Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Syla - jeśli to dla Was (jak i dla większości) tak duża kwota to radziłbym oprócz ostrego pilnowania wydatków, pomyśleć też o rozłożeniu prac na konkretne etapy. Jeśli dom będzie już zamknięty, może warto zrobić w pierwszej kolejności DO KOŃCA to, co niezbędne. Czyli pełnoprawną łazienkę, kuchnię, salon (nie mówię tu o nowym kinie domowym), sypialnię Waszą i dzieciaków. To być musi. A ewentualna druga łazienka, wszelkiego rodzaju spiżarki, schowki, garaże być powinny ;-) Jeśli, czego Wam nie życzę, w którymś momencie wydatki przekroczą znacząco założenia, mieszkać się będzie dało. Jeśli wszystko będzie rozgrzebane ale niedokończone, będzie znacznie gorzej.

 

Nie chcę straszyć, ale przyjmij do wiadomości, że wydacie wiecej, niż założycie. Oby ta różnica była jak najmniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Godny uwagi post osoby, która zarejestrowała się "5 minut" temu. Tu są realne osoby, które w tej cenie niedawno(2013) wybudowały w takiej kwocie.

Jak poszukasz, to jest wątek o domach do 300k. A my tu sobie od lat... "bijemy pianę". ;)

 

Yyyyy...., że ja jestem nierealna, bo zarejestrowałam się niedawno?

Znaczy się, mam się zamknąć?

Hmmm... dziwne tu zwyczaje panują, ale niech tam będzie. Obiecuję, że w tym temacie się już nie odezwę :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyyy...., że ja jestem nierealna, bo zarejestrowałam się niedawno?Znaczy się, mam się zamknąć?Hmmm... dziwne tu zwyczaje panują, ale niech tam będzie. Obiecuję, że w tym temacie się już nie odezwę :jawdrop:

Jeśli poczułaś się urażona, to przepraszam. Wchodzisz i od razu "nie da się". Irytujące jest powtarzanie co kilka stron, że można (bez działki), ale z własną ciężką pracą wybudowanie domu i wyliczanie kto to ostatnio zrobił.

Ja mam marzenia na miarę swoich możliwości i ktoś może powiedzieć, że ten mój, to nie dom (bo mały?) tylko "kupa"- dla mnie to dom wymarzony i realny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam marzenia na miarę swoich możliwości i ktoś może powiedzieć, że ten mój, to nie dom (bo mały?) tylko "kupa"- dla mnie to dom wymarzony i realny.

 

Przecież każdy ma takie marzenia i nic nowego tu nie wnosisz zresztą widać,że już jedna z nich chyba zrezygnuje po twej soczystej wypowiedzi.Ale niech tam marzyć każdy może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież każdy ma takie marzenia i nic nowego tu nie wnosisz zresztą widać,że już jedna z nich chyba zrezygnuje po twej soczystej wypowiedzi.

 

Nie no spoko, każdy ma swoje marzenia, a kolega przeprosił i wyjaśnił o co mu biegało.

Także, ten tego, nie ma problemu, dyskutujcie dalej, panowie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko, każdy ma swoje marzenia, a kolega przeprosił i wyjaśnił o co mu biegało.

Także, ten tego, nie ma problemu, dyskutujcie dalej, panowie :yes:

 

Wiem wiem.Chodziło mi tylko o zasadę o ,której zapomniał a Ty mu przypomniałaś.;)

Trudno jest dyskutować gdy ktoś swe racje ma ponad wszystkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie twierdzę, że mam zawsze rację(daleki jestem od tego), jednak stwierdzenie "wiem", jest bardziej wiarygodne niż domniemanie typu "wydaje mi się". Swoje "wiem" opieram na zdobytym w życiu doświadczeniu, nie tylko teoretyzowaniu. Gdy słyszę tylko "nie... bo nie" bez uzasadnienia, to co o tym sądzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego wbrew swoje zasadzie negujesz innych odbierając im prawo wypowiadania się w takim topiku.Skoro np. ja piszę ,że dom to nie coś co go ma przypominać i ,że kasy zbraknie z tych 200 tyś. to Ty walisz z grubej rury ,że pierniczę głupoty bo Ty wybudowałeś.To jest najważniejszy argument???Tego nie mogę zrozumieć.I jeśli napiszę ,że "wiem" ,że taki dom nie powstanie za w/w kwotę to cóż mi odpowiesz???Pamiętaj tylko ,że grzecznie pytam Edytowane przez niktspecjalny
kul-turka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego wbrew swoje zasadzie negujesz innych odbierając im prawo wypowiadania się w takim topiku.Skoro np. ja piszę ,że dom to nie coś co go ma przypominać i ,że kasy zbraknie z tych 200 tyś. to Ty walisz z grubej rury ,że pierniczę głupoty bo Ty wybudowałeś.To jest najważniejszy argument???Tego nie mogę zrozumieć.I jeśli napiszę ,że "wiem" ,że taki dom nie powstanie za w/w kwotę to cóż mi odpowiesz???Pamiętaj tylko ,że grzecznie pytam

 

Tak, to jest najpoważniejszy argument. Ktoś wybudował, mieszka, spełnia to JEGO oczekiwania - znaczy - da się? Nie jest w tym przypadku ważne, co TOBIE wydaje się, że powinno być w domu.

 

Twoje "wiem", "przypuszczam", "zakładam" w konfrontacji z czyimś rzeczywiście stojącym i zamieszkałym domem wybudowanym za 200 tys. naprawdę nie są istotne.

Edytowane przez anSi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam także ważną i to tą ,która jest w tym wątku trafiona nie tak jak ta nade mną,która bardzo skraca pomysł i marzenia.

"It is easier to criticize than to do something ...."

Allle ja wszystko sam i dlatego się mądruję, bo "cóś" tam wiem :p. Anglicy nazywają to "experience" :p. Niee no niktoś ale się z nas światowcy dzisiaj zrobili :D. God helg!:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Within the meaning of the proverb. "Do not speak without being asked".Nich przemówi moja łamana angielszczyzna.Ale czy to zrozumie???

Nareszcie pojąłeś, ale ..czy zrozumiałeś na tyle, aby zastosować w stosunku do SIEBIE? Wątpię, forumowy awanturniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, NS ...."It is easier to criticize than to do something ...." ? Przecież to właśnie Dezet się poniżej 200 k wybudował. Więc chyba jest jednym z istotniejszych członków dyskusji w tym topicu? Chyba że czegoś nie załapałem, co sie zdaża ;-)

 

Swoją drogą - Dezet - ja ze Śląska, ale Dygowo znam i darzę wielką sympatią. Długie lata jeździłem do Łykowa latem :D

Serdecznie pozdrawiam.

 

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, NS ...."It is easier to criticize than to do something ...." ? Przecież to właśnie Dezet się poniżej 200 k wybudował. Więc chyba jest jednym z istotniejszych członków dyskusji w tym topicu? Chyba że czegoś nie załapałem, co sie zdaża ;-)

 

Swoją drogą - Dezet - ja ze Śląska, ale Dygowo znam i darzę wielką sympatią. Długie lata jeździłem do Łykowa latem :D

Serdecznie pozdrawiam.

 

EOT

 

Sorki, jeszcze nie zakończyłem budowy, ale z tego budowlanego, zdobytego obecnie doświadczenia wiem, że ta kwota jest realna i dom(-ek, jak niektórzy by chcieli) ok.100m2 jest możliwy do zbudowania. Mój jest większy, ma garaż, zwiększony kąt dachu, wiązary zamiast tradycyjnej więźby, komin do kominka- to są niekonieczne wszystkim podrażacze. Wiem, że na tym można zaoszczędzić. Każdy ma inny gust- mnie pasuje to czy tamto, komu innemu co innego. Mamy inne potrzeby i marzenia. Mnie nie potrzeba extra rezydencji, lecz własnego cichego zakątka, do którego wracam z radością, bo taki sobie wymarzyłem.

 

Wojtku teraz gmina przeobrażona bardzo. Kilka lat inwestycji w infrastrukturę daje efekty.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jutro podpisuje umowę przedwstępną na zakup działki i po świętach jak mąż przyjedzie dokańczamy sprawę u notariusza:)

mam małe doświadczenie w budowaniu, jestem na początku drogi ale widzę jedno kluczem są 2 rzeczy PRACA WŁASNA I OPTYMIZM!!

dla tego mamy zamiar postawić dom do 85 m2 za 200 tys zł i postawimy!! nie jestem głupia wiem że wiele może się zdarzyć ale uważam że rozsądny projekt i dobrze opracowany kosztorys ułatwi nam sprawę.

pozdrawiam wszystkich optymistów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, jeszcze nie zakończyłem budowy, ale z tego budowlanego, zdobytego obecnie doświadczenia wiem, że ta kwota jest realna i dom(-ek, jak niektórzy by chcieli) ok.100m2 jest możliwy do zbudowania.

 

jednak stwierdzenie "wiem", jest bardziej wiarygodne niż domniemanie typu "wydaje mi się". Swoje "wiem" opieram na zdobytym w życiu doświadczeniu, nie tylko teoretyzowaniu

 

To dlaczego nie chcesz przyjąć tego co ja piszę???Mam dom,mieszkam w nim,patrząc na niego bardzo mi się podoba bo klimat w nim i w okół niego stworzyłem razem z małżom.Miałem marzenia ,które się ziściły.Ty nie dość ,że się nie wybudowałeś twierdzisz jak wyżej ,że ta kwota na te 100mkw jest realna.To kuźwa ja nie mogę mieć odmiennego zdania???Twierdząc ,że to nie będzie dom marzeń.Nawet ten 100mkw.w kwocie poniżej 200 tyś zyla???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...