Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja pisze o potrzebach na CO, a Ty o EP, sprawdz co to potem porownaj..., moze stad sie biora mity..., ale jesli ktos dzisiaj chce budowac powyzej 50 KWh/m2 to zycze powodzenia, wegiel na pewno bedzie tylko tanial a i malzonka bedzie wdzieczna za ten wyjatkowo wygodny system CO :p

?

 

Węgiel wymaga pracy, jest brudzący, to wszystko wiem :) Ale w porównaniu do grzania "czystym" prądem jest minimum dwa razy tańszy przy tym samym ociepleniu domu. Zgodzisz się czy nie z poniższym ?

grzanie.jpg

 

Poza tym prąd w elektrowni jest wytwarzany głównie z węgla w naszym kraju więc proporcje cen węgiel/prąd będą te same a nawet myślę że prąd będzie droższy w przyszłości. Podrożeje węgiel - podrożeje prąd.

 

Dużo z budujących ma super ocieplone domy, bardzo dobre okna, często wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i dopiero wtedy rachunki za prąd są znośne. Tylko jaki jest koszt takiej modernizacji? Moim zdaniem duży.

 

Trzeba dużo zainwestować najpierw, aby prądem w miarę tanio ogrzewać. Ludzie budujący za 200 tys. zł nie mają gotówki na takie inwestycje poza tym czas zwrotu kosztów ogrzewania jest długi.

 

Oczywiście nikogo nie namawiam do grzania węglem, każdy ma swój rozum, tylko nie wierzcie, że zbudujecie tanio dom i tanio go prądem ogrzejecie potem :rolleyes:

 

Poza tym jak już wcześniej pisałem często ogrzewający prądem mają kominek i na rok zużywają kilkanaście m3 drzewa, ale tego nie liczą do kosztów ogrzewania.

 

Kolejna kwestia to jaką mają temperaturę w domu ? Dużo mojej rodziny, znajomych ma ogrzewanie na gaz i mają w zimę w domu 18,5-19, dla mnie to za zimno. Przy grzaniu węglem mam komfort cieplny :)

 

Malymiki - 1. Tobie pasuje 80-100m2 i super. Nikt poza Tobą tam nie będzie się musiał "męczyć" na takim "maleństwie"..

 

A kto powiedział, że mi i większości osób taki metraż pasuje ? :D

Tylko większości piszącej w tym wątku, która marzy o własnym domu do 200 tys. zł nie stać na więcej. Niestety.

 

Poza tym wegiel jest tani w zakupie, a na jakies sprawosci taki piec pracuje w srodku lata? Ile wegla dac zevby tylko troche podgrzac wody do kapieli? Sa takie piece o mocy kilku KW?

 

Widziałem osobiście u mojej fryzjerski w domku takie rozwiązanie: ma piec typowo na miał z automatyką ze spalaniem od góry, w lato zasypuje raz na 5 dni piec miałem i rozpala, jak otworzyłem piec w środku ognia nie widziałem a woda gorąca w bojlerze:D Więc się da. Poza tym sporo osób grzejących węglem w lato wodę podgrzewa prądem.

 

Jak najbardziej popieram ogrzewanie elektryczne, gdyż po pierwsze jest ekologiczne,

 

Zgodzę się pod warunkiem, że energia pochodzi z elektrowni wodnej lub wiatrowej :D

Jak energia pochodzi z węgla - to nie :D

Edytowane przez małymiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Węgiel wymaga pracy, jest brudzący, to wszystko wiem :) Ale w porównaniu do grzania "czystym" prądem jest minimum dwa razy tańszy przy tym samym ociepleniu domu. Zgodzisz się czy nie z poniższym ?

 

Ja się nie zgadzam. Mały dom ma niskie obciążenie cieplne. Jeśli kupisz tonę węgla 28 GJ = 7778 kWh. Kupujesz ją za 700 zł (wydaje mi się to mało prawdopodobne), czyli 1 kWh kosztuje 9 gr. Przy małym domu obciążenie jest niskie, zatem sprawność kotła maleje. Mój dom nie jest najmniejszy, ale dobrze ocieplony, projektowe obciążenie cieplne to 3,2 kW + 1 kW na CWU przy -20*C. Takich kotłów nawet się nie produkuje. Średnio w sezonie grzewczym obciążenie to jakieś 2,5 kW. Całoroczna średnia sprawność kotła będzie maksimum 50% (chyba, że teraz lepsze kotły produkują), z czego wynika że 1 kWh będzie kosztować 17 gr. W Tauronie na Śląsku w nocnej taryfie można 1 kWh kupić już za 25 gr wraz z dystrybucją. Czyli 8 gr na 1 kWh. Zakładając zapotrzebowanie na 10000 kWh, to różnica w koszcie ogrzewania wyniesie 800 zł. Zaoszczędziliśmy na kotle kilka tys. zł, na kominie, na obróbkach dachu, na miejscu na opał i kocioł (w małym domu każdy metr się liczy i sporo kosztuje), mamy system mniej awaryjny i bezobsługowy. Zaoszczędzone pieniądze inwestujemy w izolację, można też dokupić jakiś tani klimatyzator. W przyszłości taniej można będzie kupić mniejszą pompę ciepła. Według mnie same zalety.

 

Ale ocieplenie to nie wszystko. Na co drugiej budowie widzę np. ścianę szczytową wybudowaną aż po membranę dachową i brak miejsca na ciąglość izolacji. Często w ścianach dwuwarstwowych okna nie są zlicowane z murem. Ludzie doklejają do fundamentu betonowe tarasy albo schody. To są szczegóły które nic nie kosztują, ale budowlańcy, projektanci a nawet inwestorzy często je olewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zgadzam. Mały dom ma niskie obciążenie cieplne. Jeśli kupisz tonę węgla 28 GJ = 7778 kWh. Kupujesz ją za 700 zł (wydaje mi się to mało prawdopodobne), czyli 1 kWh kosztuje 9 gr. Przy małym domu obciążenie jest niskie, zatem sprawność kotła maleje. Mój dom nie jest najmniejszy, ale dobrze ocieplony, projektowe obciążenie cieplne to 3,2 kW + 1 kW na CWU przy -20*C. Takich kotłów nawet się nie produkuje. Średnio w sezonie grzewczym obciążenie to jakieś 2,5 kW. Całoroczna średnia sprawność kotła będzie maksimum 50% (chyba, że teraz lepsze kotły produkują), z czego wynika że 1 kWh będzie kosztować 17 gr. W Tauronie na Śląsku w nocnej taryfie można 1 kWh kupić już za 25 gr wraz z dystrybucją. Czyli 8 gr na 1 kWh. Zakładając zapotrzebowanie na 10000 kWh, to różnica w koszcie ogrzewania wyniesie 800 zł. Zaoszczędziliśmy na kotle kilka tys. zł, na kominie, na obróbkach dachu, na miejscu na opał i kocioł (w małym domu każdy metr się liczy i sporo kosztuje), mamy system mniej awaryjny i bezobsługowy. Zaoszczędzone pieniądze inwestujemy w izolację, można też dokupić jakiś tani klimatyzator. W przyszłości taniej można będzie kupić mniejszą pompę ciepła. Według mnie same zalety. Ale ocieplenie to nie wszystko. Na co drugiej budowie widzę np. ścianę szczytową wybudowaną aż po membranę dachową i brak miejsca na ciąglość izolacji. Często w ścianach dwuwarstwowych okna nie są zlicowane z murem. Ludzie doklejają do fundamentu betonowe tarasy albo schody. To są szczegóły które nic nie kosztują, ale budowlańcy, projektanci a nawet inwestorzy często je olewają.

 

Ogrzewający prądem liczą tylko jedną rzecz: koszt ogrzewania rocznego, nie liczbą podstawowej rzeczy, ile najpierw trzeba wyłożyć na dom (izolację, okna, wentylację), aby różnica w grzaniu między węglem a prądem była te 800zł. Ktoś jak przeczyta Twój post naprawdę może uwierzyć, że jak wybuduje domek i zastosuje standard ocieplenia, okien jaki jest w projekcie to może prądem grzać kilkaset zł taniej w roku niż węglem.

 

Oczywiście oprócz kosztów zgodzę się, że ogrzewanie prądem to same zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s

Do portaga.

Zachowujesz się tak jak i oni.

 

Ale w taki sposób jak Ci to naświetlą.

 

Naświetlić to przydałoby się przede wszystkim to zdjęcie

 

Jeszcze jeno bardziej widoczne i przejrzystsze.

 

http://images61.fotosik.pl/834/ebd73ab1287c763emed.jpg

 

, bo ciemność... widzę ciemność, jak na zdjęcie zrobione przedwczoraj około godziny 18-stej, To Prima Aprylis? Bo:

Jak Ty biedaku skumasz ,że to moja chata???Fotka robiona kilkanaście minut temu.

Ostatnio edytowane przez niktspecjalny ; 01-04-2014 o 18:26

 

A teraz możesz rozwiać wszelkie wątpliwości i wrzucić jutro zdjęcie tego samego domu, robione z tej samej perspektywy, ale w dzień.

Domek, owszem, ładnie się prezentuje nocą, ale w świetle słonecznym będzie pewnie jeszcze ładniej wyglądał! Zobaczymy dachówkę oraz zagospodarowanie działki.

Czekamy...

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę grzał prądem - konwektory ze sterownikami czasowymi. Z obliczeń OZC wynika, że nie wydam na ogrzewanie więcej niż 2000 tysiące rocznie a na tyle mnie stać. Z czasem byc może postawię piec zgazowujacy drewno w kuchni jako dodatkowy grzejnik całego domu. Taki piec nie wymaga komina tylko rura za ścianę jak w kotle kondensacyjnym.

 

Możesz podać link do takiego grzejnika, który zamierasz zakupić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewający prądem liczą tylko jedną rzecz: koszt ogrzewania rocznego, nie liczbą podstawowej rzeczy, ile najpierw trzeba wyłożyć na dom (izolację, okna, wentylację), aby różnica w grzaniu między węglem a prądem była te 800zł. Ktoś jak przeczyta Twój post naprawdę może uwierzyć, że jak wybuduje domek i zastosuje standard ocieplenia, okien jaki jest w projekcie to może prądem grzać kilkaset zł taniej w roku niż węglem.

 

Oczywiście oprócz kosztów zgodzę się, że ogrzewanie prądem to same zalety.

 

Napisałem, że mam ocieplony dom. Im mniejszy dom, tym taniej wychodzi ocieplenie a drożej kotłownia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dużo z budujących ma super ocieplone domy, bardzo dobre okna, często wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i dopiero wtedy rachunki za prąd są znośne. Tylko jaki jest koszt takiej modernizacji? Moim zdaniem duży.

 

Trzeba dużo zainwestować najpierw, aby prądem w miarę tanio ogrzewać. Ludzie budujący za 200 tys. zł nie mają gotówki na takie inwestycje poza tym czas zwrotu kosztów ogrzewania jest długi.

 

 

 

Czy dolozenie 10 cm styro z kazdej strony to super ocieplony dom? A ile dzis trzeba dac zeby spelnil normy:15?

 

Wentylacje mechaniczna samoroby robia ponizej 5 tys PLN. Pokaz mi wentylacje grawitacyjna z wykonczonymi kominami w tej cenie.

 

A okna jakie zalozysz? Doplacisz zeby byly cieple i poprosisz o podziurawienie nawiewnikami? Na samym ich braku oraz stalych niektorych szkleniach mozesz urwac dobry 1000 zl.

 

Czy te 10 tys. z 200 do wydania to tak duzo zeby miec dom troche lepszy od takiego, ktory ledwo spelni dzisiejsze normy?

 

A ile bedziecie mieszkac? Bo jak za pare lat wegiel podrozeje (wiecej go raczej na rynku nie bedzie) to co dolozysz tego styropianu?

 

Ja mam klimatyzator ktory moze nie grzeje wszystkich pomieszczen ale za to taniej niz weglem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s

Do portaga.

Zachowujesz się tak jak i oni.

 

Ale w taki sposób jak Ci to naświetlą.

 

Naświetlić to przydałoby się przede wszystkim to zdjęcie

 

Jeszcze jeno bardziej widoczne i przejrzystsze.

 

http://images61.fotosik.pl/834/ebd73ab1287c763emed.jpg

 

, bo ciemność... widzę ciemność, jak na zdjęcie zrobione przedwczoraj około godziny 18-stej, To Prima Aprylis? Bo:

Jak Ty biedaku skumasz ,że to moja chata???Fotka robiona kilkanaście minut temu.

Ostatnio edytowane przez niktspecjalny ; 01-04-2014 o 18:26

 

A teraz możesz rozwiać wszelkie wątpliwości i wrzucić jutro zdjęcie tego samego domu, robione z tej samej perspektywy, ale w dzień.

Domek, owszem, ładnie się prezentuje nocą, ale w świetle słonecznym będzie pewnie jeszcze ładniej wyglądał! Zobaczymy dachówkę oraz zagospodarowanie działki.

Czekamy...

 

 

 

EDIT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sorry, coś mi się popierdzieliło podczas edytowania wątku!!!!!!!!!!!!!

Proszę o usunięcie dubla poprzedniego mojego posta.

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dolozenie 10 cm styro z kazdej strony to super ocieplony dom? A ile dzis trzeba dac zeby spelnil normy:15?

 

Wentylacje mechaniczna samoroby robia ponizej 5 tys PLN. Pokaz mi wentylacje grawitacyjna z wykonczonymi kominami w tej cenie.

 

A okna jakie zalozysz? Doplacisz zeby byly cieple i poprosisz o podziurawienie nawiewnikami? Na samym ich braku oraz stalych niektorych szkleniach mozesz urwac dobry 1000 zl.

 

Czy te 10 tys. z 200 do wydania to tak duzo zeby miec dom troche lepszy od takiego, ktory ledwo spelni dzisiejsze normy?

 

A ile bedziecie mieszkac? Bo jak za pare lat wegiel podrozeje (wiecej go raczej na rynku nie bedzie) to co dolozysz tego styropianu?

 

Ja mam klimatyzator ktory moze nie grzeje wszystkich pomieszczen ale za to taniej niz weglem :)

 

Jak zdrożeje węgiel zdrożeje też prąd.

 

Mała dygresja:

 

Obecnie mieszkam w domu ok. 125m2, parterówka, 40-letnim, mur pustak + luft + cegła, nieocieplony, okna dako, półka średnia niższa, strop monolit + 5cm styropian + beton, dach nieocieplony, grzejemy miałem, piec z automatyką, rozpalanie raz na 24h. Zastanawialiśmy się, czy ocieplić dom, koszt oscyluje w granicach 15-20 tys. zł. Znajomi co identyczne domy poocieplali styropianem 10-15cm przy grzaniu też miałem oszczędzają na rok ok. 1-1,5 tony miału, czyli 400-600zł rocznie. Liczę średnio 500zł oszczędności, czyli zwrot ocieplenia zwróci się po minimum 30 latach. I sobie darowaliśmy ocieplenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dolozenie 10 cm styro z kazdej strony to super ocieplony dom? A ile dzis trzeba dac zeby spelnil normy:15?

 

Wentylacje mechaniczna samoroby robia ponizej 5 tys PLN. Pokaz mi wentylacje grawitacyjna z wykonczonymi kominami w tej cenie.

 

A okna jakie zalozysz? Doplacisz zeby byly cieple i poprosisz o podziurawienie nawiewnikami? Na samym ich braku oraz stalych niektorych szkleniach mozesz urwac dobry 1000 zl.

 

Czy te 10 tys. z 200 do wydania to tak duzo zeby miec dom troche lepszy od takiego, ktory ledwo spelni dzisiejsze normy?

 

A ile bedziecie mieszkac? Bo jak za pare lat wegiel podrozeje (wiecej go raczej na rynku nie bedzie) to co dolozysz tego styropianu?

 

Ja mam klimatyzator ktory moze nie grzeje wszystkich pomieszczen ale za to taniej niz weglem :)

 

 

No właśnie. Rację masz stuprocentową. Nie wiem skąd jakaś panika z tym megadocieplaniem, kiedy to jest standard. Np. w szkielecie 200 mm iso w konstrukcji + 50 mm styropianu na elewacji oraz 200 mm iso w dachu jest wystarczające. Ciepłe okna (np. Iglo Energy Drutexu) i brak komina :) I jest ciepełko jak ta lala. A latem chłodek miły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdrożeje węgiel zdrożeje też prąd.

 

Mała dygresja:

 

Obecnie mieszkam w domu ok. 125m2, parterówka, 40-letnim, mur pustak + luft + cegła, nieocieplony, okna dako, półka średnia niższa, strop monolit + 5cm styropian + beton, dach nieocieplony, grzejemy miałem, piec z automatyką, rozpalanie raz na 24h. Zastanawialiśmy się, czy ocieplić dom, koszt oscyluje w granicach 15-20 tys. zł. Znajomi co identyczne domy poocieplali styropianem 10-15cm przy grzaniu też miałem oszczędzają na rok ok. 1-1,5 tony miału, czyli 400-600zł rocznie. Liczę średnio 500zł oszczędności, czyli zwrot ocieplenia zwróci się po minimum 30 latach. I sobie darowaliśmy ocieplenie.

 

Ale generalnie rozmawiamy o tym, żeby BUDUJĄC dom wybudować energooszczędny, bo Ty już z piasku bicza nie ukręcisz - masz żużel w ścianach i pozamiatane. Tobie ciepło idzie w ogrzewanie murów. Ty mówisz o wydatku 15-20 tys dodatkowych kosztów, podczas gdy przy budowie domu to nie są dodatkowe koszty :) Inaczej się wszystko kalkuluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdrożeje węgiel zdrożeje też prąd.

 

Mała dygresja:

 

Obecnie mieszkam w domu ok. 125m2, parterówka, 40-letnim, mur pustak + luft + cegła, nieocieplony, okna dako, półka średnia niższa, strop monolit + 5cm styropian + beton, dach nieocieplony, grzejemy miałem, piec z automatyką, rozpalanie raz na 24h. Zastanawialiśmy się, czy ocieplić dom, koszt oscyluje w granicach 15-20 tys. zł. Znajomi co identyczne domy poocieplali styropianem 10-15cm przy grzaniu też miałem oszczędzają na rok ok. 1-1,5 tony miału, czyli 400-600zł rocznie. Liczę średnio 500zł oszczędności, czyli zwrot ocieplenia zwróci się po minimum 30 latach. I sobie darowaliśmy ocieplenie.

 

nie porównuj termomodernizacji z budową nowego domu. w nowym domu i tak płacisz za klej, tynk, robociznę, jedyny koszt to trochę więcej styropianu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie porównuj termomodernizacji z budową nowego domu. w nowym domu i tak płacisz za klej, tynk, robociznę, jedyny koszt to trochę więcej styropianu

 

Generalnie to należało by w tym wątku nie wciskać budującym kitu, że ogrzewanie prądem jest tanie, bo jest najdroższe ze wszystkich źródeł ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to należało by w tym wątku nie wciskać budującym kitu, że ogrzewanie prądem jest tanie, bo jest najdroższe ze wszystkich źródeł ciepła.

 

za to kotłownia kilkanaście razy tańsza a to jest wątek o tanim budowaniu :)

 

EDIT: poza tym ogrzewanie gazem na dzień dzisiejszy wcale jakoś specjalnie tańsze nie jest

 

EDIT2: co do izolacji - zobacz w tym roku projekty Archon albo Muratora, większość domów ma 20 cm styropianu, więc izolować i tak trzeba :)

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze nadal ciezko tak zrozumiec, ze nie kwota koncowa za dom tylko koszty i wygoda jego utrzymania sa istotne.

 

Jesli by mnie srodki ograniczaly, wolalbym uciac powierzchni salonu i miec CO bezobslugowe niz paprac sie z weglem jak 100 lat temu...

 

Poza tym prosze pamietac, ze np w takim Krakowie palic weglem juz za chwile nie bedzie mozna..., natomiast do pradu zawsze mozna dolozyc fotoogniwa czy klimatyzator z opcja grzania i rahcunki beda mniejsze niz prad bytowy czy dowolny inny staly element domowego budzetu...

 

Uwierzcie, ze mozna dzisiaj grzac pradem i placic za to malo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierzcie, ze mozna dzisiaj grzac pradem i placic za to malo.

To czemu sam masz ogrzewanie gazowe z tego co widzę w podpisie a nie prąd ?

Poza tym napisz jak możesz ile wydajesz na drzewo do do kominka i jak dużo nim palisz ?

 

Pamiętajcie w jakim wątku piszemy, domy do 200 tys. zł czy jest sens marzyć. Sama nazwa mówi za siebie, ludzie szukają tutaj inspiracji i zachęty do budowy tanich domów, których utrzymanie potem ich nie wykończy finansowo, często budują na kredyt, żyją od wypłaty do wypłaty a co niektórzy próbują ich przekonać do prądu.

 

Wiadomo o wygodnie przy węglu tradycyjnym czy miale można zapomnieć, ale liczy się cena ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wątek o tanim budowaniu a tutaj ogrzewanie prądem + dom energooszczędny, dobrze, że jeszcze niektórzy pasywnych tu nie polecają :D:D:D

 

według przepisów, które sam przytoczyłeś, za kilka lat wszystkie domy będą energooszczędne. nadal będzie warto wg Ciebie pchać do nich kotłownie za dziesiątki tysięcy, często na kredyt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podać link do takiego grzejnika, który zamierasz zakupić :)

 

Nie mogę bo nie wiem jeszcze jaki wybiorę :) Są takie po 50 zł i takie po kilkaset. Planuje wydać nie więcej jak 150 za sztukę.

 

Ot taki link z googla: http://www.leroymerlin.pl/ogrzewanie/ogrzewanie-elektryczne/konwektory,a1338.html

A energooszczędny niekoniecznie znaczy drogi. Drogi jak stawiany przez firmę - bo marketing kosztuje. Jeśli samemu - może być tańszy od zwykłego murowańca stawianego ekipami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według przepisów, które sam przytoczyłeś, za kilka lat wszystkie domy będą energooszczędne. nadal będzie warto wg Ciebie pchać do nich kotłownie za dziesiątki tysięcy, często na kredyt?

 

Nie twórzmy mitów, że w małym domku kotłownia na paliwo stałe kosztuje dziesiątki tysięcy złotych. Wg mnie to wydatek max 20 000zł z montażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...