twierdzą odwrotnie ale to nie znaczy że należy forsować swoje zdanie i krytykować tak jak to miało miejsce w tym wątku.

Jeśli o mnie chodzi to właściwie tylko to mi się nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzam się tym, że należy nikogo słuchać na forum. Ja jestem daleka od zadawania pytań w takich miejscach. Sama na forum zadałam tylko jedno pytanie w dziale samorobów (bo to jedyny "wątek" w którym jest szansa przeczytać rzeczową odpowiedź - bo samoroby musiały siłą rzeczy zbadać temat budowy domu dogłębniej niż przeciętny inwestor). Zadałam pytanie tylko w jednym celu - nie po to by ktoś mi dał "gotową odpowiedź", tylko dlatego, że z fachowych wypowiedzi budowlańców na innych stronach nie potrafiłam odcedzić "zboża od plew".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzam się tym, że należy nikogo słuchać na forum. Ja jestem daleka od zadawania pytań w takich miejscach. Sama na forum zadałam tylko jedno pytanie w dziale samorobów (bo to jedyny "wątek" w którym jest szansa przeczytać rzeczową odpowiedź - bo samoroby musiały siłą rzeczy zbadać temat budowy domu dogłębniej niż przeciętny inwestor). Zadałam pytanie tylko w jednym celu - nie po to by ktoś mi dał "gotową odpowiedź", tylko dlatego, że z fachowych wypowiedzi budowlańców na innych stronach nie potrafiłam odcedzić "zboża od plew".
Jeżeli zadałaś tylko jedno pytanie w dziale samorobów, to mam nadzieję , że odpowiedź całkowicie zaspokoiła Twoją szeroką budowlaną niewiedzę. Inwestorów z tamtego wątku znajdziesz także tutaj. Zboża od plew nikt za Ciebie nie odcedzi, naucz się wyciągać wnioski i wiedzę jaka jest zawarta w setkach treściwych postów. Nie licz, że każdy wpis będzie w 100% nawiązywał do tematu, bo jest to niemożliwe. Niemniej jednak przeglądając całą stertę wpisów, można wyciągnąć jakąś średnią i liznąć trochę tematu budowy taniego domu. Budżet 200tys. na samym początku wydaje się być imponujący i wystarczający, przecież to kupa siana. W miarę postępu prac sakiewka zaczyna świecić pustkami i zaczyna się stresik. Zakładałem, że zmieszcze się w 200tys, bo Za SSO zapłaciłem tylko 90 tys. czyli zostaje jeszcze 110tys, luzik :yes:. Już sobie pomieszkujemy w domu, koszt jak do tej pory 220tys z małym kawałkiem (muszę podliczyć znowu wszystkie faktury), kolejne 30tys jeszcze domek spokojnie wchłonie (PC i reku). Koszt 1m2 około 1860zł, od SSO wszystko zrobiliśmy sami. Budowa uczy pokory. Lepiej i bezpieczniej założyć sobie wyższe koszty, żeby nie było rozczarowania i pretensji do całego świata i forum, że kasy brak , a dom jeszcze nie nadaje się do zamieszkania. Nie chcesz słuchać nikogo na forum to nie słuchaj, Ty już prawie wszystko wiesz o budowaniu, bo znajoma, znajomi i sąsiedzi już są po i mają tak i tak (wcześniejsze posty). Wszyscy niewiele zapłacili za budowę, prawie nic za ogrzewanie i ogólnie sielanka. Podobne pitolenie "wiarygodnych" znajomych kierowców o spalaniu na setkę. Wszyscy poniżej 5/100km, nawet Starem i łoleju tyż nie bierze:). Kubeł zimnej wody na rozentuzjazmowaną głowę przyszłego inwestora jeszcze nikomu nie zaszkodził i nie zaszkodzi. Bądźmy umiarkowanymi optymistami, nic na "Huraa!" bo będzie płacz. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikspecjalny, czepiasz się dla zasady? Nie pisałem ani razy że wybuduję za 200 tys. Była mowa o 250 z niepełnym wykończeniem i własną robocizną. Jak nie masz nic specjalnego do powiedzenia to nie komentuj. I skończ z tymi marzeniami bo monotoniczny się robisz.

 

Sursum z tym ostatnim wpisem się z Tobą zgadzam. Oczywiście że ważny jest zdrowy rozsądek i o tym należy mówić ale nie można traktować ludzi jakby byli jakimiś tumanami i trzeba im dać sztachetą po łbie żeby się ocknęli. Możecie podważać zwyczajem tego wątku moje kompetencje, ale jako stary już budowlaniec, gwarantuję Wam że im ktoś ma mniej do wydania tym te wydatki rozsądniejsze. Ludzie oglądają każdą złotówkę z dwóch stron zanim ją wydadzą. Rozważają do czego nająć ludzi a co zrobią sami.

Zgadzam się że wątek jest i dla tych co twierdzą że da się wybudować za 200 tys i dla tych co twierdzą odwrotnie ale to nie znaczy że należy forsować swoje zdanie i krytykować tak jak to miało miejsce w tym wątku.

Jeśli o mnie chodzi to właściwie tylko to mi się nie podoba.

 

Krótkich Bolków trzeba traktować stanowczo............Za krociuni jezdes by mi uwagi prawić.Im więcej na forum tym więcej doświadczenia. Poniał???Doświadczenie Mój drogi????Reklama mój drogi i się wypuszczaj w rewiry budowlane..........Bo na razie kicha .króciótko.........Oprócz tego

.....Jak nie masz nic specjalnego do powiedzenia to nie komentuj.........
a co Ty masz do powiedzenia w 4 wejściach.????pogięło Cię.:jawdrop:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkich Bolków trzeba traktować stanowczo............Za krociuni jezdes by mi uwagi prawić.Im więcej na forum tym więcej doświadczenia. Poniał???Doświadczenie Mój drogi????Reklama mój drogi i się wypuszczaj w rewiry budowlane..........Bo na razie kicha .króciótko.........Oprócz tego

a co Ty masz do powiedzenia w 4 wejściach.????pogięło Cię.:jawdrop:

 

No wreszcie szczera wypowiedź. To co powyżej właściwie wystarczy żeby wyrobić sobie zdanie o tym jakie kryteria są na tym forum.

Liczą się: ilość wpisów i wejścia. Pamiętajcie nowicjusze, nie ważne co kto zrobił, co wybudował, ważne ile ma wpisów. Wtedy jest GOŚĆ.

Żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie szczera wypowiedź. To co powyżej właściwie wystarczy żeby wyrobić sobie zdanie o tym jakie kryteria są na tym forum.

Liczą się: ilość wpisów i wejścia. Pamiętajcie nowicjusze, nie ważne co kto zrobił, co wybudował, ważne ile ma wpisów. Wtedy jest GOŚĆ.

Żenada.

 

GOŚĆ? Chyba raczej nikt specjalny... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GOŚĆ? Chyba raczej nikt specjalny... ;)

 

A Ty oprócz obrażenia coś innego do powiedzenia w budowaniu domu za 200 tyś zl.???Wyleź z nory i powiedz...słucham czym zaskoczysz mnie bez posługiwania się ta prostotą jaką jest doświadczanie z nicków.Równie dobrze mogę napisać karma 33 ze sklepu.........:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie szczera wypowiedź. To co powyżej właściwie wystarczy żeby wyrobić sobie zdanie o tym jakie kryteria są na tym forum.Liczą się: ilość wpisów i wejścia. Pamiętajcie nowicjusze, nie ważne co kto zrobił, co wybudował, ważne ile ma wpisów. Wtedy jest GOŚĆ.Żenada.
Nie mierz tego forum miarką tego "Olimpa", kosmiczną polemikę z Niktem już przerabialiśmy i nic, poza kilkoma stronami złośliwości z tego nie wyniknęło. Nie ilość postów jest ważna tylko jakość i treść :no:. Tylko spokój może nas tutaj uratować ludziska ! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrażania?- ojojoj... Szanowny Pan poczuł się urażony? Czym? Powtórzę jeszcze raz - można mieć tysiące wpisów na forum i być nikim specjalnym - ot, zbieżność przypadkowa :) W wątku o domach za 200 tys mam do powiedzenia to, co już napisałam: trzeba samemu zrobić kosztorys, a nie pytać czy da się radę wybudować. Kilka osób na tym forum uparcie, kilka razy nawet na stronie powtarza, że się nie da nie mając w zasadzie zadnego wytłumaczenia poza słowami: nie i koniec. Poza tym tytuł brzmi "dom do OK. 200tys". OKOŁO 200 tys to również 240 tys w zaokrągleniu do setek tysięcy :) A to już robi sporą różnicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...