Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie chodzi o ekologię, w jakimś globalnym dla świata znaczeniu. O lokalnych srodzicieli co wybrali byle co, ponieważ padli ofiarami, pewnych hipotez. Mnie ta lokalna ekologia bardzo obchodzi. Czemu mam wdychać czyjeś smrody z komina, bo takiemu i drugiemu widmo 30cm izolacji było jakieś z innej bajki. Ponieważ fachowcy orzekli iż 10cm starczy, nie przymarza
Jestem cały na tak za ekologią tak globalną jak i lokalną. Krew mnie zalewa jadąc przez wioski czy osiedla domków jednorodzinnych i chcąc nie chcąc, muszę włączać obieg zamknięty wentylacji w samochodzie. Syf i siwy smród wisi nad całą okolicą, bo mieszkańcy pala niskotemperaturowo mając przewymiarowane piece kupione do kiepsko ocieplonych domów ( za radą speca od oc), albo utylizujac wieczorem śmieci. Obydwa przypadki skutkują perfidnym smrodem. Wybudowanie w sasiedztwie domu nawet pasywnego ze sprawna WM skutkuje codziennym podtruwaniem się tym sąsiedzkim gratisem. Takie uroki tradycji niestety. Świadomość inwestorów powoli rośnie (z naciskiem na powoli), ale już pojawiają się ciepłe i z głową wykonane domy. Nie neguję domów autonomicznych, pasywnych, zeroenergetycznych itd. sam poszedłem w energooszczędność, nawet komin do "przyszłego" pieca okazał się zbędny (smrodek tylko z kominka). Delikatnie wpieniają mnie natomiast "autorytety" obwieszczające wszem i wobec, że domy inne od ich jedynie słusznej linii są Be ( pamiętacie, że dom bez płyty fund. jest gó...m?. Chlapnęło się jednemu koledze). Nie każdy ma wystarczającą wiedzę, umiejętności, a o podejściu budowlańców do tego tematu lepiej nie wspominać (dlatego ocieplenie i uszczelnienie swojego domu robiłem sam). Minimum jest dom energooszczędny, do pasywniaka potrzeba już sporo wiedzy i świadomości technologii. Edukacji mówię tak (chętnie się uczę, inni pewnie też), natomiast złośliwościom i cwaniactwu, zdecydowanie nie. Merkawa nie "piję" do Ciebie, podrażniłem tylko przewijające się co jakiś czas posty typu "szpec przemawia do ciemnoty". Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Michał - zdążyłam zauważyć, że na nieruchomościach się mało znasz. Działka, nieruchomość jest tyle warta ile ktoś jest w stanie za nią dać. Ty jesteś typem konsumenta - w praktyce oznacza to tyle, że każdy obiegany w temacie wykorzysta Twoją niewiedzę. I zarobi na Tobie ile tylko się da... ;)

 

Kupiłam już 4 działki w ciągu dość krótkiego życia, jedną rolną (którą podzieliłam na 5 działek budowlanych). Gdyby zliczyć wszystkie działki to mam ich aż 8.

 

Nawet w Warszawie są okazje - tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie szukać.

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sy1.jpg

sy2.jpg

skala produkcji guana jest ogromna, ale przeciętny inwestor wyskoczy ... panie 10cm bo nie przymarza.

 

System funkcjonowania społeczeństwa zawodzi ! czego się w szkole uczy ? jak pantofelki są zbudowane.

Lub o globalny ociepleniu. Mnie bardzo ciekawi jak by któremuś z tych co śmieci palą i kopcą węglem nalać do studni.

Nerki 3-4 litry płynów przetwarzają, a płuca 20-25 kg powietrza !!!

Tylko dla tego że przeciętny inwestor jest napchany mitami niczym pieczone prosie kaszą.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?224840-Nowe-Wymogi-Techniczne-Docieplenia

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wiesz jak tu bywało.

Pierwszy raz jak się tu odezwałem ... :o a krew nie woda. Tak sobie myślę tylko tym że to wokoło mnie latają niektóre uszczypliwości.

Niktspecjalny ma u mnie szacun za to że nie udaje nikogo, jest szczery aż do szpiku kości.

A wiem że na forum jak się udziela i walczy o prawdę nie raz nie dwa zaczyna się jatka.

 

Zrozumie ten kto chce, ten natomiast co miesza lub próbuje w wątku po swojemu zestawić rzeczywistość z fikcyjnymi marzeniami,to tak na prawdę mało wie w temacie.Łapie za słówka a nie ma domu,nie stara się jakoś to obejść bo po prostu wybiera ofiarę i kontynuuje to co zamyślał.Powiadam Ci ,że żadne ,testy ,listy nic tu już nie zmienią.Pozostaje tylko czcze gadanie by się realizować nie mając pojęcia co to marzenia by mieć w ogóle jakieś lokum.Skoro ktoś w wątku z nieco większym budżetem tłumaczy by tak jak to wielokrotnie zaznaczałeś tych nazwę to to, wpadek inwestycyjnych uniknąć to robi to po to by bić pianę?Nie!!! on to robi po to by ten z mniejszym budżetem,miał możliwość spojrzenia na budowanie ,a marzenia z innej strony.

 

serdecznie pozdrawiam.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że wartość merytoryczna wypowiedzi gdzieś uciekła i o ile czytając ten wątek od początku można się bardzo wiele nauczyć to gdzieś to powoli ucieka.

 

Otrzymałem od firmy kosztorys ogólny budowy - przypomnę tylko że chodzi o http://www.hgatelier.com.pl/h7g/index.html?addtostore=1&id_projektu=98

Wg średnich stawek krajowych koszt budowy HG-H7G w stanie wykończeniowym (pod klucz) - wynosi ok. 290 - 320 tys. PLN.

Powyższy koszt uwzględnia kompleksową realizację przez firmę budowlaną,

na powyższą kwotę składa się:

1- robocizna: 65-75 tys. PLN,

2- materiały: 190-200 tys.PLN,

3- zysk firmy: ok 12 tysPLN,

4- koszty pośrednie: ok 35tysPLN,

5- sprzęt: 4tysPLN

 

Realizacja tzw "systemem gospodarczym" wynosi przeważnie ok 70 - 80 % kwoty kosztorysowej- tak więc można przyjąć około 240-260 tys.

Myślicie że taki kosztorys jest realny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że wartość merytoryczna wypowiedzi gdzieś uciekła i o ile czytając ten wątek od początku można się bardzo wiele nauczyć to gdzieś to powoli ucieka.

 

Otrzymałem od firmy kosztorys ogólny budowy - przypomnę tylko że chodzi o http://www.hgatelier.com.pl/h7g/index.html?addtostore=1&id_projektu=98

 

Myślicie że taki kosztorys jest realny ?

Przeczytaj posty kolegi NS , bo marzenia masz ogromne a budżet malutki . Tego domu nie wzbudujesz tanio i dobrze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mówię o ciut innej sytuacji kiedy to za 250tyś chcemy się wprowadzić, nie wszystko musi być wykończone na 100%. Stąd ten kosztorys jest dla mnie w miarę optymistyczny, zwłaszcza że ujęta tam jest np. dachówka a pewnie założymy blachę itp. Pytanie tylko czy taki kosztorys nie jest zaniżony i nie ma mnie tylko skusić do kupna projektu a potem będę się bujał ze stanem surowym, kredytem i brakiem kasy :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał - zdążyłam zauważyć, że na nieruchomościach się mało znasz. Działka, nieruchomość jest tyle warta ile ktoś jest w stanie za nią dać. Ty jesteś typem konsumenta - w praktyce oznacza to tyle, że każdy obiegany w temacie wykorzysta Twoją niewiedzę. I zarobi na Tobie ile tylko się da... ;)

 

Kupiłam już 4 działki w ciągu dość krótkiego życia, jedną rolną (którą podzieliłam na 5 działek budowlanych). Gdyby zliczyć wszystkie działki to mam ich aż 8.

 

Nawet w Warszawie są okazje - tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie szukać.

 

No ja mam tylko 4 działki więc co ja tam wiem, a sprzedałem 4 domy z działkami.

Więc jak znajdziesz tą okazję koło lasu kabackiego w Warszawie to daj znać. Jadę z pieniędzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mówię o ciut innej sytuacji kiedy to za 250tyś chcemy się wprowadzić, nie wszystko musi być wykończone na 100%. Stąd ten kosztorys jest dla mnie w miarę optymistyczny, zwłaszcza że ujęta tam jest np. dachówka a pewnie założymy blachę itp. Pytanie tylko czy taki kosztorys nie jest zaniżony i nie ma mnie tylko skusić do kupna projektu a potem będę się bujał ze stanem surowym, kredytem i brakiem kasy :/

 

Nie będę pisał, czy ten projekt da się za tyle, czy tyle. Jeśli chcesz to porównaj ten ww z moim obecnym stanem budowy (ssz)- koszt ok.150k.

Praca głównie własna (robocizna ekip to ok. 18-19k.- fundament, mury zewn. wiązary i częściowo pokrycie dachowe, bo część robiłem sam).

Powierzchnie podobne, jednak moja bryła prosta. Wnioski myślę, że wyciągniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość dużo, podawałem tu przykład Kolegi Kamil i Basia "arnika skazana ...bla bla bla "

Surowyj zaparty kosztował ich ~130 kzł w tym 3 płyty na 30cm XPS'a i 30cm grafitowego na ścianę plus dachówka ceramiczna.

Wniosek to co za oszczędzili na robociźnie, dało się przekuć w dom koło pasywny.

95 % robót samemu. Jakościowo byłem widziałem bardzo dobrze się spisali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzaleq - nie obraź się za słowa ale frajerujesz się ;) Budowa parterówki 150 m2 za 250 tyś by zamieszkać i do tego przez firmę budowlaną, której zysk (abstrakcja, laikowi by się nie chciało tyle zarabiać...) jest śmiesznie mały. I nie ważne jest ile kosztów ukryła w materiałach, robociźnie, itp...

Ten dom to minimum 2,5 tyś x 150 = 375 tyś - budowany systemem gospodarczym. Przez firmę minimum dodatkowe 50 tyś.

 

Mam kolegę, który przez taką wycenę popłynął na ponad 100 tyś zł.... Piszę to Tobie bo w moim zawodzie i prywatnie stykam się często z przewartościowaną nieruchomością, niedokończoną budową, nie mierzeniem sił na zamiary przez inwestorów. Nie bierz sobie moich słów do serca - decyzję podejmiesz sam, sam też za budowę swojego domu zapłacisz ;)

 

Michał_Wawa - przeczytałam na szybko kilka Twoich postów by zobaczyć jak myślisz i postrzegasz świat ;) Już wiem jakim jesteś typem człowieka ;) Pierwsze co się nasuwa to:

 

nielogiczne jest to co piszesz i to co robisz w życiu... Jak wybudowałbyś 4 domy to 5 rekreacyjny budowałbyś bez konsultacji na forum... bazując na dotychczasowym doświadczeniu.

 

Twoje słowa: rozwój budowlanki ograniczają wysokie ceny działek budowlanych.... Absurd! Sorry ale to co piszesz to się "kupy nie trzyma". Nie obraź się za moje słowa. Znam wiele laików co pobudowali domy w boomie a gdy przyszedł kryzys, normalna sytuacja na rynku to popłynęli finansowo... Znam też takich co wybudowali domy, sprzedawali i TERAZ lub w BOOMIE szukali działek pod budowanie na sprzedaż... Porażka jak nic ;) W kryzysie skupujesz ile się da działek budowlanych i rolnych, w boomie kupujesz tylko działki rolne. I nie ma szans by mieć przestój w projektach... Teraz - po skupieniu czego się tylko dało ;) - jest świetny czas na budowanie :D Dlatego sprzedam 5 działek i wybuduję 3 domy do końca 2019 roku. Zysk - murowany. Klientów (potencjalnych) na dwa domy we Wrocławiu już mam.

 

Dlatego nie zgadzam się z tym co piszesz. Może i wybudowałeś 4 domy (choć wątpię - napisałam dlaczego wątpię) ale nie potrafisz tego powtórzyć skoro skarżysz się na ceny działek i mówisz otwarcie, że hamują one rozwój budownictwa. Człowiek to istota myśląca (z założenia...) i sama decyduje o swoim rozwoju. Sytuacja czy drugi człowiek nie ma wpływu na Twoją sytuację ekonomiczną i rozwój.

Edytowane przez luntrusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pierwsze co się nasuwa to:

 

nielogiczne jest to co piszesz i to co robisz w życiu... Jak wybudowałbyś 4 domy to 5 rekreacyjny budowałbyś bez konsultacji na forum... bazując na dotychczasowym doświadczeniu.

 

Twoje słowa: rozwój budowlanki ograniczają wysokie ceny działek budowlanych.... Absurd! Sorry ale to co piszesz to się "kupy nie trzyma". Nie obraź się za moje słowa. Znam wiele laików co pobudowali domy w boomie a gdy przyszedł kryzys, normalna sytuacja na rynku to popłynęli finansowo... Znam też takich co wybudowali domy, sprzedawali i TERAZ lub w BOOMIE szukali działek pod budowanie na sprzedaż... Porażka jak nic ;)

 

Dlatego nie zgadzam się z tym co piszesz. Może i wybudowałeś 4 domy (choć wątpię - napisałam dlaczego wątpię) ale nie potrafisz tego powtórzyć skoro skarżysz się na ceny działek i mówisz otwarcie, że hamują one rozwój budownictwa. Człowiek to istota myśląca (z założenia...) .

 

1. Zapytałem na forum czy ktoś może ma jakieś Dodatkowe pomysły na tani domek rekreacyjny. Odzewu brak. Więc zbuduje tak jak uważam z doświadczenia własnego.

2. Co do cen działek, to jest to wg mnie Oczywiste że wysokie ceny hamują rozwój budownictwa. Nie skarżę się na to tylko stwierdzam fakt. Nie mówię o ziemi rolnej na zadupiu którą kiedyś uda sie odrolnić i na wspomnianym zadupiu budować domki tylko o Uzbrojonej Ziemi Budowlanej położonej w cywilizacji- mam nadzieję że nie muszę rozwijać tego pojęcia?

Oczywistym jest, że cena działki wyższa niż powiedzmy 300zl/mkw jest czynnikiem hamujacym rozwój budownictwa. A wierz mi, że w niektórych rejonach i 600zl nie wystarczy na 1 mkw działeczki.

3. Z mojej strony starczy. Nie będę tu dyskutował o biznesie developerskim i zakupach ziem rolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ten wątek na taką dyskusję...

 

Ja pisałam o budowlanych działkach w aglomeracjach. O działce rolnej napisałam dodatkowo i nie pod kątem budowy na sprzedaż (bo jestem daleka od budowania dla kogoś na zadupiu i pakowania się w kłopoty finansowe).

 

Co do taniego domku rekreacyjnego - szkielet wyniesie Cię trochę taniej ale szału nie ma. Mój projektant od płyty budował domek szkieletowy. Wyszło taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiliście od tematu- czas wrócić na właściwe tory ;)

Masz rację. Czyli wracając do tematu moim zdaniem Da się zbudować dom w stanie developerskim za 200 tys. Oczywiście bez działki i kosztów przyłączy. Warunek: kupujemy jak najtańsze materiały a co najważniejsze wybieramy jak najprostszy i najsensowniejszy projekt. Żadnych wykuszy, lukarn, wielkich okien, balkonów, pierdół itp. Prosta stodoła. Żadnych wydumek elektrycznych, rekuperatorów, gwc itp.

Wiem za ile firmy budują dla developerów, i wiem że za 200 tys domek postawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakie Ty tory chcesz wracać???Tym ludziom ,którzy mają marzenia potrzeba także zdrowego rozsądku..........Wiesz co ja widzę jak wychodzę z mojego domu???Życie,fajne rośliny (dzięki tłumaczeniom naszej forumowej ogrodniczki i jej rodom,podglądaniu co mają inni) obserwowanie z taniego tarasu i szczęście ,że mam to co chciałem,że Wszyscy w domu cieszą się ,że nie widzą mnie ,który kombinuje jak skończyć to co jest jeszcze nie wykończone........i tą wizję, jak tego nigdy nie będę mógł wykończyć.Obecnie uwagę swą skupiam na udoskonalaniu,serwisowaniu i poprawie by było im jeszcze lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wątkach o energooszczędnych pisałem nie raz nie dwa, niech dom kosztuje raz.

Łatwo wywnioskować, jaki to ma wpływ na dalsze postępowanie.

Mnie cieszy czysta prostota, ale dobra w detalu, równa staranna linia, ale to tylko mnie.

Jaki cel mam tu udzielając się ? aby otworzyć ludzi na myślenie.

Nie zajmuje się staniem przy maszynie np, czy nie jestem przedstawicielem handlowym.

Mam bardzo dużo czasu na budownictwo i przemyślenia nad nim. Łączy się to z pasją i pracą.

Nawet praca pod budowę jest ustawiona, tak aby mieć czas 7 rano parę chwil pracy przy kompie .

10 amciu i do budowy. aby odpocząć. Cały czas działam kompleksowo i globalnie.

Nie myślę ile mnie będzie kosztować jedna belka ... tylko ile belek będę mógł zrobić jak najtaniej.

Ile jeszcze zyskam na tym że masowo przerobię drewno na dom.

Od maszyn CNC po robienie mieszanki betonowej.

Jak mnie trwoga dopadnie z braku wiedzy to w tedy udaję się do odpowiedniego speca pomóż.

 

A nic innego nie przetwarzam jak tylko proste klocki, http://www.speedwaymotors.com/97-Style-Carburetor-AN-Fuel-Inlet-Fitting,951.html ot taka pierdółka

bazuje na prostej zasadzie centrowania i docisku na stożku.

Z budynkiem jest to samo.

Będę męczył się łopatą z drewna bo nie chciało mi się dołożyć 15 zł na stal hartowaną, ale zaoszczędziłem 15 zł :lol2:

 

Mój szlagier to robienie termomodernizacji ... no nie dam 15 cm izolacji bo to straszne koszty.

Główny sprawca cena materiału izolacyjnego :lol2:

No to jak tak jest ktoś nastawiony to nie ma co mu tłumaczyć że działanie A ... wpłynie na B.

Stąd wycieczki i ataki na dobrą izolację.

Jak by kto dobre patrzył w moją stopkę to nie narzucam nikomu żadnego materiału izolacyjnego, pokazuję iż izolacja może być naturalna.

Stąd nie raz nie dwa narażam się ... piewcą różnych cudów.

Bo jego jest super inne izolacje złe.

Rozmawiając ze mną w sprawach doboru materiałów może się zdarzyć iż nie będzie konkretów, a tyko przez to że nie mogę skreślić jednej izolacji kosztem drugiej. Jak ma być styropian to styropian i jak wyniknie konkretne przeciwwskazanie na styropian to zmieniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...